Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 68,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8062

  • Didi

    3934

  • bodekku

    3712

  • bryta

    3364

Najaktywniejsi w wątku

:wink: 6 maja to ja będę kochana, gdzieś pod Borholmem.

2 maja wypływam w morze w rejs.

Już się nie mogę doczekać, więc życz mi pogody, bo w nocy przy 3 stopniach to kiepsko się pływa. :D

Trzeba twardym być, a nie "miętkim" :wink: , a co do pogody, to życzę silnych wiatrów, co ty byś chciała na Bornholm motorówką? A pohalsować się troszkę pod wiatr, a powisieć na relingu na pełnym kursie, to nie łaska? :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wink: 6 maja to ja będę kochana, gdzieś pod Borholmem.

2 maja wypływam w morze w rejs.

Już się nie mogę doczekać, więc życz mi pogody, bo w nocy przy 3 stopniach to kiepsko się pływa. :D

Trzeba twardym być, a nie "miętkim" :wink: , a co do pogody, to życzę silnych wiatrów, co ty byś chciała na Bornholm motorówką? A pohalsować się troszkę pod wiatr, a powisieć na relingu na pełnym kursie, to nie łaska? :lol:

 

No najlepiej to mi wychodzi "prezesowanie"

Przy szósteczce bez wiadereczka ani rusz. A wachta to wachta.

 

Kiedy Agniesiu będziesz u siebie na Lipowej? Chciałabym Cie odwiedzić.

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dasz radę!

 

Na Lipowej będę z przerwami aż do środy, więc jakby ktoś chciał mnie odwiedzić, to zapraszam.

 

A do ciebie Iwonka, to może ja też się wybiorę?.. Ale to nie zwlania cię z odwiedzin u mnie :wink:

 

Dzisiaj jestem w pracy, i raczej sie nie wybieram, ale w niedziele bedę napewno bo muszę trawke podlewać (chyba, że bozia deszczykiem pokropi), więc przyjeżdzaj. Zreszta zadzwonię jak będe na budowie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:wink: 6 maja to ja będę kochana, gdzieś pod Borholmem.

2 maja wypływam w morze w rejs.

Już się nie mogę doczekać, więc życz mi pogody, bo w nocy przy 3 stopniach to kiepsko się pływa. :D

Ale fajnie!! :lol: :lol: Parę lat temu byłam na Borholmie na rowerach i było ekstra, objechaliśmy całą wyspę, super ścieżki rowerowe, polecam. Tylko pogoda taka sobie w kratkę. Ciekawe czy teraz też tylu rowerzystów tam jeżdzi, jak wyjechaliśmy z promu to był nas niezły peleton. Napewno jeszcze tam pojedziemy z sentymentu jak córcia podrośnie, ale już samochodem :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:wink: 6 maja to ja będę kochana, gdzieś pod Borholmem.

2 maja wypływam w morze w rejs.

Już się nie mogę doczekać, więc życz mi pogody, bo w nocy przy 3 stopniach to kiepsko się pływa. :D

Ale fajnie!! :lol: :lol: Parę lat temu byłam na Borholmie na rowerach i było ekstra, objechaliśmy całą wyspę, super ścieżki rowerowe, polecam. Tylko pogoda taka sobie w kratkę. Ciekawe czy teraz też tylu rowerzystów tam jeżdzi, jak wyjechaliśmy z promu to był nas niezły peleton. Napewno jeszcze tam pojedziemy z sentymentu jak córcia podrośnie, ale już samochodem :lol: :lol: :lol:

 

Wyspa ma około 40 km, więc wycieczka rowerekiem super. Zapewne znasz takie miejsca jak "motylewo", fabrykę cukierków, gdzie na Twoich oczach poznajesz technologie ich produkcji (super), wyrób ręczny szkła (taka mała huta), gdzie też na Twoich oczach kręcą kule szklane, wazoniki itp. Jest tez fajna knajpka, gdzie podają na wiele sposobów śledzie. Płacisz jedną kwote (nie pamiętam już ile to było) i nabierasz na talerz ile chcesz. Objadłam sie na maksa a później morze wody wypiłam, bo śledzie są słone.

 

Byłaś na wyspie Christianso? Rowerkiem to raczej trudno tam dojechać. Ale wiem, że są wycieczki, z Bornholmu, więc jak nie byłaś to musisz tam koniecznie pojechać. Jest cudownie. Wyspa ma tylko 105 mieszkańców. Najwięcej na tej wyspie jest ptaków (rezerwat) i kaczek, które dosłownie można podeptać jak sie nie zauważy. Totalna dzicz i aż oczy robiłam, jak zobaczyłam w jakich domach tam ludzie mieszkają i w takiej samotności.

Jest tam muzeum czynne tylko w wakacje i 1 knajpka dla turystów.

Całą wyspę mozna obejść spacerkiem w 30 minut. Jak lubisz przyrodę to polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem za!! pierwsza wiecha stawiam kolejke

a co do spotkania to jestem za!

 

To kiedy mam zanotować w swoim kajeciku przybliżony termin tego spotkania? :D . Czy mogę się czuć zaproszona?

to zależy kiedy ta wiecha stanie i u kogo :wink: :wink:

 

No własnie o to przecież pytam. Kiedy ta wiecha stanie i u kogo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:wink: 6 maja to ja będę kochana, gdzieś pod Borholmem.

2 maja wypływam w morze w rejs.

Już się nie mogę doczekać, więc życz mi pogody, bo w nocy przy 3 stopniach to kiepsko się pływa. :D

Ale fajnie!! :lol: :lol: Parę lat temu byłam na Borholmie na rowerach i było ekstra, objechaliśmy całą wyspę, super ścieżki rowerowe, polecam. Tylko pogoda taka sobie w kratkę. Ciekawe czy teraz też tylu rowerzystów tam jeżdzi, jak wyjechaliśmy z promu to był nas niezły peleton. Napewno jeszcze tam pojedziemy z sentymentu jak córcia podrośnie, ale już samochodem :lol: :lol: :lol:

 

Wyspa ma około 40 km, więc wycieczka rowerekiem super. Zapewne znasz takie miejsca jak "motylewo", fabrykę cukierków, gdzie na Twoich oczach poznajesz technologie ich produkcji (super), wyrób ręczny szkła (taka mała huta), gdzie też na Twoich oczach kręcą kule szklane, wazoniki itp. Jest tez fajna knajpka, gdzie podają na wiele sposobów śledzie. Płacisz jedną kwote (nie pamiętam już ile to było) i nabierasz na talerz ile chcesz. Objadłam sie na maksa a później morze wody wypiłam, bo śledzie są słone.

 

Byłaś na wyspie Christianso? Rowerkiem to raczej trudno tam dojechać. Ale wiem, że są wycieczki, z Bornholmu, więc jak nie byłaś to musisz tam koniecznie pojechać. Jest cudownie. Wyspa ma tylko 105 mieszkańców. Najwięcej na tej wyspie jest ptaków (rezerwat) i kaczek, które dosłownie można podeptać jak sie nie zauważy. Totalna dzicz i aż oczy robiłam, jak zobaczyłam w jakich domach tam ludzie mieszkają i w takiej samotności.

Jest tam muzeum czynne tylko w wakacje i 1 knajpka dla turystów.

Całą wyspę mozna obejść spacerkiem w 30 minut. Jak lubisz przyrodę to polecam.

Jest tam dawne więzienie dla kobiet; ale wyspa przecudna, taka quasi bezludna wysepka w środku Europy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

:wink: 6 maja to ja będę kochana, gdzieś pod Borholmem.

2 maja wypływam w morze w rejs.

Już się nie mogę doczekać, więc życz mi pogody, bo w nocy przy 3 stopniach to kiepsko się pływa. :D

Ale fajnie!! :lol: :lol: Parę lat temu byłam na Borholmie na rowerach i było ekstra, objechaliśmy całą wyspę, super ścieżki rowerowe, polecam. Tylko pogoda taka sobie w kratkę. Ciekawe czy teraz też tylu rowerzystów tam jeżdzi, jak wyjechaliśmy z promu to był nas niezły peleton. Napewno jeszcze tam pojedziemy z sentymentu jak córcia podrośnie, ale już samochodem :lol: :lol: :lol:

 

Wyspa ma około 40 km, więc wycieczka rowerekiem super. Zapewne znasz takie miejsca jak "motylewo", fabrykę cukierków, gdzie na Twoich oczach poznajesz technologie ich produkcji (super), wyrób ręczny szkła (taka mała huta), gdzie też na Twoich oczach kręcą kule szklane, wazoniki itp. Jest tez fajna knajpka, gdzie podają na wiele sposobów śledzie. Płacisz jedną kwote (nie pamiętam już ile to było) i nabierasz na talerz ile chcesz. Objadłam sie na maksa a później morze wody wypiłam, bo śledzie są słone.

 

Byłaś na wyspie Christianso? Rowerkiem to raczej trudno tam dojechać. Ale wiem, że są wycieczki, z Bornholmu, więc jak nie byłaś to musisz tam koniecznie pojechać. Jest cudownie. Wyspa ma tylko 105 mieszkańców. Najwięcej na tej wyspie jest ptaków (rezerwat) i kaczek, które dosłownie można podeptać jak sie nie zauważy. Totalna dzicz i aż oczy robiłam, jak zobaczyłam w jakich domach tam ludzie mieszkają i w takiej samotności.

Jest tam muzeum czynne tylko w wakacje i 1 knajpka dla turystów.

Całą wyspę mozna obejść spacerkiem w 30 minut. Jak lubisz przyrodę to polecam.

Jest tam dawne więzienie dla kobiet; ale wyspa przecudna, taka quasi bezludna wysepka w środku Europy!

 

Jest tam jeszcze wiele innych fajnych rzeczy. Wyspa to praktycznie ogromna twierdza i dookoła niej mur obronny z armatami, które robią wrażenie. Ech ale się rozmarzyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wyspa ma około 40 km, więc wycieczka rowerekiem super. Zapewne znasz takie miejsca jak "motylewo", fabrykę cukierków, gdzie na Twoich oczach poznajesz technologie ich produkcji (super), wyrób ręczny szkła (taka mała huta), gdzie też na Twoich oczach kręcą kule szklane, wazoniki itp. Jest tez fajna knajpka, gdzie podają na wiele sposobów śledzie. Płacisz jedną kwote (nie pamiętam już ile to było) i nabierasz na talerz ile chcesz. Objadłam sie na maksa a później morze wody wypiłam, bo śledzie są słone.

 

Byłaś na wyspie Christianso? Rowerkiem to raczej trudno tam dojechać. Ale wiem, że są wycieczki, z Bornholmu, więc jak nie byłaś to musisz tam koniecznie pojechać. Jest cudownie. Wyspa ma tylko 105 mieszkańców. Najwięcej na tej wyspie jest ptaków (rezerwat) i kaczek, które dosłownie można podeptać jak sie nie zauważy. Totalna dzicz i aż oczy robiłam, jak zobaczyłam w jakich domach tam ludzie mieszkają i w takiej samotności.

Jest tam muzeum czynne tylko w wakacje i 1 knajpka dla turystów.

Całą wyspę mozna obejść spacerkiem w 30 minut. Jak lubisz przyrodę to polecam.

Nie byłam na tej wyspie i sledzi niestety też nie jadłam, to były te czasy kiedy cały rok odkładało sę ze stypendium na rowerki i wyposażenie, o biletach na prom nie wspomnę. Spało się na dziko na plażach lub w lesie na polanach. Ale było super te 2 tygodnie zawsze wspominamy z sentymentem, jedne z lepszych wypraw jakie mieliśmy, te urocze miasteczka, tam zakochałam się w ich domkach, wogóle cały szlak był malowniczy, ale czasami było cięzko nieżle pod górke, ale po tem jaka jazda z górki. :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tam jeszcze wiele innych fajnych rzeczy. Wyspa to praktycznie ogromna twierdza i dookoła niej mur obronny z armatami, które robią wrażenie. Ech ale się rozmarzyłam.

Ja też :lol: :lol: Podobały mi się takie super przyczepki dla maluszków, chociaż moja to już za duża :roll:

no i dobrze, bo te cholerstwa strasznie drogie: ponad 1500 zł! Dla starszych przdszkolaków jest taki dyszel z kółkiem doczepiany na sztywno do rowera mamy/taty - dziecko jedzie samo, a na jezdni jest bezpieczne, ale to też wydatek 500-600 zł! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...