mariobros35 12.05.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Ale sie wkur..... na Anbud - chyba zmienie opinie za bezczelnosc szefowej tejze firmy Po 3 miesiacach proszenia o skonczenie dachu ( ułożenie gąsiorów) gdzie woda deszczowa ciekla po kominie na nowe tynki itp wczoraj skonczyli a dzis babsko dzwoni i uwaza ze jestesmy niepowazni ze jeszcze kasy nie dostala ( reszty kasy za ulozenie gasiorow bo za wczesniejsze prace juz dawno dostala kase). A odbioru nie bylo, wiec skad taka pewna ze kase dostanie. Jeden szczyt sie nadaje do poprawy. A chcielismy jutro jej zaplacic - teraz mnie kusi zeby sie miesiac bujac z zaplatą A tacy bylismy z nich zadowoleni Zostala koncowka to juz pewnie nie zalezy babie jednej Ludzi ma fajnych i fachowych ale sama to ........... Agnieszka1 też masz problemy z tą szefową anabudu a ludzi rzeczywiście ma fajnych wiem bo z nimi rozmawiałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 12.05.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Ale sie wkur..... na Anbud - chyba zmienie opinie za bezczelnosc szefowej tejze firmy Po 3 miesiacach proszenia o skonczenie dachu ( ułożenie gąsiorów) gdzie woda deszczowa ciekla po kominie na nowe tynki itp wczoraj skonczyli a dzis babsko dzwoni i uwaza ze jestesmy niepowazni ze jeszcze kasy nie dostala ( reszty kasy za ulozenie gasiorow bo za wczesniejsze prace juz dawno dostala kase). A odbioru nie bylo, wiec skad taka pewna ze kase dostanie. Jeden szczyt sie nadaje do poprawy. A chcielismy jutro jej zaplacic - teraz mnie kusi zeby sie miesiac bujac z zaplatą A tacy bylismy z nich zadowoleni Zostala koncowka to juz pewnie nie zalezy babie jednej Ludzi ma fajnych i fachowych ale sama to ........... hmmm, Klaus też chyba nie wspomina najlepiej współpracy z szefową... Ja czekam na ich wycenę stanu surowego, z szefową rozmawiało się sympatycznie. Może jej ludzie powiedzieli, że dach skończony nieco wcześniej niż w rzeczywistości, stąd ta niecierpliwość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 12.05.2006 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Agnieszka1 też masz problemy z tą szefową anabudu a ludzi rzeczywiście ma fajnych wiem bo z nimi rozmawiałem No fajni , fajni sa i dobrze robia. A Ona - niby nie bylo wczesniej problemow - moze dlatego ze mąż z nia rozmawial zawsze, a On taki ugodowy i nieklotliwy jest - w przeciwienstwie do mnie Ja bym kobiecie nawciskala przez telefon- az by jej sie koszmary przysnily Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 12.05.2006 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Ale sie wkur..... na Anbud - chyba zmienie opinie za bezczelnosc szefowej tejze firmy Po 3 miesiacach proszenia o skonczenie dachu ( ułożenie gąsiorów) gdzie woda deszczowa ciekla po kominie na nowe tynki itp wczoraj skonczyli a dzis babsko dzwoni i uwaza ze jestesmy niepowazni ze jeszcze kasy nie dostala ( reszty kasy za ulozenie gasiorow bo za wczesniejsze prace juz dawno dostala kase). A odbioru nie bylo, wiec skad taka pewna ze kase dostanie. Jeden szczyt sie nadaje do poprawy. A chcielismy jutro jej zaplacic - teraz mnie kusi zeby sie miesiac bujac z zaplatą A tacy bylismy z nich zadowoleni Zostala koncowka to juz pewnie nie zalezy babie jednej Ludzi ma fajnych i fachowych ale sama to ........... hmmm, Klaus też chyba nie wspomina najlepiej współpracy z szefową... Ja czekam na ich wycenę stanu surowego, z szefową rozmawiało się sympatycznie. Może jej ludzie powiedzieli, że dach skończony nieco wcześniej niż w rzeczywistości, stąd ta niecierpliwość? Dobrze wiedziala kiedy dach skonczony został bo wczoraj przez tel z mezem rozmiawala. Mąż dzis mial do niej dzwonic zeby sie umowic na ewentualna dzisiejsza platnosc ( nigdy sie nie zdazylo zebysmy zwlekali jej poprzednio z zaplata - miala w dzien skonczenia roboty). Dzwonilismy do niej kilka razy ale byla poza zasiegiem. A o 22 zadzwonila i nagrala sie bardzo niemilo Dowiedzielismy sie ze jestesmy niepowazni bo dzis miala kase dostac. No chyba niepowazni jestesmy wlasnie ze zaplacilismy wczesniej calosc kasy ( duzej) i pozniej 3 miechy musielismy sie prosic o skonczenie dachu ( za mala kase). Co do strony technicznej wykonania powierzonych im prac - nie mam wiekszych zastrzezen - to jednak musze przyznac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 12.05.2006 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Agnieszka1 też masz problemy z tą szefową anabudu a ludzi rzeczywiście ma fajnych wiem bo z nimi rozmawiałem No fajni , fajni sa i dobrze robia. A Ona - niby nie bylo wczesniej problemow - moze dlatego ze mąż z nia rozmawial zawsze, a On taki ugodowy i nieklotliwy jest - w przeciwienstwie do mnie Ja bym kobiecie nawciskala przez telefon- az by jej sie koszmary przysnily no tak ,najlepiej podzielic sie rolami-tam gdzie do czynienia jest z kobitka-wysłac męza,a gdzie chłopek -niecg śmiga babka-czytaj ewentualnie dzwoni-w wiekszosci spraw sie sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 13.05.2006 05:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 a dzis babsko dzwoni i uwaza ze jestesmy niepowazni ze jeszcze kasy nie dostala Podobnie zachował się pan Kołodziej z Rembudu, kaskę zawsze płacilismy w terminie, przywożąc w ząbkach do firmy, a na koniec usłyszeliśmy, zdecydowanie gorszy epitet, niż słowo "niepoważni", coś, że jesteśmy biedaki, bo właśnie nie uregulowaliśmy ostatniej płatności (prace nie zostały jeszcze przez nas odebrane, a był to pierwszy telefon w sprawie ostatniej transzy) albo coś równie upokarzającego..... na jego nieszczęście trafił na męża, a u nas wprost przeciwnie rozkładają się temperamenty Ale odczucie stosunkowo nieźle przebiegającej współpracy ze stosunkowo niezłym wynikiem w efekcie wybudowanego domu, zostało całkowicie zmazane postawą "szefa" (piszę w cudzysłowie, bo prawdziwy szef nigdy by sobie na takie zachowanie nie pozwolił).... ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 13.05.2006 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Teska - priv tez masz tak podejrzewałem no ale cóż - zgadzam się z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 13.05.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 a tak właściwie witam sobotnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 13.05.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 tez witam sobotnio To co piszecie to przykre .Firmy zamiast budowac marke poprawnym podejsciem do klienta jak juz zarobia to maja klienta w .... A my czekamy na deszcz to znaczy ja i maz . Moj maz ma alergie na pylki i w tym roku strasznie sie meczy Nigdy tak mocno nie bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 13.05.2006 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 ja też czekam bo trawka słabo rośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 13.05.2006 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Witam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 13.05.2006 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 Czupurek-dzieki-własnie skrobnełąm do Didi Nic do mnie nie dotarło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 13.05.2006 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 WITAM!! Niby ma dzisiaj padać a tu się nie zapowiada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 13.05.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 WITAM!! Niby ma dzisiaj padać a tu się nie zapowiada niech pada, siedzę w pracy to sobie chociaż przez okno popatrzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 13.05.2006 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 no tak ,najlepiej podzielic sie rolami-tam gdzie do czynienia jest z kobitka-wysłac męza,a gdzie chłopek -niecg śmiga babka-czytaj ewentualnie dzwoni-w wiekszosci spraw sie sprawdza Zgadza się, jak trzeba coś w urzędach załatwić to mojemu to wychodzi najlepiej, wzbudza jakąś sympatię u kobiet, nawet wz dostaliśmy w 2 dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 13.05.2006 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 tez witam sobotnio To co piszecie to przykre .Firmy zamiast budowac marke poprawnym podejsciem do klienta jak juz zarobia to maja klienta w ... Ha, trzeba było podpisać umowę z płatnością jedną, jedyną, po odebraniu ostatniego etapu. Mieliby motywację żeby robić szybko i porządnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.05.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 piachu zasypowego potrzebuje kto ma namiar zmieniam, bo namiar poszedł już wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.05.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 piachu zasypowego potrzebuje kto ma namiar Podałam na priv. Cześc wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.05.2006 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 piachu zasypowego potrzebuje kto ma namiar ja też poproszę Priv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.05.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2006 tez witam sobotnio To co piszecie to przykre .Firmy zamiast budowac marke poprawnym podejsciem do klienta jak juz zarobia to maja klienta w ... Ha, trzeba było podpisać umowę z płatnością jedną, jedyną, po odebraniu ostatniego etapu. Mieliby motywację żeby robić szybko i porządnie My mielismy miec jedna platnosc. Ale poniewaz nie zdazyli do zimy skonczyc dachu ,wiec zatrzymalismy czesc na jego dokonczenie a kase za wykonane prace zaplacilismy - uwazalismy ze tak jest uczciwie. Jak juz pisalam, co do technicznej strony wykonania robot nie mam zastrzezen. Jedyne ale - to do zachowania szefowej na zakonczenie naszej "znajomosci" i to jest przykre. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.