Teska 07.06.2006 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Chyba że mnie wywalą, ale będę się zapierać rękami i nogami: pensja na czas, ale praca ciężka A z drugiej strony, to firma nie ma stałej lokalizacji (dzierżawimy nieruchomość, także dziś tu - jutro tam). ... no to jakby sprawa dojazdu do pracy rozwiązana poza tym, z Kościna, Dołuj, Dobrej jest zdecydowanie więcej "świateł" po drodze niz jedno zdecydowanie nie zachwalam prawobrzeża (a skądże ), ale chcę wskazać, że wszytsko ma swoje dobre i złe strony. swiatel moze wiecej....ale do centrum mam 10 km....a to w codziennych przejazdach przeklada sie na cos takiego jak tankowanie..... zgadzam sie, ale różnica nie jest tak drastyczna biorąc pod uwagę jazdę miejską i "w trasie" nie z tym to sie nie zgodze..mieszkalam na bukowy i dojazd w jedna strone to 25 km.....pozatym swiatla to tylko jedno skrzyzowanie derdowskiego gdzie stoisz ....reszta jedziesz plynnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.06.2006 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Chciał kupić dom, został bezdomnym 07.06.2006 07:58 Fot.: Grażyna Wójcik / Agencja SE/East News 42-letni Irlandczyk Martin Smith postanowił kupić w Polsce dom. Wziął kredyt, poniósł koszty a budynek sprzedano komu innemu. "Głos Szczeciński" pisze, że Irlandczyk długo wahał się z podjęciem decyzji, bo jak twierdzi - trudno mu było opuścić Zieloną Wyspę, ale gdy zobaczył wystawioną na sprzedaż posiadłość w Siadle Górnym pod Szczecinem pomyślał, że właśnie tam chce spędzić resztę życia. - Piękny dom otoczony zielenią z przylegającą działką po prostu mnie oczarował - opowiada Irlandczyk. - Mój brat i narzeczona z Polski utwierdzili mnie w przekonaniu, że to właściwy wybór. Martin Smith powierzył formalności pracownikom Biura Nieruchomości Profi. Zapłacił im 5 tys. zł za zarezerwowanie oferty z Siadła Górnego, która była w posiadaniu biura Inwestor. Na początku kwietnia sprzedawca i potencjalny nabywca, w obecności przedstawicieli biura Inwestor, ustalili cenę na 700 tys. zł i spotkali się u notariusza. Do umowy przedwstępnej i wpłaty zadatku jednak nie doszło, ponieważ ziemia należąca do posiadłości miała charakter rolny, a nie budowlany, zatem na jej zakup - zgodnie z obowiązującym prawem - obcokrajowiec musiałby uzyskać zgodę MSWiA. Do sprzedaży domu Irlandczykowi nie doszło - pisze "Głos Szczeciński". Dzień przed planowanym spotkaniem u notariusza okazało się, że nieruchomość stała się własnością innego klienta. Irlandczyk do dziś nie może zrozumieć, dlaczego nie poinformowano go o zmianie zamiarów właściciela domu. - Nie leciałbym wtedy do Irlandii, nie sprzedał swojego mieszkania, nie zleciłbym wyceny domu w Siadle Górnym i nie uruchamiał kredytu - wylicza. - Poniosłem wydatki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.06.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 witam cała grupke.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 07.06.2006 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 ja ubezpieczałam dom jak był stan surowy zamkniety.....od wszystkiego...to była opcja dom w budowie,z opcjami ktore inne ubezpieczalnie nawet nie chcialy zrobic..jak cos moge polecic agenta.teraz u niego ubezpieczam tez ubezpieczam. to proszę namiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 07.06.2006 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Chyba że mnie wywalą, ale będę się zapierać rękami i nogami: pensja na czas, ale praca ciężka A z drugiej strony, to firma nie ma stałej lokalizacji (dzierżawimy nieruchomość, także dziś tu - jutro tam). ... no to jakby sprawa dojazdu do pracy rozwiązana poza tym, z Kościna, Dołuj, Dobrej jest zdecydowanie więcej "świateł" po drodze niz jedno zdecydowanie nie zachwalam prawobrzeża (a skądże ), ale chcę wskazać, że wszytsko ma swoje dobre i złe strony. swiatel moze wiecej....ale do centrum mam 10 km....a to w codziennych przejazdach przeklada sie na cos takiego jak tankowanie..... zgadzam sie, ale różnica nie jest tak drastyczna biorąc pod uwagę jazdę miejską i "w trasie" nie z tym to sie nie zgodze..mieszkalam na bukowy i dojazd w jedna strone to 25 km.....pozatym swiatla to tylko jedno skrzyzowanie derdowskiego gdzie stoisz ....reszta jedziesz plynnie ja będe mieć do centrum tylko 17km (12km jest z Dąbia) - damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amo 07.06.2006 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Witam ! My tez mieszkalismy na Bukowym i do centrum bylo 16 km A z Wielgowa mamy 18 km. Gdzie te 25??? Pozdrawiamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.06.2006 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Witam ! My tez mieszkalismy na Bukowym i do centrum bylo 16 km A z Wielgowa mamy 18 km. Gdzie te 25??? Pozdrawiamy yps...z bukowego do mnie czyli koscina...tak czy siak...nikt mi nie wmowi ze z prawobrzeza jest blizej i szybciej i taniej..... a z wielgowa tym bardziej... no ale.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.06.2006 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Chyba że mnie wywalą, ale będę się zapierać rękami i nogami: pensja na czas, ale praca ciężka A z drugiej strony, to firma nie ma stałej lokalizacji (dzierżawimy nieruchomość, także dziś tu - jutro tam). ... no to jakby sprawa dojazdu do pracy rozwiązana poza tym, z Kościna, Dołuj, Dobrej jest zdecydowanie więcej "świateł" po drodze niz jedno zdecydowanie nie zachwalam prawobrzeża (a skądże ), ale chcę wskazać, że wszytsko ma swoje dobre i złe strony. swiatel moze wiecej....ale do centrum mam 10 km....a to w codziennych przejazdach przeklada sie na cos takiego jak tankowanie..... zgadzam sie, ale różnica nie jest tak drastyczna biorąc pod uwagę jazdę miejską i "w trasie" nie z tym to sie nie zgodze..mieszkalam na bukowy i dojazd w jedna strone to 25 km.....pozatym swiatla to tylko jedno skrzyzowanie derdowskiego gdzie stoisz ....reszta jedziesz plynnie ja będe mieć do centrum tylko 17km (12km jest z Dąbia) - damy radę no pewnie chodzi mi o to...ze te 17 to prawie ja mam drode tam i zpowrotem.... do geanta czyli do szczecina mam 5,5 km...a centrum licze dom towarowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 07.06.2006 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Chyba że mnie wywalą, ale będę się zapierać rękami i nogami: pensja na czas, ale praca ciężka A z drugiej strony, to firma nie ma stałej lokalizacji (dzierżawimy nieruchomość, także dziś tu - jutro tam). ... no to jakby sprawa dojazdu do pracy rozwiązana poza tym, z Kościna, Dołuj, Dobrej jest zdecydowanie więcej "świateł" po drodze niz jedno zdecydowanie nie zachwalam prawobrzeża (a skądże ), ale chcę wskazać, że wszytsko ma swoje dobre i złe strony. swiatel moze wiecej....ale do centrum mam 10 km....a to w codziennych przejazdach przeklada sie na cos takiego jak tankowanie..... zgadzam sie, ale różnica nie jest tak drastyczna biorąc pod uwagę jazdę miejską i "w trasie" nie z tym to sie nie zgodze..mieszkalam na bukowy i dojazd w jedna strone to 25 km.....pozatym swiatla to tylko jedno skrzyzowanie derdowskiego gdzie stoisz ....reszta jedziesz plynnie ja będe mieć do centrum tylko 17km (12km jest z Dąbia) - damy radę no pewnie chodzi mi o to...ze te 17 to prawie ja mam drode tam i zpowrotem.... do geanta czyli do szczecina mam 5,5 km...a centrum licze dom towarowy... no to masz bliżej jak jadę do reala przez skrzyżowanie struga/gryfińska to mam 11km, a jak przez wiosenną 8km zawsze trzeba wziąć pod uwagę co kto potrzebuje ja "do szczecina" jeżdżę raz na miesiąc (wczoraj byłam w ZUSie bo tego nie mogłam wysłać pocztą) a tak wszystko załatwiam "u siebie" czyli na prawymbrzegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.06.2006 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 ja ubezpieczałam dom jak był stan surowy zamkniety.....od wszystkiego...to była opcja dom w budowie,z opcjami ktore inne ubezpieczalnie nawet nie chcialy zrobic..jak cos moge polecic agenta.teraz u niego ubezpieczam tez ubezpieczam. to proszę namiar mowisz - masz zerknij Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota-w 07.06.2006 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Cześć,pracuję w Podjuchach i faktycznie dojazd z Dobrej czy Kościna jest kłopotliwy. Może nie jest daleko w sensie kilometrówki, ale drogi są wąskie, co znacznie spowalnia jazdę. Jak ktoś pracuje na Lewobrzeżu, to ma farta!Byłam w Dobrej, Wołczkowie, Kościnie, Dołujach. Wszę dzie u Was jest pięknie! a w Kościnie......blisko las..... Niestety nie dla mnie te okolice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.06.2006 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Cześć, pracuję w Podjuchach i faktycznie dojazd z Dobrej czy Kościna jest kłopotliwy. Może nie jest daleko w sensie kilometrówki, ale drogi są wąskie, co znacznie spowalnia jazdę. Jak ktoś pracuje na Lewobrzeżu, to ma farta! Byłam w Dobrej, Wołczkowie, Kościnie, Dołujach. Wszę dzie u Was jest pięknie! a w Kościnie......blisko las..... Niestety nie dla mnie te okolice. no do Podjuch to kawal drogi....lepiej kupic dzialke na prawobrzezu....ale tak ogolnie ...a jak zmienisz prace ??? czego oczywista nie zycze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 07.06.2006 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 ja ubezpieczałam dom jak był stan surowy zamkniety.....od wszystkiego...to była opcja dom w budowie,z opcjami ktore inne ubezpieczalnie nawet nie chcialy zrobic..jak cos moge polecic agenta.teraz u niego ubezpieczam tez ubezpieczam. to proszę namiar mowisz - masz zerknij thx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 07.06.2006 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Witam ! My tez mieszkalismy na Bukowym i do centrum bylo 16 km A z Wielgowa mamy 18 km. Gdzie te 25??? Pozdrawiamy yps...z bukowego do mnie czyli koscina...tak czy siak...nikt mi nie wmowi ze z prawobrzeza jest blizej i szybciej i taniej..... a z wielgowa tym bardziej... no ale.... widzisz, to w temacie dostepności autem; a co, gdy jego zabraknie - do mnie może i dalej, ale 1km od domu zatrzymuje się autobus i pospieszny i zwykły tak więc osławiony "czas dostępu" , to sprawa nie tak jednoznaczna, jak sie wydaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorota-w 07.06.2006 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Cześć, pracuję w Podjuchach i faktycznie dojazd z Dobrej czy Kościna jest kłopotliwy. Może nie jest daleko w sensie kilometrówki, ale drogi są wąskie, co znacznie spowalnia jazdę. Jak ktoś pracuje na Lewobrzeżu, to ma farta! Byłam w Dobrej, Wołczkowie, Kościnie, Dołujach. Wszę dzie u Was jest pięknie! a w Kościnie......blisko las..... Niestety nie dla mnie te okolice. no do Podjuch to kawal drogi....lepiej kupic dzialke na prawobrzezu....ale tak ogolnie ...a jak zmienisz prace ??? czego oczywista nie zycze Trudno przewidzieć co będzie za rok.... ale decyzję o kupnie chcemy podjąć teraz... No i amba! Podoba się nam ustowo - wszędzie blisko, ale ceny wysokie. A może to tylko moje wrażenie: 110 zł za m.kw działki uzbrojonej to norma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 07.06.2006 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Cześć, pracuję w Podjuchach i faktycznie dojazd z Dobrej czy Kościna jest kłopotliwy. Może nie jest daleko w sensie kilometrówki, ale drogi są wąskie, co znacznie spowalnia jazdę. Jak ktoś pracuje na Lewobrzeżu, to ma farta! Byłam w Dobrej, Wołczkowie, Kościnie, Dołujach. Wszę dzie u Was jest pięknie! a w Kościnie......blisko las..... Niestety nie dla mnie te okolice. no do Podjuch to kawal drogi....lepiej kupic dzialke na prawobrzezu....ale tak ogolnie ...a jak zmienisz prace ??? czego oczywista nie zycze Trudno przewidzieć co będzie za rok.... ale decyzję o kupnie chcemy podjąć teraz... No i amba! Podoba się nam ustowo - wszędzie blisko, ale ceny wysokie. A może to tylko moje wrażenie: 110 zł za m.kw działki uzbrojonej to norma? chyba niestety tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 07.06.2006 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 Ja z Polic nie narzekam na dojazd do centrum, 10 minut i jestem pod galaxy, do castoramy jadę przez głębokie i też z 15 minut, chyba że trafię na same światła. Gorzej już z jazdą na prawobrzeże to trwa niestety dużej i mojej niuni się nudzi, raz jechałam przeszło godzinę w szczycie i stałam na każdych swiatłach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 07.06.2006 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 witam środkowo Teska - ma rację. od nas do maista blisko i szybko, pod warunkiem, że jest auto. bo niestety minusem jest brak autobusu miejskiego (jeździ pks) ale ja i tak w życiu nie poszłabym na prawobrzeże. pozdrowionka dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amo 07.06.2006 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 DELF ma słuszną racje my mamy pod nosem dwa autobusy miejskie plus pospieszny w tej chwili nie korzystamy ale zawsze jest taka mozliwosc szczegolnie jak sie ma dzieci ktore z czasem moga potrzebowac dojechac samodzielnie a nie czekac az ktorys z rodzicow podwiezie Na Słonecznym czy w Dąbiu tez mozna zalatwic wiele spraw nie jadac wcale do centrum wiec to ile km jest i do jakiego miejsca to jest bardzo wzgledne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 07.06.2006 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2006 witam środkowo Teska - ma rację. od nas do maista blisko i szybko, pod warunkiem, że jest auto. bo niestety minusem jest brak autobusu miejskiego (jeździ pks) ale ja i tak w życiu nie poszłabym na prawobrzeże. pozdrowionka dla wszystkich no, odezwała się - no pewnie, że byś nie poszła na prawobrzeże bo od Ciebie na derdowskiego to z kapcia można śmignąć a ja bym za nic nie zamieszkała na lewym brzegu, bo.....musiałabym (ja i mąż) dojeżdżać do pracy na prawobrzeże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.