trobe 13.06.2006 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 to następnym razem niech poprosi gościa o mapkę i niech jej pokaże gdzie to pełne uzbrojenie jest na działce. od razu kazałbym też pokazać warunki techniczne podłaczenia, bo może się okazać, że sieć już niewydolna i nie można podłączyć ani kanalizy ani wody.... Na szczęście zapytała mnie o radę i dostała cały instruktaż. Hm, facet chyba się zdziwi, bo pewnie myślał, że znalazł jelenia. chyba łanię, złotko Delf, wiedziałam że tylko tak dasz się sprowokowac! Jednak nie łanię, bo sprawy załatwia małżonek - łysiejący drągal wagi ciężkiej. Cóż to byłaby za łania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Podliczyłam dzisiaj pierwsze faktury, oj duzo wyszło dużo Nigdy nie jest aż tak źle, żeby gorzej byc nie mogło. Głowa do góry! Ja na razie, dla spokoju ducha, przestałam liczyc. A to się pewnie zdziwię na koniec ile kasy zdołałam przepuścic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.06.2006 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Podliczyłam dzisiaj pierwsze faktury, oj duzo wyszło dużo Nigdy nie jest aż tak źle, żeby gorzej byc nie mogło. Głowa do góry! Ja na razie, dla spokoju ducha, przestałam liczyc. A to się pewnie zdziwię na koniec ile kasy zdołałam przepuścic. duzo wyszlo bedzie duzy zwrot VAT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Gdzie oprócz alimexu braliscie szalunki stroowe? Czemu to takie drogie, tych kosztów nie brałam pod uwagę A ile im wyszło za Twojego DUDKA ?? wstepnie podali 4.000 brutto +/- 15% jak zobaczą plany, narazie to na telefon. Takiej sumy nie bralismy pod uwagę, liczylismy cos koło 2.000 Dzióbek, spróbuj w Hunnebeck Polska przy Struga 84, tel. (91) 4643563. Najlepiej rozmawiaj z panią Czakłosz - ona jest chyba szefową. Ja za dzierżawę 120 głowic, 120 podpór, 80 dźwigarów na cztery tygodnie zapłaciłam 2628 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Na poddaszu mam w projekcie lekkie sciany dzialowe plyta + welna na ruszcie czy ktos to z was ma czy warto to zostawic i jak cenowo Mam taką ściankę w bloku i zdecydowanie nie polecam! Nie wiadomo, jak z wytrzymałością stropu. Jeśli OK, lepiej zrobic murowane - mniej akustyczne, bardziej wytrzymałe i bez problemu coś ciężkiego powiesisz na nich a z gipsowo-kartonowymi to Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 13.06.2006 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Podliczyłam dzisiaj pierwsze faktury, oj duzo wyszło dużo Nigdy nie jest aż tak źle, żeby gorzej byc nie mogło. Głowa do góry! Ja na razie, dla spokoju ducha, przestałam liczyc. A to się pewnie zdziwię na koniec ile kasy zdołałam przepuścic. duzo wyszlo bedzie duzy zwrot VAT tylko kiedy, mi teraz kaska potrzebna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 A ja się pochwalę, moja niunia 2 temu siadła na rower i śmiga jak szalona, muszę za nią biegać Tylko hamować nie umie bo te hamulce ciężko sie naciska, ale dzielnie sobie radzi nóżkami. Wstyd sie przyznac ale na rowerze jezdzilam z 14 lat temu łał - no to faktycznie wstyd .. my co roku robimy rowerkami około 1500-2000km .. np. wyprawy typu w 8 dni 400km po Mazurach .. czy w weekend Szczecin-Międzywodzie-Szczecin = 210 km .. albo Swinoujscie-Pennemunde-Swinoujscie = 160km .. Niestety w tym roku budowa skutecznie uniemożliwia nam dłuższe wycieczki, stąd kiedy tylko jest okazja jeździmy po okolicy podglądając budowy - o tak 20-40 km dziennie .. ducha bym wyzionęła..... Ducha, jak ducha ale na czym byś usiadła zsiadłszy z roweru?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 13.06.2006 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Dzióbek, spróbuj w Hunnebeck Polska przy Struga 84, tel. (91) 4643563. Najlepiej rozmawiaj z panią Czakłosz - ona jest chyba szefową. Ja za dzierżawę 120 głowic, 120 podpór, 80 dźwigarów na cztery tygodnie zapłaciłam 2628 zł Dzieki, spróbuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 fila tak ma...ciagle łapie za posladki...mojego sasiada wielki pies co ma łeb jak beczka tez łapie za tyłek....no i boli okrutnie.... to ich cecha szczegolna jest On "wypasa" domowników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 13.06.2006 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 dzieki Wam za rady. No owszem nowe dziecko kurcze mam w domku Fila nie ufa obcym ale do rodziny jest kochajaca i ma szczegolna tolerancje dla dzieci w genach. Owszem traktuje syna jak brata i chce byc wyzej w stadzie od niego. Dostalam wspaniale wskazowki od treserki szczeniat - zobaczmy jak dlugo bede musiala szkolic psa aby przestal szczypac i byc zazdrosny o syna. Czy wy wiecie ze stoi w domu stary trzykolowy rowerek syna- syn juz dawno na nim nie jezdzi, i wiecie co? pies w zebach go przenosi sobie hihi, pies na rowerze . Na szczęście proces ustalania hierarchii w stadzie nie trwa wiecznie. Jak się już piechu pogodzi z faktem, że jednak jest najniżej, to kłopoty powinny się skończyć. Nasz Lolek jakiś czas próbował z Werką - dopóki mała przylatywała do nas z płaczem, że Lolek znów na nią skacze (i to tak "brzydko" ), pies interpretował to jako potwierdzenie własnej wyższości. Jak dostał małą rączką parę razy po pysku - ekscesy się skończyły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 hihi, pies na rowerze . Na szczęście proces ustalania hierarchii w stadzie nie trwa wiecznie. Jak się już piechu pogodzi z faktem, że jednak jest najniżej, to kłopoty powinny się skończyć. Nasz Lolek jakiś czas próbował z Werką - dopóki mała przylatywała do nas z płaczem, że Lolek znów na nią skacze (i to tak "brzydko" ), pies interpretował to jako potwierdzenie własnej wyższości. Jak dostał małą rączką parę razy po pysku - ekscesy się skończyły Trzeba jednak się pilnowac i stale trzymac reguł. W przeciwnym razie zawsze będzie ryzyko, że pies zweryfikuje hierarchię. Druga próba na bank czeka po osiągnięcu dojrzałości. Zupełnie, jak u ludzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 13.06.2006 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Poniewaz czeka mnie adaptacja chcialam Was sie spytac czy duza roznica w cenie jest miedzy wylewanym tarasem a na gruncie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 13.06.2006 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 wieczorowo witam...... miedzy podlewankiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 13.06.2006 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Poniewaz czeka mnie adaptacja chcialam Was sie spytac czy duza roznica w cenie jest miedzy wylewanym tarasem a na gruncie . moze nie patrz na to co tańsze, tylko co Tobie bardziej sie podoba - w końcu tarasu nie musisz robic od razu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.06.2006 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 hihi, pies na rowerze . Na szczęście proces ustalania hierarchii w stadzie nie trwa wiecznie. Jak się już piechu pogodzi z faktem, że jednak jest najniżej, to kłopoty powinny się skończyć. Nasz Lolek jakiś czas próbował z Werką - dopóki mała przylatywała do nas z płaczem, że Lolek znów na nią skacze (i to tak "brzydko" ), pies interpretował to jako potwierdzenie własnej wyższości. Jak dostał małą rączką parę razy po pysku - ekscesy się skończyły Trzeba jednak się pilnowac i stale trzymac reguł. W przeciwnym razie zawsze będzie ryzyko, że pies zweryfikuje hierarchię. Druga próba na bank czeka po osiągnięcu dojrzałości. Zupełnie, jak u ludzi juz jest lepiej ... ale ma byc druga proba ? o matko z corka .... toz sie umęczymy no .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 13.06.2006 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Nasz Lolek jakiś czas próbował z Werką - dopóki mała przylatywała do nas z płaczem, że Lolek znów na nią skacze (i to tak "brzydko" ), pies interpretował to jako potwierdzenie własnej wyższości. Jak dostał małą rączką parę razy po pysku - ekscesy się skończyły po babsku sprawę załatwiła, prawdziwa kobietka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 13.06.2006 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Poniewaz czeka mnie adaptacja chcialam Was sie spytac czy duza roznica w cenie jest miedzy wylewanym tarasem a na gruncie . moze nie patrz na to co tańsze, tylko co Tobie bardziej sie podoba - w końcu tarasu nie musisz robic od razu Z tarasem to musze podjac decyzje bo powiekszam dom wlasnie w miejscu tarasu a i na gruncie tesz sa niezle (optycznie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 13.06.2006 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 podnosze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 13.06.2006 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Poniewaz czeka mnie adaptacja chcialam Was sie spytac czy duza roznica w cenie jest miedzy wylewanym tarasem a na gruncie . moze nie patrz na to co tańsze, tylko co Tobie bardziej sie podoba - w końcu tarasu nie musisz robic od razu Z tarasem to musze podjac decyzje bo powiekszam dom wlasnie w miejscu tarasu a i na gruncie tesz sa niezle (optycznie) Taras wylewany musisz czymś pokryc. Najczęściej stosuje się płytki i tu zaczyna się problem, bo w zależności od jakości płyteki (i kładącego ) prędzej, czy później trzeba je wymieniac. Cen, niestety, nie jestem w stanie porównac. Intuicja podpowiada mi, że wylewany jest tańszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 13.06.2006 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2006 Ja uważam że wylewany wychodzi drożej ze względu na konieczność własnie jego wykończenia jesli np płytkami to koszt ok +/-80 zł/m2 w tym materiały i robocizna. Natomiast w tej cenie masz ładną kostkę i brukarza co to ułoży i spokój na lata. Nic nie pęka nie odłazi itp. Mój taras na pewno będzie na gruncie z jakiejś fajnej kostki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.