sharky 28.06.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 zobaczcie. i po co było się budować http://www.allegro.pl/item110700168_dom_w_locknitz_niemcy.html dobre, widze ze tam wiecej takich ofert jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.06.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 jakiś błąd wyszedł w nr tel. no to jeszcze raz 091-482-26-58 ja myslalam ze na koncu ta buzka robi za 0 - juz poprawiam na 8 skontaktowalam sie jeszcze z wetem, za jednym zabiegiem usunie wszystkie wady . Brokus zostaje z nami, a hodowce bedziemy prosic o pokrycie kosztow leczenia poniewaz nie powiedzial nam o wadach. Chociaz hodowca mowi ze o nich nie wiedizal. W kazym razie uspokoil mnie wet ze to za jednym zabiegiem sie zrobi i piesek bedzie zdrow. Dzieki Wam za rady. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agama 28.06.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 HEJ POZDRAWIAM WSZYSTKICH! APEL do wszystkich, którzy już tynkowali!!!!!!!!!!! Mam prośbę może jesteście mi w stanie podać namiary na swoich tynkarzy(z cena jaką brali). Potrzebuję pilnie tynkarzy do tynków cementowo wapiennych od zaraz. Fachmani, którzy mieli nam tynkować zostawili nas na lodzie i udali się na zagraniczne wojarze. Agnieszka Weź namiar ze szczecińskiej listy rankingowej. Niestety tynkarze z listy rankingowej albo zagranicą albo zawaleni robotą i dają jakieś abstrakcyjne terminy(że nie wspomnę o cenach!!!!chyba zaporowe)Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 28.06.2006 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 jakiś błąd wyszedł w nr tel. no to jeszcze raz 091-482-26-58 ja myslalam ze na koncu ta buzka robi za 0 - juz poprawiam na 8 skontaktowalam sie jeszcze z wetem, za jednym zabiegiem usunie wszystkie wady . Brokus zostaje z nami, a hodowce bedziemy prosic o pokrycie kosztow leczenia poniewaz nie powiedzial nam o wadach. Chociaz hodowca mowi ze o nich nie wiedizal. W kazym razie uspokoil mnie wet ze to za jednym zabiegiem sie zrobi i piesek bedzie zdrow. Dzieki Wam za rady. Pozdrawiam no to, super, oby się potwierdziło, że można wszystko i za jednym razem. co do hodowcy - marne szanse. ale próbować zawsze warto, moze trafisz na człowieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.06.2006 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 jakiś błąd wyszedł w nr tel. no to jeszcze raz 091-482-26-58 ja myslalam ze na koncu ta buzka robi za 0 - juz poprawiam na 8 skontaktowalam sie jeszcze z wetem, za jednym zabiegiem usunie wszystkie wady . Brokus zostaje z nami, a hodowce bedziemy prosic o pokrycie kosztow leczenia poniewaz nie powiedzial nam o wadach. Chociaz hodowca mowi ze o nich nie wiedizal. W kazym razie uspokoil mnie wet ze to za jednym zabiegiem sie zrobi i piesek bedzie zdrow. Dzieki Wam za rady. Pozdrawiam no to, super, oby się potwierdziło, że można wszystko i za jednym razem. co do hodowcy - marne szanse. ale próbować zawsze warto, moze trafisz na człowieka. chyba nie trafilam , powiedzial ze jemu sie nie chce wierzyc, ze musi w jakies metryczki zagladnac itp. Co prawda przyznal sie ze w poprzednim miocie mial dwa z wnetrostwem , ale tu przy odbieraniu bylo dobrze wszystko.... itp Poczulam sie jakbym go oszukiwala, wymyslala wady aby wyludzic kase. Niech spada , sami oplacimy koszty leczenia. A jeszcze powiedzial, ze jakby mial przyjac psa to on tez nie wie ,bo to koszta sa z ponownym wystawieniem do sprzedazy ..... ( nie wiem o co chodzilo, ze ja moze mialabym pokryc) co za materialista jeden, powinien za hodowle sie nie brac. W kazdym badz razie jestem dobrej mysli co do zdrowia Broka dzieki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 28.06.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 HEJ POZDRAWIAM WSZYSTKICH! APEL do wszystkich, którzy już tynkowali!!!!!!!!!!! Mam prośbę może jesteście mi w stanie podać namiary na swoich tynkarzy(z cena jaką brali). Potrzebuję pilnie tynkarzy do tynków cementowo wapiennych od zaraz. Fachmani, którzy mieli nam tynkować zostawili nas na lodzie i udali się na zagraniczne wojarze. Agnieszka Weź namiar ze szczecińskiej listy rankingowej. Niestety tynkarze z listy rankingowej albo zagranicą albo zawaleni robotą i dają jakieś abstrakcyjne terminy(że nie wspomnę o cenach!!!!chyba zaporowe)Agnieszka Agama odeslalam priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.06.2006 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Agnieszko współczuję z powodu zdrówka psiaka, mam nadzieję że weterynarze to wyprostują i z Brokiem będzie wszystko w porządku.Mam jeszcze do ciebie pytanko odnośnie tynków? robiłaś gipsowe? jak tak to jakie i czy jesteś zadowolona? Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 28.06.2006 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Jestem załamana jak wiecie 2 tyg temu kupilismy psa - dla tych co nie wiedza - rasowego z hodowli, rasa - fila brasileiro - Maggie - Ty go widziałas . Psiak ma teraz 3 miesiace ( aha zaznaczam ze nie jest to pies z hodowli rzyrafa) w 1-szym tyg. wyleczylismy mu grzybice wczoraj zauwazylismy ze po jednej stronie worka mosznowego ma jakies czerwone guzy a z fiutka leci mu krew natychmiast udalismy sie do weta - wet zbadal psa i powiedzial: "ten piesek to obraz nedzy i rozpaczy, ma wnętrostwo, przepuklinę i stulejkę. Jest to długotrwale leczenie, pies jest mlody, prosze sie zastanowic czy nie lepiej zwrocic pieska do hodowcy" CO mam robic???? poradzcie? bo ja z zalamania juz nie potrafie trzezwo myslec Agnieszka......przykre starsznie to jest...ale....ja np ....poddlabym psa leczeniu na koszt hodowcy....po prostu pojedzie do fiuta powiedzcie co jest co...i niech za to placi albio zwraca kase...psa bym raczej nie oddala. dos czesto zdaza sie cos takiego hodowca po prostu to przed wami ukryl...jak go oddacie to facet tego psa zabiedzi i tyle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 28.06.2006 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą? niestety tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.06.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą? niestety tak. ale że co? odpryskują, rysują się gdybyś teraz robiła tynki to byłyby to gipsowe czy nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 28.06.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą? niestety tak. Hmm, a jakie są alternatywy dla tynków gipsowych? Tynk gliniany (ładny, ale nie tani), czy cementowo-wapienne nadają się do wewnątrz - nie są zbyt chropowate? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 28.06.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 witam srodkowo dzis mozna oddychac....chyba zbiera sie na burze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.06.2006 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Klaus widzę że jesteś a nic nie piszesz? Co u ciebie? wyjaśniło się już co z fundamentami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.06.2006 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 chyba zbiera sie na burze może lepiej nie nie przepadam za burzami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 28.06.2006 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Jestem załamana jak wiecie 2 tyg temu kupilismy psa - dla tych co nie wiedza - rasowego z hodowli, rasa - fila brasileiro - Maggie - Ty go widziałas . Psiak ma teraz 3 miesiace ( aha zaznaczam ze nie jest to pies z hodowli rzyrafa) w 1-szym tyg. wyleczylismy mu grzybice wczoraj zauwazylismy ze po jednej stronie worka mosznowego ma jakies czerwone guzy a z fiutka leci mu krew natychmiast udalismy sie do weta - wet zbadal psa i powiedzial: "ten piesek to obraz nedzy i rozpaczy, ma wnętrostwo, przepuklinę i stulejkę. Jest to długotrwale leczenie, pies jest mlody, prosze sie zastanowic czy nie lepiej zwrocic pieska do hodowcy" CO mam robic???? poradzcie? bo ja z zalamania juz nie potrafie trzezwo myslec Agnieszka......przykre starsznie to jest...ale....ja np ....poddlabym psa leczeniu na koszt hodowcy....po prostu pojedzie do fiuta powiedzcie co jest co...i niech za to placi albio zwraca kase...psa bym raczej nie oddala. dos czesto zdaza sie cos takiego hodowca po prostu to przed wami ukryl...jak go oddacie to facet tego psa zabiedzi i tyle.... Agnieszka, smutne to, co piszesz. Nie jestem - co prawda - dokładnie zorientowana w przepisach, ale hodowca jest na pewno zarejestrowany w Związku Kynologicznym. Sądzę, że gdyby uchylał się w partycypowaniu w kosztach leczenia Broka, złożenie oficjalnej skargi w Związku na jego hodowlę mogłoby być dodatkowym argumentem . Szkoda oddawać psiaka z powrotem do takiego typa. Pewnie marny byłby jego los, a przecież zdążyliście się do niego przywiązać. Nasz Lolek też przeszedł "operację plastyczną" krótko po tym, jak do nas trafił - z tym, że my od początku wiedzieliśmy, jaką ma wadę. A jeśli Broka operować ma doktor D., to on naprawdę jest dobry chirurgicznie. Aha, Kaźmierczakowa też jest ok - leczyła psy moich rodziców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 28.06.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Witam środowo! Wczoraj przeżyłam chwile grozy, malutka bawiła sie w chowanego między rozstawionymi pustakami, pośliżneła się na folii i uderzyla głową w kant pustaka na szczęście był zaokrąglony, guz urusł momentalnie i bez wachania w samochód i prosto z budowy na wojciecha, tam lekarz obadał i zrobił przeswietlenie ( to było chyba najdłuższe 15 minut w moim zyciu) ale nie wykazało żadnych zmian Zalecili obserwację, wstrzemiężliwość ruchową i lekką dietę. Całą noc czuwałam ale spała ładnie do teraz, to chyba już będzie ok? Musisz ją jeszcze obserwować dzisiaj. Jak będzie się normalnie bawiła to znaczy że wszystko dobrze, gorzej jak będzie jej się chciało spać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc123 28.06.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Ojeeej, ale tu teraz nowych twarzy. Czuję się trochę nieswojo Witam wszystkich po długiej przerwie, tych, nowych i tych, z którymi miałem już przyjemnoć Mam pytanie o solidnš ekipę do wykonania ZEWNĘTRZNYCH tynków cementowo-wapiennych i podbitki drewnianej + kilku dodatkowych prac murarskich (np. taras itp.). Takš ekipę, która mogłaby wejć "od ręki" lub prawie tak szybko. Lista wykonawców sprawdzona, potrzebuję kontakty spoza tej listy Pozdrawiam i życzę spokojnego budowania (niemal utopia ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 28.06.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Ojeeej, ale tu teraz nowych twarzy. Czuję się trochę nieswojo Witam wszystkich po długiej przerwie, tych, nowych i tych, z którymi miałem już przyjemnoć Mam pytanie o solidnš ekipę do wykonania ZEWNĘTRZNYCH tynków cementowo-wapiennych i podbitki drewnianej + kilku dodatkowych prac murarskich (np. taras itp.). Takš ekipę, która mogłaby wejć "od ręki" lub prawie tak szybko. Lista wykonawców sprawdzona, potrzebuję kontakty spoza tej listy Pozdrawiam i życzę spokojnego budowania (niemal utopia ) Stasiek ale dawno Cie nie bylo...... mieszkacie juz??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 28.06.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą? niestety tak. Hmm, a jakie są alternatywy dla tynków gipsowych? Tynk gliniany (ładny, ale nie tani), czy cementowo-wapienne nadają się do wewnątrz - nie są zbyt chropowate? po pierwsze: gipsowy jest do d.... wystarczy czymś twardym zahaczyć, czy coś ciężkiego oprzeć i już głęboko ogniecione. poza tym trzeba porządnie gruntować po piją farbę jak gąbka. Jak źle zagruntowane piją wodę z otoczenia.... Mam takie w mieszkaniu i moge powiedzieć : NIGDY WIĘCEJ! po drugie: cementowo-wapienne są najlepsze: twarde, odporne na grzyby, trwałe. Zawsze są trochę chropowate, ale czasami ma to swój urok. Jak ktoś nie lubi można go pokryć cieniutką szlichtą gipsową, żeby było gładziutko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek i Ania 28.06.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2006 Witam wszytkich, wreszcie troche chłodniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.