Agnieszka1 21.07.2006 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 szkoooooda Wiecie co te upaly mnie wykoncza Wstaje rano i wsio mnie boli, czuje sie jak skatowana Mam podobnie. Czyżby oprocz depresji zimowej istniala odmiana letnia? A ja myslalam ze najbardziej psychicznie to wykancza mnie maz a tu akuku ... upaly letnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chokie 21.07.2006 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 podcišgam w góre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 21.07.2006 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Witam piąteczkowo i znowu upalnie spać do 4-tej nie mogłam tak było gorąco, na dworzu też się siedzieć nie dało bo, komary. a teraz chętnie bym gdzieś głowę przyłożyła ale to, dopiero za kilka godzin Teska - pytanko. czy przyjęła ci się ta sosna samosiejka z pola? kurcze moją chyba jednak trafi szlag, bo nadal usycha i odrosty też zbrązowiały (jeszcze przed rozkwitnięciem) a moze jest jeszcze jakaś szansa? (żelazo, magnez dostała) jedna sie przyjeła.....reszta padła.... może warto jeszcze poczekać? Ja wsadziłam zeszłej jesieni 8 brzżek, na wiosne "odezwały" się 3, juz miałam resztę w maju wyciąć, kiedy na kolejnej pojawiły się listki, a tydzień temu na pozostałych 3, czekam jeszcze na jedną w temacie ogrody - stwierdzono, że niepotrzebnie dałam nawóz jak sadziłam (przecukrzyłam). mam próbować dalej, bo troche upały zrobiły swoje - najlepiej siurlać wodę przez 2-3 godz. co drugi dzień. będę próbować, a wyrzucę dopiero jak się obali. niestety z ciurlaniem mi nie wychodzi - mam takie ciśnienie, że wywala wąż ze złączek, więc konewka 2,3 x dziennie pozdrawiam grupkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek i Ania 21.07.2006 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Witam wszytkich przed weekendem. A mówili wiosną że ma być jedne z zimniejszych te oto lato. Chyba nasi fachowcy od pogody uczyli sie od ......... (każdy sobie dopowie).Dzióbek - masz rację nic w złości, nie tędy droga, bo sama stracisz masę nerwów. Poczekaj do końca etapu tej roboty i niech twój kierownik oceni jak wykonana robota, od tego uzależnij zapłate czy całość czy część. Jesli się rzucać będą że twój kierownik nie jest obiektywny niech powołaja innego np. z listy naszej który oceni ich robotę - oczywiście na ich koszt. To tylko moja sugestia, może się uda taki manewr. Aha dobrze by przy tej rozmowie z tymi "fachowcami" był ktos z tobą, zawsze może być świadkiem gdyby co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Witam wszytkich przed weekendem. A mówili wiosną że ma być jedne z zimniejszych te oto lato. Chyba nasi fachowcy od pogody uczyli sie od ......... (każdy sobie dopowie). Dzióbek - masz rację nic w złości, nie tędy droga, bo sama stracisz masę nerwów. Poczekaj do końca etapu tej roboty i niech twój kierownik oceni jak wykonana robota, od tego uzależnij zapłate czy całość czy część. Jesli się rzucać będą że twój kierownik nie jest obiektywny niech powołaja innego np. z listy naszej który oceni ich robotę - oczywiście na ich koszt. To tylko moja sugestia, może się uda taki manewr. Aha dobrze by przy tej rozmowie z tymi "fachowcami" był ktos z tobą, zawsze może być świadkiem gdyby co. kierownik hmm.......... dobre tylko kto dał uprawnienia, bo ja jestem raczkiem w tej dziedzinie ale lepiej się orientuje od niej, od poczatku popełniają bledy a ta tylko co potrafi to zwrócić im uwage, że inewestor sobie zyczy - nie wiem czy śmiać się czy płakać - zamiast powiedzieć, że tak powino być ze tak jest w projekcie to takie tekstu Stwierdzilismy, że trzyma z nimi od poczatku ich zachwalał i że ich nie trzeba pinować, a tak wogóle to nawet nie umie czytać projektu, cos się pokazuje a widać jak błądzi oczami nie wie na co patrzeć tak jak ja gdy pierwszy raz zobaczyłam te wszystkie rzuty kreski itp. Po raz tysięczny szkoda słów, ale i tak fajnie się stoi wyzej i podlewa stropik i chodzi po własnym domku - fajne uczucie, chociaż był moment że mi sie tam wogle nie chciało iść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Witam wszystkich Tak wogóle to fajnie, że jest taka grupka, można się wygadać do woli, doradzić i spotkać bratnie dusze. Wielkie dzięki za wsparcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 no to idę stropik podlewać i popatrzeć na okolice, fajny widok z gory - jeszcze ładniej, aż żałuję że nie mam tarasiku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 21.07.2006 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Witam wszytkich przed weekendem. A mówili wiosną że ma być jedne z zimniejszych te oto lato. Chyba nasi fachowcy od pogody uczyli sie od ......... (każdy sobie dopowie). Dzióbek - masz rację nic w złości, nie tędy droga, bo sama stracisz masę nerwów. Poczekaj do końca etapu tej roboty i niech twój kierownik oceni jak wykonana robota, od tego uzależnij zapłate czy całość czy część. Jesli się rzucać będą że twój kierownik nie jest obiektywny niech powołaja innego np. z listy naszej który oceni ich robotę - oczywiście na ich koszt. To tylko moja sugestia, może się uda taki manewr. Aha dobrze by przy tej rozmowie z tymi "fachowcami" był ktos z tobą, zawsze może być świadkiem gdyby co. kierownik hmm.......... dobre tylko kto dał uprawnienia, bo ja jestem raczkiem w tej dziedzinie ale lepiej się orientuje od niej, od poczatku popełniają bledy a ta tylko co potrafi to zwrócić im uwage, że inewestor sobie zyczy - nie wiem czy śmiać się czy płakać - zamiast powiedzieć, że tak powino być ze tak jest w projekcie to takie tekstu Stwierdzilismy, że trzyma z nimi od poczatku ich zachwalał i że ich nie trzeba pinować, a tak wogóle to nawet nie umie czytać projektu, cos się pokazuje a widać jak błądzi oczami nie wie na co patrzeć tak jak ja gdy pierwszy raz zobaczyłam te wszystkie rzuty kreski itp. Po raz tysięczny szkoda słów, ale i tak fajnie się stoi wyzej i podlewa stropik i chodzi po własnym domku - fajne uczucie, chociaż był moment że mi sie tam wogle nie chciało iść A ona jest od nich polecona czy sami ja znalezliscie? Projekt to podstawa. A skad Wy macie wiedziec ze jest zle, ona jest od czytania projektu i wytykania bledow. A do mojego meza zglosil sie gosc co chcial zeby mu codziennie byc na budowie , liczyc materialy, mowic gdzie je kupic , pilnowac terminow wykonania prac przez wykonawce ( a wykonawce wzial sobie facet z ulicy, bezrobotni poprostu, jak ja to mowie - "budowlancy przebierancy") , zalatwiac sprzet itp , itd . Proponowal "az" 500zl / miesiecznie Niektorzy maja fantazje Ciekawe ile by zaplacil strozowi - "az" 50 zl miesiecznie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 A ona jest od nich polecona czy sami ja znalezliscie? Projekt to podstawa. A skad Wy macie wiedziec ze jest zle, ona jest od czytania projektu i wytykania bledow. A do mojego meza zglosil sie gosc co chcial zeby mu codziennie byc na budowie , liczyc materialy, mowic gdzie je kupic , pilnowac terminow wykonania prac przez wykonawce ( a wykonawce wzial sobie facet z ulicy, bezrobotni poprostu, jak ja to mowie - "budowlancy przebierancy") , zalatwiac sprzet itp , itd . Proponowal "az" 500zl / miesiecznie Niektorzy maja fantazje Ciekawe ile by zaplacil strozowo - "az" 50 zl / miesiecznie?? Sami znależliśmy, może inaczej wszyscy naokoło mieli i polecali, ale głównie do tego że chody ma i szybko załatwia odbiory budynków bez kontroli na budowie, ale tego żesmy nie wiedzieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek i Ania 21.07.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 A ona jest od nich polecona czy sami ja znalezliscie? Projekt to podstawa. A skad Wy macie wiedziec ze jest zle, ona jest od czytania projektu i wytykania bledow. A do mojego meza zglosil sie gosc co chcial zeby mu codziennie byc na budowie , liczyc materialy, mowic gdzie je kupic , pilnowac terminow wykonania prac przez wykonawce ( a wykonawce wzial sobie facet z ulicy, bezrobotni poprostu, jak ja to mowie - "budowlancy przebierancy") , zalatwiac sprzet itp , itd . Proponowal "az" 500zl / miesiecznie Niektorzy maja fantazje Ciekawe ile by zaplacil strozowo - "az" 50 zl / miesiecznie?? Sami znależliśmy, może inaczej wszyscy naokoło mieli i polecali, ale głównie do tego że chody ma i szybko załatwia odbiory budynków bez kontroli na budowie, ale tego żesmy nie wiedzieli W takim razie Wy weźcie sowjego kierow. z listy na odebranie tej pracy. Dziwne trochę bo Wasz kierow. winien przynajmniej z założenia trzymać z Wami. TO WY MU PŁACICIE !!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 21.07.2006 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 A ona jest od nich polecona czy sami ja znalezliscie? Projekt to podstawa. A skad Wy macie wiedziec ze jest zle, ona jest od czytania projektu i wytykania bledow. A do mojego meza zglosil sie gosc co chcial zeby mu codziennie byc na budowie , liczyc materialy, mowic gdzie je kupic , pilnowac terminow wykonania prac przez wykonawce ( a wykonawce wzial sobie facet z ulicy, bezrobotni poprostu, jak ja to mowie - "budowlancy przebierancy") , zalatwiac sprzet itp , itd . Proponowal "az" 500zl / miesiecznie Niektorzy maja fantazje Ciekawe ile by zaplacil strozowo - "az" 50 zl / miesiecznie?? Sami znależliśmy, może inaczej wszyscy naokoło mieli i polecali, ale głównie do tego że chody ma i szybko załatwia odbiory budynków bez kontroli na budowie, ale tego żesmy nie wiedzieli W takim razie Wy weźcie sowjego kierow. z listy na odebranie tej pracy. Dziwne trochę bo Wasz kierow. winien przynajmniej z założenia trzymać z Wami. TO WY MU PŁACICIE !!!!!!!! juz nie wspomne jaka odpowiedzialnosc ma kierownik ... moze ona nie jest swiadoma utrata uprawnien, wiezienie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek i Ania 21.07.2006 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 A ona jest od nich polecona czy sami ja znalezliscie? Projekt to podstawa. A skad Wy macie wiedziec ze jest zle, ona jest od czytania projektu i wytykania bledow. A do mojego meza zglosil sie gosc co chcial zeby mu codziennie byc na budowie , liczyc materialy, mowic gdzie je kupic , pilnowac terminow wykonania prac przez wykonawce ( a wykonawce wzial sobie facet z ulicy, bezrobotni poprostu, jak ja to mowie - "budowlancy przebierancy") , zalatwiac sprzet itp , itd . Proponowal "az" 500zl / miesiecznie Niektorzy maja fantazje Ciekawe ile by zaplacil strozowo - "az" 50 zl / miesiecznie?? Sami znależliśmy, może inaczej wszyscy naokoło mieli i polecali, ale głównie do tego że chody ma i szybko załatwia odbiory budynków bez kontroli na budowie, ale tego żesmy nie wiedzieli W takim razie Wy weźcie sowjego kierow. z listy na odebranie tej pracy. Dziwne trochę bo Wasz kierow. winien przynajmniej z założenia trzymać z Wami. TO WY MU PŁACICIE !!!!!!!! Z drugiej strony szukaj pozytywów - za rok siadcie rodzinnie na tarasie i przy szklaneczce whisky, na pełnym luzie opwoiadacie sobie jakie to były hocki klocki z tą budiwa, jednak My nieugięci na przekór wszytkim, pieknie wybudowliśmy SWÓJ WŁASNY DOM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 21.07.2006 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Witam wszytkich przed weekendem. A mówili wiosną że ma być jedne z zimniejszych te oto lato. Chyba nasi fachowcy od pogody uczyli sie od ......... (każdy sobie dopowie). Dzióbek - masz rację nic w złości, nie tędy droga, bo sama stracisz masę nerwów. Poczekaj do końca etapu tej roboty i niech twój kierownik oceni jak wykonana robota, od tego uzależnij zapłate czy całość czy część. Jesli się rzucać będą że twój kierownik nie jest obiektywny niech powołaja innego np. z listy naszej który oceni ich robotę - oczywiście na ich koszt. To tylko moja sugestia, może się uda taki manewr. Aha dobrze by przy tej rozmowie z tymi "fachowcami" był ktos z tobą, zawsze może być świadkiem gdyby co. kierownik hmm.......... dobre tylko kto dał uprawnienia, bo ja jestem raczkiem w tej dziedzinie ale lepiej się orientuje od niej, od poczatku popełniają bledy a ta tylko co potrafi to zwrócić im uwage, że inewestor sobie zyczy - nie wiem czy śmiać się czy płakać - zamiast powiedzieć, że tak powino być ze tak jest w projekcie to takie tekstu Stwierdzilismy, że trzyma z nimi od poczatku ich zachwalał i że ich nie trzeba pinować, a tak wogóle to nawet nie umie czytać projektu, cos się pokazuje a widać jak błądzi oczami nie wie na co patrzeć tak jak ja gdy pierwszy raz zobaczyłam te wszystkie rzuty kreski itp. Po raz tysięczny szkoda słów, ale i tak fajnie się stoi wyzej i podlewa stropik i chodzi po własnym domku - fajne uczucie, chociaż był moment że mi sie tam wogle nie chciało iść oj dzióbek, dzióbek - z kierownikiem też macie ogólną umowę? jeżeli ona pracuje w ten sposób to trzeba ją pogonić, brać szybko kogoś innego, niech sporządzi protokół przejęcia z opisem wszystkich usterek i już masz porządny papier do walki o swoje.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Z drugiej strony szukaj pozytywów - za rok siadcie rodzinnie na tarasie i przy szklaneczce whisky, na pełnym luzie opwoiadacie sobie jakie to były hocki klocki z tą budiwa, jednak My nieugięci na przekór wszytkim, pieknie wybudowliśmy SWÓJ WŁASNY DOM. Już bym chciała, żeby ten stan surowy się skończył i mieć to za sobą. Tylko nie pocieszajcie mnie że wykończeniówka jest najgorsza Może w końcu trafię na normalnych fachowców i obędzie się bez kłopotów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Zapomniałam napisać garaż odszalowany, nawet ładnie wygląda I w końcu mężulek dał znać ze dojechał i wszystko ok, bo martwiłam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 21.07.2006 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Z drugiej strony szukaj pozytywów - za rok siadcie rodzinnie na tarasie i przy szklaneczce whisky, na pełnym luzie opwoiadacie sobie jakie to były hocki klocki z tą budiwa, jednak My nieugięci na przekór wszytkim, pieknie wybudowliśmy SWÓJ WŁASNY DOM. Już bym chciała, żeby ten stan surowy się skończył i mieć to za sobą. Tylko nie pocieszajcie mnie że wykończeniówka jest najgorsza Może w końcu trafię na normalnych fachowców i obędzie się bez kłopotów do tynkow bierz Kopysia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 do tynkow bierz Kopysia dzieki, namiar juz mam tylko nie pamietam jakie tynki, bo ja nie chcę gipsowych, tylko cementowo - wapienne, a gdzie niegdzie marzą mi się na razie takie strukturalne (chyba tak się nazywaja jak się nie mylę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 21.07.2006 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Jakiej firmy macie okna dachowe i sobie chwalicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 21.07.2006 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 do tynkow bierz Kopysia dzieki, namiar juz mam tylko nie pamietam jakie tynki, bo ja nie chcę gipsowych, tylko cementowo - wapienne, a gdzie niegdzie marzą mi się na razie takie strukturalne (chyba tak się nazywaja jak się nie mylę) cem-wap robia , podloza tez robia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 21.07.2006 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2006 Jakiej firmy macie okna dachowe i sobie chwalicie? ja mam fakro, ale gdybym teraz miała dom na etapie projektu (ew. adaptacji) to bym zmieniła na lukarny - non stop trzeba je myć poza tym są ok. nie mam powodów narzekać, jeszcze nie nawaliły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.