tomadyna 26.05.2007 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 Witam wieczorkowo Dziś wykonałem osobiście drzwi tymczasowe wejściowe, a dekarze tak jak obiecywali skończyli dach (zajęło im to 5 dni) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Witam wieczorkowo Dziś wykonałem osobiście drzwi tymczasowe wejściowe, a dekarze tak jak obiecywali skończyli dach (zajęło im to 5 dni) . no to teraz czekaj na porządny deszcz i wichurę, zrobi się oficjalny odbiór prac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 a tak wogóle to witam niedzielnie, pracowicie, i żeby nie było - strajkowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Witam wieczorkowo Dziś wykonałem osobiście drzwi tymczasowe wejściowe, a dekarze tak jak obiecywali skończyli dach (zajęło im to 5 dni) . no to gratulacje....chociaz podzielam zdanko Szydasa.....jak bedzie ulewa i wiatr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 a tak wogóle to witam niedzielnie, pracowicie, i żeby nie było - strajkowo no to chyba nie pracowicie????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 witam niedzielnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 a tak wogóle to witam niedzielnie, pracowicie, i żeby nie było - strajkowo no to chyba nie pracowicie????? no u nas nic nie może być normalnie i w czasie strajku się pracuje ale do czasu, wypowiedzenie już napisane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 a tak wogóle to witam niedzielnie, pracowicie, i żeby nie było - strajkowo no to chyba nie pracowicie????? no u nas nic nie może być normalnie i w czasie strajku się pracuje ale do czasu, wypowiedzenie już napisane... a nie boicie sie ze zatrudnia lekarzy zza wschodniej granicy?? z zyczeniami dla polskich lekarzy milego pobytu zza zachodnia ganica??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 a tak wogóle to witam niedzielnie, pracowicie, i żeby nie było - strajkowo no to chyba nie pracowicie????? no u nas nic nie może być normalnie i w czasie strajku się pracuje ale do czasu, wypowiedzenie już napisane... a nie boicie sie ze zatrudnia lekarzy zza wschodniej granicy?? z zyczeniami dla polskich lekarzy milego pobytu zza zachodnia ganica??? teska, a kto przyjdzie do gorzej płatnej roboty? w rosji lekarz po studiach dostaje 1000 euro, na ukrainie mniej, ale tam łapówki są oficjalne. poza tym jeżeli już stamtąd wyjeżdżają, bo dostali prawo pracy w unii europejskiej, to nie biorą pod uwagę polski, tylko bardziej cywilizowane państwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 a tak wogóle to witam niedzielnie, pracowicie, i żeby nie było - strajkowo no to chyba nie pracowicie????? no u nas nic nie może być normalnie i w czasie strajku się pracuje ale do czasu, wypowiedzenie już napisane... a nie boicie sie ze zatrudnia lekarzy zza wschodniej granicy?? z zyczeniami dla polskich lekarzy milego pobytu zza zachodnia ganica??? teska, a kto przyjdzie do gorzej płatnej roboty? w rosji lekarz po studiach dostaje 1000 euro, na ukrainie mniej, ale tam łapówki są oficjalne. poza tym jeżeli już stamtąd wyjeżdżają, bo dostali prawo pracy w unii europejskiej, to nie biorą pod uwagę polski, tylko bardziej cywilizowane państwa no tak..... swoja droga popieram......ale tak ciut nie.....bo w koncu kazdy ma takie same potzreby i zoladek....gornicy chca, lekarze chca, pielegniarki chca , nauczyciele chca.....a co ma powiedziec ta cala reszta co tez chce....a nie ma takiej sily przebicia????? ona ma charac na te grupy z sila????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Maggie czy to byłas w sobote w szklarniach na gumiencach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 no tak..... swoja droga popieram......ale tak ciut nie.....bo w koncu kazdy ma takie same potzreby i zoladek....gornicy chca, lekarze chca, pielegniarki chca , nauczyciele chca.....a co ma powiedziec ta cala reszta co tez chce....a nie ma takiej sily przebicia????? ona ma charac na te grupy z sila????? teska, bez przesady. po pierwsze jak uważasz - czy praca lekarza jest warta tych pieniędzy jakich się domagamy? czyli 7500 brutto za miesiąc? po drugie żeby wyjaśnić pewne rzeczy - ostatnia podwyżka, o której tak głośno trąbią w mediach jako o kontrargumencie przeciwko kolejnej podwyżce płac mnie osobiście nie objęła, bo jestem na kontrakcie, jak większość moich kolegów. moją drugą połowę objęła, i dostała 240 zł brutto więcej ( a jest to ponad 30% podwyżki), bo nie ma w szpitalu pełnego etatu, jak większość jej kolegów zatrudnionych na etacie, tylko 1/4 etatu. pracuje oczywiście na cały etat, bo szefowa nie widzi możliwości wyjścia z pracy po 2 godzinach. od tych naszych podstawowych pensji liczy się wszystkie pochodne, czyli np. stawka za godzinę dyżuru. dyżur w polsce nie jest czasem pracy i dlatego stawki godzinowe są grubo poniżej stawki za nadgodziny w każdej innej profesji. czyli mimo, że w świetle prawa nie jesteśmy w pracy i nie pracujemy to dostajemy za to pieniądze i ponosimy pełną odpowiedzialność za to, co robimy. dodatkowo od rana następnego dnia normalnie pracujemy, bo mimo, że całą dobę spędziliśmy w szpitalu to przecież nie byliśmy w pracy, więc z jakiej paki chcielibyśmy mieć wolne? zawodowemu kierowcy nie wolno pracować iluś tam godzin non stop (chyba 8 ), potem MUSI zrobić przerwę w pracy. lekarz w szpitalu MUSI pracować 32 godziny non stop (chociaż połowa tego czasu to nie praca w świetle prawa) i dopiero ma prawo odpocząć. jakie są tego efekty ma możliwość sprawdzić każdy z was, kto trafi na takiego lekarza pod koniec tego maratonu - o jego złym humorze może zapomnicie, ale błąd jaki może wtedy ze zmęczenia popełnić może was drogo kosztować. a tak naprawdę rzadko który lekarz poprzestaje na 8 dyżurach w miesiącu, bo w wielu przypadkach to co jemy w pracy "zjada" połowę tego co zarobimy. a nasze rodziny o dziwo też chciałyby coś zjeść.... uff.... ale sobie pogadałem..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 no tak..... swoja droga popieram......ale tak ciut nie.....bo w koncu kazdy ma takie same potzreby i zoladek....gornicy chca, lekarze chca, pielegniarki chca , nauczyciele chca.....a co ma powiedziec ta cala reszta co tez chce....a nie ma takiej sily przebicia????? ona ma charac na te grupy z sila????? teska, bez przesady. po pierwsze jak uważasz - czy praca lekarza jest warta tych pieniędzy jakich się domagamy? czyli 7500 brutto za miesiąc? po drugie żeby wyjaśnić pewne rzeczy - ostatnia podwyżka, o której tak głośno trąbią w mediach jako o kontrargumencie przeciwko kolejnej podwyżce płac mnie osobiście nie objęła, bo jestem na kontrakcie, jak większość moich kolegów. moją drugą połowę objęła, i dostała 240 zł brutto więcej ( a jest to ponad 30% podwyżki), bo nie ma w szpitalu pełnego etatu, jak większość jej kolegów zatrudnionych na etacie, tylko 1/4 etatu. pracuje oczywiście na cały etat, bo szefowa nie widzi możliwości wyjścia z pracy po 2 godzinach. od tych naszych podstawowych pensji liczy się wszystkie pochodne, czyli np. stawka za godzinę dyżuru. dyżur w polsce nie jest czasem pracy i dlatego stawki godzinowe są grubo poniżej stawki za nadgodziny w każdej innej profesji. czyli mimo, że w świetle prawa nie jesteśmy w pracy i nie pracujemy to dostajemy za to pieniądze i ponosimy pełną odpowiedzialność za to, co robimy. dodatkowo od rana następnego dnia normalnie pracujemy, bo mimo, że całą dobę spędziliśmy w szpitalu to przecież nie byliśmy w pracy, więc z jakiej paki chcielibyśmy mieć wolne? zawodowemu kierowcy nie wolno pracować iluś tam godzin non stop (chyba 8 ), potem MUSI zrobić przerwę w pracy. lekarz w szpitalu MUSI pracować 32 godziny non stop (chociaż połowa tego czasu to nie praca w świetle prawa) i dopiero ma prawo odpocząć. jakie są tego efekty ma możliwość sprawdzić każdy z was, kto trafi na takiego lekarza pod koniec tego maratonu - o jego złym humorze może zapomnicie, ale błąd jaki może wtedy ze zmęczenia popełnić może was drogo kosztować. a tak naprawdę rzadko który lekarz poprzestaje na 8 dyżurach w miesiącu, bo w wielu przypadkach to co jemy w pracy "zjada" połowę tego co zarobimy. a nasze rodziny o dziwo też chciałyby coś zjeść.... uff.... ale sobie pogadałem..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 no tak..... swoja droga popieram......ale tak ciut nie.....bo w koncu kazdy ma takie same potzreby i zoladek....gornicy chca, lekarze chca, pielegniarki chca , nauczyciele chca.....a co ma powiedziec ta cala reszta co tez chce....a nie ma takiej sily przebicia????? ona ma charac na te grupy z sila????? teska, bez przesady. po pierwsze jak uważasz - czy praca lekarza jest warta tych pieniędzy jakich się domagamy? czyli 7500 brutto za miesiąc? po drugie żeby wyjaśnić pewne rzeczy - ostatnia podwyżka, o której tak głośno trąbią w mediach jako o kontrargumencie przeciwko kolejnej podwyżce płac mnie osobiście nie objęła, bo jestem na kontrakcie, jak większość moich kolegów. moją drugą połowę objęła, i dostała 240 zł brutto więcej ( a jest to ponad 30% podwyżki), bo nie ma w szpitalu pełnego etatu, jak większość jej kolegów zatrudnionych na etacie, tylko 1/4 etatu. pracuje oczywiście na cały etat, bo szefowa nie widzi możliwości wyjścia z pracy po 2 godzinach. od tych naszych podstawowych pensji liczy się wszystkie pochodne, czyli np. stawka za godzinę dyżuru. dyżur w polsce nie jest czasem pracy i dlatego stawki godzinowe są grubo poniżej stawki za nadgodziny w każdej innej profesji. czyli mimo, że w świetle prawa nie jesteśmy w pracy i nie pracujemy to dostajemy za to pieniądze i ponosimy pełną odpowiedzialność za to, co robimy. dodatkowo od rana następnego dnia normalnie pracujemy, bo mimo, że całą dobę spędziliśmy w szpitalu to przecież nie byliśmy w pracy, więc z jakiej paki chcielibyśmy mieć wolne? zawodowemu kierowcy nie wolno pracować iluś tam godzin non stop (chyba 8 ), potem MUSI zrobić przerwę w pracy. lekarz w szpitalu MUSI pracować 32 godziny non stop (chociaż połowa tego czasu to nie praca w świetle prawa) i dopiero ma prawo odpocząć. jakie są tego efekty ma możliwość sprawdzić każdy z was, kto trafi na takiego lekarza pod koniec tego maratonu - o jego złym humorze może zapomnicie, ale błąd jaki może wtedy ze zmęczenia popełnić może was drogo kosztować. a tak naprawdę rzadko który lekarz poprzestaje na 8 dyżurach w miesiącu, bo w wielu przypadkach to co jemy w pracy "zjada" połowę tego co zarobimy. a nasze rodziny o dziwo też chciałyby coś zjeść.... uff.... ale sobie pogadałem..... szydas.... ja to wszystko rozumiem.....i jak napisalam powyzej jestem za..... ale .....skad na to wziasc??? bo generalnie zeby dac wszyskim innym trzeba zabrac....albo wycisnac z tych co sie nie domagaja....o to mi chodzi...ci na gorze nie zrobia nic zeby cos polepszyc....bo im sie chyba najnormalniej nie chce...albo sie boja o strate stolkow,podumaja i albo podwyzsza wszelkie mozliwe akcyzy, zabiora jakies tam ulgi.....i tyle bedzie...ten i nastepne rzady nie zrobia nic.....takie jest moje zdanie.... swoja droga tez ostatnio zraza mnie postawa niektorych lekarzy ktorzy sie wypowiadaja w tv......ogolnie uwazaja ze lekarz to pan...a wszystkie inne zawody sa do du...... jestem za czyms takim jak jest w niemczech....mam swoj plastik i ide do lekarza jakiego ja chce.....oczywiscie tego dobrego....reszta paprakow po prostu sie z tego zawodu wykruszy....bo musisz przyznac w tym zawodzie tez jest ciut tzw miernot....i nie jestem za tym zeby im dawac 5 czy 7,5 tys brutto....wtedy zeczywiscie dobry lekarz moglby zarabiac wiecej.....niz te 7,5 i nie musialby sieziec w szpitalu po 32 i wiecej godzin..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 szydas.... ja to wszystko rozumiem.....i jak napisalam powyzej jestem za..... ale .....skad na to wziasc??? bo generalnie zeby dac wszyskim innym trzeba zabrac....albo wycisnac z tych co sie nie domagaja....o to mi chodzi...ci na gorze nie zrobia nic zeby cos polepszyc....bo im sie chyba najnormalniej nie chce...albo sie boja o strate stolkow,podumaja i albo podwyzsza wszelkie mozliwe akcyzy, zabiora jakies tam ulgi.....i tyle bedzie...ten i nastepne rzady nie zrobia nic.....takie jest moje zdanie.... pieniędzy w systemie opieki zdrowotnej jest OGROMNA ilość, nawet biorąc pod uwagę, że 13 mln ludzi nie płaci składek a stanowi większość pacjentów. problem jest w systemie, który pożera te pieniądze. zauważ, że 22% pieniędzy, które szpital dostaje na leczenie chorych oddaje za darmo państwu jako vat - te pieniądze z miejsca przestają "leczyć" chorych. gdyby na usługi medyczne wprowadzić vat, nawet ze stawką 0% to te pieniądze zostają wtedy w szpitalu. http://sci.pam.szczecin.pl/~szydas/pieniadze.html - a tu przykład, jak państwo szasta na lewo i prawo pieniędzmi, które wystarczyłyby na podwyżki nie tylko dla lekarzy i nauczycieli... tyle, że te dwie grupy zawodowe nie pójdą do warszawki z łomami i kamieniami w ręku jak górnicy i nikt ze strachu przed mordobiciem nie sypnie tymi pieniędzmi... pieniądze na podwyżki są, tylko w interesie miłościwie nam panujących jest utrzymanie pensji lekarzy na dziadowskim poziomie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 27.05.2007 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 ale polityczne forum zrobiliśmy, dobrze, że innych tu nie ma, bo by marudzili Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 http://sci.pam.szczecin.pl/~szydas/pieniadze.html no tak..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 27.05.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 ale polityczne forum zrobiliśmy, dobrze, że innych tu nie ma, bo by marudzili cos ty......mysle ze raczej wiekszosc jak nie wszyscy sa za Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUZIKI 27.05.2007 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Witam Azalka Mam do Ciebie taką prośbę, troche na leniucha, ale co tam Czy moglabyś mi napisać co, jak i gdzie powinnam załatwić w związku z przyłaczami? Trafostacja już jest koło naszej uliczki, więc trzeba sie zadeklarować. Ty jesteś na czasie z tymi biurokratycznymi wymogami, więc jakbyś miała czas i ochotę - wspomoż leniucha swoją wiedzą )) pliiiizzzzz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUZIKI 27.05.2007 16:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Ja tu nie wiem zy zmieszcze sie z stanem sorowym zamknietym w 200 tys a to prz procentach ktore podajecie znaczylo by strach pomyslec Nio. Dol i deprecha Trzeba kurnik budowac. Ide plakac A tak na marginesie. Azalka. Ty dalej płaczesz, że Cię od 2 dni na forum nie widać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.