Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

taniej, sporo taniej, ale niestety nie wszystko. W sumie do siebie prawie wszystko kupilem w niemczech - schwedt, berlin. Zarabiam w euro, wiec mi wygodniej :)

Do Berlina trochę daleko ale Schwedt to już lepiej. Możesz podać jakieś namiary na hurtownie? No i czy rozumieją jakiś inny cywilizowany język poza niemieckim? ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8062

  • Didi

    3934

  • bodekku

    3712

  • bryta

    3364

Najaktywniejsi w wątku

Witam wieczorkowo

Poszukuję namiarów na ekipę ogrodniczą (właściwie to moja żona poszukuje :lol: )- chcialibyśmy w tym roku jeszcze zrobić trawnik.

my robimy sami - ceny zaporowe :-? wprawdzie dużo z tym pracy, ale stan zero można za te pieniądze spokojnie zrobić...

Mam nadzieję znaleźć normalną ekipę :lol: :lol:

 

Jak robiliśmy kuchnię to pierwszą ofertę dostaliśmy 30 tys., finalnie zrobiliśmy za 10 tys. dokładnie ten sam projekt i dokładnie to samo wyposażenie. Wykonawca który zrobił na kuchnię - zrobił jeszcze zabudowę 2 garderób i kilka dodatkowych elementów.

Klienta trzeba szanować, a nie liczyć na jednorazowy zysk :roll:

kto Ci robił zabudowę ? masz może zdjęcia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Schwedt jest OBI, obok jest Raiffeisen, sklad budowlany. Latwo trafic, na glownej wjazdowej drodze sa, jadac od Szczecina. Reklame OBI widac z kilometra. Nie wiem czy mowia w innych jezykach, jestem niemieckojezyczny i nie myslalem nawet o tym zeby sie w innym dogadywac.

 

ok dzieki a jak z transportem? targałeś to sam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale z tego co wiem to mozna za pare euro sobie wynajac autko, albo i od razu zamowic transport. Nie dowiadywalem sie bo nie mialem potrzeby. Aha, ja nie wozilem do Szczecina, mieszkam po niemieckiej stronie. Nie wiem jak jest z transportem do PL, znajomi jezdzili z przyczepka :)

 

A wiesz może jak się mają do tego polskie przepisy budowlane? Czy np. taka niemiecka cegła spełnia nasze normy itd itp? Nie znam się a wole chuchać na zimne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

70 tys. za stan surowy otwarty -> za 140 m2 ? To co to za skomplikowany projekt czy w cenie są jakieś ekstrasy ? Nigdy w życiu .......

Obudź się! 2008 rok! ok 250 tys stan surowy otwarty z materiałem. Ile z tego za robociznę?

No i oczywiście jaka robocizna... ?

Czy mówimy o pijaczkach typu: "Antek trzymaj mur, ja lecę po pieniądze..."

Czy zorganizowana, prężna ekipa, która ma maszyny i wiedzę... ?

 

Czy tańsza ekipa musi się = pijaczki ??

Czy rozsądne ceny muszą pociągać za sobą gorszą jakość ??

Patrz mój post wyżej odnośnie kuchni ......

 

A co z tym rokiem 2008 - bo nie chwyciłem.

Ja budowałem w 2007 roku - czyli w samym szczycie cenowym.

Teraz ceny spadają, a i materiały są bardziej dostępne.

Za 250 tys. postawiłem stan surowy zamknięty 210m2, a uwierz mi materiałów nie używałem "chińskich" :roll: w tym robocizna 50 tys.

Materiały i ekipy zamawiałem i 6 miesięcy przed terminem wejścia, podpisując umowy i egzekwując terminy.

Mam policzone wszystko co do najmniejszej śrubki i gwoździka, no przynajmniej do czasu kiedy moja żona nie przejęła budowy do wykończenia .......... :lol: domu i naszych finansów 8)

 

Tak czytam i czytam i muszę dodać swoje.

Mamy PnB na dom o pow. 225 m2, po usłyszeniu cen, jakie życzą sobie ekipy za wybudowanie naszego wymarzonego domu, adaptujemy nowy projekt, który będzie miał 144 m2:( 6 tys. wyrzucone w błoto. Oczywiście od jakiś 2-3 miesięcy szukamy ekipy z terminem rozpoczęcia robót na czerwiec/lipiec 2008. Do tej pory nie mamy niższej wyceny niż 70 tys- sama robocizna, bez materiałów i maszyn. Dzisiaj jeden z wykonawców zapędził się w rozmowie i powiedział że nie może zejść z ceny bo będzie nie w porządku wobec kolegów!!!! Ja też uważam, że ceny robocizny są horrendalne, tym bardziej że wiem że ludzie w Krakowie stawiają mój dom za 60 tys, a na ścianie wschodniej za 35 tys.

Może źle szukamy w takim razie, ale ja już nie wiem skąd wziąść ekipę, która zrobi dobrze za realną cenę. I zgadzam się z wcześniejszymi postami, że to my sami napędziliśmy takie ceny, godząc się na nie. Szkoda tylko, że będąc w sytuacji kiedy muszę się budować wiem że przepłacam już na samym początku.

nie bardzo rozumiem dlaczego dlaczego zmniejszasz powierzchnię domu aż tak bardzo? to nie powinno mieć zbyt wielkiego wpływu na cenę /na pewno nie proporcjonalnie - no może poza dachem/. Chyba że wykonawcy chcieli cię ostrzyc od m2 powierzchni domu /stały numer że dla małych domów liczą cenę od rzeczywistych powierzchni ścian stropów i dachów a dla dużych zł/ m2 powierzchni domu/Dlaczego ? W uproszczeniu dom 10x10 m ma 100m2. Dom o dwukrotnie większych ścianach /20 x 20/ ma 4 x większą powierzchnię. Ot co. Poza dachem o cenie decydują ściany (materiał tynki ocieplenia stolarka/. O dachu decyduje głównie jego skomplikowanie a w następnej kolejności powierzchnia - dachy o porównywalnej powierzchni moga różnić się w kosztach materiałów dwa i więcej raza. Pomyśl więc czy warto rezygnować z marzeń aż tak bardzo. 140 m2 to naprawdę niewielki domek - wiem coś o tym - mój ma tyle. Na dwie osoby w sam raz - dla rodziny z dziećmi 180 m2 to ładne minimum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

70 tys. za stan surowy otwarty -> za 140 m2 ? To co to za skomplikowany projekt czy w cenie są jakieś ekstrasy ? Nigdy w życiu .......

Obudź się! 2008 rok! ok 250 tys stan surowy otwarty z materiałem. Ile z tego za robociznę?

No i oczywiście jaka robocizna... ?

Czy mówimy o pijaczkach typu: "Antek trzymaj mur, ja lecę po pieniądze..."

Czy zorganizowana, prężna ekipa, która ma maszyny i wiedzę... ?

 

Czy tańsza ekipa musi się = pijaczki ??

Czy rozsądne ceny muszą pociągać za sobą gorszą jakość ??

Patrz mój post wyżej odnośnie kuchni ......

 

A co z tym rokiem 2008 - bo nie chwyciłem.

Ja budowałem w 2007 roku - czyli w samym szczycie cenowym.

Teraz ceny spadają, a i materiały są bardziej dostępne.

Za 250 tys. postawiłem stan surowy zamknięty 210m2, a uwierz mi materiałów nie używałem "chińskich" :roll: w tym robocizna 50 tys.

Materiały i ekipy zamawiałem i 6 miesięcy przed terminem wejścia, podpisując umowy i egzekwując terminy.

Mam policzone wszystko co do najmniejszej śrubki i gwoździka, no przynajmniej do czasu kiedy moja żona nie przejęła budowy do wykończenia .......... :lol: domu i naszych finansów 8)

 

Tak czytam i czytam i muszę dodać swoje.

Mamy PnB na dom o pow. 225 m2, po usłyszeniu cen, jakie życzą sobie ekipy za wybudowanie naszego wymarzonego domu, adaptujemy nowy projekt, który będzie miał 144 m2:( 6 tys. wyrzucone w błoto. Oczywiście od jakiś 2-3 miesięcy szukamy ekipy z terminem rozpoczęcia robót na czerwiec/lipiec 2008. Do tej pory nie mamy niższej wyceny niż 70 tys- sama robocizna, bez materiałów i maszyn. Dzisiaj jeden z wykonawców zapędził się w rozmowie i powiedział że nie może zejść z ceny bo będzie nie w porządku wobec kolegów!!!! Ja też uważam, że ceny robocizny są horrendalne, tym bardziej że wiem że ludzie w Krakowie stawiają mój dom za 60 tys, a na ścianie wschodniej za 35 tys.

Może źle szukamy w takim razie, ale ja już nie wiem skąd wziąść ekipę, która zrobi dobrze za realną cenę. I zgadzam się z wcześniejszymi postami, że to my sami napędziliśmy takie ceny, godząc się na nie. Szkoda tylko, że będąc w sytuacji kiedy muszę się budować wiem że przepłacam już na samym początku.

nie bardzo rozumiem dlaczego dlaczego zmniejszasz powierzchnię domu aż tak bardzo? to nie powinno mieć zbyt wielkiego wpływu na cenę /na pewno nie proporcjonalnie - no może poza dachem/. Chyba że wykonawcy chcieli cię ostrzyc od m2 powierzchni domu /stały numer że dla małych domów liczą cenę od rzeczywistych powierzchni ścian stropów i dachów a dla dużych zł/ m2 powierzchni domu/Dlaczego ? W uproszczeniu dom 10x10 m ma 100m2. Dom o dwukrotnie większych ścianach /20 x 20/ ma 4 x większą powierzchnię. Ot co. Poza dachem o cenie decydują ściany (materiał tynki ocieplenia stolarka/. O dachu decyduje głównie jego skomplikowanie a w następnej kolejności powierzchnia - dachy o porównywalnej powierzchni moga różnić się w kosztach materiałów dwa i więcej raza. Pomyśl więc czy warto rezygnować z marzeń aż tak bardzo. 140 m2 to naprawdę niewielki domek - wiem coś o tym - mój ma tyle. Na dwie osoby w sam raz - dla rodziny z dziećmi 180 m2 to ładne minimum.

 

Może i chcieli przyciąć ale dach był bardzo trudny, były 3 wole oka i można było go przykryć tylko karpiówką do tego raz tyle materiałów ile pójdzie teraz. Niestety baliśmy się, że zostaniemy z niewykończonym poddaszem, a na to nie mogliśmy sobie pozwolić, bo nie wyobrażam sobie mieszkać na budowie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę moja cena 70 tys za SSO za robociznę to przesada. A ma to robić ktoś solidny z polecenia rodziny. Przeraża mnie to, ze postawią dom (tak się zarzeka a gość sprawdzony) w 5 ludzi w miesiąc. W tym 3 fachowców i dwóch pomocników. Co oznacza ze zarobią średnio ponad 14 tys za miesiąc pracy .... czy ten świat ogłupiał???? Po co mi były studia i stanowisko ... idę pracować na budowie.

Nie ważne jak długo, ważne jak.... Miesiąc, to można postawić domek z bali na Bali....

Chyba,że mury.... Pierdoły opowiadają... A 70 tyś to całkiem realna kwota z dachem oczywiście :) Nie którzy z Was, mają jakieś dziwne teorie i tyle. Moja propozycja wygląda tak, poproś o kosztorys kilka firm, porównaj i będziesz wiedzieć. A teksty o tym jak to można za 5 złotych dom postawić.... Proszę Was... Potaniało? Za 35 tyś....bzdury!

Za 30 tyś to kafelki i regipsy w domu Ci położą.... Ściana wschodnia.... I co? Chucka Norrisa do pilnowania...? Różnica w kosztach budowy (z materiałem)od jesieni 2006 do wiosny 2008 to ok 150000 zł. Nie Wiesz, nie pisz. Wiesz? Daj namiar. Tyle.

Acha, jeśli mówią, że zrobią w miesiąc, OK! Weź inspektora (mogę dać namiar na priv) i niech Ci to dadzą na piśmie... jak nie, to po kieszeni. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie od reki w Sz-nie dostane elewacyjne ozdoby listwy ,bonie etc[ quote]

 

Stemar na Derdowskiego oraz inne tego typu sklepy w rejonie Santocka, Swierczewska.

 

 

A moze ktos ma do nich telefon bo listwy potrzebuje na wczoraj a nie moge ich znalesc w wyszukiwarce :lol:

 

 

Jak ja nie lubie jak jestem nie przygotowana do roboty :oops: zakupy na elewacje ida mi koszmarnie . :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie od reki w Sz-nie dostane elewacyjne ozdoby listwy ,bonie etc[ quote]

 

Stemar na Derdowskiego oraz inne tego typu sklepy w rejonie Santocka, Swierczewska.

 

 

A moze ktos ma do nich telefon bo listwy potrzebuje na wczoraj a nie moge ich znalesc w wyszukiwarce :lol:

 

 

Jak ja nie lubie jak jestem nie przygotowana do roboty :oops: zakupy na elewacje ida mi koszmarnie . :-?

Castorama? Albo google w necie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę moja cena 70 tys za SSO za robociznę to przesada. A ma to robić ktoś solidny z polecenia rodziny. Przeraża mnie to, ze postawią dom (tak się zarzeka a gość sprawdzony) w 5 ludzi w miesiąc. W tym 3 fachowców i dwóch pomocników. Co oznacza ze zarobią średnio ponad 14 tys za miesiąc pracy .... czy ten świat ogłupiał???? Po co mi były studia i stanowisko ... idę pracować na budowie.

Nie ważne jak długo, ważne jak.... Miesiąc, to można postawić domek z bali na Bali....

Chyba,że mury.... Pierdoły opowiadają... A 70 tyś to całkiem realna kwota z dachem oczywiście :) Nie którzy z Was, mają jakieś dziwne teorie i tyle. Moja propozycja wygląda tak, poproś o kosztorys kilka firm, porównaj i będziesz wiedzieć. A teksty o tym jak to można za 5 złotych dom postawić.... Proszę Was... Potaniało? Za 35 tyś....bzdury!

Za 30 tyś to kafelki i regipsy w domu Ci położą.... Ściana wschodnia.... I co? Chucka Norrisa do pilnowania...? Różnica w kosztach budowy (z materiałem)od jesieni 2006 do wiosny 2008 to ok 150000 zł. Nie Wiesz, nie pisz. Wiesz? Daj namiar. Tyle.

Acha, jeśli mówią, że zrobią w miesiąc, OK! Weź inspektora (mogę dać namiar na priv) i niech Ci to dadzą na piśmie... jak nie, to po kieszeni. :)

tak jak pisałem - są tacy, kórych stać na budowanie za takie pieniądze. zadroszczę, że aż tyle ich mają. ci co nie mają będą sobie radzić w inny sposób - pochodzą, poszukają, poczekają... i też wybudują...

pierwsze wyceny mojej budowy zaczynały się od 55000 netto, kończyły koło 100000 netto za SSO. wybudowałem za 49000 brutto. zamiast załamywać ręce i płakać, że taniej się nie da po prostu szukałem. gdyby nie zależało mi na czasie miałbym jeszcze taniej, ale tamta ekipa nie miała wolnego terminu. namiarów nie daję, bo ze starej ekipy został dziś tylko właściciel i trudno polecać nieznaną w sumie ekipę. a jeśli chodzi o koszty i ceny to nie muszę być na bieżąco - i tak nigdy nie płacę wyjściowej, tylko tyle ile chcę zapłacić. tak po prostu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Szczecin Unplugged :)

Nie wszędzie na prawobrzeżu był prąd!

My w Poduchach nie mieliśmy, Żydowce i Klucz też nie.

Pod napięciem były Zdroje - od krzyżówki w stronę słonecznego, kawałeczek Dąbia (ale nie całe) oraz Słoneczne i Bukowe... Na Płoni już swiatła nie działały...

 

Tyle dobrego że była woda, tyle że zimna,

ja strasznie się cieszę bo jesienią zamontowaliśmy kominek i było nam cieplutko.... podczas gdy inni marzli... ( mieszkamy w staym budownictwie jeszcze....)

 

U nas w Kliniskach na budowie - stan na teraz = prądu niet! :-(

 

Witam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie się na tym nie znam, ale już od dawna myślimy o generatorze prądu, także w nowym domu,

 

Podjuchy przynajmniej ta część gdzie mieszkam i gdzie się będę budować, pomijając dzisiejszą megaawarię, dość często maja zaniki prądu ( średnio 2 razy w miesiącu lub częściej)

 

Możecie pochwalić się doświadczeniami w tym zakresie? jakie polecacie ile wynosi to cenowo?

 

Jakiej mocy potrzeba by utrzymać taki średni dom przy życiu?

 

I jeszcze jedno odnośnie cen budowy domu, ile średnio więcej kosztują domy podpiwniczone? Jeżeli chodzi o roocizne i materiał? 1/3? Czy więcej...

 

Zasilanie awaryjne nie sluzy do tego, zeby podtrzymac wszystko. Podlacza sie do niego jedynie elementy krytyczne - lodowke, piec, alarm, specjalne oswietlenie awaryjne. Koszt bedzie zalezec od tego ile rzeczy bedzie podpietych. W kazdym domu wyglada to nieco inaczej, bo nie kazdy instaluje alarm, wentylacje mechaniczna, brame i rolety z napedem, itp.

 

Myslę podobnie jak Marcin - planuję zakupić agregat na takie okazje (a i mniejsze) jaka się właśnie przydazyła. Ale nie będę dawał niewiadomo jakiej "krowy". Chodzi o to by podtrzymał najwazniejsze funkcje domu. Piec, lodówka, alarm, jakieś rtv zeby wiedzieć co w kraju.... Elektryk mówi, że 2-2,5 kW starczy. To podobno = 2-2,5 tys. PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...