Grupa Szczecińska

[Joasia Jasia]

U nas Ok. Prace w ogródku - dom w odstawkę. Płotki, ziemia, trawka, nawadnianie, sadzenie kwiatków i wszystko co związane z ogrodem. Męczące ale jakie radosne - wszystko nam rośnie (tfu tfu tfu) w ogrodzie.

Melduję uprzejmie że wzeszły:

rzodkiewki, szpinak, bób, groszek, koper, roszponka, słonecznik. Przyjęły się wszytskie choinki, dereń, dzikie róże, pięciorniki, berberysy, tuje, tawuła, migdałek. Wyszły maliny, bluszcze. Cholercia ile tego....

Co wieczór grzebiemy w ziemi

Ręce mam dłuższe o 15 cm (każda) od taczek

Pozdrawiam budujących

[Gość Gosc123]

Czupurku, Didi - dziękuję - na pewno sprawdzę!

 

Umowa dla wykonawcy? No dziewczyny - bójcie się. Mój nie podpisał, stwierdził, że "po takim czymś będę go miał w ręku, a on nawet nie piśnie"... no cóż. Skończyło się na zaufaniu, z którym jak to często się zdarza - bywało różnie.

 

Powodzenia

[Gość]

Ja się melduję w ten śliczny dzień!

[bikosa]

Hej, mój wykonawca podpisał umowę. powiedział, że nawet nie będzie cxzytał. Interesuje go tylko czy zgadza się suma i termin. Kary umowne go nie interesują bo nie będzie takiej potrzeby. Porządek na budowie jest ponoć dla niego oczywisty. No sama nie wiem, ale jak sie nie sprawedzi to go zwolnię. Przełknął też to że z każdego etapu do końca umowy zatrzymuje mu pare stówek (jako wentyl bezpieczeństwa). pozdrawiam

[Linka]

Dobry wieczór!

 

Są tu jakieś Nocne Marki?

 

S.P. - ano jestem szczęśliwa, żebyś wiedziała... co za uczucie sadzić swoje kwiatki, a potem napawać się ich widokiem na swoim tarasie!!!

 

Teska - i co z tą neostradą? Nadal maltretujesz Tepsę?

 

Ivette - owszem, dzień śliczny... kłopoty jak się domyślam się skończyły, czyli kciuki pomogły, pozdrawiam!

 

Joasiu - jestem pełna podziwu dla Ciebie, prace w ogrodzie mogą wykończyć...a ile do tego trzeba wiedzy... ja już się pogubiłam, co kiedy i jak nawozić, kiedy sadzić, kiedy przyciąć...ojojoj

 

Bikosa - gratuluję wyboru takiego wykonawcy, jakiś szczególny przypadek bezproblemowy facet, mam nadzieję że już tak zostanie. Trzymam kciuki! Powodzenia!

[bikosa]

Czesć Linka- to ja nocny marek a raczej nocna bikosia co do wykonawcy to ciągle nie wiem, cieszyć się czy martwić.

Jutro mam ciężki dzionek, kupuję siatkę, kołeczki do gordzenia, odbieram suporex, przykrywam folia i modle sie aby go nikt nie ukradł Załatwaim końcówkę negocjacji kominów, no i jeszcze muszę skądyś wytrzasnąć parę palet. Jutro jestem nieststy bez netu

miłego dni przed piątkiem życzę!!

[Linka]

Cze Nocna Bikosiu!

 

No, no, rzeczywiście masz jutro co robić. Ale dasz radę kobieto , a do negocjacji bierz Antosia hihi

Pozdrawiam i życzę owocnych zakupów i negocjacji kominowych:)

[czupurek]

witam wszystkich z ranka

co to, jeszcze nikogo niet?

 

ponawiam prośbę o namiar na stolarza od drzwi. mierzyłam, mierzyłam i od biedy mogę powiększyć otwór, żeby standardowe wstawić drzwi do kotłowni, ale jakby się dało tego uniknąć byłabym szczęśliwsza

 

życzę miłego dnia

[S.P.]

Czupurek, szkoda ale nie znam żadnego fachowca, o którego pytasz.

Słuchajcie mam dach, a jaki on piękny. Cudnie wykończony i wogóle. Mogę spokojnie polecać mojego specjalistę od dachu. Kierownik budowy powiedział, że arcydzieło po prostu. Ja się na tym aż tak nie znam ale podoba mi się bardzo. Mogłoby popadać ostro, to by się umył.

[Józia S.]

Dzień dobry wszystkim,

dawno mnie nie było, ale z zapałem wydawałam pieniądze.

Niedługo, jak już wydam wszystko, zawitam na dłużej i będę budować wirtualnie.

Kurde, a za co wy się budujecie?

[Gość]

Cześć wszystkim!

 

Linka - dzięki za kciuki. Kłopoty na razie się skończyły. Pan pedagog porozmawiał z chłopczykiem i uświadomił go, że nie ma nic słać i żeby się odczepił - chłopczyk skruszony, więc chyba będzie OK.

 

Bikosa - gratulejszyn! O jakie palety Ci chodzi? Bo ja chyba jakieś mam na działce, spytam mężulka.

 

S.P. - gratulejszyn! Jak znajdę chwilkę, to umówimy się na oględziny Twojego pięknego dachu.

 

Dzisiaj poza pracą mam zebranie w szkole - do nowego liceum jak też o 18.00 berzmowianie córki Joasi - trzymajcie kciuki, żebym nie zemdlała w kościele podczas dwugodzinnej uroczystości Na domiar złego? siedzimy z moją córcią z pierwszej ławce na wprost biskupa! Ha!!!

[S.P.]

Ivette współczuję, ja też mam dzisiaj zebranie w szkole a we wtorek bierzmowanie. Załapałam się z urzędu jako świadek chrześniaka mojego męża. Uwielbiam takie imprezy. Brr.

[czupurek]

SP - gratulacja - niech żyje dach! fajnie, że z fachowcami nie było problemu.

 

Józia S - skąd pieniądze? też dołączam się do pytania, bo u mnie wszystkie które udało się zdobyć, prawie wyszły

[maksiu]

SP. gratulki .. dach to najciekawsze część domu.. pamietaj że najbardziej mnie cieszylo jak wlasnie powstawał dach..

 

Czupurek: moze Józii chodziło własnie o to jak udało Ci się zdobyć te które zdobyłaś

[maksiu]

No to dla rozrywki:

 

Pojechal Miller do Watykanu. Spotyka sie z papiezem.

- Ojcze Swiety, mamy w Polsce doskonale wyniki gospodarcze!

Papiez nic nie odpowiedzial tylko pokazal mu szesc palców.

Miller zdziwiony,ale mysli ze moze to jest jak ocena w szkole, szóstka czyli wspaniale.

- W 2008 roku bezrobocie w Polsce spadnie do 5%.

Papiez znowu pokazuje 6 palców.

- W 2010 roku Polska bedzie miala najlepsza gospodarke w Europie.

I znowu widzi 6 palców.

Audiencja sie skonczyla, Miller wychodzi i spotyka na korytarzu jakiegos kardynala:

- Jak sie udala audiencja?

- W sumie dobrze, tylko papiez nic nie mówil, a tylko pokazywal mi ciagle 6 palców.

Co to znaczy? Czy to jak w szkole dobra ocena celujaca?

- Nie, mój synu. Tu chodzi o 10 przykazan.

- Jak to o 10 przykazan?

- No tak,a dokladnie o szóste, czyli "nie cudzoloz".

- Ale co to ma wspólnego z tym co opowiadalem papiezowi?

Kardynal popatrzyl na niego z politowaniem i mówi:

- No a co Ci mial powiedziec? Nie pierdol?!

[czupurek]

maksiu dobre

[Maggie]

Witam i pozdrawiam wszystkich,

ale wszyscy ruszyli pełną parą z budowlanką!

 

Bikosa: Trzymam kciuki za pana budowlańca. Czasem mi się wydaje, że chyba łatwiej znaleźć męża niż sensownych wykonawców.

 

Józia: Za co my się budujemy? Chyba za karę...

 

Dołek mnie jakiś dopadł. Z niczym nie mogę się wyrobić, a do tego kicham dzisiaj przez cholewne pyłki jak stary trabant.

[Didi]

Uwaga, uwaga! Trzymam w ręku pozwolenie na użytkowanie lokalu mieszkalnego!!

 

 

Telefonu i dostepu do internetu nadal nie mam, więc jestem tu w starym mieszkanku - kto może niech juz teraz składa wniosek o przyznanie numeru - bo ponoć u mnie brak jest już numerów i najpierw muszą rozbudować skrzynki czy coś takiego!!!

[Maggie]

Gratulacje! Miłego użytkowania!

[bodekku]

Didi - GRATULACJE

 

Miłego zamieszkiwania

 

Telefonem się nie przejmuj - od tego są komórki

 

bodekku