Grupa Szczecińska

[Didi]

Bodekku

a co jest na Twoim rysuneczku, bo ja nic nie widzę (za mały jak dla moich oczu)

[Didi]

W przyszłą sobotę jedziemy na parapetówkę

powiedzcie, z jakiego prezentu byliście najbardziej zadowoleni, coby mi podpowiedzieć

[bodekku]

Didi - wg opisu to starwars;

po dłuższym patrzeniu wygląda to na

"Sokoła Millenium"

musiałem zmienić bo obrazek domku mi wcięło

[bodekku]

Didi - ja bym chciał "duuuuuużą" kopertę

[Didi]

Bodekku

[czupurek]

Didi - dzięki kobieto. a starce - to nazwa właściwa czy też potoczna?

w rowach melioracyjnych? toś mnie załamała (moje mają zielone liście w ząbki, a kwiaty w kształcie stożka jak łubin).

 

co bym kciała - oj dużo bym kciała. najbezpieczniej kup roślinkę jakąś, świecę dużą ozdobną (no chyba że wiesz co im brakuje - a tu lista może być dłuuuuuuga).

[Didi]

Czupurek

już wiem co to hebe

jest to roślinka podobna, ale tylko podobna do wrzosów i wrzośćów , ale tylko z liści, bo kwiatki ma bardzo niepozorne. Najładniejsza to hebe buszpanolistna (ponoć u nas na ogrodzie dwie takie są).

[maksiu]

Didi - wg opisu to starwars;

po dłuższym patrzeniu wygląda to na

"Sokoła Millenium"

musiałem zmienić bo obrazek domku mi wcięło

 

to Sokół Millenium, scena ucieczki z Gwiazdy Śmierci po rozwaleniu generatora

[bodekku]

maksiu - jesteś genialny

ja nawet nie wiedziałem

[maksiu]

maksiu - jesteś genialny

ja nawet nie wiedziałem

 

to było proste pytanie..

[bodekku]

teraz wiem dlaczego jesteś

WSZECHMOCNY

[GrzegorzR]

Witam wszystkich

 

Teska Trzeba było zmienić logo, bo poprzedni adres przestał funkcjonować i rzeczywiście choć wcale o tym tak nie pomyśałem to stałem się "łosiem". Wczoraj rozmawiałem z szefem ekipy, która u Ciebie budowała, a teraz buduje u Ewy Hebdy i okazało się, że również buduje u mojego kolegi z firmy.

 

Monka Dzięki za informacje. W moim przypadki powiadamiani są tylko PINB i Gmina, więc właściwie tylko jedna zwrotka. Bo przecież do PINB chyba pocztą nie wysyłają.

 

Wzmagam poszukiwania wykonawcy, firma na którą bardzo liczyłem trochę przesadziła z ceną i wygląda, że nie bardzo chcą zejść z niej, a termin kiedy będzie można startować szybko się zbliża.

[czupurek]

Didi - tyż mam te bukszpanolistne, ale jakbyś jeszcze mogła nazwę właściwą... plizzz

[Ewa Hebda]

Witajcie piątkowo.

Grzegorz R - i jak tam rozmowy z budowlańcami? Na czym stanęło?

Ja jeszcze raz pomarudze - jeśli ktoś był zadfowolony ze swojego hydraulika i fachowca od posadzek to bardzo bym była wdzięczna za namiary.

U nas praca zasuwa jak piorun - we wtorek przyjeżdża już więźba na plac budowy, jeszcze chwilka i będzie wiecha! Zaczynam latać i szukać dachówek ( marzy mi sie zielony dach, ale ta cena!!!!! ) Biję sie z myslami czy kłaść ceramiczna czy cementową dachówkę. Podobno i na jednym i na drugim mech w końcu wyrośnie, a my mamy sporą połać dachu od strony północnej. Może coś doradzicie?

[czupurek]

Ewa - zależy ile masz kasy na zbyciu

ale cementowa też jest ok, sporo ludzi u nas ma takową (notabene ja też)

[Ewa Hebda]

Czupurek, kasy u nas średnio - nie za dużo,troszke mało Skąd Ty brałaś dachówkę?

[czupurek]

euronit ceglasty z Serwis Dachu na Gdańskiej

[Ewa Hebda]

Dzieki, sprawdze co mi tam zaproponują

[Ewa Hebda]

Aha, przypomniało mi sie. Czupurek, jesli mogę coś doradzić, to hebe posadź tak, żeby była zimą dobrze osłonięta od wiatru i mrozu.

[delf]

Witajcie,

 

Rany w przyszłym tygodniu wylewam posadzki Jejciu!! (Ewa - dam znać, czy sie gość sprawdził, co prawda polecony tu na Forum - dzieki dziewczyny - ale fachowcy lubią sie rozleniwiać, więc zaktualizowana opinie dostaniesz wkrótce). Co do hydraulika , polecam niezawodnego pana Pańkę.

 

I jeszcze dwa słowa odnosnie dachówek: oczywiście zalezy wszytsko od kasy i wizji inwestora, ale w przypadku normalnym, czyli: kasy średnio, wizja średni sprecyzowana , polecam cementowe, a kwestii porastania myslę, że nie da sie obejść, no chyba, że będzie sie wołało, co dwa lata ekipę z karczerem na dach. Każdy dach porosnie, jeden wcześniej, drugi później. I jak sie przyglądałam, to nawet na polach, gdzie wiatr hula, mech sobie spokojnie rosnie na dachach, więc i lokalizacja nie wpływa tu za mocno.

 

Ale ja tak sobie mysle, że jak eleweacja sie troszke przybrudzi, dach troszke porośnie, to dopiero wtedy dom "wrasta" w ziemię, na której stoi i udamawia się, nie jeste już "sztuka nówka" plasticzana, ale prawdziwym ciepłym domem. W końcu lgniemy do tej natury, a tak sie jej boimy.