Listwy w tynku mineralnym

[Dave]

Co myslicie o pozostawieniu listew (prowadnic) metalowych w tynku zewnetrznym ? Farba bedzie dobra (silikonowa) wiec wilgoc nie bedzie dochodzic. Chodzi mi o to zeby zagwarantowac idealna gladkosc sciany a przy wyjmowaniu listew i gladzeniu recznym chyba sie nie uda...

 

D.

[maciejon]

Nie robilbym tego. Jakas wilgoc zawsze bedzie w tynku. Nie wiem jaka masz strukture scian, ale jakas wilgoc poczatkowa bedzie i w ostatniej warstwie, tj. pod tynkiem i w tynku. Jezeli farba akrylowa nie wpusci Ci wilgoci to i nie wypusci. Poza tym, moim zdaniem zawsze jakas wilgoc wejdzie w sciane.

 

No, chyba, ze chyba listwy masz z nierdzewki lub dobrze ocynkowane

[krzysztofh]

Listew w tynku zewnętrznym nie powinno się zostawiać ze względu na możliwość pękania tynku przy różnicach temperatur - różnica rozszerzelności cieplnej. U mnie niestety tynkarze pozostawili te listwy, a jak to mówią "Polak mądry po szkodzie" - zbyt późno się o tym dowiedziałem.

[Dave]

To dobry argument krzysztof za usuwaniem listew. Bo argumenty w stylu "przerdzewieja" mnie nie ruszaja - sciany sa dosc dobrze osloniete, mam sciane suchutka i paroprzepuszczalna a farba tez bedzie paroprzepuszczalna i w dodatku nie dopuszczajaca do tynku wilgoci (silikonowa). Ale argument o roznej rozszerzalnosci jest dobry i ma sens. Dzieki.

 

D.

[Dave]

No dobrze - ale jak w tym kontekscie wyglada sprawa metalowych naroznikow scian i glofow okiennych ? Wszak one tez sie bardziej rozszerzaja od tynku a nie slyszalem zeby ktos z nich rezygnowal..?

 

D.