Uzysk z PV

[Wujor]

U mnie podobnie, po 13 to praktycznie cały czas inwerter wyłączony, napięcie ponad 260V. Faktem jest że rok temu byłem sam w okolicy z PV a teraz doszło parę nowych instalacji...

[Pitrekkk]

Też mi pierwszy raz od roku wywaliło instalacje(3x nawet).

Klęska urodzaju

Edytowane 12 Marca 2022 przez Pitrekkk

[Viniu]

Niestety im bliżej lata tym będzie tylko gorzej...

 

W lipcu 2021 w skrajnych przypadkach miałem po 20-22 wyłączenia dziennie...

[gawel]

  Viniu napisał:

Niestety im bliżej lata tym będzie tylko gorzej...

 

W lipcu 2021 w skrajnych przypadkach miałem po 20-22 wyłączenia dziennie...

 

Bardzo współczuję, czy tam jest instalacja czy tylko przedłużacze?

[marcinbbb]

U mnie na wiosce lekko licząc już jest w granicach 230kWp w instalacjach PV, nie wiem jak u innych jednak mój inwerter nie wyłączył się ani razu. o 11:45 napięcie w sieci 257,8V

[Viniu]

  gawel napisał:

Bardzo współczuję, czy tam jest instalacja czy tylko przedłużacze?

 

No właśnie taka to instalacja. Rozmawiałem wczoraj ze znajomym z pogotowia energetycznego, u którego ciągle interweniuje i powiedział mi, że obniżanie napiecia w trafo na odczepach to syzyfowa robota, bo ponoć na GPZ automatyka od razu podbija napięcie. Nie wiem, ja jestem z wykształcenia historyk, nie znam sie na tym. Obiecał mi natomiast, że w tym tygodniu przeanalizuje rozkład instalacji PV w moim otoczeniu i sprobuje poprzepinać cześć nieruchomosci na inne trafo. Zobaczymy jaki to przyniesie efekt.

[Viniu]

  marcinbbb napisał:

U mnie na wiosce lekko licząc już jest w granicach 230kWp w instalacjach PV, nie wiem jak u innych jednak mój inwerter nie wyłączył się ani razu. o 11:45 napięcie w sieci 257,8V

 

Inwerter nie wyłączył sie przy takim napięciu? W takim razie masz prawdopodobnie "podkreconą" softem granice. Wielu w ten sposób sie ratuje z tym, że to nie do konca legalne a po drugie powoduje z czasem błędne koło.. Ale nie oceniam

[gawel]

  Viniu napisał:

No właśnie taka to instalacja. Rozmawiałem wczoraj ze znajomym z pogotowia energetycznego, u którego ciągle interweniuje i powiedział mi, że obniżanie napiecia w trafo na odczepach to syzyfowa robota, bo ponoć na GPZ automatyka od razu podbija napięcie. Nie wiem, ja jestem z wykształcenia historyk, nie znam sie na tym. Obiecał mi natomiast, że w tym tygodniu przeanalizuje rozkład instalacji PV w moim otoczeniu i sprobuje poprzepinać cześć nieruchomosci na inne trafo. Zobaczymy jaki to przyniesie efekt.

 

To fajnie że masz takie możliwości. Wydaje się że na Śląsku jest lepsza infrastruktura , tereny poniemieckie i tp

[Gik]

  Viniu napisał:

Dzisiaj z wahaniami falownika to jest dramat...

 

Pytajnik, na szybko licząc myślę że ok. 15% idzie w powietrze... Niestety. Np. dzisiaj od godz. 11 do teraz mam 9 wylaczen, po ok. 5 min każde...

 

Dodam, że dzisiaj jest znacznie gorzej niz np. wczoraj, mimo tego, że to sobota, wszyscy sąsiedzi w domach, prania, sprzątania pełną parą, wiec obciazenie sieci jest wieksze niż w tygodniu... Nie znajduje w tym logiki...

 

pobór przez domowników jest niszowy.

To firmy generują pobory prądu. A one najczęściej w weekendy nie są czynne. Stąd te tanie taryfy....

I fakt... będzie coraz gorzej.

[marvinetal]

  Viniu napisał:

Dzisiaj z wahaniami falownika to jest dramat...

 

Pytajnik, na szybko licząc myślę że ok. 15% idzie w powietrze... Niestety. Np. dzisiaj od godz. 11 do teraz mam 9 wylaczen, po ok. 5 min każde...

 

U mnie falownik nigdy się nie wyłączył z powodu napięcia nawet na 5 sekund (przez większość roku napięcie <230v) a i tak chętnie bym się zamienił patrząc na wydajność twojej instalki

Edytowane 12 Marca 2022 przez marvinetal

[marcinbbb]

  Viniu napisał:

Inwerter nie wyłączył sie przy takim napięciu? W takim razie masz prawdopodobnie "podkreconą" softem granice. Wielu w ten sposób sie ratuje z tym, że to nie do konca legalne a po drugie powoduje z czasem błędne koło.. Ale nie oceniam

 

Jak inwerter poszedł na serwis, to oni podjęli decyzję o wymianie na nowy i dzwonili do mnie że są błędy że inwerter się wyłącza przez zbyt wysokie napięcie. Jednak spowodowane jest to zbyt małym przekrojem kabla idącego do gospodarczego a tam tylko 1 faza do której jest wpięte 5,7kWp i już raz ten kabel "yebnął" więc w lato zrobi to kolejny raz i będę zmieniał kabel na inny.

[Pitrekkk]

Dzień wcześniej 28.6kilo, dziś przy tej samej pogodzie 24.8... 3 wyłączenia, ale na wykresie doliny pokaźnych rozmiarów(mowa o interwale czasowym)

[Pitrekkk]

  Gik napisał:

pobór przez domowników jest niszowy.

To firmy generują pobory prądu. A one najczęściej w weekendy nie są czynne. Stąd te tanie taryfy....

I fakt... będzie coraz gorzej.

 

j/w

też zauważyłem że w tyg. mam niższe napięcia, wiec wnioski podobne.

[gawel]

  Gik napisał:

pobór przez domowników jest niszowy.

To firmy generują pobory prądu. A one najczęściej w weekendy nie są czynne. Stąd te tanie taryfy....

I fakt... będzie coraz gorzej.

 

U mnie wręcz odwrotnie w tygodniu było wyższe napięcie niż dzisiaj Mam kilka zakładów pracujących całodobowo więc może trochę zużywają prądu. A w sobotę wszyscy są raczej w domach. .

[Viniu]

Dzisiaj trochę się rozpisałem, ale zrobię jeszcze tylko małe podsumowanie dnia w kontekście wyłączających się falowników oraz bilans i już mnie nie ma

 

Dzisiejszy uzysk to 51,40kwh czyli 5,14kwh/kwp a to z kolei daje różnicę 0,95kwh/kwp w stosunku do dnia wczorajszego (wczoraj było to 60,9kwh czyli 6,09kwh/kwp)

Biorąc pod uwagę, że wczoraj miałem 5-krotne wyłączenie falownika a dzisiaj 11 razy (o 6x więcej) oznacza to, że jedno wyłączenie falownika (przynajmniej w moim przypadku) powoduje redukcję w produkcji energii na poziomie ok. 160W/kwp.

 

Ale też żeby nie było, że jest tak źle i że tylko narzekam, to dodam, że pierwszy raz od kiedy mam PV, a właściwie od kiedy mam założony nowy licznik zrobiłem podsumowanie/bilans produkcji do zużycia energii i jestem bardzo ale to bardzo zadowolony.

Moje wyliczenia wyglądają następująco - jeśli moja metodologia jest "do bani" to proszę o podpowiedź:

- taryfa G12W

- pobór w szczycie - 2046kWh

- pobór poza szczytem - 3311kWh

- energia oddana w szczycie - 3267kWh

- energia oddana poza szczytem - 1365kWh

- bilans taryfy szczytowej: 3267 - 2046 = 1220kWh x 0,8 haraczu Enea = 976kWh na plus

- bilans taryfy pozaszczytowej: 1365kWh - 3311kWh = -1946kWh na minus

- stawka netto za kwh w szczycie to 0,60gr a poza szczytem 0,25gr a więc 976kWh x 0,6zł = 585,6zł na plus oraz 1946kWh x 0,25zł = 486,5zł na minus

- 585,60zł - 486,50zł = 95,1zł... na plus - wszystko w netto.

- autokonsumpcja na poziomie 24,5%.

Na moje oko to wynik bardzo dobry zwłaszcza, że do pełnych 12 miesięcy okresu rozliczeniowego czyli do 24 czerwca 2022r. produkcja będzie na coraz wyższym poziomie a zużycie coraz mniejsze. No chyba że moja metodologia wyliczeń nie trzyma się kupy.

[Gik]

  gawel napisał:

U mnie wręcz odwrotnie w tygodniu było wyższe napięcie niż dzisiaj Mam kilka zakładów pracujących całodobowo więc może trochę zużywają prądu. A w sobotę wszyscy są raczej w domach. .

 

Czyli jak zawsze... nie ma uniwersalnego rozwiązania dla wszystkich.

Od 2 tygodni włączyłem monitorowanie napięcia na fazach. I dziś akurat miałem szczyt 244,7 na jednej z faz. Reszta z 2V mniej.

I to największy wynik od 2 tyg. Krórki okres na rzetelne wnioski... ale statystyka buduje się dalej. Zobaczymy.

 

Powiem Wam.... prędzej czy później będziemy musieli postawić na instalacje hybrydowe i ponieść te bez sensowne koszty.. Nie wspominając akumulatorów aby bilansować sami swoją produkcję i maksymalizować zysk.

Niby ma wszystko sens... gdyby tylko miało to szanse się zwrócić zanim się rozpadnie. ... albo kiedykolwiek za naszego życia chociaż.

[JacekRze]

u mnie jak dotąd napięcie poniżej 240.

trzeci dzień z rzędu rewelacyjne, najlepsze w tym roku wyniki - po 5,1kWh/kWp; średnio po 50kWh dziennie (a cały grudzień ledwo 61)

[JacekRze]

  Viniu napisał:

- pobór w szczycie - 2046kWh

- pobór poza szczytem - 3311kWh

- energia oddana w szczycie - 3267kWh

- energia oddana poza szczytem - 1365kWh

- bilans taryfy szczytowej: 3267 - 2046 = 1220kWh x 0,8 haraczu Enea = 976kWh na plus

- bilans taryfy pozaszczytowej: 1365kWh - 3311kWh = -1946kWh na minus

 

 

bilans powinien liczyć: 3267x0,8 - 2046 i 1365x0,8 - 3311

[Viniu]

  JacekRze napisał:

bilans powinien liczyć: 3267x0,8 - 2046 i 1365x0,8 - 3311

 

Słuszna uwaga.... Dzięki za zwrócenie uwagi! W takim wypadku jeszcze jestem na małym minusie, ale jak mówiłem, do czerwca produkcja będzie rosła a zużycie spadało, więc bilans powinien być na +

Edytowane 13 Marca 2022 przez Viniu

[Kolo..9]

Dziś 20 wyłączeń.kilka razy przez chwile to nawet 263v zobaczyłem na każdej z faz.W dobrym momenci powiesili ten analizator co dzień znaczne przekroczenia.

U mnie straty sięgają około 60% lekko licząc. około 8 minut przerwy po każdym wyłączeniu po czym bardzo powolne wstawanie tj.10% możliwej prędkości zgodnie z polską normą .8 min.pod warunkiem że na którejś z faz nie ma 253v lub wyżej w czasie gdy falownik czeka. widywałem 256v a wtedy czeka do skutku.