Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Smugi na ścianie i strup na suficie


Gość Liotrek Pesiak

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 94
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość Liotrek Pesiak

Moi drodzy,

czas na malowanie! W związku z tym zdjąłem osłony z kontaktów i wyłączników światła i zakleiłem je. Niestety, gdy zdejmuję napięcie, to w całym mieszkaniu, a pokój maluję jeden na raz. Czy mogę przywrócić napięcie na oklejone kontakty czy byłaby to największa głupota w życiu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Włącznik światła to teraz 3 kabelki wystające z wnęki w ścianie (końcówki oklejone trochę izolacją), natomiast gniazdo elektryczne to pozbawione obudowy, wciąż wsadzona w ścianę, puszka.

Bardziej zależy mi na świetle, bo bez niego nie będę w stanie pomalować drugiej warstwy.

 

Pytanie drugie- jakimś cudem może mi zabraknąć farby na drugą warstwę. Czy w związku z tym mogę ją minimalnie rozcieńczyć wodą, czy skoro pomalowałem już jedną warstwę gęstą farbą, to i drugą by wypadało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozcieńczaj może być różnica w kolorze. Dokup najmniejsze opakowanie, albo większe jeśli kolor będzie powtarzany w innym pomieszczeniu.

Światło możesz uruchomić na 2 sposoby:

-na stałe: założyć złączkę typu "wago" lub zwykłą kostkę na odpowiednie przewody. Schowaj wszystko w puszkę.

-włączane: podpiąć przełącznik jak normalnie i zostawić wiszący na kablach, jeśli są gołe (bez izolacji) końcówki przy stykach włącznika, zabezpiecz izolacją. Wsadzić do worka i zakleić taśmą malarską żeby worek nie spadł. Światło włączasz przez folię. Jeśli masz drogie/nietypowe włączniki użyj jakiegoś starego albo kup w sklepie najtańszy.

 

Pierwszy wariant jest wygodniejszy do malowania - masz "pustą" ścianę.

Drugi daje możliwość gaszenia światła, ale trochę się pobawisz dookoła puszki, szczególnie jeśli przewody są "na styk".

Jeśli zostawiasz środki gniazd w puszkach, to zaklej taśmą odkryte styki prądowe, będzie bezpieczniej i unikniesz ciemności przy zamoczeniu styków wałkiem z farbą (szczególnie, jeśli jest jeden RCD na mieszkanie).

No i bądź czujny - prąd to prąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak
Tzn. jeżeli końcówki będą zaizolowane, to nie włożę ich w włącznik światła. Ale rozumiem- kable ponownie podłączyć, taki wyłącznik schować do worka i zakleić. Wtedy, zachowując ostrożność, będę mógł włączyć światło ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o końcówki po włożeniu do styków włącznika, czasem po prostu jest za dużo zdjętej izolacji i cała odizolowana końcówka nie chowa się w styku. Normalnie jak włącznik jest w puszce to nie problem, ale jak wszystko na wierzchu, to trzeba być ostrożnym - szczególnie jak w domu są dzieci w "pomysłowym" wieku!

Można też, jeśli długość kabli pozwala, uciąć ten nadmiar końcówki aby nie było "gołego" kawałka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Ściany pomalowane!

Ktoś siedział kiedyś w temacie uchwytów ściennych na telewizor i ma do polecenia coś dla sztuki 55" (Samsung UE55H6400), pozwalającego na regulację w pionie? ^^ Wszystkie wyglądają tak samo, a różnią się ceną. Jedynym istotnym parametrem wydaje się odległość od ściany- oczywiście najmniejsza najlepsza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Niemądry ja, pytam o takie głupoty jak uchwyt na telewizor, a nie spytałem o dużo poważniejszą kwestię... Otóż, zdejmując z narożników taśmę malarską (odcinającą), zdażyło mi się sporadycznie "poderwać" farbę (lateksowa tworzy w końcu taką jednolitą powłokę). Po przyciśnięciu jej palcem wszystko wygląda OK, ale czy powinienem coś zrobić w związku z tym? Spróbować przejechać po tej powierzchni, lub jakoś pod nią farbą, której używałem, czy muszę oderwać tę farbę i nałożyć nową? A może nie ma co się przejmować i nie ruszać tego?

Teraz wszystko wygląda bardzo dobrze (przynajmniej na pierwszy i drugi rzut oka^^), ale nie chcę, aby okazało się, że przez moje niedopatrzenie za parę dni/tygodni/miesięcy zapłacę za to w przykry sposób...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Obawiałem się tylko, że farba ta będzie z czasem dalej odchodziła, się jeśli nie, to super, że nic z tym nie muszę robić (tak zrozumiałem^^).

Samo odcięcie wygląda natomiast fenomenalnie! ;)

 

Teraz tylko znaleźć ten uchwyt do TV, by zyskać nieco przestrzeni na dalsze prace...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Dzień dobry,

 

mam jeszcze pytanie, czym może być to wypełnienie między mozaika a ścianą oraz między stołem a ścianą? Chciałbym pozbyć się tego przed tapetowaniem, a potem nałożyć nowe :)

 

mozaika.jpg

stół.jpg

 

Będę wdzięczny za informację.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda jak "niezbyt" dobrze położony akryl /silikon. Wytnij nożykiem do tapet, oczyść /odpyl, przy mozaice połóż ładnie akryl (jak nie masz wprawy w "palcu" to kup kostkę/szpachelkę do silikonu albo zrób kąt prosty tylko przesmarowany akrylem dla gładkości ), potem zamaluj pod kolor ścian. Przed akrylowaniem przyklej na ścianie (na wysokość mozaiki) pasek taśmy malarskiej w odległości od krawędzi mozaiki równej (+/-) jej grubości + grubość kleju - nie upaprasz ściany. Z powodów już Ci znanych taśmę odklejaj zaraz po wyrównaniu fugi (na mokrym akrylu). Przy blacie lepiej zamontuj odpowiednią listwę meblową. Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to kawałek blatu roboczego /jadalnego przy ścianie, to tak, jak napisałem, lepiej dać listwę. Co prawda są chyba tylko 2/2,5 m, więc to tylko w/w połączenie, to trochę Ci zostanie, ale funkcjonalność i estetyka dużo lepsze.

Jeśli dobrze widzę, to mozaika też łączy się z blatem. Tam trzeba dać albo też listwę blatową, albo silikon (nie akryl). Procedura z taśmą przy silikonie podobna.

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Mozaika łączy się jednym bokiem z blatem kuchennym. Dwoma natomiast, jak widzisz, ze ścianą pomalowaną. Na ścianę planuję położyć tapetę. Czy w takim wypadku kolejność to- zeskrobać, wyczyścić, położyć tapetę, zamontować listwy blatowe z każdej strony (czy tylko od blatu, a przy ścianie silikon/akryl?)?

 

Co do stołu, to jest to stół jadalny. Tutaj chyba sprawa bardziej oczywista, tj. zeskrobać, oczyścić, położyć tapetę, przybić listwę/położyć akryl. Tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na łączeniach mozaiki ze ścianą zawsze akryl, na łączeniach mozaiki z blatem listwa blatowa lub silikon. W przypadku tapet lepiej najpierw akrylować łączenia mozaiki ze ścianą, potem tapetować. Nie trzeba też zabawy z taśmą odcinającą.

Tu masz przykłady listew:

https://www.google.pl/search?q=listwa+blatowa&client=ms-android-tmobile-pl&prmd=isvn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjy_pPh4Z_eAhUDx4sKHc_BAI8Q_AUIESgB&biw=360&bih=512

Edytowane przez przemo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Liotrek Pesiak

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...