Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Popękany wieniec na ścianach kolankowych


S_Mike

Recommended Posts

Witam, mam spory problem. W piątek po południu był zalewany wieniec na ścianach kolankowych i szczytowych. Na drugi dzień jak przyjechałem koło południa wieniec już był dość mocno popękany i pozapadany - między strzemionami (a przez noc było zimno, dni też już nie są przecież super upalne). Co ciekawe na ścianach szczytowych są tylko drobne ryski, ale wygląda to o niebo lepiej. Niestety nie było mnie przy betonowaniu, ani też układaniu zbrojenia więc nie wiem jak to wyglądało.

 

Nie wiem co jest przyczyną tych pęknięć i zapadnięć. Ale ważniejsze pytanie co z tym fantem teraz robić ?? Jak wlewam wodę w te szczeliny to sobie ładnie opada (jakby spierdzielała gdzieś spod spodu - ktoś wyjął kurek).

 

Tylko proszę nie pisać, gdzie był kierbud i co on na to, bo takie komentarze nic do tematu nie wniosą.

 

20181015-174328.jpg

 

20181015-175327.jpg

 

20181015-175342.jpg

Edytowane przez S_Mike
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam nie ważne że Cię nie było ważne że był kierownik budowy i się wypowie na ten temat z ekipą budująca i załatwi to za Ciebie bo za to mu płacisz dla mnie to jakaś porażka i ja bym to kazał rozkuwać :)

Robią ci to za normalną cenę czy za półdarmo ? lub na lewo jak płacisz normalnie to wymagaj żeby to też wyglądało normalnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam nie ważne że Cię nie było ważne że był kierownik budowy i się wypowie na ten temat z ekipą budująca i załatwi to za Ciebie bo za to mu płacisz dla mnie to jakaś porażka i ja bym to kazał rozkuwać :)

Robią ci to za normalną cenę czy za półdarmo ? lub na lewo jak płacisz normalnie to wymagaj żeby to też wyglądało normalnie

 

Klasyk, u mnie moze nie tak ale tez bylo - nie zawali sie. Pewnie wiele wiencow tak wyglada, ale malo kto tam zaglada. Kul przeciez tego nie bedziesz. Za mala otulina zbrojenia, nie dokladne zawibrowanie, brak pieleganicji betonu tj zraszania i przykrycia w pierwszych godzinach, cokolwiek... Pierwsze koty za ploty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że winą było dolanie wody do betonu i to co było rzadkie wpłynęło do pustaków - dlatego takie zapadnięcia betonu. To spowodowało rysy nad zbrojeniem.

 

Co do słów nie zawali się, byłbym ostrożny z takimi opiniami. Wieniec się nie zawali bo nie może ale z czasem może pękać.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę że winą było dolanie wody do betonu i to co było rzadkie wpłynęło do pustaków - dlatego takie zapadnięcia betonu. To spowodowało rysy nad zbrojeniem.

 

Co do słów nie zawali się, byłbym ostrożny z takimi opiniami. Wieniec się nie zawali bo nie może ale z czasem może pękać.......

 

Zalozmy ze po rozszalowaniu nie bedzie widać jakis wielkich pekniec. Co radzisz w takim wypadku ? Rozumiem, ze w przypadku domkow pomysl kucia czegos takiego to raczej zart...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalozmy ze po rozszalowaniu nie bedzie widać jakis wielkich pekniec. Co radzisz w takim wypadku ? Rozumiem, ze w przypadku domkow pomysl kucia czegos takiego to raczej zart...

 

NIe wiem czy żart czy nie, ten wieniec ma przenieść rozpór dachu , z fotek wynika że szpilki są co 1 km ich średnica to chyba 12, i do tego siedzą w odłupanym kawałku betonu..........tzn w szczelinie. Trzeba to dokładnie sprawdzić i przeanalizować zanim dalej budowa pójdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe wiem czy żart czy nie, ten wieniec ma przenieść rozpór dachu , z fotek wynika że szpilki są co 1 km ich średnica to chyba 12, i do tego siedzą w odłupanym kawałku betonu..........tzn w szczelinie. Trzeba to dokładnie sprawdzić i przeanalizować zanim dalej budowa pójdzie.

Pewnie, sprawdzić trzeba co ile te szpilki są w projekcie i jakie fi. Jedyne co chciałem powiedzieć to, żeby powstrzymac się trochę od straszenia ludzi katastrofa budowlana, kuciem połowy domu, itp. Kierownik zapewne przyjdzie uspokoi inwestora i powie jedziemy dalej, jak na zdecydowanej większości małych budów. Na dużej budowie taka firma poleciałaby z miejsca i za wszystko zaplacila, ale tam inne wymagania obowiązują i takich rzeczy białe kaski pilnują. Taki standard Panowie w naszym kraju. I zapewne nie jest to tania ekipa, napewno polecona z kilku źródeł, itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, sprawdzić trzeba co ile te szpilki są w projekcie i jakie fi.

 

Szpilki są fi16 zagięte w L'kę i oczywiście wykonawca za rzadko je umieścił - ale to jest oddzielny problem z którym też będę walczył. Myślę, że w przypadku szpilek zakotwienie kilku dodatkowych kotwami chemicznymi powinno wystarczyć? Natomiast pęknięcia na wieńcu bardziej mnie niepokoją, bo wygląda na to że są gdzieś na wylot, skoro woda tak ładnie sobie spływa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, sprawdzić trzeba co ile te szpilki są w projekcie i jakie fi. Jedyne co chciałem powiedzieć to, żeby powstrzymac się trochę od straszenia ludzi katastrofa budowlana, kuciem połowy domu, itp. Kierownik zapewne przyjdzie uspokoi inwestora i powie jedziemy dalej, jak na zdecydowanej większości małych budów. Na dużej budowie taka firma poleciałaby z miejsca i za wszystko zaplacila, ale tam inne wymagania obowiązują i takich rzeczy białe kaski pilnują. Taki standard Panowie w naszym kraju. I zapewne nie jest to tania ekipa, napewno polecona z kilku źródeł, itp.

 

Nie wiem dlaczego do mnie adresujesz teksty że nie trzeba straszyć , nie napisałem nic o zawaleniu się, pisałem ze będzie pękać z czasem. Uważam że NIE WOLNO też pisać szczególnie ludziom którzy widzieli nie tylko budowe swojego domku "nic się nie stanie olej te rysy" Ogolnie rady z forum mogę być tylko kierunkiem w myśleniu a decyzje powinni podjmować kierownicy budów to oni się swoim nazwiskiem podpisują pod takimi kwiatkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpilki są fi16 zagięte w L'kę i oczywiście wykonawca za rzadko je umieścił - ale to jest oddzielny problem z którym też będę walczył. Myślę, że w przypadku szpilek zakotwienie kilku dodatkowych kotwami chemicznymi powinno wystarczyć? Natomiast pęknięcia na wieńcu bardziej mnie niepokoją, bo wygląda na to że są gdzieś na wylot, skoro woda tak ładnie sobie spływa.

 

Dlatego pisalem ze dolali wody do betonu a ten wleciał w szczeliny. Tym samym beton też nie ma np B20......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dlaczego do mnie adresujesz teksty że nie trzeba straszyć , nie napisałem nic o zawaleniu się, pisałem ze będzie pękać z czasem. Uważam że NIE WOLNO też pisać szczególnie ludziom którzy widzieli nie tylko budowe swojego domku "nic się nie stanie olej te rysy" Ogolnie rady z forum mogę być tylko kierunkiem w myśleniu a decyzje powinni podjmować kierownicy budów to oni się swoim nazwiskiem podpisują pod takimi kwiatkami.

Sorry, nie miało być do Ciebie. Mały ekran.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i najważniejsze wróćmy do sedna co na to kierownik budowy ?

 

Kierownik nie wiem czy to widział na żywo, na pewno widział już zdjęcia i oczywiście bagatelizuje sprawę - czego też się spodziewałem. Dlatego napisałem na tym forum, aby zasięgnąć niezależnej opinii.

 

Niestety mój kierownik zachowuje się tak, jakbym ten dom budował na sprzedaż. Bo wtedy pewnie że bym sie nie przejmował, bo przecież się "nie zawali".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownik nie wiem czy to widział na żywo, na pewno widział już zdjęcia i oczywiście bagatelizuje sprawę - czego też się spodziewałem. Dlatego napisałem na tym forum, aby zasięgnąć niezależnej opinii.

 

Niestety mój kierownik zachowuje się tak, jakbym ten dom budował na sprzedaż. Bo wtedy pewnie że bym sie nie przejmował, bo przecież się "nie zawali".

 

u mnie był kierownik przy każdym ważnym etapie budowy umówił się z ekipą budując że jak będą mieli zrobione to to i to to mają dzwonić do niego

ja bym mu kazał się gdzieś pod tym podpisać pozatym w tym też jest duża wina ekipy budującej czy betonu eh kto to może teraz wiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak Panowie, co powinien zrobić w tej sytuacji inwestor, kiedy dla kierownika jest dobrze ? Zmiana kierownika ? Tylko skąd pewnosc, że ten drugi będzie lepszy i co według Was można tutaj zrobić ? Kucie to cenowa masakra a i murom się oberwie. Nawierty w tym wieńcu pod nowe szpilki i nadlanie na to drugiego mniejszego wieńca ?... raczej slabe i trochę projekt się rozjedzie. Co tutaj w ogóle można wymyślić ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...