Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podział działki i kosztów budowy


psycholozka

Recommended Posts

Szanowni Państwo,

 

Chciałabym prosić o porady w następującej sprawie. Partner kupuje działkę pod wspólną budowę domu. Wiem już, że "właściciel gruntu jest również właścicielem wybudowanych na nim budynków", w związku z tym zasadne wydaje się, abym odkupiła od partnera część działki (choć wówczas pewnie będziemy już małżeństwem; planujemy rozdzielność majątkową). Moje pytanie dotyczy, czy abym uzyskała równe prawa do przyszłego domu, muszę odkupić dokładnie 50% działki, tj. za dokładnie połowę ceny działki, po której nabył ją partner?

 

Drugie pytanie dotyczy własności przyszłego domu (zakładając, że sprawa z działką będzie wcześniej uregulowana). Na budowę domu zamierzamy wziąć wspólny kredyt hipoteczny. Pytanie dotyczy sytuacji, jeśli ustalimy z mężem, że w wyniku różnic z wynagrodzeniach ja spłacam 40% raty kredytu, mąż 60%. Wówczas, aby było to uczciwe wobec męża, chciałabym aby był właścicielem proporcjonalnie 60% domu, a ja 40%. Z tym że jak wówczas wygląda kwestia decyzyjności w kwestii budowy domu, np. wyboru ekipy budowlanej, materiałów, wyboru projektu czy ogólnie podejmowania decyzji dotyczących domu? Czy mąż posiadając większy procent "udziałów" posiada pełną decyzyjność w tych kwestiach?

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz nas czy mając 40% udziału w kosztach bedziesz miała wpływ na wybory przy budowie? To chyba pytania do twojego partnera. Co do podziału majątku w przypadku rozpadu małzenstwa sąd (o ile do tego czasu taka instytucja przetrwa w tym kraju) będzie sprawdzał rzeczywiste wydatki w trakcie małzenstwa każdej ze stron. Nie ma znaczenia na co sie teraz umówicie. Generalnie z twojego postu przebija mała wiarA w sukces tego związku i na pewno zastanów sie 50 razy zanim podpiszesz ten kredyt. Edytowane przez cactus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Właśnie się zastanawiam ;) Rozumiem, że istotne są tu ustalenia pomiędzy małżonkami, natomiast bardziej ciekawa jestem jak ta kwestia decyzyjności wygląda od strony prawnej. I bardziej w trakcie małżeństwa, niż w przypadku rozwodu ;) Nie chciałabym "wkopać się" w kredyt i umowę niekorzystną dla siebie, ale jednocześnie nie chcę rościć sobie praw do działki/domu, tam gdzie ich prawnie nie mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale jestem nauczony życiem (na szczęscie nie swoim) i odradzam ludziom młodym brania jakichkolwiek kredytów przed i zaraz po malzenstwie. Pomieszkajcie razem z 2-3lata, zacznijcie wychowywać dziecko a dopiero potem wpakujcie sie w jakis kredyt na całe życie jesli to ma być wspólne zobowiązanie...

Twoje pytania sa o istote samego porozumienia miedzy tobą i partnerem i nie za bardzo tu pomoże interpretacja prawa w tym kraju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...