Formowanie warstwy spadkowej z XPS dla tarasu nad garażem

[Regius]

Cześć,

 

Okazało się, że w projekcie nie została przewidziana warstwa spadkowa dla tarasu nad garażem. Gdybym chciał ją zrobić z jastrychu (w najcieńszym miejscu 4 cm, w najgrubszym około 9 cm), to zostanie mi niewiele miejsca na izolację termiczną, dlatego wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem było by zrobienie warstwy spadkowej w warstwie termoizolacji.

 

Wg projektu taras miał zostać zaizolowany przeciwwodnie / przeciwwilgociowo dwoma warstwami papy. Chciałbym jednak zastosować u siebie membranę EPDM, która wydaje się być rozwiązaniem trwalszym od papy.

 

Układ warstw jaki chciałbym zastosować to:

-płyta żelbet (już wykonana),

-izolacja z XPS'a tworząca warstwę spadkową

-membrana EPDM

-geowłóknina

-legary (między legarami żwir)

-deski tarasowe (najprawdopodobniej kompozyt)

 

Czy taki układ się sprawdzi?

 

Jak najlepiej formować warstwę spadkową z XPS? Kupić gotowe kliny? Zamówić różne grubości płyt i później je profilować (np. tarką lub ciąć gorącym drutem)?

 

Płyta tarasowa ma mniej więcej wymiar 4,2 x 8 m i jest otoczona ściankami attykowymi.

 

Czy spadek 1% -1,5% będzie wystarczający? Jak najlepiej formować spadki, czy pomysł pokazany poniżej jest OK?

[jacentyy]

EDIT pytania nie bylo nie doczytalem Edytowane 20 Października 2018 przez jacentyy

[Regius]

Zmieniła mi się koncepcja co do układu warstw - bardziej w stronę tarasu odwróconego. Na tapecie jest aktualnie następujący układ (patrząc od dołu):

-strop żelbet (aktualnie wykonany)

-warstwa spadkowa (grubość od 3 mm do 5 cm - około 1%) - znalazłem zaprawy, które można kłaść dosyć cienko, a przy tym nie kosztują fortuny

-folia budowlana 0,3 mm

-membrana EPDM

-XPS

-geowłóknina

-warstwa dociskowa ze żwiru

-wykończenie zostawiam na przyszłość - albo płyty betonowe (lub granitowe itp.) ułożone na żwirze albo deski na legarach również ułożone na żwirze (jako legary prawdopodobnie szerokie dechy - ta sama cena).

 

Czy taki układ warstw ma sens?

 

Jeśli układ warstw jest OK, to martwi mnie detal montażu rzygaczy w attykach. Rozumiem, że musiałbym kupić rzygacze z kołnierzami pod membranę EPDM i połączyć je z membraną. Czy to oznacza, że wówczas cała woda musi przelecieć przez żwir, potem jeszcze przez szczeliny pomiędzy XPSem, żeby finalnie sobie spłynąć po membranie EPDM do rynny przez rzygacz i kosz zlewowy?

Mimo, że XPS nie jest zbytnio nasiąkliwy wolałbym uniknąć sytuacji, kiedy leży zanurzony w wodzie. Czy można jakoś "zbierać" deszczówkę znad XPSa tak, żeby tylko niewielka część wody opadowej przechodziła między płytami XPSa i spływała po membranie?

[agb]

A dlaczego zmiana koncepcji? Ja bym jednak dał XPS pod membranę. U siebie tak będę robił, że to nie mam tarasu, więc pójdzie EPS, a gdzieniegdzie PIR+kliny z EPS.

 

Jest jeszcze 3 wyjście. Wylewasz spadki, na to płyty XPS bez cięcia klinów i potem EPDM, itp. I pamiętaj o paroizolacji.

[Regius]

  agb napisał:

A dlaczego zmiana koncepcji? Ja bym jednak dał XPS pod membranę. U siebie tak będę robił, że to nie mam tarasu, więc pójdzie EPS, a gdzieniegdzie PIR+kliny z EPS.

 

Jest jeszcze 3 wyjście. Wylewasz spadki, na to płyty XPS bez cięcia klinów i potem EPDM, itp. I pamiętaj o paroizolacji.

 

Agb, dzięki za podpowiedź.

Zmiana koncepcji ponieważ w tym układzie membrana leżałaby na solidnym podłożu, a betonowa warstwa spadkowa nie była zbyt gruba (mam niestety bardzo mało miejsca na wszystkie warstwy). Wydaje mi się, że prościej ukształtować spadki w betonowej wylewce niż wycinając kliny ze styropianu, szczególnie w tych nieco bardziej skomplikowanych.

Najnowsza wersja spadków, którą sobie wymyśliłem (może błędnie) wygląda tak:

Edytowane 4 Listopada 2018 przez Regius