Podajnik- praca w podtrzymaniu czy stała praca z małą mocą?

[bt9]

Witajcie.

 

Mam do was pytanie.

 

Co będzie lepsze pod wzglęcem ilości spalonego ekogroszku:

1. Praca standardowa i gdy większość czasu piec przechodzi w stan bliski wygaszeniu - podtrzymacie żaru.

2. Praca z maksymalnie zmniejszoną mocą - piec bardzo długo nabija moc i odstawia się na krótki okres czasu.

 

Chodzi mi co jest lepsze pod względem ilości spalonego ekogroszku, bo jeśli chodzi o kimin to wiem, że lepiej praca ciągła.

Mi się wydaje, że przy ciągłem pracy węgla będzie szło więcej niż w podtrzymaniu.

 

Jak myślicie?

[kulibob]

Ja staram się mieć pracę ciągłą tzn w czasie jak termostat odpali jedną z kondygnacji. U mnie Praca ciągłą w sensie 24h jest niemożliwa możne przy średnio dobowej -15 bybało radę jechać na jakichś 3-3,5kW. Palę w miare słabym grochem 23-24kW rusek

Na moje praca ciągła w wychodzi taniej niż na walić paliwa na palnik i odstawienie i tak w kółko.

Edytowane 23 Października 2018 przez kulibob

[bt9]

Ok. Czyli na razie idę w tym kierunku.

Ustawiłem w ten sposób sterownik Ognik Pid, że piec baardzo powoli dochodzi do zadanej temperatury i odstawia się na krótki okres czasu.

Na ten moment ustawienia są takie:

 

Dmuchawa: 25%

Podawanie: -9

Częstotliwość podawania w menu serwisowym: 110

 

Piec podaje małe dawki paliwa, co dłuższy odstęp czasu ( wolałbym częściej ale na tak małej mocy ciężko to zrobić ) dmuchając lekko powietrzem

 

Jak będzie zimniej i wszystkie kaloryfery będa non stop otwarte to zwiększę te parametry i moc ale zachowując tą samą zasadę.

[kulibob]

Musisz uważać na spaliny aby nie przegiąć pały.

Ja u siebie mam dwa progi mocy min ok 3kW maksymalny 4,5kW.(moce po uwzględnieniu sprawności zakładam 65%)

Jak jedzie na minimum to wystarcza na grzanie parteru lub piętra jak moc max to wystarcza na dwa obiegi bez odstawienia. Przy mocy maksymalnej pali ok 1kg/h

Jednak przy tej pogodzie to pogrzało 3h rano i tyle z tego było. może popołudniu coś pierdnie i tyle.

[bt9]

Musisz uważać na spaliny aby nie przegiąć pały.

Ja u siebie mam dwa progi mocy min ok 3kW maksymalny 4,5kW.(moce po uwzględnieniu sprawności zakładam 65%)

Jak jedzie na minimum to wystarcza na grzanie parteru lub piętra jak moc max to wystarcza na dwa obiegi bez odstawienia. Przy mocy maksymalnej pali ok 1kg/h

Jednak przy tej pogodzie to pogrzało 3h rano i tyle z tego było. może popołudniu coś pierdnie i tyle.

 

 

A ty masz jakiś czujnik temperatury w domu? I piec grzeje na jego podstawie czy ustawiasz temperaturę wody na piecu i kręcisz termostatami?

Bo ja mam zrobione na ten właśnie sposób, że piec grzeje non stop wodę do zadanej temperatury, ogrzewając też bojler i woda idzie na grzejniki, jeśli jest za ciepło w pomieszczeniu to grzejnik zakręcam.

Może to słaby sposób bo na razie idzie ok. 17kg/dobę..

[kulibob]

Czujnik parter i piętro, czujnik zasilania podłogówki, kotła(zasilanie i powrót), spalin, CWU, temperatura podajnika.

 

Kocioł grzeje do zadanej ale termostaty odpalają pompy parter i piętro z histerezą 0,1*C i CWU.

Jak przyjdzie czas grzania CO to grzeje tak aby nie doszedł do zadanej

[bt9]

Ustawienia zrobiłem tak, że prawie cały czas chodzi na 60-90% mocy i czasami się odstawia.

W tej chwili - jest ciepło za oknami 18-8 stopni - spalanie spadło do 11.5kg na dobę.

Zobaczymy jak będzie dalej, ale jestem już zadowolony bardzo z takiego wyniku.

[kryzys]

To dużo zależy od konstrukcji kotła i jego mocy bo jak kocioł potrafi zagrzac dwa domy to ciężko go dobrze ustawić , ja np mam 10kw i moc ustawiłem minimalną 1,5kw i jade nonstop w pid , grzeje prawie cały dom 120m2 podlogówka z zasilaniem 25 stopni ,poddasze malo kiedy grzeję i dobowo idzie chyba ok 5-7kg, natomiast sąsiad ma inny kocioł podobną wielkośc domu i on jedzie w dwustanie bo twierdzi że mu mniej pali , też grzeje podłogówką .

[kulibob]

Ustawienia zrobiłem tak, że prawie cały czas chodzi na 60-90% mocy i czasami się odstawia.

W tej chwili - jest ciepło za oknami 18-8 stopni - spalanie spadło do 11.5kg na dobę.

Zobaczymy jak będzie dalej, ale jestem już zadowolony bardzo z takiego wyniku.

 

Takie spalanie wydaje się strasznie duże na obecne warunki. Nie zaba radzo rozumiem co rozumiesz przez ciągłe palenie. Ja to rozumiem jako gdy termostat odpali pompę to palimy do czasu dogrzania domu bez odstawienia czyli nie dochodzimy do zadanej.

 

To dużo zależy od konstrukcji kotła i jego mocy bo jak kocioł potrafi zagrzac dwa domy to ciężko go dobrze ustawić , ja np mam 10kw i moc ustawiłem minimalną 1,5kw i jade nonstop w pid , grzeje prawie cały dom 120m2 podlogówka z zasilaniem 25 stopni ,poddasze malo kiedy grzeję i dobowo idzie chyba ok 5-7kg, natomiast sąsiad ma inny kocioł podobną wielkośc domu i on jedzie w dwustanie bo twierdzi że mu mniej pali , też grzeje podłogówką .

 

Jaką masz temperaturę spalin ?

5-7 kg/ dobę bez odstawienai to faktycznie ok 1,5kW jednak bez uwzględnienia sprawności.

Na tak małej mocy obawiam się że ostro kisisz.

 

Ja mam ustawione podawanie pomiędzy 0,7-1kg/h i przy takim podawaniu mam temperaturę spalin 70-90*C.Czyli bardzo nisko.

To są nowe ustawienia czekamy na mrozy i zobaczymy jak to komin przyjmie

Edytowane 8 Listopada 2018 przez kulibob

[kryzys]

Czujnika spalin nie mam ale jest w planie , tylko obawiam się że potrzebny bedzie taki do mierzenia gorączki bo rurę spalinową mogę trzymac i pól godziny na moje oko max 50 stopni , kocioł niby 10kw a waga 400kg , to jest Zębiec saturn 10kw , odpowiednik peletowego Zębiec agat .