FLOR 23.10.2018 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2018 Dobry wieczór wszystkim forumowiczom. Pojawiłem się tutaj ponieważ szukam porady w zakresie problemu z "pocącym" się kominem dymowym. Pokrótce opisze najważniejsze informacje, które być może przydadzą się bym uzyskał od Was fachową pomoc. Latem tego roku wymieniłem instalację centralnego ogrzewania ze śmieciucha na piec pelletowy. Domek ma powierzchnię 47m2, strop docieplony 15 cm styropapy, ściany nieocieplone. Stolarka okienna i drzwiowa nowa, drewniana. Piec zakupiłem od firmy Defro, model Defro Ekopell 10kW, instalację zleciłem firmie (notabene serwisantowi Defro) w PEXie. Na obiegu dwie pompy - do c.o. i c.w.u, zasobnik c.w.u. Galmet 80l. Zainstalowany zawór 4-drożny. System otwarty. Komin zewnętrzny, nieocieplony, budowa lata 90, o przekroju (coś w okolicach 17x21), wysokości około 5 metrów licząc od czopucha. Informacja dotycząca spalania: temperatura na kotle w granicach 63-72 stopni Celsjusza, temperatura spalin max. 70 stopni - ze względu na sterownik PID przy piecu. Wszystko odbywało się ładnie i pięknie gdy temperatura na zewnątrz oscylowała w granicach 15-20 stopni Celsjusza - zero wykwitów i problemów z pocącym się kominem. Nadszedł czas znacznego spadku temperatury i moim oczom na kominie pojawiła się wilgoć (w załączeniu zdjęcie). Moje pytanie polega na określeniu kolejnych kroków które powinienem wykonać, aby zażegnać problem który mnie spotkał. Słyszałem bowiem o włożeniu wkładu z blachy min. 0,8, ociepleniu komina czy też wymianie komina na systemowy o mniejszym przekroju. Chciałbym poznać Wasze zdanie w temacie dlatego liczę na odzew i z góry dziękuję. W razie pytań pozostaję w dyspozycji. Pozdrawiam Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.