Czy to normalny rachunek za gaz?

[blck]

Jako że zaczął się sezon grzewczy mam pytanie odnośnie wysokości rachunku za poprzedni sezon grzewczy.

 

Instalacja zamontowana jest w domu 200m2 + garaż 40m2. Wszędzie ogrzewanie podłogowe. Piec to Chaffoteux Talia Evo Green 25 (nie pytajcie...), czujki temperatury to 2x Deltadore Tybox 137 (parter i piętro). Na parterze kominek sporadycznie używany, i 4 duże okna o łącznej długości 14m (wszystkie trzyszybowe). Ustawiona temp na piecu 40C, na czujkach od 6 do 20 temp 22C, od 22 do 6 temp 19C (ze względu na małe dziecko nie chce chłodniej w nocy, a i tak przy tych temp w nocy jest dosyc chłodno a za dnia trzeba chodzić w bluzach).

 

W zeszłym sezonie ogrzewanie uruchomione zostało pod koniec sierpnia aby „rozruszać” świeżo zamontowaną podłogówkę. Normalne grzanie zaczęło się od października do końca marca. Rachunek za cały ten okres wyniósł 6600 zł..

 

Czy za pierwszy sezon taki rachunek to norma? Czy mam się takiego spodziewać po tym sezonie grzewczym również? Czy ustawienie różnych temp dla nocy i dnia to lepszy pomysł od np ciągłego grzania na 22 stopnie?

 

Jeszcze mam jedno pytanie - w jaki sposób mógłbym odłączyć pętle z garażem? Dosyc długo nagrzewa się sam dom, a konieczność puszczenia wody przez pętle w 40 metrowym garażu z pewnością w tym nie pomaga.

[gawel]

A ile osób korzysta z cuw?

[blck]

Dwie dorosłe, ciepła woda trafia do zbiornika 300L, podłączona do niego jest tez instalacja solarna, przy bezchmurnym dniu piec w ogóle wody nie grzeje.

[CityMatic]

Jeśli masz nastawione na 22C i pierwszy sezon łącznie z wygrzewaniem to oczywiście jest to rachunek realny, choć wysoki nie należy się oczywiście spodziewać podobnych w tym sezonie - tamten to suma abonamentów, zużycia i wysuszenia budynku, dodatkowo może wejść w to niewyregulowanie pieca co należy skorygować przez instalatora(serwisanta).

[gawel]

Dwie dorosłe, ciepła woda trafia do zbiornika 300L, podłączona do niego jest tez instalacja solarna, przy bezchmurnym dniu piec w ogóle wody nie grzeje.

 

No to pozostaje jeszcze rejon , może to ekstremalne warunki mają wpływ na zużycie gazu. Bo w przeciwnym wypadku to powodem zużycia jest piec o egzotycznej nazwie. Już mówię dlaczego znajomi mają praktycznie identyczny gabarytowo do i mieszkają w dwójkę w okolicach Cieszyna, jednak na gaz wydają około 2200 zł rocznie. Posiadają kocioł vajlant o ile pamiętam i też oczywiście mają przewymiarowany przez co taktuje, ale pomimo to roczne zużycie gazu mieści się do 1200m3 rocznie. Dodam tylko że moja znajoma należy do osób tego rodzaju że w lecie w Dalmacji jest dla niej w sam raz

[montixe]

Dużo. Za moje 300m2 płacę rocznie w granicach 3700-4400 PLN, (4400 było raz-drugi sezon, próbowałem różnych ustawień kotła), 4 osoby w domu, zasobnik CWU 200L. Rozliczenie pierwszego sezonu grzewczego było od 16 grudnia do 10 sierpnia w kwocie 3083 PLN. Województwo pomorskie. Dom ukończony w końcówce 2011r. Ściany z białego gazobetonu +15 styro białego, pod parterem styro 10cm, strop i skosy wełna 25cm, wszędzie podłogówka w garażu grzejnik 2mertowy zasilany temp podłogówki ale praktycznie nie często pracuje. Edytowane 24 Października 2018 przez montixe

[blck]

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Moglibyście podać mi średnio ile miesięcznie schodzi wam gazu w sezonie grzewczym? Poobserwowałbym na bieżąco zużycie gazu miesięczne, może wtedy bym był w stanie ocenić czy to faktycznie był jednorazowy przypadek czy coś poważniejszego jest na rzeczy.

[klaudiusz_x]

na czujkach od 6 do 20 temp 22C, od 22 do 6 temp 19C (ze względu na małe dziecko nie chce chłodniej w nocy, a i tak przy tych temp w nocy jest dosyc chłodno a za dnia trzeba chodzić w bluzach).

 

. Rachunek za cały ten okres wyniósł 6600 zł..

 

.

Masz dom ocieplony?

Spadek temperatury o 3 stopnie, to jakbyś mieszkał w starym nieocieplonym domku .Masz ogromne straty.

 

Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Moglibyście podać mi średnio ile miesięcznie schodzi wam gazu w sezonie grzewczym? Poobserwowałbym na bieżąco zużycie gazu miesięczne, może wtedy bym był w stanie ocenić czy to faktycznie był jednorazowy przypadek czy coś poważniejszego jest na rzeczy.

Proszę:

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?48844-Ile-gazu-posz%C5%82o-Wam-juz-w-tym-sezonie/page291

Edytowane 24 Października 2018 przez klaudiusz_x

[CityMatic]

Masz dom ocieplony?

Spadek temperatury o 3 stopnie, to jakbyś mieszkał w starym nieocieplonym domku .Masz ogromne straty.

 

U mnie jest podobnie temperatura 21,5 dzień ....do 22:00 potem nad ranem 19*C i od 10:00 grzanie

Rekuperator ustawiony na 110m3 w dzień na 170m3 - dom parterowy ocieplony ściany 20cm 0031, fundament 10, podłoga 20 strop 30(wełna)

Spadek temperatury w zależności od temperatury zewnętrznej i wydajności rekuperatora. Przy np wentylacji grawitacyjnej spadek zapewne jest jeszcze większy, przy nieocieplonym domu te spadki są rzędu 10*C /dobę.

[klaudiusz_x]

Tam ma 22 stopnie i zjazd do 19 w ile godzin?

W max 8 godzin. A tego nie wiemy, czy nie jest krócej. A pewnie jest, bo napisał że dobrze się śpi w 19*C

Tego nie podano.

Generalnie 3 stopniowe amplitudy, to bardzo dużo w nowym domku w tak krótkim czasie.

Edytowane 24 Października 2018 przez klaudiusz_x

[CityMatic]

Mnie się wydaje że to wszystko zależy w b. dużym stopniu od akumulacyjności ścian, teraz budował bym z silikatów albo z keramzytu... ale to moje przemyślenia. Wszystko również okaże się po pierwszym normalnym rachunku.

[klaudiusz_x]

Mnie się wydaje że to wszystko zależy w b. dużym stopniu od akumulacyjności ścian, teraz budował bym z silikatów albo z keramzytu... ale to moje przemyślenia. Wszystko również okaże się po pierwszym normalnym rachunku.

 

Wrzuć sygnaturę. Będzie wiadomo, jaki masz domek:)

[CityMatic]

M36a

[pandzik]

Parterowy, rozłożysty dom. Kilkanaście mostków i ciepło ma gdzie uciec...

[samotnik]

Pierwszy sezon grzewczy, 400m npm., wydmuchowisko (brak sąsiadów), 200m2 podłogówki plus 60m2 grzejniki (piwnica). Ogrzewane do minimum 22 stopni, często więcej z uwagi na eksperymenty i ustawianie krzywej grzewczej, docelowo ok. 23 stopnie, żadnego schładzania na noc itd. Ostatniej zimy (wcale przecież nie jakiejś lekkiej jeśli chodzi o temperatury) poszło 1300m3 gazu włącznie z CWU, czyli jakieś niecałe 3000 zł (trzeba by policzyć). Dom raczej przeciętnie zrobiony - co prawda 30cm pianki, 20 grafitu na ścianach, ale z drugiej strony dwa duże okna dwuszybowe zamiast trzy, parę kompromitujących mostków, najtańsze okna dachowe Veluxa (a jest ich 10) itd itp - żaden szał na energooszczędność... Tak że kolego blck, poszło Ci bardzo bardzo dużo tego gazu.

 

ALE - spaliłem jakieś 1,5mp drewna w kominku do tego. No i jeden sezon wcześniej zimowałem ogrzewając dom z wylewkami i tynkami (poszło wtedy 1200m3 gazu), więc cała wilgoć mi wyparowała wtedy.

Edytowane 24 Października 2018 przez samotnik

[creative_21]

Pierwszy sezon grzewczy, 400m npm., wydmuchowisko (brak sąsiadów), 200m2 podłogówki plus 60m2 grzejniki (piwnica). Ogrzewane do minimum 22 stopni, często więcej z uwagi na eksperymenty i ustawianie krzywej grzewczej, docelowo ok. 23 stopnie, żadnego schładzania na noc itd. Ostatniej zimy (wcale przecież nie jakiejś lekkiej jeśli chodzi o temperatury) poszło 1300m3 gazu włącznie z CWU, czyli jakieś niecałe 3000 zł (trzeba by policzyć). Dom raczej przeciętnie zrobiony - co prawda 30cm pianki, 20 grafitu na ścianach, ale z drugiej strony dwa duże okna dwuszybowe zamiast trzy, parę kompromitujących mostków, najtańsze okna dachowe Veluxa (a jest ich 10) itd itp - żaden szał na energooszczędność... Tak że kolego blck, poszło Ci bardzo bardzo dużo tego gazu.

 

ALE - spaliłem jakieś 1,5mp drewna w kominku do tego. No i jeden sezon wcześniej zimowałem ogrzewając dom z wylewkami i tynkami (poszło wtedy 1200m3 gazu), więc cała wilgoć mi wyparowała wtedy.

 

3000zł na 200m2 ile luda do CWU ?

tto w sumie tak jak PC

[samotnik]

3000zł na 200m2 ile luda do CWU ?

tto w sumie tak jak PC

 

Na 260m2. Do CWU dwie osoby i niemowlak. Trzy dni temu uruchomiłem ogrzewanie i spisałem stan licznika - 2642. Gaz podłączono w listopadzie 2016. Poszło 1200 pierwszej zimy, potem kocioł był nieużywany do czasu, aż jesienią podłączyłem zbiornik CWU, włączyłem ogrzewanie i zamieszkałem. Drugiej zimy 1300 (trochę zaokrąglam te wartości), reszta to CWU z tego lata. W domu ciepło, czasem wręcz gorąco - w tym sezonie zamierzam zabrać się metodycznie do ustawienia krzywej - pomierzyć temperatury pomieszczeń przy różnych temperaturach zewn. i na tej podstawie poustawiać parametry krzywej i rotametry, a nie metodą prób i błędów.

 

Czy to jest tak strasznie mało? Nie jestem ekspertem od energooszczędności - wydaje mi się, że to dobry wynik, ale bez przesady. To oznacza, przyjmując 90% sprawność kotła, ok. 12 tys kWh, czyli 46 kWh/m2 na ogrzewanie. Doliczając kominek to pewnie tak z 50 kWh/m2.

 

EDIT: zużycie gazu na CWU od 17.08 do 21.10 dokładnie 50m3. Ogólnie gaz od założenia kosztował mnie 5300 zł (do odczytu w sierpniu).

Edytowane 24 Października 2018 przez samotnik

[blck]

Postaram się poniżej odpowiedzieć na kilka pytań:

 

Dom to powiększony trochę HomeKoncept 7.

Podłoga styropian 10cm, ściany porotherm 30 + wełna 25cm, strop wełna 25cm. Na parterze duże okna trzyszybowe, na pietrze dwuszybowe.

 

W zeszłą zimę miałem jednodniową awarię pieca gazowego - to temp w nocy z 22 spadła do 16C (na dworze było koło -10C), rano o 5 rozpaliłem w kominku i poszło trochę do góry.

 

I te spadki myślałem ze są normalne - sam na programatorach ustawiłem, że chce aby w nocy nie spadało poniżej 19C, ale nie spodziewałem się, że to nie jest normalne, że w ogóle o tyle spada...

Edytowane 25 Października 2018 przez blck

[samotnik]

Nie, coś jest nie tak. Kolega mieszkał jedną zimę na piętrze u teściowej, w całkowicie nieocieplonej PRLowskiej kostce. Tam takie spadki w nocy były normalne - wieczorem się hajcowało w piecu na zapas aż było +27, a rano przy porządnym mrozie budzili się z +17. Masz niewiele lepiej w nowoczesnym domu - coś tu nie gra. Tym bardziej, że masz podłogówkę, czyli akumulator ciepła!! Mam termostat w salonie - wyłącza ogrzewanie, kiedy kominek lub słońce przegrzeje pomieszczenie. Ostatnio wyłączyło się wieczorem, wstałem rano i ciągle temperatura w salonie była powyżej progu, więc od kilkunastu godzin nie działało ogrzewanie. - mimo tego podłoga w położonej w przeciwległym końcu domu łazience dalej była nagrzana do normalnej temperatury. Wylewka trzyma tyle energii, że przez jedną noc spadek powinien być znikomy.

 

Same (przecież tylko nieco słabsze) okna na piętrze nie mogą dać takiego efektu u Ciebie. Jakiś sporadyczny mostek też przecież tak nie zadziała... Jak u Ciebie z wentylacją? Mechaniczna, czy grawitacyjna? Czy są jakieś pomieszczenia, które trudniej dogrzać, niż inne?

Edytowane 25 Października 2018 przez samotnik

[blck]

Wentylacja grawitacyjna. Odnośnie nagrzewania to zawsze szybciej i cieplej robi się na parterze i w małych pomieszczeniach (nic dziwnego raczej). Jak nic nie grzeje to kafle na parterze są dosyć chłodne, ale też bez dramatu. Zdziwiło mnie tylko, wbrew temu co się naczytałem zanim zacząłem sam korzystać z podłogówki, to że podczas grzania podłoga nie robi się tak ciepła że aż grzeje w stopy - jest cieplszejsza, to fakt, czuć to, ale taki efekt to jedynie czuć na podłodze przy skrzynce z zaworami.