Wciornastek 11.10.2004 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Ostatnio pojawił się post o zlewozmywakach. Chciałabym zapytać czy ktoś montował do zlewu młynek do odpadów? Jak to ustrojstwo się sprawuje? Czy warto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wieczór 11.10.2004 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 najgorzej, jak ci łyżeczka wpadnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 11.10.2004 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Znajoma sie tez napaliła ale po zapoznaniu sie z ceną zrezygnowała kosztowało to ustrojstwo jakieś 500 kilka zlotych.Ja osobiście nie zamontował bym czegoś takiego. To już typowy "wodotrysk" . Na odpadki mam kosz na smieci a w zlewie sitko. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Widlak 02.02.2005 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2005 czy to juz wszystko na ten temat? Nic nie slyszalam o wodotryskach od 1 uzytkownika. Moze jednak warto? Szczegolnie z przydomowa oczyszczalnia sciekow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 03.02.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Nie do końca jestem pewien czy typowa instalacja fi50 jest wystarczajaca czy też należy od razu położyć armaturę fi75 lub stodziesiątki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 03.02.2005 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 A ja chcę zaproponować b. tanie rozwiązanie usuwania odpadków organicznych, które później wynosi się na kompost. W blacie wywierca się otwór wielkości zaślepki stosowanej w blatach biurek na przewody, dokłada rurkę, która pod blatem jest nad pojemnikiem na odpadki. Obierasz marchewkę na blacie, jeden ruch ręki i zaślepeczką zamykamy rurkę. Koszt : zaślepeczka, rurka, kubełek i 0,5 godz. roboty - będzie z 50 zeta J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Widlak 03.02.2005 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 niezly pomysl. A czyscic sie to jakos da? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 03.02.2005 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 -- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.02.2005 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Ja niestety mam bujną wyobraźnię i od razu widzę w takich ustrojstwach rączki moich dzieci . Dlatego nie posiadam elektrycznej maszynki do mięsa (i innej też), nie będę też montować rozdrabniaczy. BabaB Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Peteros 03.02.2005 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Też się tym interesowałem. Młynek umieszcza się standardowo zamiast sitka i ma on wyjście o typowej średnicy. Mnie zabiła cena 800 zł (przed ponad rokiem), ale teraz może coś się zmieniło.Idea szczytna - nie trzeba zawracać sobie głowy usuwaniem większych resztek z sitka. Podobno taki rozdrabniacz radzi sobie z kośćmi kurczaka, itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.02.2005 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2005 Wciornastek koniecznie pamietaj, ze chcac zastosowac mlynek do odpadow odplyw w scianie musisz zrobic nizej niz dol zbiorniczka mlynka. Co prawda samo urzadzenie jest dosc drogie (ok 1500PLN), ale jest super rozwiazaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYSZARD 04.02.2005 03:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Ja mam od dawna, rura pod zlewozmywakiem jest 2" i nie bylo nigdy z tym klopotu. Zaskoczyla mnie bardzo cena, kiedys zwrocilem uwage na ceny i zaczynaja sie od 58 $, tylko ze jest problem z napieciem bo jest na 110V. Uwazam ze bardzo pozyteczne urzadzenie. Jezeli chodzi o przypadkowe wrzucenie lyzeczki to raczej trudno przez gumowy kolnierz. (oczywiscie przypadkowe) A jezeli chodzi o bezpieczenstwo dzieci to tylko odpowiednie miejsce na zamontowanie wylacznika. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marx 04.02.2005 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 a uzywasz tego?z amerykanskich wynalazkow kojarzy mi sie jeszcze zgniatarka do smieci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYSZARD 04.02.2005 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 tak oczywiscie ze uzywam, i mysle ze ponad 90%(minimum) tez go uzywa. Ja osoboscie znam tylko 1 dom w ktorym go nie maja. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 04.02.2005 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2005 Sądzę, że jest to wygodne urządzenie i planuję takowe nabyć. Wkrótce (2-3mc) montaż mebli kuchennych.Jeżeli kotoś może sobie na nie pozwolić to chyba warto.Obecnie jest troche kłopotu z pozostałościami po obiedzie np. nie zjedzone sałatki, za dużo makaronu, resztki z ryb. Problem szczególnie z jedzeniem "mokrym", które nie wiadomo gdzie wyrzucić. Obecnie wszystko ląduje w toalecie (fakt mało ekologiczne, ale co można z tym zrobić w bloku?).W domu będzie szambo i śmietnik, zatem wygodnie będzie przygotowując naczynia do zmywarki usunąć resztki jedzenia z talerzy do zlewu i włączyć na chwilę młynek i odkręcić wodę i po kłopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tacim 23.01.2010 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 100 lat temu powstał temat a jak sprawa młynków wygląda obecnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
K160 23.01.2010 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Moi teściowie mają młynek w zlewie kuchennym i używają go namiętnie. Od 2003 roku zużyli jeden na amen, a teraz wykańczają następny. Mielą wszystko w takich ilościach, że ja nie wiem jak to przechodzi przez te rury - 50tki. Problem jest ze zmieleniem włóknistych skórek od owoców - np cytryny - i trzeba później ręką wygrzebywać . Ostrze jest dosyć głęboko, ale mimo wszystko nic przyjemnego. Pewne jest natomiast to, że przy młynku wylewa się na darmo o 30% więcej wody niż w normalnym domu. Cokolwiek zmielą to trzeba od razu lać wodę, żeby poszło w dół. Na bank nie jest to ekologiczne, nie jest tanie i wcale nie uważam, żeby było bardziej wygodne niż zwykły kubeł na odpadki organiczne. To tyle z mojej obserwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panda 24.01.2010 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2010 Za dużo oglądanych horrorów - w młynku nie ma noży tylko są kułaki, stalowe kule rozcierające odpadki (do kości z kurczaka włącznie). Jeśli ktoś ma POŚ to trzeba uwzględnić jego moc przerobową, ilość odpadków z młynka to równoważnik mniej więcej dwóch osób. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tacim 07.02.2010 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 panda czego równoważnik dwóch osób? Możesz rozwinąć myśl dla prostego zjadacza chleba.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
naszaheidi 07.02.2010 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2010 Milam mlynek w pierwszym domu jakies 10 lat temu,tesciowie w usa od zawsze miela.W obecnym domu uzytkuje juz od 5 lat i nie wyobrazam sobie nie posiadania go w nowym domu/budowa rusza na wiosne/.Placilam ok. 1tys,ale oszczedzam sobie przez to smrodu z kosza,skorek owocowych,obierkow,resztek obiadu.Kosci nie mili,bo te domowe maja slabsze ostrzamam ogrzewanie podlogowe i kosz na smieci smierdzi wyjatkowo perfidnie podgrzany przez nia.Nalezy uwazac,aby nic nie wpadlo,tam jest taka gumowa membrana.Czasem wpadnie mi cos plastikowego,ale mozna to uratowac po uslyszeniu dziwnego chrobotu.Nie mam oporow do wkladania reki do mlynka,choc czasem sobie mysle,ze gdyby tak maz glupi numer zrobil i go wlaczyl...Ogolnie polecam,wygodny pomysl.Z nowinek,moze juz to znacie to w drugim domu mam w blacie podlaczony juz mikser,takie kolko sie wdejmuje,nasadza blender i mozna od razu zmiksowac koktail.fajny pomysl. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.