bialy 12.10.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Jestem przed podpisaniem umowy z firmą zajmującą się sprzedażą dachów i usługami dekarskimi i mam mały dylemat. Wydaje mi się żę czytając jednego z Muratorów wyczytałem, iż firma dostarczająca materiał i jednocześnie wykonująca prace np dekarskie jest odpowiedzialna za materiał na czas prac (oczywiście działka jest zagrodzona i posiada bramę wiazdową którą można zamknąć na kłudkę). Jak jest to możliwe to proszę o informację na ten temat. Nie mogę znaleść tego artykułu.Pizdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 12.10.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Jeżeli w umowie masz, że oni dostarczają materiał, a Ty płacisz za to co jest położone na dachu ( + nieuniknione odpady ), to śpisz spokojnie.PozdroJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bialy 12.10.2004 10:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Cwaniaki w jednym z punktów umowy starają się zawrzeć, iż za materiał w trakcie ich prac na budowie będę odpowiedzialny. Wydaje mi się że jest to bezprawne i muszę im przedstawić podstawę prawną aby zmienić zapisek w umowie. Na 100 % był spory artykół w Muratorze ale nie mogę odnaleść tego numeru.PozdrawiamMichał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 12.10.2004 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Ja z firmą miałem umowę - płacę za to co poszło na dach, jak zabrakło gasiorów, sami po nie dygali. Ekipa sprawna, w 4 dni zrobili, aż miło było patrzeć, odbiór techniczny, faktura ( na upartego mogłeś policzyć wszystkie dachówki ).PozdroJTrzymaj sie swojego, jak nie to, bierz innych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 12.10.2004 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 biały, nie znajdziesz na to podstawy prawnej, bo właśnie podstawą prawną waszych rozliczeń jest umowa. Możesz się jedynie powoływać na to, że w normalnym toku rzeczy kwestia odpowiedzialności za materiał do czasu jego wbudowania (położenia) leży po stronie wykonawcy, jeśli to on dostarcza materiał. Ale jeśli umowa stanowi inaczej - to znaczenie ma umowa. Pozostaje zatem Twoja siła perswazji i umiejętność negocjowania. Argumenty do negocjacji: Art. 652 k.c. ogólnej natury "Jeżeli wykonawca przejął protokolarnie od inwestora teren budowy, ponosi on aż do chwili oddania obiektu odpowiedzialność na zasadach ogólnych za szkody wynikłe na tym terenie". Podejrzewam, że firma nie zgodzi sięna protokolarne przejęcie placu budowy, jeśli jest tylko jednym w wielu wykonawców na budowie.... To przy umowie o roboty budowlane. Przy umowie o dzieło zob. art. 641 par. 1 k.c.: "Niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia materiału na wykonanie dzieła obciąża tego, kto materiału dostarczył" Pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bialy 12.10.2004 11:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 "gaga2" - dzięki bardzo za te informacje. Będę starał się je wykożystać w trakcie rozmów z wykonawcą.PozdrawiamMichał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
remx 12.10.2004 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Nie musisz wykorzystywać jakichś specjalnych argumentów.Po prostu powiedz, że tak chcesz i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jerzysio 13.10.2004 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Podpisuj umowę która zabezpiecza Ciebie, a nie jest "dupochronem" dla wykonawcy, to jego problem, nie Twój !PozdroJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.