Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rzeczywista sprawność kotła zasypowego pracującego z buforem.


Aro112

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 88
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Nie rozumiem co ten wykres ma wspólnego z prośbą o podanie przykładu błędnego mierzenia temperatury czujnikami elektronicznymi.

Jeśli uważasz że Twój układ źle mierzy, to go nie używaj.

 

Zafundujesz mi ciepłomierz na 2 cale?

 

Moje obliczenia mogę również oprzeć o wskazania termometrów wskazówkowych i policzyć wszystko na kartce bez kalkulatora.

Znacznego błędu w szacunkach sprawności kotła nie popełnię.

Chyba, że wykażesz błąd w metodzie. Nie ukrywam, będzie to bardzo pomocne.

Edytowane przez Aro112
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wiesz że nikt nie jest tego w stanie podać , bo niby jak to liczyć ? jedynie ilość spalonego węgla na Mj /kg , bo wg kotła nie ma szans , jeden producent podaje w swoim np 10kw a drugi też 10 kw ale pierwszy kocioł waży 400 kg (Zębiec) a drugi waży 140kg w castoramie , więc widać jak na dłoni że to czyste bzdury skoro jedenma rozbudowany wymiennik i potrafi te ciepło w jakiś sposób odzyskać a w drugi co ma odzyskać ? jedynie palnik na fulll i cos tam odbierze ale spalanie w jednym 10kg a w drugim 30 kg , nie żebym sie czepiał ale faktycznie nie da się tego zmierzyć bez zamontowanego ciepłomierza na rurze głównej tak to wygląda ,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje obliczenia mogę również oprzeć o wskazania termometrów wskazówkowych i policzyć wszystko na kartce bez kalkulatora.

Znacznego błędu w szacunkach sprawności kotła nie popełnię.

Chyba, że wykażesz błąd w metodzie. Nie ukrywam, będzie to bardzo pomocne.

Mi z wróżenia z fusów wychodzi że sprawność kotła w zależności od paliwa, kotła i pomyślności palacza wynosi od 30 do 90%.

Na upartego udowodnię nawet tę tezę. Wszak kocił kondensacyjny ma sprawność podobno 105% ja zaokrągliłem do 90% bo w przyrodzie coś nie bierze się z niczego - no może ludzka głupota.

Swoje wyliczenia opierasz o czujniki temperatury w zasobniku jakiej wielkości, jakie są straty na przepływie, ile wynosi strata kominowa, i czy w eksperymencie brało udział niezależnych autoryzowanych obserwatorów i najważniejsze czy kocioł w tym czasie był zamknięty w woddzielnym pomieszczeniu bez dostępu osób trzecich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To warunki prawie jak w kopalni gdzie dany wungiel jest wydobywany. OK przekonałeś mnie z takimi dowodami nie sposób się przecież spierać czarno na różowym widać że to najprawdziwsza prawda wcielona.

Gdybyś był uprzejmy weź mi z tych swoich czujników podaj 6 cyferek na najbliższego lotka, bardzo proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestańcie pitolić bo da się to wyliczyć. Ja po pierwszych testach z opałem stałym byłem załamany i nie wierzyłem w to co widzę. Pomyślałem, że pewnie gdzieś jest błąd i może ktoś to logicznie wyjaśni lub powie jak lepiej spalić ten węgiel. I wtedy przyszły wyniki grzania prądem. Grzałka o mocy 12kW grzała godzinę. Licznik i podlicznik pokazały zużycie 12kWh, a moje obliczenia z tych cyferek na tych termometrach co robią co chcą wykazały zużycie 11,88 kWh.

Wtedy dopiero był szok i pierwsze słowa w google dokładnie takie jaki tytuł ma ten wątek.

 

Na razie nie boli spalanie ze sprawnością 50% bo mam dostęp do palet za darmo i drewna na podwórku trochę leży. ale postanowiłem sprawdzić jak to jest.

 

Teraz zadanie jest takie: zwiększyć sprawność (no jak mądrale) no i cena opału musi być niska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mnie nie zrozumiałeś, nie twoja wina bo nie wytłumaczyłem tego. Chodziło mi o to, że moje obliczenia były robione dla stosunkowo dość drogiego opału. Żeby zmniejszyć koszt kWh musiałbym taniej kupić taki sam opał. Przykładowo węgiel nie po 850 a po 700 np. latem w promocji letniej. Drewno twarde pocięte, porąbane nie 200zł/m3 tylk np 150. Spalam bardzo czysto, bez dymu ale kolega mtdeusz mógłby opisać jak wygląda spalanie u niego. Trochę wiedzy nt spalania węgla mam ale czuję, że granica się kończy. Jeszcze kilka drobnych pomysłów jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopytam, początkową średnią temperaturę miałeś w okolicy 20*C? Końcową ok. 90*C?

Dla węgla (27MJ/kg), sprawność wychodzi 49%. To mi daje jakiś pogląd na sytuację. Dzięki.

 

Jak już wspominałem ja cały czas ogrzewałem mieszkanie. Wyliczyłem zapotrzebowanie i wyszło przyrost w buforze 28,6 + 5 godzin ogrzewania *8,7/h co w sumie dało 72,2 (o, widzę że mógłbym zagotować bufor jednym wsadem)

 

Pozostałych kolegów prosiłbym o merytoryczne wypowiedzi i o pomoc a nie tylko klepanie postów jak to już zauważył autor tematu. Nie, nie jest to magia jak faktycznie w średniowieczu mogli by to stwierdzić a zwykłe obliczenia matematyczne z podstawieniem jednostek fizycznych.

 

Kolego marcinbbb wiemy że spalasz opał ze sprawnością dwukrotnie wyższą od mojej i czystością pewnie ze cztery razy wyższą, dlatego możesz nam pomóc i podpowiedzieć jak zrobić to lepiej. Dobrze by było o jakieś konkretne dowody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...