janka37 12.10.2004 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Czy ktoś z Was potrącił z wynagrodzenia wykonawcy odestki za opóźnienia w budowie? Mam taki zapis w umowie - 0,5% za każdy dzień zwłoki i zastanawiam sie, czy z tego nie skorzystać. Wykonawca twierdzi, ze wszystkie przestoje są z mojej winy, bo np. zabrakło dachowki, tyle tylko, ze dachówkę zamawiałam już 3 x bo jakoś mu liczenie nie idzie Nadmieniam, że "moja" ekipa robi dach ( troszkę skomplikowany) już 3 miesiące - wczoraj zaczął się czwarty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 12.10.2004 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Czy ktoś z Was potrącił z wynagrodzenia wykonawcy odestki za opóźnienia w budowie? Mam taki zapis w umowie - 0,5% za każdy dzień zwłoki i zastanawiam sie, czy z tego nie skorzystać. Wykonawca twierdzi, ze wszystkie przestoje są z mojej winy, bo np. zabrakło dachowki, tyle tylko, ze dachówkę zamawiałam już 3 x bo jakoś mu liczenie nie idzie Nadmieniam, że "moja" ekipa robi dach ( troszkę skomplikowany) już 3 miesiące - wczoraj zaczął się czwarty Ja potracalam. Nawet nie sprzeciwiali sie. Wykonawca wiedzial ze to jego wina ze nie zdazyl z pracami i uczciwie sie do tego przyznal. Jesli masz wszystko papierami poparte i jesli wina przeterminowania ewidentnie lezy po stronie wykonawcy, a tobie bardzo zalezy na czasie i przypominalas im ze front robot idzie za wolno - to jak najbardziej mozesz potracac odsetki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janka37 12.10.2004 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Mój się sprzeciwia.......całą winą za opóźnienia próbuje obarczyć mnie.... chociaż ja wiem i on też wie, że wina leży po jego stronie. Wykonawca twierdzi np. że nie było deski czołowej i nie mógł zacząć kłaść dachówki. Fakt, moja wina (pośrednio), ale w tym samym czasie na budowie były wszystkie materiały do wymurowania komina, czy ścianek działowych poddasza - nie robił tego, dlaczego? A terminy lecą. Teraz znowu czekamy na kilkanascie dachówek, bo mu sie rachunki pomyliły. Ekipa nie robi nic, mimo, że w pokrytej już dachówką części dachu nie są jeszcze obsadzone okna połaciowe? A o jakich papierach mówisz? Jedynym jaki mam jest umowa i tak naprawdę to ani ja, ani wykonawca nie mamy "podkładek" na to kto zawinił. Bo jak np. mam mu udowodnic, że nie zgłosił mi braku 3 m rynny? A nie zgłosił....Do dziś nie miałam pojecia, że brakuje... i pewnie bym nie wiedziała, gdybym nie zaczęła straszyć odsetkami...Jestem pewna, że gdybym zaczęła straszyć np. za 2 miesiące to też bym usłyszała, że to przez braki materiałów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 12.10.2004 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 janka, ja zwykle w takich sytuacjach straszę karami umownymi, wykonawca dostaje odpowiedniego przyspieszenia i uruchamia myślenie.... ale jeśli wykonuje prace OK , to poprzestaję na straszaku i odpuszczam te kary. Mnie są one potrzebne jako argument w sprawie terminowości robót, potem nie jestem już taka złośliwa. Ale jeśli wykonawca bardzo Ci dojadł i chcesz go ukarać - jeśli masz do tego podstawy -czemu nie? Pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 12.10.2004 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 uruchamia myślenie Jeden wykonawca z okolic Lancuta wykonywal roboty na budynku w Rzeszowie /specjalnie tak zaczalem gdyz obydwaj sa czytelnikami naszego forum/ i na wszystkie uwagi inwestora zgadzal sie bez zadnego zastanowienia sie . Kilkakrotnie inwestor opowiadal mi jaki to wykonawca jest slowny a moze solidny gdyz przy pomylce tego a tego pozwolil sobie na obnizenie wynagrodzenia o tyle a tyle. I wszystko bylo do czasu - wykonawca cierpial tak caly czas czyli przez okres dwu lat we wrzesniu tego roku wycial numer jakiego nie widziałem jeszcze. Otorz bylo ostatnie zadanie na budynku wykonanie ocieplenia wraz z tynkami brama garazowa itp. pobral naleznosc na calosc materialow i w tydzien odmowil wykonania zadania twierdzac ze inwestor nieslusznie mu potracal jego wynagrodzenie. Po sprawdzeniu finansow inwestor stwierdzil ze chodzi tutaj o kwote rowna wszystkim potraceniom. Umowa niby jest a niby jej nie ma . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek -nowy- 12.10.2004 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Na początek małe sprostowanie możesz naliczyć mu kary za zwłokę (odsetki on tobie za zwłokę w zapłacie faktur) - procedura jest taka piszesz do niego pismo - konieczny dowód nadania (najlepiej zwrotka pocztowa) w piśmie - obciążam Pana karami zgodnie z par ... w wysokości - kwota + mała kalkulacja dni zwłoki razy procent razy kwota z umowy) i tą kwotę potrącasz mu z faktury.Zacznie się korespondencja (wszystko musi być na piśmie) on będzie ci udowadniał że to twoja wina ty jemu (tylko ty płacisz)co może zrobić tobie- pozwać cię do sądu musi ponieść koszty adwokat, wpisowe + dwa lata czekania ale w polskich sądach wszystko możliwe może nawet wygrać a to wszystko zalezy co masz w umowie. Ogólnie strata "nerw" dla wszystkich ale moze wykorzystaj to żeby zrobił ci coś dodatkowo albo upuścik bo kary są dla niego niekorzystne podatkowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janka37 13.10.2004 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Ups.....oczywiście, że kary umowne, a nie odsetki A za wszystkie rady serdecznie dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janka37 13.10.2004 09:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Ups.....oczywiście, że kary umowne, a nie odsetki A za wszystkie rady serdecznie dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 13.10.2004 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2004 Ups.....oczywiście, że kary umowne, a nie odsetki A za wszystkie rady serdecznie dziękuję Jak zwal tak zwal , kazdy wie o co chodzi ja tez jak papuga napisalam odsetki, ale to co. Janka piszac papiery to mowie np. o dobrej umowie, o kosztorysie wykonawcy , harmonogramie robot jako zalacznik do umowy. Harmonogram taki okresla kiedy co ma byc zaczete a kiedy skonczone. Mozna prowadzic tez harmonogram w trakcie prowadzenia robot i porownac do tego ktory byl zalacznikiem umowy. Nastepnie dziennik budowy dobrze prowadzony - tzn. np. uwagi o przerwach we froncie robot z winy wykonawcy czy inwestora. Wtedy czarno na bialym widac czyja wina za co. tylko ze to wszystko nie takie proste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.