pitbull 03.11.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Zwlaszcza jak sa glodni ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 03.11.2004 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 bogus... czytasz w myślach...piwniczka będzie,ale taka wykopana w ziemi z drewnianymi drzwiczkami i obrośnieta mchem i trawami na dachu...ojrozmarzyłam się...kiedy tak będzie? Dokładnie taką planuję u siebie. W ostatnim numerze czasopisma "Ogrody" jest artykulik o tzw. węgierskiej piwniczce na wino. To jest właśnie to o czym wspólnie myślimy Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 03.11.2004 11:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Ogrody są już dawno przeczytane...wizje piwniczki zapamietane...szkic w głowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.11.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Będzie zima czy nie będzie? Bo nie wiem czy cisnąć ekipę? Czy też raczej zmasowac atak na wiosnę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 04.11.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 No w koncu bedzie, ale ekipe cisniej i tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Reasumując: Lepiej szybciej bo wtedy szybciej się skończy...ale przez zimę dobrze by się zasypka fundamentów uleżała, i fundamenty by doschły...(jak się mylę proszę o poprawianie!) No i głupio stawiać ściany i dach podczas mrozu...który może zaatakować nieoczekiwanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 04.11.2004 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Mówią, że ciepło będzie tak ze 20 stopni ale czy im wierzyć??????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 w 20 stopni wierzę,ale nie przez całą zimę...a jak te mniej niż 20 stopni nastanie w trakcie murowania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 04.11.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 To wtedy może być problem. Może poczekaj na wiosnę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 wiesz jak to trudno gdy ktoś jest tak niecierpliwy jak ja.... i tyle już czeka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 04.11.2004 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Myslalem o zasypaniu fundamentow. Sciany zostaw na wiosne. Kase zbieraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 04.11.2004 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Oj wiem jak to trudno My po zasypaniu fundamentów czekaliśmy na resztę budowy 2 lata bo nie było prądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 04.11.2004 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Agacka - w ubiegłym roku łamałem się w tym samym czasie i zdecydowałem dalej budować. Miałem więcej szczęścia niż rozumu bo początek zimy (tak nawet do grudnia) łagodny był. 6 grudnia (na mikołajki) to mi strop zalewali. Padał śnieg z deszczem. Nie chcę Ci doradzać - bo jak by co to mnie znajdziesz (za dużo inf. o sobie już umieściłem na forum) i wtedy ;) ale tak sobie myślę że jeśli lubisz ryzyko to się buduj. Ale tylko w takim przypadku. Bo prawda jest taka że mieszkać lata będziesz i o tych 5-6 miesiącach przesunięcie szybko zapomnisz - a dom może lepszy wyjdzie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 12:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Myslalem o zasypaniu fundamentow. Sciany zostaw na wiosne. Kase zbieraj Nie jesteś na bieżąco! Już zasypane! Oj ranisz mnie na wskroś.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 12:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Oj wiem jak to trudno My po zasypaniu fundamentów czekaliśmy na resztę budowy 2 lata bo nie było prądu Rety i ci z energetyki jeszcze żyją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Agacka - w ubiegłym roku łamałem się w tym samym czasie i zdecydowałem dalej budować. Miałem więcej szczęścia niż rozumu bo początek zimy (tak nawet do grudnia) łagodny był. 6 grudnia (na mikołajki) to mi strop zalewali. Padał śnieg z deszczem. Nie chcę Ci doradzać - bo jak by co to mnie znajdziesz (za dużo inf. o sobie już umieściłem na forum) i wtedy ;) ale tak sobie myślę że jeśli lubisz ryzyko to się buduj. Ale tylko w takim przypadku. Bo prawda jest taka że mieszkać lata będziesz i o tych 5-6 miesiącach przesunięcie szybko zapomnisz - a dom może lepszy wyjdzie? Pozdrawiam Lepszy, piekniejszy....niemożliwe , ale dzięki za rady...! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 04.11.2004 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 Agacka - (...) Bo prawda jest taka że mieszkać lata będziesz i o tych 5-6 miesiącach przesunięcie szybko zapomnisz - a dom może lepszy wyjdzie? Lepszy, piekniejszy....niemożliwe , ale dzięki za rady...! Tak na poważnie to myślałem o uniknięciu ewentualnych błędów ekipy spowodowanych pośpiechem, pracą w zimnie i po ciemku (bo największym problemem jest tak naprawdę krótki dzień - lampy tak do końca nie pomagają). Oraz o zmniejszeniu prawdopodobieństwa jakiegoś pękania z powodu osiadania (acz tego tak do końca to nigdy się nie uniknie). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 04.11.2004 13:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 bogusO widzisz to bardzo cenna uwaga...nie przewidziałam krótszych dni...i pracy przy świetle! Nie wróży to nic dobrego! Kolejny argument - przeciw! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 05.11.2004 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Zraniona, a te dlugie wieczory mozesz wykorzystac na rozne przyjemne rzeczy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.