Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

LUDZIE!!! DESKOWA? CZY NIE??/BO OSZALEJE!!jest 01.42 w nocy!


AVID

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 567
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Do wyrozumiały !

No oczywiście, że nie sa heblowane, zazwyczaj gdzieś jakaś szpara jest. Na to przyszła podwójna papa, no i jak mówiłem gdybym budował drugi raz też zamiast foli położyłbym dechy.Mieszkam na wybrzeżu i przy tych wichurach byłem na podaszu nie deskowanym, różnica jest kolosalna

Lor Vader :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyrozumiały,pierwszy wiersz to cytat z postu dominikams

 

coś nie zadziałało i mogłes to uznać za mój post.W wypowiedzi dominikams ,która uczestniczyła w szkoleniach - byc może będzie dobrze mnie nie satysfakcjonuje i zawsze te wątpliwości.

A tak na marginesie a do tematu .Sasiad sie wzbogacił i wymieniał 5 letnią blachę na piękną czarną dachówkę.Folię tez usuwał bo wyglądała jak sparciała a miejscami jakaś wygryziona przez robactwo i ..odeskował i opapował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co to za dach z folią jak na torebki w sklepie na legarach ?

 

czy ty widziałeś kiedyś membranę dachową? :o

nie wypisuj takich..... rzeczy

Nie widziałem i nie chcę widzieć.

Wyraziłem w takiej formie swój i tylko swój pogląd na temat zafoliowanych dachów.

A jeśli nie umiesz odczytać w tym poście ironii, to Twój problem............no może trochę mój, ale z zasady nie używam tych wszystkich mordek i innych obrazków.

Uznaję słowo pisane za wystarczający nośnik przekazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie wrocielm z Zakopanego i w sumei szczerze mowiac zdziwilem sie bo tam prawie wszystkie nowe dachy sa foliowane i to niekoniecznie Tyvekiem i na to blacha lub gont drewniany i tak sobie mysle ze moze folie warto dac pod wlqasnie takie mniej odporne pokrycia ktore i tak za jakies 30 lat pewnie trzeba bedzie wymienic (nie wiem jak blache ale gont to na pewno) a jak sie daje dachowki czy to cementowe czy ceramiczne to moze jednak dac deski i pape
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyrozumiały,pierwszy wiersz to cytat z postu dominikams

 

coś nie zadziałało i mogłes to uznać za mój post.W wypowiedzi dominikams ,która uczestniczyła w szkoleniach - byc może będzie dobrze mnie nie satysfakcjonuje i zawsze te wątpliwości.

A tak na marginesie a do tematu .Sasiad sie wzbogacił i wymieniał 5 letnią blachę na piękną czarną dachówkę.Folię tez usuwał bo wyglądała jak sparciała a miejscami jakaś wygryziona przez robactwo i ..odeskował i opapował

 

Pełne zamieszanie z tymi cytatami, bo ten cytat to chyba ode mnie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wg. mnie deskowanie + papa to rozwiązanie sprawdzone (tak wynika z wielu postów) ale mam kilka wątpliwości:

1. Co z wiatrami hulającymi po ociepleniu - przecież musi być szczelina

wentylacyjna.

2. Co z wilgocią która dostaje się z zewnątrz przez szczelinę wentylacyjną do wełny (skrapla się zimą po wew. stronie deskowania)

 

Czy czynniki te nie wpływają negatywnie na izolacyjność cieplną dachu? Jeżeli tak to w jakim stopniu? Czy są jakieś badania na ten temat, a może ktoś ma jakieś doświadczenia praktyczne?

 

Aktualnie mój dach będzie składał się z :

 

-blacha

-papa

-deskowanie

-szczelina went

-folia wysokoparoprzepuszczalna

-ocieplenie

-folia

Rozwiązanie drogie ale teść finansuje wszysko z wyjątkiem folii ("i tak się rozpadnie, co to daje itp." ) poza tym myśle że deskowanie poprawi warunki pracy folii (ochrona przed wysokimi temp.)

 

/Darek Mikołajczyk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
wg. mnie deskowanie + papa to rozwiązanie sprawdzone (tak wynika z wielu postów) ale mam kilka wątpliwości:

1. Co z wiatrami hulającymi po ociepleniu - przecież musi być szczelina

wentylacyjna.

Można dać wiatroizolację lekkiego typu (tańszą). Tez się zastanawiam jaki to ma wpływ na izolację i myślę, że ma dość znaczny. Ja raczej dam folię lub jakiś papier, rozpięte sznurki to moim zdanem za mało.

 

2. Co z wilgocią która dostaje się z zewnątrz przez szczelinę wentylacyjną do wełny (skrapla się zimą po wew. stronie deskowania)

Tzn. jaką wilgocią? W jakiej postaci? Jeśli chodzi o pył śniegowy lub wodny wwiewany od strony okapu, to stosować należy odpowiednie szczotki lub siatki przeciw owadom. Powinno wystarczyć. Jeśli chodzi Ci o parę wodną zawartą w powietrrzu zimowym, to przecież pod dachem jest cieplej niż na zewnątrz, więc nic się nie wykropli (para się wykrapla przy przejściu ze środowiska cieplejszego do zienmiejszego). Zawilgocenie zastąpi parnym latem.

 

Czy czynniki te nie wpływają negatywnie na izolacyjność cieplną dachu? Jeżeli tak to w jakim stopniu? Czy są jakieś badania na ten temat, a może ktoś ma jakieś doświadczenia praktyczne?

Trzymaj się sprawdzonych rozwiazań. Wentylowanie to podstawa.

 

Aktualnie mój dach będzie składał się z :

-blacha

-papa

-deskowanie

-szczelina went

-folia wysokoparoprzepuszczalna

-ocieplenie

-folia

Jak umieściłeś folię paroprzepuszczalną? Między krokwiami? Czy pod nią masz pustkę czy wełna dotyka do folii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie wrocielm z Zakopanego i w sumei szczerze mowiac zdziwilem sie bo tam prawie wszystkie nowe dachy sa foliowane i to niekoniecznie Tyvekiem i na to blacha lub gont drewniany i tak sobie mysle ze moze folie warto dac pod wlqasnie takie mniej odporne pokrycia ktore i tak za jakies 30 lat pewnie trzeba bedzie wymienic (nie wiem jak blache ale gont to na pewno) a jak sie daje dachowki czy to cementowe czy ceramiczne to moze jednak dac deski i pape

 

Brachol, to jest zupełnie nieadekwatne - to co się dzisiaj stawia w Zakopanem, to nie jest dla rodziny, tylko dla ceprów, i ma przynosić KASĘ a nie komfort. Więc ja bym się tym absolutnie nie sugerował!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek K.

Z tą wilgocią w zimie masz rację, mój błąd, wykropli się latem gdy temp. na zewnątrz będzie większa niż temp. pod dachem. Niestety przy temp. 30 st. ilość wody w powietrzu jest już całkiem spora i problem pozostaje - niech mnie ktoś oświeci jak to się to rozwiązać bez folii (wysoko)paroprzepuszczalnej.

Na razie mam skończoną więźbę dachową, folie wysokoparoprzepuszczalną dam pod deskowaniem (między krokwiami) zachowując szczelinę went. między folią a deskowaniem (wełna może stykać się z folią jeżeli jest to folia wysokoparoprzepuszczalna). Wydaje mi się że folia pod deskami ma większy sęs niż na deskach ponieważ deski chronią folię przed przegrzaniem latem i folia nie styka się z deskami (w tym miejscu jest szczelina wentylacyjna) przez co lepiej odpr. wilgoć z wełny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli finanse nie są przeszkodą, to deskować.

I dach będzie sztywniejszy i ocieplić ewentualnie łatwiej.

 

Akurat dach deskowany trudniej sie ociepla bo trzeba zostawić szczelinę powietrzną nad ociepleniem kosztem tego ostatniego. A już wentylowanie odeskowanej koperty lub odcinków nad oknami dachowymi przysparza inwetsorom trochę kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Jacek K.

Z tą wilgocią w zimie masz rację, mój błąd, wykropli się latem gdy temp. na zewnątrz będzie większa niż temp. pod dachem. Niestety przy temp. 30 st. ilość wody w powietrzu jest już całkiem spora i problem pozostaje - niech mnie ktoś oświeci jak to się to rozwiązać bez folii (wysoko)paroprzepuszczalnej.

Problemu właściwie nie ma. Zawilgocone zostaną krokwie i to tylko w głębi dachu, bliżej wnętrza. Folia wysokoparoprzepuszczalna pozwoli jednak na odparowanie wody. Sama izolacja raczej pozostanie nienaruszona. Tylko drewno jest narażone i dlatego tak ważne jest wentylowanie. Przy okazji: latem przegrody schną również do środka i nie warto dawać folii paroizol. powyżej Sd=5m. Inaczej możemy mieć w okresach przejściowych wodę na górnej stronie folii paroizolacyjnej. To samo dotyczy ścian zewnętrznych.

 

Jest też inne eksperymentalne rozwiązania. Dam link jak odnajdę.

 

Wydaje mi się że folia pod deskami ma większy sęs niż na deskach ponieważ deski chronią folię przed przegrzaniem latem i folia nie styka się z deskami (w tym miejscu jest szczelina wentylacyjna) przez co lepiej odpr. wilgoć z wełny.

Dobrej jakości folia jest raczej odporna na ekstremalne temperatury. W końcu kładzie się te folie pod blachy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas byłam przekonana, że najlepiej dach odeskować i na to papa.

 

Potem, doszłam do wniosku, że odeskować i membrana.

 

Dzisiaj myślę, że tylko membrana i to Delta Maxx. Napisze o niej to co dzisiaj usłyszałam. Ma pod spodem takie "futerko", które gromadzi wilgoć, a potem powoli jest usuwana wilgoć na zewnatrz membrany.

Jeżeli chodzi o wytrzymałość tej membrany to pan oznajmił, że założyli się o pół litra, kto przerwie tą papę. Mieli wielkie problemy, ale w koncu ktoś wygrał (podobno musiał sie dobrze starać).

Jeżeli na deski to membrana Delta Venta (nie wiem, czy nie pomyliłam nazwy), która nie ma tego "futerka" i od razu przepuszcza wilgoć.

Tyle zrozumiałam dzisiaj po rozmowie z panem "od dachów".

 

Przekonana nie jestem, ale do papy mam już dużo zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jacek K.
Cały czas byłam przekonana, że najlepiej dach odeskować i na to papa.

e.kala nie ma "najlepiej". Pisałem wcześniej, że tylko najlepsze folie są odpowiednio wytrzymałe żeby nie deskować. Za deskowaniem przemawia jeden fakt: dachy dwuspadowe krokwiowo-jetkowe nie są zbyt sztywne i dechy tu pomagają. Zawsze też uszczelniają konstrukcję, więc nawet jakby papa na nich została uszkodzona, to woda nie będzie lać się na poddasze. A to jest ważne, bo na poddaszach się dziś mieszka. Jak kogoś stać na super folie, ma sztywny dach, problemy z wentylacją i jeszcze problemy z dostaniem/impregnacją desek, to czemu nie folia? Podchodzę do folii jak do jeża właśnie z tych powodów: nie usztywnia, stosunkowo łatwo ją uszkodzić i nie wiadomo, jak wygląda po 20 czy 30 latach eksploatacji. Producenci zapewniają, ale co im można zrobić? Czym ryzykują, skoro zawsze można się wykpić "złym ułożeniem"?

Wydaje się, że najlepszych rozwiązaniem jest odeskowanie dachu i położenie na deskach folii, ale to tylko teoria. Sam chciałem tak zrobić, ale ja będę mógł cały czas wentylować połacie dachu z każdej strony, a papa na 100% jest szczelniejsza, więc...

 

Najlepiej wykonać dach wg projektu, a wątpliwości rozwiać w rozmowie z projektantem (albo kilkoma). Lista argumentów w powyższych wątkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...