Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Glazurnik


.Paco.

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
Witam serdecznie. Od kilku lat zajmuję się zawodowo glazurnictwem. Jeśli mam być szczery to denerwują mnie odpowiedzi typu "stanowczo za dużo" itd. Cena zależy od: frontu prac do wykonania, rodzaju płytek, od powierzchni do położenia bo np łazienka może mieć 3m2 jak i 30m2 (największa łazienka jaką zrobiłem miała 34m2 po podłodze, było to w Luxemburgu), stopnia trudności itd... Bardzo często inwestorzy zmieniają zdanie co do wykończenia, dochodzą dodatkowe zmiany itd. Przecież każda firma ma swoje koszta, które musi ponieść, jak i posiada niezbędną wiedzę aby pracę wykonać profesjonalnie i zgodnie ze sztuką budowlaną... Jeśli dla kogoś cena jest za wysoka to droga wolna, proszę sobie kupić niezbędne narzędzia i do dzieła... Pozdrawiam... Edytowane przez kuba900115
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie ludziom od wykończeniówki chyba coś w głowach się poprzewracało.

Mnie za zrobienie garażu (20 m2 podłogi + 10 m2 ścian - prostych kafelek o wymiarach 30x60, zero skomplikowania, nawet otworów pod gniazdka nie trzeba było wiercić) zawołali 3300 zł (jednej nawet 4000 zł).

Pomyślałem, że to już jest już mocna przesada, więc postanowiłem sam wykonać te prace po za godzinami mojej pracy. W ciągu tygodnia wykonałem całość łącznie z fugowaniem. Sorry, ale jeżeli mnie zajęło to 7 dni, to ile profesjonaliście? Skąd w takim razie tak wysoka stawka? Przecież to jest chore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wyszło niecałe 70 zł za m2. Materiały wszystkie kupowane przeze mnie. Czy dużo to czy mało - trudno powiedzieć. Generalnie jest to droga usługa, a najgorsze jest to, że to w sumie mało skomplikowana robota, więc na rynku jest sporo ekip, które tylko twierdzą, że potrafią to zrobić dobrze. Łatwo się niestety naciąć, proponowałbym raczej wziąć kogoś z polecenia i liczyć, że nie przegnie pałki z ceną...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Dużo , stanowczo za duzo , u mnie 2 łazienki na gotowo (bez malowania i montazu mebli) kuchnia podłoga i wiatrołap podloga 14 tysięcy , 2 ludzi 2 tygodnie roboty

 

Dwa tygodnie to jest np. 14 dni pracy po 12 godzin czy 10 dni pracy po 8 godzin ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wyszło niecałe 70 zł za m2. Materiały wszystkie kupowane przeze mnie. Czy dużo to czy mało - trudno powiedzieć. Generalnie jest to droga usługa, a najgorsze jest to, że to w sumie mało skomplikowana robota, więc na rynku jest sporo ekip, które tylko twierdzą, że potrafią to zrobić dobrze. Łatwo się niestety naciąć, proponowałbym raczej wziąć kogoś z polecenia i liczyć, że nie przegnie pałki z ceną...

 

To super cena. Ja za same płytki płaciłem po 96 zł/m2 plus położenie 40. Wielkopolska, powiat gnieźnieński.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Dużo , stanowczo za duzo , u mnie 2 łazienki na gotowo (bez malowania i montazu mebli) kuchnia podłoga i wiatrołap podloga 14 tysięcy , 2 ludzi 2 tygodnie roboty

 

14 tys brutto na miesiąc dla gościa bez wykształcenia. Piękne pieniądze. Nie trzeba z kraju wyjeżdżać. Niejeden lekarz przygarnąłby taką sumkę.

 

 

Ja postanowiłem sam zrobić. Płaskie powierzchnie już kafelkowałem. Kupię najlepszy klej i jazda. Kanty kilku wewn. zagłębień przy prysznicu czy geberitów dam do wyszlifowania w ostateczności.

Edytowane przez pandzik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 tys brutto na miesiąc dla gościa bez wykształcenia. Piękne pieniądze. Nie trzeba z kraju wyjeżdżać. Niejeden lekarz przygarnąłby taką sumkę.

 

 

Ja postanowiłem sam zrobić. Płaskie powierzchnie już kafelkowałem. Kupię najlepszy klej i jazda. Kanty kilku wewn. zagłębień przy prysznicu czy geberitów dam do wyszlifowania w ostateczności.

 

Cóż...ja sam sobie stawiam dom, po godzinach, bo mi ceny nie pasowały i każdy ma taki wybór. Ale nie, nie każdy...kuzyn zawiózł syna do lekarza specjalisty. Przy wejściu zapłacił 170zł, czekali ponad godzinę w kolejce mimo że byli umówieni na konkretną, weszli, pan doktor popatrzył i powiedział, że mają jechać do innych specjalistów do Poznania. Pomijając to, że i tam wcześniej byli, to te 170zł doktor zarobił w 5 minut, lekko się nad dzieciakiem schylając.

Można? Można... i wyjdzie o wiele więcej Twym sposobem liczenia :D

 

PS Ja właśnie biorę z kolegą 150zł/m4 płytek na podłodze. Szok prawda? Fakt.. jestem po technikum i mam maturę :D Co najlepsze, likwiduję podłogę w mieszkaniu, zrobioną 7 miesięcy temu, bo właścicielka czuła się na niej jak pijana. Nie wiem, jakie fachowcy mieli wykształcenie, ale 45zł/m2 brali. Efekt : https://www.fotosik.pl/zdjecie/f04af4a93b344357 W całym mieszaniu podłoga do wymiany a w cenie niewinna wzmianka - wyrównanie podłoża. Pryszcz prawda? Tylko 62 worki po 25kg wtargać na 4te piętro :D listwy, wylewanie...

To i tak pikuś...z dwa lata temu braliśmy 300zł/m2 W starym, poniemieckim budynku, w piwnicy. Efekt końcowy -

Oczywiście, z wyrównaniem i dostosowaniem podłoża. Ciekaw jestem, czy ktoś potrafi określić, co tam trzeba było zrobić :D Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Ty piszesz o cenach wraz z pracami dodatkowymi u mnie był nowy dom.... ten lekarz to taki sam kutafon co inni wykonczeniowcy zerujacy na innych ludziach bo jest koniunktura....

 

Kurczę, to za zazdroszczę im takiej roboty. Nam się trafiają tylko trudne przypadki. Swoją drogą... to dopiero swoich fachowców rozbestwiłeś dając im taką kasę za prostą robótkę :D

Cóż, takie czasy. Rok temu , kupując projekt, nie myślałem że będę czekał na bloczki 2 miesiące, bo na składach wołali sobie 12,60 za sztukę a kilka miesięcy wcześniej było to 8zł. Miałem wybór - kupić lub załatwić sobie z fabryki za nieco ponad 9zł z dostawą. Tutejszy forumowicz przedstawił cennik styropianów na przyszły rok z ceną o wiele wyższą z powodu...podwyżki cen prądu i tu wyboru nie mamy, pomimo że tej podwyżki jeszcze nie ma i może nie będzie. Ale okazja do podwyżki cen materiału jest ;/ Nie tak dawno temu parę artykułów prasowych zapowiedziało brak cukru....no i było brak, bo ludzie całymi wózkami wywozili płacąc po niemal 5zł/kg ..a dwa tygodnie później mieli ból, patrząc, że i cukier jest a jego cena dużo niższa.

Trochę lat mam, staram się nie denerwować i sobie tłumaczyć zawiłości tego świata, które w sumie zamykają się w jednym - jest okazja, to z niej korzystamy.

Tylko kurdę, jak przetrawić lekarzy (tu pandzik trafił w mój czuły punkt) którzy oprócz zarabiania mają RATOWAĆ życie czy drowie, jak walczą o podwyżki, to tłumaczą, że to dla dobra pacjenta itd itp a realia są takie -

18go syn przykuśtkał ze szkoły kontuzjowany, lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że ma stłuczony duży palec stopy i przepisał mazidła.

Miało ustąpić po kilku dniach i być ok.

Opuchlizna zeszła, palec się nie rusza, boli jedziemy na SOR 23ciego. Piąty numerek, siedzimy...ponad 6godzin. To i tak nic w porównaniu gościa 72lata, który przywiózł matkę mającą lat 92. Siedzieli od 10tej do 19tej. OK, SOR rządzi się swoimi prawami - pierwszeństwo mają ludzie z karetek, mimo że ogromna większość, to awanturujące się pijaki. Taki klimat. ale biorę to na klatę ze zrozumieniem.

Syna miał złamanie, trzeba było ponownie łamać, dosłownie młotkiem, składać i ma w palcu teraz druta, bierze zastrzyki w brzuch, tabletki przeciwbólowe ...ale cóż, stało się, błędów nie popełnia tylko ten, kto nic nie robi - mam na myśli tego od lekkiego stłuczenia.

Mijają święta, więc dzwonimy do szpitala by się umówić na 6tego, by ten drut z palca wyciągnąć, bo tak nam w papierach napisano, że musi być chirurg ortopeda itp.

No i się qrr....zaczyna - brak terminów, kolejka i teksty w stylu - a co pan sobie myśli, że tak z marszu zostanie obsłużony? Obdzwaniamy wszystkie okoliczne szpitale z takimi oddziałami ,wszędzie to samo. Czyli co, syn ma leżeć aż będzie jego kolej pytam?

Nie no, mam wybór - jechać do lekarza PRYWATNIE, mimo że już płacę składki na służbę"zdrowia"

Taka koniunktura...

Edytowane przez Pytajnick
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem o swoim przykładzie

 

łazienki 2 szt

proste , żadnych pólek , ściany bez dekorów , płytki 25x60

1 ekipa - po 6 k za łazienkę

2 ekipa - 4,5 jedna druga 3

3 ekipa po 5 k za łazienkę

 

aż w końcu przyjechało 2 kolesi i powiedzieli 35 zł za m2 ,, pytam ok to podłogi w całym domu bo mam 100 % płytek , pytam a łazienki ? Goście na to jak wanna bez zabudowy , zero półek tylko podłoga i ściany to tak samo liczymy ...

więc cały dom czyli 114 m2 podłogi plus 2 łazienki koszt poniżej 10 k

 

do tego doliczyli 1200 zł za montaż 8 szt drzwi wewnętrznych i 800 zł za zabudowanie geberitów szt 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co niektórzy wykonawcy to naprawdę cenią się wysoko ponad średnią stawkę. W glazurnictwie ( i o tym należy pamiętać) nie płaci się tylko za m2 położenia płytek, ale przede wszystkim płaci się za wiedzę i doświadczenie wykonawcy. Ja np bardzo lubię kłaść płytki w domach o konstrukcji drewnianej. Kiedyś miałem przyjemność wyburzyć nowo położoną łazienkę po firmie "X" w domu szkieletowym i zrobiłem ją od nowa. Po kilku tygodniach, niektóre fugi rozeszły się na 5-10mm, a płytki w narożnikach były wypchane. Wiem,że kobieta długo się sądziła i wygrała sprawę z pseudo wykonawcą, Mija 4 rok i do dziś jest wszystko w porządku. Przed wczoraj byłem oglądać łazienkę na piętrze w domu jednorodzinnym. Facet upiera się,że chce mi dać stawkę na godziny. Z racji tego,że od 15 stycznia do 20 lutego mam okienko to zbytnio nie negocjowałem i dostałem 65 zł r/g(bez względu czy to będzie trwało 3 tyg czy 2 miesiące). Będę zaczynał dopiero jak inwestor dostanie swoją wymarzoną wannę co może potrwać. Planuję pracować po 10 godz dziennie aby jak najszybciej to wykonać. Dla niektórych będzie to za drogo ale moim zdaniem nie jest to wygórowana stawka, za kompletną demolkę, przerobienie instalacji elektrycznych i wodnych, równanie ścian i podłóg, izolację, prysznic w systemie walk in, itd itp...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^co to za brednie nie jest wygorowana stawka w porownaniu do czego ? Ja mam wyższe wykształcenie jestem inzynuerem z kilkunastoletnim doswiadczeniem i wiedza ale tylko w Polsce placa robotnikom tyle co inzynierom slbo nawet wiecej ....

 

Witam. I tj właśnie Polska mentalność i to raczej się szybko nie zmieni. Dobrze,że wykonawcy (mówię tu o fachowcach) zaczęli się cenić, oczywiście w miarę rozsądku... Ja może nie mam wyższego wykształcenia,ale jestem dyplomowanym glazurnikiem, oprócz tego mam z Niemiec brief i kilka certyfikatów (przy czym nie chwalę się tym inwestorom ani nikomu więcej)... Wiem,że boli to ludzi,że prosty człowiek bez wyższego wykształcenia może żyć na poziomie i stać go aby wyjechać na wakacje ale bądźmy realistami, każdy jest kowalem swego losu i każdy sam sobie życie układa i robi to co chce. Ale dodam,że nie każdy taki jest i się wywyższa. Dwa lata temu wykańczałem cały dom w płytkach adwokatowi i zapłacił co do grosza na ile się umówiliśmy a na końcu dopłacił 1000zł bo powiedział,że łazienki ma jak z katalogu. Kolejna rzecz jest taka,że Pan jako inżynier w wieku emerytalnym będzie, bez urazy ale "nie zmęczony pracą", a ja na dzień dzisiejszy muszę co 2.5-3 miesiące dostać zastrzyki w kolana z kwasem hialuronowym a taka przyjemność mnie kosztuje 1100zł. Więc z całym szacunkiem ale glazurnictwo to nie jest wcale taki słodki chleb...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...