Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Glazurnik


.Paco.

Recommended Posts

^^

Ta ta , ale ja swoim podpisem gwarantuje przez całe swoje życie, że most który zaprojektowałem nie zawali się, gdzie przy pracach glazurniczych masz taką odpowiedzialność???? Wiesz jak skomplikowany jest most i jaką trzeba mieć wiedzę, żeby go zaprojektować?? Już więcej powinnno się płacić kierowcy autobusu a nie glazurnikowi, kierowca autobusu to przynajmniej odpowiada za bezpieczenstwo podróżnych .... kiedyś było takie przysłowie: Nie chciało się nosić teczki, trzeba dźwigać woreczki.... to powinno się młodym mówić : olej nauke bo i tak nie zarobisz wiecej jak przy płytkach ..... co do kolan to myślisz, że tylko przy kładzeniu płytek można sobie uszkodzić?? a kierowca autobusu ma hemoroidy i co ?

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jeśli uważa Pan,że glazurnik nie ma odpowiedzialnej pracy tj tylko i wyłącznie Pańskie zdanie. W 2015 roku wykonałem zlecenie na płytki w Luxemburgu na basenie. Do dziś nie otrzymałem żadnej reklamacji, a w umowie musiałem udzielić gwarancji na 7 lat. Więc to też jest odpowiedzialność. Co do wiedzy odnośnie projektowania itp. to proszę mi wierzyć,że wiem co nie co na ten temat, ponieważ mój kuzyn jest architektem w Warszawie, który miał pod sobą w zeszłym roku Budowę Muzeum Józefa Piłsudskiego, projektuje on również mosty itd. Bez urazy ale widzę,że rozmowa z Panem nie ma żadnego sensu bo zawsze ma Pan 100 różnych argumentów aby pokazać ludziom takim jak ja czyli budowlańcom o niższym szczeblu "bez wyższego wykształcenia" gdzie jest ich miejsce. Życzę wszystkiego dobrego w nowym roku i dalszych sukcesów zawodowych dla Pana. Pozdrawiam Edytowane przez kuba900115
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^

Głupoty kolego opowiadasz, w Polsce mosty to projektują inżynierowie budownictwa, a nie architekci. Wątpie aby w Polsce jakikolwiek architekt miał uprawnienia do projektowania mostów....

 

co do pokazywania to mylisz się kolego szacunek do pracy mam, ale do cwaniaków co to założyli firemkę, kupili kilka narzędzi na krzyż i korzystają z koniuktury dojąc innych i nie szanując ich również cięzko zarobionych pieniedzy to zdecydowanie nie mam ......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli uważa Pan,że glazurnik nie ma odpowiedzialnej pracy tj tylko i wyłącznie Pańskie zdanie. W 2015 roku wykonałem zlecenie na płytki w Luxemburgu na basenie. Do dziś nie otrzymałem żadnej reklamacji, a w umowie musiałem udzielić gwarancji na 7 lat. Więc to też jest odpowiedzialność.

 

Dowiedziałam się właśnie jak ciężkie i odpowiedzialne jest moje życie. Praca odpowiedzialna i poza pracą też jestem odpowiedzialna chociażby za żywienie mojej rodziny.

Kurcze tylko nikt mi nie chce płacić za tą odpowiedzialność jak należy.

A tak poważnie, to śmieszne jest porównywanie odpowiedzialności glazurnika do odpowiedzialności konstruktorów np. mostów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowiedziałam się właśnie jak ciężkie i odpowiedzialne jest moje życie. Praca odpowiedzialna i poza pracą też jestem odpowiedzialna chociażby za żywienie mojej rodziny.

Kurcze tylko nikt mi nie chce płacić za tą odpowiedzialność jak należy.

A tak poważnie, to śmieszne jest porównywanie odpowiedzialności glazurnika do odpowiedzialności konstruktorów np. mostów.

 

Źle Pani odebrała to co napisałem. Z całym szacunkiem dla Pani, ale ja nie starałem się porównywać pracy konstruktora do glazurnika. Chciałem pokazać,że glazurnik(jak i budowlańcy z innych branż), też ma odpowiedzialną pracę (wiadomo,że nie jak Inżynier budownictwa gdzie często ma na uwadze życie ludzkie),wiadomo,że nie każde zlecenie takie jest bo są też proste prace. Czytając wcześniejsze posty mogę wnioskować, że mój zawód powinien się kojarzyć tylko jako nie glazurnik a oszust i złodziej. Ja osobiście na brak zleceń nie narzekam, zawsze staram się szanować to,że praca jaką wykonuję kosztuje inwestorów dużo pieniędzy i staram się ją wykonywać najlepiej jak potrafię a to owocuje. Wracając do tematu glazurników, ciekawy jestem ilu 'fachowców' podjęło by się takiego zlecenia basenu (chciałbym tylko zauważyć,że zawsze pracuję sam), tj 750m2 płytek, tj przygotowanie podłoża, hydroizolacja, ułożenie płytek z wykończeniem, a ilu by sobie odpuściło takie zlecenie, gdyż np nie ma możliwości sprawdzenia szczelności takiej hydroizolacji przed ułożeniem płytek, chyba nie muszę się rozpisywać z jakimi konsekwencjami wiąże się taki błąd technologiczny... Widać,że są ludzie i ludziska i to co wcześniej napisałem się potwierdza,tj Polska mentalność ludzi, których boli to,że zwykły szary człowiek może żyć na poziomie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^co to za brednie nie jest wygorowana stawka w porownaniu do czego ? Ja mam wyższe wykształcenie jestem inzynuerem z kilkunastoletnim doswiadczeniem i wiedza ale tylko w Polsce placa robotnikom tyle co inzynierom slbo nawet wiecej ....

 

To jest wina robotnika, że zarabia tyle co inżynier? Poza tym ten inż. pisząc mosty na myśli chyba ma kładki nad rowami melioracyjnymi skoro stęka nad zarobkami robotników :p

Edytowane przez agb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle Pani odebrała to co napisałem. Z całym szacunkiem dla Pani, ale ja nie starałem się porównywać pracy konstruktora do glazurnika. Chciałem pokazać,że glazurnik(jak i budowlańcy z innych branż), też ma odpowiedzialną pracę (wiadomo,że nie jak Inżynier budownictwa gdzie często ma na uwadze życie ludzkie),wiadomo,że nie każde zlecenie takie jest bo są też proste prace. Czytając wcześniejsze posty mogę wnioskować, że mój zawód powinien się kojarzyć tylko jako nie glazurnik a oszust i złodziej. Ja osobiście na brak zleceń nie narzekam, zawsze staram się szanować to,że praca jaką wykonuję kosztuje inwestorów dużo pieniędzy i staram się ją wykonywać najlepiej jak potrafię a to owocuje. Wracając do tematu glazurników, ciekawy jestem ilu 'fachowców' podjęło by się takiego zlecenia basenu (chciałbym tylko zauważyć,że zawsze pracuję sam), tj 750m2 płytek, tj przygotowanie podłoża, hydroizolacja, ułożenie płytek z wykończeniem, a ilu by sobie odpuściło takie zlecenie, gdyż np nie ma możliwości sprawdzenia szczelności takiej hydroizolacji przed ułożeniem płytek, chyba nie muszę się rozpisywać z jakimi konsekwencjami wiąże się taki błąd technologiczny... Widać,że są ludzie i ludziska i to co wcześniej napisałem się potwierdza,tj Polska mentalność ludzi, których boli to,że zwykły szary człowiek może żyć na poziomie...

 

No dobrze, może mnie też poniosło i chciałam przeprosić, ale nie sprzeczajmy się kogo zawód jest bardziej odpowiedzialny...

Wyjątkowo jest Pan sympatyczny oraz kulturalny i chociażby dlatego zatrudniłabym Pana płacąc wyższą stawkę, gdyby tylko było by mnie na to stać.

 

Jeszcze jeden dowód na to, że nie można wszystkich tak samo oceniać.

Pozdrawiam i życzę dużo intratnych zleceń:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie - kto płaci robotnikom tyle co inżynierom?

 

Tak jak pandzik napisał wszyscy... ile zapłaciłeś np za robociznę przyu stropie zelbetowym jezeli takowy masz?

 

To jest wina robotnika, że zarabia tyle co inżynier? Poza tym ten inż. pisząc mosty na myśli chyba ma kładki nad rowami melioracyjnymi skoro stęka nad zarobkami robotników :p

 

Wina natury ludzkiej, że robotnicy w dość skrzętny sposób wykorzystują koniukturę...

co do mostów zdziwiłbyś się po czym jeździsz i ile zarabiaja chłopaki w wielkich firmach projektowych, kótrzy to robili - jak mają z 5-6 netto to jest bardzo dobrze przecietnie to ze 4-4,5 , kierownik biura moze ma wiecej 7-8. A teraz porównajmy sobie ceny za robociznę , u mnie jeszcze w 2014 czyli przed koniukturą chcieli 75 zeta za m2 robocizny a ja niewiele drozej bo okolo 110 pln/m2 zrobilem cały strop z ludźmi na godziny z materiałem, z wynajmem szalunków....

 

21000 chcieli za caly strop a roboty tam było na maks 2 tygodnie dla 4 ludzi powiedzmy czyli nawet jak by dzielic po rowno to wychodzi 5250 na łba za 2 tyg pracy, ale w rzeczywistosci pomocnicy dostana z 2, 3 tysie a reszte biora bardziej kumaci "szefowie" firmy .... a pozniej sie chwala ze po 1-2 latach takiej pracy sa w stanie sobie chałupe postawić...

Edytowane przez jacentyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli robotnicy mądrzejsi od inżynierów, bo wiedzą jak zarobić,

to nie oznacza ze sa madrzejsi.

to oznacza ze lepiej zarabiaja.

Jezeli "madrosc" mierzy sie w pieniadzach i tym kto lepiej zarabia, to odpowiedz jest prsta: tak robotnik jest madrzejszy od inz w wielu przypadkach.

i w tym nie ma nic dziwnego, my tez mamy sytuacje takie, ze pracownicy od elewacji zarabiaja wiecej niz firma za wykonana prace.

bo jezeli place ludziom 75zl netto za m2 wykonanego docieplenia elewacji a sam "biore" od klienta 90zl ta ta robocizne tzn ze pracownik zarabia 75 a ja 15zl na m2 wykonanej elewacji.

tylko ze do tego jeszcze dochodza koszty przeniesione na pracodawce, podatki, ubezpieczenia, transport, zakwaterowanie itd itd .... koszty ewentualnych reklamacji, poprawek, ubezpieczenai OC prac etc etc.

zatem pracownik zarabia wiecej niz firma.

przeciez to proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie 90zł? To już nie bierzesz "cen rynkowych"? :lol:

 

P.S czasem jak się wytnie fragment zdania, to zmieni ono całkowicie sens...

przyklad do przedstawienia mechanizmu i proporcji.

rownie dobrze mozna by uzyc 200/240 lub 500/580

bez znaczenia.

"biore" adekwatnie do skomplikowania prac, czasu potrzebnego do wykonania etc etc.

Liczac w ten sposob masz przyklad ekstremalny "kosmicznej stawki":

 

500m2 siatka z klejem poki co (tyle wykonane w 2018 i przerwa na zime na tej realizacji:

http://fighter1983.med-bud.pl/plock-zelbetowy-palac-elewacja-w-najwyzszych-standardach/

 

Material: 25 500 netto

Wartosc prac: 37 500 netto po zakonczeniu (jeszcze 2 tygodnie potrzbne)

 

uproszczajac: zrobilismy siatke z klejem razem z materialem na 500m2 powierzchni za 63000 netto

oznacza to ze 1m2 siatki z klejem na tej budowie razem z materialem kosztowal 126 zl netto.

kosmicznie duzo niby... ale okazuje sie ze nie, bo siatka z klejem bez gruntu wykonywana jest juz ponad 2miesiace ciaglej pracy ekipy, konca nie widac. sa miejsca gdzie mamy 3 warstwy siatki.

 

wszystko z powodu tego, ze efekt finalny ma byc porownywalny z dokladnoscia gladzi gipsowych, kazdy kat, kazda listewka kazdy cokolik z dokladnoscia do mm bez wyoblen, wklesniec itd, duzo dalej od normatywnych odbiorow i standardow wykonania elewacji.

 

idac dalej: dwa miesiace, 3 ludzi codziennie na budynku. koszt: niech kazdy sobie policzy wg wlasnych zarobkow: 2,5 miesiaca ciezkiej pracy na rusztowaniu x 3 osoby :) i wtedy dopiero kwestia rozmow czy to "duzo-malo" wchodzi w gre

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mentalność jest taka, że robotnik fizyczny miałby robić za kromkę chleba i całować wielce wykształconego inwestora - PANA. Jeśli przywołany konstruktor zarabia mniej od glazurnika to czyja to wina, bo chyba nie glazurnika. A jak się komu nie podoba to zakasaj rękawy, na kolana i kładź płytki, lep styropian w taką pogodę jak dziś, zalewaj słupki pod ogrodzenie itd., jaki problem, wszak każdy kowalem swojego losu. Śmiem twierdzić, że większość ganiących zarobki topikowego glazurnika to etatowcy, ale żeby ich pocieszyć są też w budowlance inni pracownicy zarabiający 2tys/mc, uczciwie teraz, no nie?

Jakoś nikt nie płacze, że architekt adaptujący projekt wziął tyle a tyle (a wcale to nie męcząca robota), że dachówka kosztowała tyle a tyle (a sprzedający de facto tylko przerzucił kilka papierów bo tej dachówki nawet sam na oczy nie widział), że przyłącze gazu to zdzierstwo, że wytyczenie budynku to przy prostej bryle max godzina a kosztuje x2-3 "moje" dniówki, itd.

Miałem niegdyś kolegę, który zaczął w pewnym momencie narzekać na to ile wyda na nowy rok szkolny na podręczniki dla 2 synów, nie pamiętam dokładnie ale wyszło tego ok 1500pln. Kurde, coś tu chyba nie tak, pytam retorycznie ile mają aut w rodzinie, no 2, jak często musi kupować nowe opony do nich, no co 2 lata bo przy 2 autach to na zmianę raz do jednego raz do drugiego, a to zimowe, a to letnie, OC/AC co rok na 2 auta, na wczasy 2x w roku plus inne 2-3 dniowe wyjazdy, plus wyjazdy na niemal wszystkie mecze vive, plus jeszcze parę innych wydatków, więc suma zbiera się niezła z tego wszystkiego, a na podręczniki dla WŁASNYCH dzieci to DROGO! Tak samo jak czytałem wypowiedź górnika dlaczego lepiej mu się pracuje w Czechach na kopalni, bo mu komornik nie ściąga z konta alimentów! Taka oto mentalność, że niektórym jeśli szkoda na własne dzieciaki to co dopiero dla robotnika fizycznego...

Każdy chce żyć na przyzwoitym poziomie, a masło, paliwo i inne towary tudzież media (prąd jeszcze nie wiadomo) zdrożały wszystkim grupom zawodowym. Trochę szerszej perspektywy ludzie bo sami nawzajem się zaszczujemy. Warto się postawić w roli drugiego człowieka, ale tak przykładając się do tego i pomyśleć nad wszystkimi aspektami danego zawodu.

Edytowane przez michalck81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba900115 a okolice grodziska mazowieckiego ogarnalbys? 3 balkony w plytce, od gołej płyty wszystkie warstwy zanim my wejdziemy na elewacje ? Około czerwca?

 

3 Balkony to za mało:p Puki co mam pracę w Ustroniu morskim a późną wiosną o ile się zdecyduje pojadę do DE na jakieś 2 miesiące jako podwykonawca do dewelopera MullerBau Schweich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...