homelogic 04.01.2019 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Na takie małe instalacje najlepsza jest bezprzewodówka. Na renomowanych klockach (Delta Dore) 30 osobnych ptk oświetleń + 10 rolet na kosztuje ok. 11k brutto. 16 ptk oświetleń + 10 rolet to 7k brutto. Do tego montaż i konfiguracja za 2500 brutto. Wszystko zamie dzień lub dwa max. Idąc w najtańsze (Zamel) cenę dzielimy przez dwa. Wszystko na zwykłej instalacji elektrycznej, bez kilku tygodni na ustalanie, bez kilku skoroszytów dokumentacji, bez kilometrów kabli i rodzielni jak na ruskim kosmodromie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2jacek2 04.01.2019 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Akurat oswietlenie i rolety to wodotryski. Chodzi o sterowanie grzejnikami, piecem na pelet, swiatlem zewnetrznym,czujniki czadu, zalania, ognia. Co Wy wszyscy z tym światłem i roletami . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 04.01.2019 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Akurat grzejników miał nie będę. Pieca na pelet też nie. Czujniki czasu, zalania, ognia to sobie można centralą alarmową oblecieć. Z żaluzjami, bo rolety mnie nie interesują jest tak, że sterowanie każdą roletą osobno jest tanie. Ale żeby wpiąć w to czujnik wiatru i podnieść wszystkie ja wieje, to wg. mojej wiedzy przestaje być tanie. Dlatego przy podobnym koszcie lepiej to w ramach IB zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iF-Jimi 04.01.2019 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Akurat oswietlenie i rolety to wodotryski. Chodzi o sterowanie grzejnikami, piecem na pelet, swiatlem zewnetrznym,czujniki czadu, zalania, ognia. Co Wy wszyscy z tym światłem i roletami . Tak, ale oświetlenie i rolety to takie obwody które lepiej od razu zrobić żeby potem nie ponosić dodatkowych kosztów o których było powyżej, dlatego Ci o nich pisałem. Ogrzewanie oczywiście bardzo ważne ale to można dorobić później jeśli kable są przygotowane, a bez termostatów przy dobrze ustawionej temperaturze na początku dasz sobie rady do czasu późniejszego zainstalowania sterowników. Czujniki czadu, zalania, dymu to system alarmowy, koniecznie sobie pod to przygotuj kable. Homelogic nie grzesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brencik 04.01.2019 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Akurat oswietlenie i rolety to wodotryski. Sterowanie roletami to podstawowe i wręcz najważniesza funkcja domowej automatyki. Od tego się zaczyna mysleć o automatyce domowej a ty majaczysz że to wodotryski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brencik 04.01.2019 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Na takie małe instalacje najlepsza jest bezprzewodówka. Skoro instalacja jest mała to najprościej pociągnąc kable bo skoro jest mała to nie będzie potrzeba ich zbyt wiele:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2jacek2 04.01.2019 22:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2019 Od tego się zaczyna mysleć o automatyce domowej a ty majaczysz że to wodotryski. Ale nie obrażajmy się nawzajem ok? Dla mnie to są bzdurki ale dla kogoś innego oswietlenie i rolety mogą być najważniejszymi i jedynymi rzeczami w automatyce domowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homelogic 05.01.2019 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2019 Skoro instalacja jest mała to najprościej pociągnąc kable bo skoro jest mała to nie będzie potrzeba ich zbyt wiele:p Mała instalacja to małe mieszkanie, gdzie niekoniecznie mamy miejsce na rozdzielnię. Zwyczajowa rozdzielnia w mieszkaniu to kilka modułów . Dalej, mówimy o małej ilości funkcji (światło,rolety, może ogrzewanie). Dla tak banalnych spraw naprawdę szkoda tego ekstra nakładu czasu a i też pieniędzy. Sama rozdzielnia zeżre kilka tysięcy złotych. A już w ogóle nie ma tematu jak to okablowanie będzie sobie kładł inwestor wraz ze szwagrem na podstawie porad z forum. Taki dom będzie potem nadawał się tylko do egzorcyzmów. W pełne gwiazdy czy magistrale można się bawić jak mamy forsę na wszystko. Czyli najpierw projekt wnętrz, na to ładny projekt okablowania zrobiony przez fachowców, instalacja przez fachowców i nadzór przez fachowców. Kompleksowo i bezproblemowo. W każdym innym przypadku naprawdę szkoda czasu - bezprzewodówa załatwi wszystko równie dobrze, a nawet lepiej, bo da nam większą elastyczność i na etapie budowy i podczas użytkowania systemu. Będzie też mniej awaryjnie, bo nie będzie się instalacja opierała o jakąś pokleconą ze ścinek magistralę czy kosmiczne warkocze idące w poprzek ścian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2jacek2 05.01.2019 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2019 (edytowane) A już w ogóle nie ma tematu jak to okablowanie będzie sobie kładł inwestor wraz ze szwagrem na podstawie porad z forum. Taki dom będzie potem nadawał się tylko do egzorcyzmów. Bez przesady, na podstawie porad z forum to można styropian na poddaszu położyć a nie bawić się w instalacje elektryczne. Chodzi o to żeby byc świadomym inwestorem i nie dać się zrobić w przysłowiowego konia. Dla mnie obecnie jedyne dostepne opcje to zlecic wlektrykowi polozenie magistrali pierscieniowej albo darowanie sobie i oparcie w przyszlosci automatyki na Z Wave (Czy innych tam Bee Geesach) Edytowane 5 Stycznia 2019 przez 2jacek2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 05.01.2019 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2019 Nie jeden inwestor na podstawie porad z forum robi elektrykę ze szwagrem, poczytajcie dział dot. instalacji elektrycznych. A i elektryk potrafi spier... instalację także nie zawsze dobrze się trafi. Nie idźcie w bezprzewodówkę jak jest możliwość oprzewodowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
brencik 05.01.2019 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2019 Bezprzewodówka to ostateczność gdy nie da się bezbolesnie doprowadzić okablowania, czyli najczęściej dla tępogłowych lub dla tych co zapomnieli połozyć odpowiednie okablowanie w trakcie budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homelogic 05.01.2019 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2019 Bezprzewodówka to ostateczność gdy nie da się bezbolesnie doprowadzić okablowania, czyli najczęściej dla tępogłowych lub dla tych co zapomnieli połozyć odpowiednie okablowanie w trakcie budowy. Tak było jeszcze 10 lat temu, jak jeszcze nie było sensownych bezprzewodówek. Kabel ma sens przy dużej ilości danych, np. instalacja CCTV. Ale walenie setek osobnych przewodów do przerzucania pojedynczych sygnałów włącz/wyłącz to niepotrzebne komplikowanie życia. Szczególnie że nic nie zyskujemy, bo funkcjonalności będą te same. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iF-Jimi 06.01.2019 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2019 Bez przesady, na podstawie porad z forum to można styropian na poddaszu położyć a nie bawić się w instalacje elektryczne. Chodzi o to żeby byc świadomym inwestorem i nie dać się zrobić w przysłowiowego konia. Dla mnie obecnie jedyne dostepne opcje to zlecic wlektrykowi polozenie magistrali pierscieniowej albo darowanie sobie i oparcie w przyszlosci automatyki na Z Wave (Czy innych tam Bee Geesach) Podsumowując kilka ostatnich postów mam parę spostrzeżeń. 1. Położysz sobie magistralę w pierścień to w przyszłości będziesz miał do wyboru każdą bezprzewodówkę i każdy system magistralny. Nie położysz to do wyboru pozostanie Ci jedynie bezprzewodówka. 2. Położenie magistrali w Twoim przypadku to nie kilometry / setki dodatkowych przewodów tylko jeden kabelek w domu 100m2 maksymalnie 100mb. Cała reszta to standardowa instalacja. Dodatkowe koszty wynikają w związku z powyższym sobie policz 3. Tak przygotowana instalacja pod system magistralny podtynkowy nie wymaga dużej rozdzielni za parę tysi. Wymaga tylko kilku dodatkowych pól pod zasilacz magistralny oraz ewentualnie serwer. 4. Dobre systemy magistralne są zazwyczaj systemami hybrydowymi, czyli jak trzeba, gdzieś nie podejdziemy magistralą to mają urządzenia bezprzewodowe. KNX ma swój standard bezprzewodowy. Ampio ma z-wave oraz system dalekiego zasięgu LoRa. Bezprzewodowe moduły Ampio lecą do 2 km. W Szczecinie jest tym sterowane oświetlenie bocznicy kolejowej na przestrzeni kilku km. Tak w ramach ciekawostki 5. Największy ból bezprzewodówki w pestkach zasilanych z AC to elektrolity w mikroprzetwornicach. Każdy elektronik i konstruktor wie, że kondensatory elektrolityczne to pierwszy element który po czasie wyleci, tym bardziej w środowisku o podwyższonej temperaturze i to w granicznych parametrach w tym przypadku spowodowanych miniaturyzacją. Dotyczy to wszystkich podtynkowych urządzeń wifi. Dlatego też pomimo że moje ulubione Ampio ma moduły o dużym zasięgu to ja korzystam z tego w ostateczności. 6. Największy ból bezprzewodówki w urządzeniach bateryjnych to konieczność okresowej wymiany baterii. I nie jest to czas który zwykle podają producenci. Taka czujka ruchu po z-wave wyczerpie się po roku bo cały czas pracuje. Wyjątkiem są systemy alarmowe gdzie czujka podczas pobytu domowników jest usypiana, wtedy ma szansę pracować parę lat. Jeśli wyłączysz tryb eko bo będziesz chciał ją użyć do automatyki to również padnie dużo szybciej. Wyjątkiem też jest termostat bezprzewodowy który wystarczy że się wybudzi co jakiś czas, odczyta temperaturę, wykona operację i się uśpi. Tyle że wtedy nie mamy szansy na termostaty PID lub adaptacyjne które wykonują operacje logiczne dużo częściej. Dlatego też w moim mniemaniu systemy bezprzewodowe najlepsze są tylko tam gdzie nie mamy już szans na magistralę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 06.01.2019 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2019 @iF-Jimi: spotkałem się z informacją, że w przypadku takiej instalacji KNX - standardowo elektryka + magistrala z elementami w puszkach - poszczególne elementy ze sobą gadają, ale nie już nie znają/zapamiętują swoich stanów. Ponadto co z automatyką w takiej instalacji gdy moduły są w puszkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elontro 06.01.2019 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2019 @iF-Jimi: spotkałem się z informacją, że w przypadku takiej instalacji KNX - standardowo elektryka + magistrala z elementami w puszkach - poszczególne elementy ze sobą gadają, ale nie już nie znają/zapamiętują swoich stanów. Ponadto co z automatyką w takiej instalacji gdy moduły są w puszkach? W jakim sensie nie znają swoich stanów? Aktory podtynkowe działają generalnie tak samo, jak montowane na szynie, więc nie wiem, skąd wynikałaby ta różnica. Automatyka działa tak samo, jak w przypadku modułów montowanych w rozdzielnicy. Moduły w puszkach są konfigurowane i realizują funkcje automatyki. Jeżeli trzeba dołożyć serwer wizualizacji, to działa to tak samo, jak przy aktorach w rozdzielnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
homelogic 07.01.2019 04:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2019 (edytowane) Oj Jimi, sporo nieścisłości wkradło się w Twoje spostrzeżenia. 1. Położysz sobie magistralę w pierścień to w przyszłości będziesz miał do wyboru każdą bezprzewodówkę i każdy system magistralny. Nie położysz to do wyboru pozostanie Ci jedynie bezprzewodówka. 2. Położenie magistrali w Twoim przypadku to nie kilometry / setki dodatkowych przewodów tylko jeden kabelek w domu 100m2 maksymalnie 100mb. Cała reszta to standardowa instalacja. Dodatkowe koszty wynikają w związku z powyższym sobie policz 3. Tak przygotowana instalacja pod system magistralny podtynkowy nie wymaga dużej rozdzielni za parę tysi. Wymaga tylko kilku dodatkowych pól pod zasilacz magistralny oraz ewentualnie serwer. Pierwsze dwa punkty się ogólnie zgadzam, ale w trzecim pojawia się mocne niedopowiedzenie. Policzmy na przykładzie Ampio zrobionego dobrze: Serwer - 8 pól (140 mm) Zasilacz - 2 pola (35 mm) Drugi zasilacz - 2 pola (35 mm) Moduł redundancji - 8 pól (140 mm) Czyli mamy 20 pól szyny zajęte - licząc oczywiście małe zasilacze, bo te powyżej 60 W to raczej 4 pola każdy. Do tego doliczmy kilka modułów na podejścia kabelkami do zugów i innych podpięć, jakieś separatorki, port magistralny do konfiguracji czy podejście ethernetem z boku serwera . Wychodzi że jeżeli ktoś liczy że się zmieści z całością aparatury elektrycznej na jednej standardowej szynie to raczej się przeliczy. Oczywiście typowy KNX wyjdzie mniej, bo najczęściej serwer poleci do szafki rackowej albo do salonu. Grenton wyjdzie mniej, bo serwer jest węższy. Loxone wyjdzie podobnie, chociaż eternetem podchodzi się od góry Ale i tak w typową rozdzielnię "kawalerkową" nad drzwiami będzie naprawdę ciężko się zmieścić. Można zawsze też zrezygnować z redundancji zasilacza, ale tego nie chcemy, prawda? Tyle w temacie prostowania niedopowiedzeń. Ogólnie się zgadzam, gdyż magistrala niewiele kosztuje, można rzucić niejako przy okazji i spokoju sumienia, Obiekcje mam co do sensu tej operacji i do ryzyka jakie ze sobą niosą systemy magistralne, szczególnie w rękach amatora. Ale o tym na końcu. 4. Dobre systemy magistralne są zazwyczaj systemami hybrydowymi, czyli jak trzeba, gdzieś nie podejdziemy magistralą to mają urządzenia bezprzewodowe. KNX ma swój standard bezprzewodowy. Ampio ma z-wave oraz system dalekiego zasięgu LoRa. Bezprzewodowe moduły Ampio lecą do 2 km. W Szczecinie jest tym sterowane oświetlenie bocznicy kolejowej na przestrzeni kilku km. Tak w ramach ciekawostki LoRa coś nie może wystartować poza startupy i egzotyczne dev-kity. W domach praktycznie nie występuje. Tutaj Z-Wave trzyma się mocno i wygląda jak zalążek standardu, aczkolwiek giganci wciąż wybierają Zigbee. BLE umarł. Na horyzoncie Thread i WiFi HaLow. Się dzieje, wybór rośnie, rosną zasięgi, spada awaryjność i ceny... 5. Największy ból bezprzewodówki w pestkach zasilanych z AC to elektrolity w mikroprzetwornicach. Każdy elektronik i konstruktor wie, że kondensatory elektrolityczne to pierwszy element który po czasie wyleci, tym bardziej w środowisku o podwyższonej temperaturze i to w granicznych parametrach w tym przypadku spowodowanych miniaturyzacją. Dotyczy to wszystkich podtynkowych urządzeń wifi. Dlatego też pomimo że moje ulubione Ampio ma moduły o dużym zasięgu to ja korzystam z tego w ostateczności. Bzdury. To nie ból, a jeden z wielu standardowych problemów na drodze do dobrego projektu elektroniki . Renomowani producenci nie idący po bandzie z kosztami komponentów i mający jakieś know-how dawno sobie z tym poradzili. Przy bardzo małych prądach porządny elektrolit do montażu SMD pożyje spokojnie kilkanaście lat. Dobre pestki podtynkowe mają na dzień dobry gwarancję 5 lat od producenta oraz są przystosowane do montażu w puszkach wiatroszczelnych, więc nie martwiłbym się przetwornicami. Prędzej padną przekaźniki niż elektronika, i to niezależnie czy siedzą w module bezprzewodowym czy rozdzielni. Czym się należy martwić to tym jednym, dużym zasilaczem który przewala prąd dla całego winogrona kilkudziesięciu modułów dyndających na jednej magistrali. Tym bardziej, że na tym jednym klocku opiera się cały dom, jak klęknie to nie działa ogrzewanie, światło i rolety. Zimna, ciemna chata. Od razu +10 do rozwodu Tu to dopiero warto zapewnić dobrą wentylację, czyli najlepiej rozdzielnię trzymać otwartą, szczególnie jak mamy tam upchane bez żadnej rezerwy... 6. Największy ból bezprzewodówki w urządzeniach bateryjnych to konieczność okresowej wymiany baterii. I nie jest to czas który zwykle podają producenci. Taka czujka ruchu po z-wave wyczerpie się po roku bo cały czas pracuje. Wyjątkiem są systemy alarmowe gdzie czujka podczas pobytu domowników jest usypiana, wtedy ma szansę pracować parę lat. Jeśli wyłączysz tryb eko bo będziesz chciał ją użyć do automatyki to również padnie dużo szybciej. Wyjątkiem też jest termostat bezprzewodowy który wystarczy że się wybudzi co jakiś czas, odczyta temperaturę, wykona operację i się uśpi. Tyle że wtedy nie mamy szansy na termostaty PID lub adaptacyjne które wykonują operacje logiczne dużo częściej. Urządzeń bateryjnych jest relatywnie niewiele, a te co są to są bateryjne raczej dla wygody niż z konieczności. W pilotach od telewizora też trzeba wymieniać baterie, ale jakoś nikt nie sprzedaje pilotów na kabelku. Więc to nie jest ból, a raczej drobna niedogodność rekompensowana przez szereg zalet. Mówiąc o systemach bezprzewodowych ma się na myśli komunikację z centralką, a nie to czy urządzenia są bateryjne. Wszystkie pestki podtynkowe są zasilane 230V. Tutaj mamy całe mięso standardowego ID, czyli światła, rolety, żaluzje, garaż, ogród itp. czyli to co ogarnia się przekaźnikiem. Wszystko bezbateryjne. Do tego idzie ogrzewanie, gdzie termostat na ścianie pełni jedynie rolę czujki temperatury która gada z odbiornikiem. Akurat to, że czujka jest bateryjna to potężna zaleta, bo można sobie ją dowolnie przestawiać lub postawić na półce . Z kolei odbiornik wisi sobie przy kotle lub w rozdzielaczu i ma zasilanie 230V. To na odbiorniku jest realizowana logika, czyli PIDy, tryby pracy itp, więc nikt nic nie traci. Nawet jest lepiej, bo w lepszych systemach masz dedykowaną całą linię odbiorników do danej grzewki, czy to pomp ciepła, układów rewersyjnych, mieszanych z klimą czy ogrzewania elektrycznego w kilku wariantach. Konkretne urządzenia do konkretnych zastosowań, z ochroną termiczną realizowaną hardwarowo, czy listwy do rozdzielacza z czujnikami punktu rosy i automatycznym sterowaniem zaworami trójdrożnymi wraz z pompą cyrkulacyjną. Do tego nie umywa się prawie żaden system z popularnych na naszym rynku, bo albo połowy nie ogarnie albo będzie trzeba spędzić dwa tygodnie na oprogramowaniu logiki i dogrywaniu ręcznie PIDów. Jedynie daje radę KNX w którym jest naprawdę szeroki wybór porządnych aktorów grzewczych o logice rozproszonej i gdzie rozumie się złożoność układów HVAC. Czy w Ampio aktor zaprogramowany na obsługę zaworów ogrzewania będzie działał po awarii magistrali lub zasilacza? Dlatego też w moim mniemaniu systemy bezprzewodowe najlepsze są tylko tam gdzie nie mamy już szans na magistralę. Ja z kolei uważam, że systemy bezprzewodowe są przyszłością, gdzie docelowo zostanie wyeliminowany instalator elektryk, zastąpiony przez informatyka i to tylko w niszy premium. Wystarczy faktyczna dominacja jednego protokołu (oby to nie był Z-Wave ) i się zaczną gotowe napędy, czujki, pstryczki, sterowniki do kotłów, bram, żarówki, smartfony, telewizory... Docelowo Amazon, Ikea, Castorama A wszystko na tyle proste że poradzi sobie z tym przeciętny użytkownik Iphone. Część tego już się zaczyna dziać. A obecnie bezprzewodówki (te lepsze oczywiście) są najlepszym wyborem dla klienta z ograniczonym budżetem, czasem lub wiedzą, niezależnie od etapu budowy. Powoli wchodzą też w segment premium i sub-premium, a i też na budynki użyteczności publicznej oraz większe inwestycje. Szybkość montażu, brak nietypowej dokumentacji, ekstra pracy projektowej, łatwość, prostota, bezawaryjność... To się broni samo. Się prosi w rozmowach o głębsze puszki i ew. doradza te kilka ekstra zasilań (rozdzielacze, zawory i liczniki itp) a potem się wchodzi po białym montażu na dwa dni i wsio. Na przestrzeni ostatniej dekady zamontowałem bardzo wiele systemów w wielu różnych wariantach. Bardzo dobrze wiem jakimi problemami pachnie magistrala. Zrobić ją dobrze jest trudniej niż gwiazdę, a i po drodze czyha wiele pułapek. Atak tynkarzy, płytkarzy, stolarzy, meblarzy... Inwestor z wkrętarką i obrazkiem w dłoni... Złączka śrubowa co sobie lekko puści i zaśniedzieje po paru latach... Raz nawet była kuna albo inny gryzoń w ścianie . Podsumowując - kabelki wcale nie gwarantują większej bezawaryjności, szczególnie w dłuższej perspektywie. Nie dają dużo większych możliwości w podstawowym zakresie funkcji (światła, rolety, żaluzje, garaż i furtki, ogrzewanie, podlewanie). Cenowo wychodzi podobnie porównując koszty pestek podtynkowych (bezprzewodowa / magistralna). A skoro relatywnie można zyskać nic albo niewiele, za to można dużo więcej rzeczy spieprzyć po drodze, to po cholerę się w ogóle w te ekstra kabelki bawić? Lepiej włożyć czas i pieniądze w lepszą sieć LAN, z uwzględnieniem AP, CCTV, multiroomów i innych bajerów. Edytowane 7 Stycznia 2019 przez homelogic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iF-Jimi 07.01.2019 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2019 (edytowane) @iF-Jimi: spotkałem się z informacją, że w przypadku takiej instalacji KNX - standardowo elektryka + magistrala z elementami w puszkach - poszczególne elementy ze sobą gadają, ale nie już nie znają/zapamiętują swoich stanów. Ponadto co z automatyką w takiej instalacji gdy moduły są w puszkach? Jest oczywiście różnica w funkcjonalności modułów różnych firm różnych modeli ale tak jak napisał El*ontro nie ma na to wpływu czy pestka czy szyna. I chyba raczej wszystkie aktory zwracają wartość jeśli je odpowiednio sparametryzujesz. Pierwsze dwa punkty się ogólnie zgadzam, ale w trzecim pojawia się mocne niedopowiedzenie. Policzmy na przykładzie Ampio zrobionego dobrze: Serwer - 8 pól (140 mm) Zasilacz - 2 pola (35 mm) Drugi zasilacz - 2 pola (35 mm) Moduł redundancji - 8 pól (140 mm) Czyli mamy 20 pól szyny zajęte - licząc oczywiście małe zasilacze, bo te powyżej 60 W to raczej 4 pola każdy. Do tego doliczmy kilka modułów na podejścia kabelkami do zugów i innych podpięć, jakieś separatorki, port magistralny do konfiguracji czy podejście ethernetem z boku serwera . Wychodzi że jeżeli ktoś liczy że się zmieści z całością aparatury elektrycznej na jednej standardowej szynie to raczej się przeliczy. Chodziło mi o stwierdzenie że sama rozdzielnia zeżre kilka tysi. 20 modułów dodatkowych to co najwyżej 150 zł więcej. I raczej nie sądzę że byłby z tym jakiś większy problem nawet w małym mieszkaniu. A tak przy okazji to kiedyś zrobiliśmy w mieszkaniu na osiedlu mega wypasioną instalację jak na tego typu inwestycje w rozdzielni 1000 x 1200 za szafą w garderobie i po sprawie LoRa coś nie może wystartować poza startupy i egzotyczne dev-kity. W domach praktycznie nie występuje. Tutaj Z-Wave trzyma się mocno i wygląda jak zalążek standardu, aczkolwiek giganci wciąż wybierają Zigbee. BLE umarł. Na horyzoncie Thread i WiFi HaLow. Się dzieje, wybór rośnie, rosną zasięgi, spada awaryjność i ceny... LoRa raczej nigdy nie stanie się standardem jak zauważyłeś. Mamy ją po prostu w Ampio i fajne jest to że jak potrzebuję podłączyć coś nawet bardzo daleko (niezależna lampa ogrodowa, brama, czy o czym tam jeszcze zapomnimy) to jest i działa a przy okazji przetestowana w przemyśle. Ze standardów jeśli chcemy w Ampio jest z-Wave chociaż oboje tego standardu nie lubimy Ale fajne jest to, że mostek z-wave w Ampio wkładamy gdzie chcemy na magistralę i przez to zasięg możemy sobie rozbudować na całą inwestycję bez potrzeby korzystania z Mesha Bzdury. To nie ból, a jeden z wielu standardowych problemów na drodze do dobrego projektu elektroniki . Renomowani producenci nie idący po bandzie z kosztami komponentów i mający jakieś know-how dawno sobie z tym poradzili. Przy bardzo małych prądach porządny elektrolit do montażu SMD pożyje spokojnie kilkanaście lat. I tu się niestety z tobą nie zgodzę. Prąd oczywiście ma znaczenie ale elektrolity najbardziej wykańcza napięcie + temperatura a do tego dochodzi nam miniaturyzacja. Może ja mam pecha na bezprzewodówki ale kiedyś się z nich wycofałem z powodu awaryjności i błędów w komunikacji. 3 miesiące temu dałem się namówić inwestorowi na inwestycję w Szwecji bo kupił willę i tekst "cena nie ma znaczenia" zadziałał. Poza tym podpisał umowę że będzie płacił nawet za wyjazdy gwarancyjne. Do tej pory wyleciały dwie pestki więc czeka nas wyprawa. Ale biorę oczywiście pod uwagę że mam pecha Czym się należy martwić to tym jednym, dużym zasilaczem który przewala prąd dla całego winogrona kilkudziesięciu modułów dyndających na jednej magistrali. Tym bardziej, że na tym jednym klocku opiera się cały dom, jak klęknie to nie działa ogrzewanie, światło i rolety. Zimna, ciemna chata. Od razu +10 do rozwodu Tu to dopiero warto zapewnić dobrą wentylację, czyli najlepiej rozdzielnię trzymać otwartą, szczególnie jak mamy tam upchane bez żadnej rezerwy... Przecież kilkakrotnie o tym rozmawialiśmy i chyba nawet na tym forum temat był poruszany. Opieranie magistrali na jednym zasilaczu bez redundancji to głupota i żaden zawodowy instalator sobie na to nie pozwoli. Ale rację masz że dla amatora lub elektryka Janusza chyba faktycznie lepsza bezprzewodówka, trudniej schrzanić instalację. Do tego nie umywa się prawie żaden system z popularnych na naszym rynku, bo albo połowy nie ogarnie albo będzie trzeba spędzić dwa tygodnie na oprogramowaniu logiki i dogrywaniu ręcznie PIDów. Jedynie daje radę KNX w którym jest naprawdę szeroki wybór porządnych aktorów grzewczych o logice rozproszonej i gdzie rozumie się złożoność układów HVAC. Czy w Ampio aktor zaprogramowany na obsługę zaworów ogrzewania będzie działał po awarii magistrali lub zasilacza? Kwestię zasilacza już wyjaśniłem powyżej. Nie miałem jeszcze przypadku awarii magistrali za wyjątkiem sytuacji kiedy sami jej sobie nie uszkodzimy. Ja z kolei uważam, że systemy bezprzewodowe są przyszłością, gdzie docelowo zostanie wyeliminowany instalator elektryk, zastąpiony przez informatyka i to tylko w niszy premium. Wystarczy faktyczna dominacja jednego protokołu (oby to nie był Z-Wave ) i się zaczną gotowe napędy, czujki, pstryczki, sterowniki do kotłów, bram, żarówki, smartfony, telewizory... Docelowo Amazon, Ikea, Castorama A wszystko na tyle proste że poradzi sobie z tym przeciętny użytkownik Iphone. Część tego już się zaczyna dziać. A obecnie bezprzewodówki (te lepsze oczywiście) są najlepszym wyborem dla klienta z ograniczonym budżetem, czasem lub wiedzą, niezależnie od etapu budowy. Powoli wchodzą też w segment premium i sub-premium, a i też na budynki użyteczności publicznej oraz większe inwestycje. Szybkość montażu, brak nietypowej dokumentacji, ekstra pracy projektowej, łatwość, prostota, bezawaryjność... To się broni samo. Się prosi w rozmowach o głębsze puszki i ew. doradza te kilka ekstra zasilań (rozdzielacze, zawory i liczniki itp) a potem się wchodzi po białym montażu na dwa dni i wsio. Na przestrzeni ostatniej dekady zamontowałem bardzo wiele systemów w wielu różnych wariantach. Bardzo dobrze wiem jakimi problemami pachnie magistrala. Zrobić ją dobrze jest trudniej niż gwiazdę, a i po drodze czyha wiele pułapek. Atak tynkarzy, płytkarzy, stolarzy, meblarzy... Inwestor z wkrętarką i obrazkiem w dłoni... Złączka śrubowa co sobie lekko puści i zaśniedzieje po paru latach... Raz nawet była kuna albo inny gryzoń w ścianie . Podsumowując - kabelki wcale nie gwarantują większej bezawaryjności, szczególnie w dłuższej perspektywie. Nie dają dużo większych możliwości w podstawowym zakresie funkcji (światła, rolety, żaluzje, garaż i furtki, ogrzewanie, podlewanie). Cenowo wychodzi podobnie porównując koszty pestek podtynkowych (bezprzewodowa / magistralna). A skoro relatywnie można zyskać nic albo niewiele, za to można dużo więcej rzeczy spieprzyć po drodze, to po cholerę się w ogóle w te ekstra kabelki bawić? Lepiej włożyć czas i pieniądze w lepszą sieć LAN, z uwzględnieniem AP, CCTV, multiroomów i innych bajerów. W takim razie po co nam sieć LAN skoro lubimy bezprzewodówkę? Może masz rację, że przyszłość należy do bezprzewodówki. Na dzień dzisiejszy mnie do tego nie przekonasz jakkolwiek byś się starał. Jak wiesz sporo jeżdżę po szkoleniach i rozmawiam z mniej lub bardziej zawodowymi instalatorami. Mało kiedy spotyka się instalatora z wieloletnim doświadczeniem który byłby zadowolony ze swoich bezprzewodowych instalacji. Edytowane 7 Stycznia 2019 przez iF-Jimi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2jacek2 07.01.2019 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2019 Lepiej jest kłaść skrętkę w tej magostrali czy EiB ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iF-Jimi 07.01.2019 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2019 Lepiej jest kłaść skrętkę w tej magostrali czy EiB ? Przy tak niedużej inwestycji ma to średnie znaczenie. I na tym i na tym pójdzie Ci i to i to. EiB ma większy przekrój żył więc będzie miał mniejsze spadki napięcia na magistrali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 07.01.2019 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2019 W jakim sensie nie znają swoich stanów? Aktory podtynkowe działają generalnie tak samo, jak montowane na szynie, więc nie wiem, skąd wynikałaby ta różnica. Automatyka działa tak samo, jak w przypadku modułów montowanych w rozdzielnicy. Moduły w puszkach są konfigurowane i realizują funkcje automatyki. Jeżeli trzeba dołożyć serwer wizualizacji, to działa to tak samo, jak przy aktorach w rozdzielnicy. Żebym to ja potrafił dokładnie powiedzieć Ale wydaje mi się, że chodzi np. o taki przypadek gdzie jednym punktem świetlnym sterują dwa włączniki - jeden zwykły, drugi sensoryczny gdzie ikona po włączeniu punktu podświetla się nam. I jak na tym zwykłym włącznikiem włączymy ten punkt, to na tym drugim ikona nam się nie podświetli. Jest też możliwość, że ja coś źle zrozumiałem. Co do Delta Dore, to czy wszystkie elementy naścienne wyglądają tam jak elektronika po 12zł z allegro? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.