Podłoga bez fug

[heteranthera]

Witam,

 

Czytam o podłogach bez fug, na których zbiera się brud. Chodzi mi o salon i kuchnie, komunikację, łącznie 50m2. Wyczytałem, że jest coś takiego jak beton dekoracyjny z połyskiem bez dylatacji i płytki rektyfikowane. W którą stronę należy iść, która technologia będzie lepsza i jak to się ma cenowo ? Ogrzewanie będzie podłogowe. W stanie deweloperskim mamy wliczone wylewki i rozłożenie (pod nimi) ogrzewania podłogowego i nie wiem czy ten beton dekoracyjny leje się na to ? Kolor podłóg to jasny połysk.

 

A może rozwiązaniem bez fug byłyby jakieś panele, które można montować z ogrzewaniem podłogowym?

 

W ostateczności, jeśli któraś z tych technologii albo wszystkie mają duże wady, może zdecydować się na minimalną fugę, np 1mm ? Ale na białej podłodze będzie pewnie widać brud na nich a jak będą ciemne, to będzie kratownica ?

Edytowane 16 Grudnia 2018 przez heteranthera

[Aydin]

Są różne betony dekoracyjne czy posadzki żywiczne. Połysk, mat, kolory, nawet fotografie wielkoformatowe. Świetnie współpracują z ogrzewaniem podłogowym, a niektóre, a może nawet większość, może być bez dylatacji. Płytki także dobrze się nadają - kwestia przekazywania ciepła. Chociaż przy płytkach fugi chyba nie wszystkie się nadają, bo muszą pracować pod wpływem ciepła - rozszerzalność. Panele to już nie wszystkie są dobre. Pod nie musisz dać podkład, który dość mocno izoluje to przekazywanie ciepła. Ponoć są jakieś systemy, które można układać na podłogówce, ale po co kombinować?

Osobiście bardzo podobają mi się posadzki betonowe czy żywica i wolę dopłacić za najprostsze rozwiązanie.