Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Właśnie suszę dom po malowaniu i płytkach (pół parteru) przed kładzeniem parkietu. Uruchomiłem ogrzewanie. Na razie nie mam termostatów w grzejnikach. Ustawiłem na piecu pokrętełkiem 40 OC i hajcuje. W domu jest teraz 23 stopnie. Dosyć szybko się nagrzał (w niespełna dobę). Okna na piętrze porozszczelniane. Za tydzień ma przyjść klepkownik i zmierzyć wilgotność posadzek. Obaczym co będzie.

Ile suszyliście po malowaniu, żeby można było kłaść parkiet? Dwa tygodnei? Dwa miesiące? no ile?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24379-susz-dom/
Udostępnij na innych stronach

Chętnie przyłączam się do pytania! Ja również jestem na etapie suszenia poddasza pod parkiet. Od ok 2 tyg. grzeję dom wkładem kominkowym z rozprowadzeniem ciepła. Na górze jest ciepluto, ale nie sprawdzałem ile stopni...Z kolei za 2 tyg. zmierzę poziom wilgotności i jesli będzie okay, wejdzie parkieciarz. Może odezwie sie ktoś komu udało się w ciągu 2 mies. wysuszyć posadzki????
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24379-susz-dom/#findComment-435780
Udostępnij na innych stronach

wylewki robiłem na wielkanoc

ale powiem ci, że po malowaniu była w domu taka wilgoć, że aż miałem wodę na szybach (malarz mi malował 5 razy dekoralem, bo ciągle coś było widać)

zresztą przed malowaniem był u mnie parkietownik i mierzył swoim przyrządem wylewki i zarówno na piętrze jak i na parterze wilgotność była za duża. Było to po układaniu płytek w łazienkach i on twierdził, że wylewka wchłonęła tą wilgoć - że wciąga wilgoć utrzymującą się w powietrzu.

No to teraz duszę i suszę. Ale jak wchodzę do domu, to czuć jeszcze wilgoć

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24379-susz-dom/#findComment-436160
Udostępnij na innych stronach

Na wiosnę miałem wylewki, we wrześniu przyszedł parkieciarz i zmierzył poziom wilgotności - był trochę za duży ale nie strasznie wysoki. Nie miałem jeszcze grzejników więc zaprosiłem malarza który pomalował całe wnętrza. Po zamontowaniu CO odpalliłem całą maszynerię i przez 2 tygodnie grzałem na maxa - temperatura wewnątrz wynosiła 27 st. Po tym okresie znów pojawił sie parkieciarz i po pomiarach powiedział, że jest ok i zaczął układać wzorki na podłodze. Te OK kosztowało mnie spadkiem z :o 85% na 65% :o na wskaźniku na zbiorniku z gazem - a niech tam... - byle potem podłoga nie wstawała ( i czasem nie wyszła :D )...

 

Pozdrawiam,

Maciek Jot

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24379-susz-dom/#findComment-436813
Udostępnij na innych stronach

wylewki robiłem na wielkanoc

ale powiem ci, że po malowaniu była w domu taka wilgoć, że aż miałem wodę na szybach (malarz mi malował 5 razy dekoralem, bo ciągle coś było widać)

zresztą przed malowaniem był u mnie parkietownik i mierzył swoim przyrządem wylewki i zarówno na piętrze jak i na parterze wilgotność była za duża. Było to po układaniu płytek w łazienkach i on twierdził, że wylewka wchłonęła tą wilgoć - że wciąga wilgoć utrzymującą się w powietrzu.

No to teraz duszę i suszę. Ale jak wchodzę do domu, to czuć jeszcze wilgoć

Jak wylewki były na wielkanoc i przez lato dom był dobrze wentylowany to lekkie dosuszenie i nie powinno byc kłopotów bo cała woda technologiczna już sie powinna ulotnic.

 

A co do swoich doświadczeń to wylewki mialem robione na jesień i przez cała zime dom stał nieogrzewany ( stan surowy zamkniety). Skraplajaca s woda lała sie z dachu i kapala na drewnana podbitke na podłodze strychu. skutek był taki ze wiosna kolejna ekipa zdarła wszytkie deski i poszły do spalenia ze wzgledu na ryzyko grzyba, a reszta wieźby została powtórnie przemalowana drewnochronem tak na wszelki wypadek. W kolejnym domu zostawie na zime otwarty tak aby wiatr chulał na przestrzał :).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24379-susz-dom/#findComment-437708
Udostępnij na innych stronach

Właśnie suszę dom po malowaniu i płytkach (pół parteru) przed kładzeniem parkietu. Uruchomiłem ogrzewanie. Na razie nie mam termostatów w grzejnikach. Ustawiłem na piecu pokrętełkiem 40 OC i hajcuje. W domu jest teraz 23 stopnie. Dosyć szybko się nagrzał (w niespełna dobę). Okna na piętrze porozszczelniane. Za tydzień ma przyjść klepkownik i zmierzyć wilgotność posadzek. Obaczym co będzie.

Ile suszyliście po malowaniu, żeby można było kłaść parkiet? Dwa tygodnei? Dwa miesiące? no ile?

Bardzo wazna jest wentylacja w okresie kiedy jest wilgoć. Jeśli masz jakąś mechaniczną wentylacje .... to nią trochę popracuj. Jesli nie to podnieś jeszcze temp aby grawitacja lepiej działała.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24379-susz-dom/#findComment-437778
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...