Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Keno Energy - uwaga na firmę


lukasz_

Recommended Posts

Długo by pisać - chętnie podejmę każdy wątek - bo warto ostrzegać potencjalnych klientów przed tą firmą, która udaje producenta - a faktycznie sprzedaje chińskie wynalazki przyklejając wyłącznie swoją naklejkę..

 

Przykładem jest moja pompa ciepła, gruntowa - dewiza przyświecająca firmie: sprzedane - po temacie. Prywatna osoba nie kupi, a "fachowcy", którym sprzedadzą okazują się wielokrotnie amatorami, którzy wyłącznie potrafią zamontować zabawkę nie rozumiejąc jej działania.

 

Przy pierwszych problemach okazuje się, że człowiek pozostaje bez serwisu, bez chętnych z rynku do naprawy tego "wynalazku", bez wsparcia w ogóle na rynku europejskim itd. Pozostaje rozpacz...

 

Trudno by wszystkie zalety wymieniać - warto zerknąć w ten wątek: https://forum.muratordom.pl/showthread.php?223277-Awarie-pomp-ciep%C5%82a-i-sposoby-ich-naprawy/page3

 

Opisałem przygody..

 

Uwaga: firma składa się z handlowców (nie fachowców), którzy wyłącznie sprowadzają kontenery chińskich wynalazków - dokładając królewską marżę - i na tym ich fachowość się kończy.

 

Zapewne dotyczy to ich wszystkich produktów.

 

Na każde pytanie chętnie odpowiem/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Sorry ale powiedź mi, co skłoniło Cię do wybrania firmy krzak? Pierwszy raz słyszę taka markę a Ty im powierzyłeś podejrzewam ogromne pieniądze za produkt z nikąd?

Ja wybrałem Samsunga pełen obaw czy to marka godna zaufania.....A chyba nie ma człowieka który by tej marki nie znał, produkują od telewizorów, po samochody, statki czy broń.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to co ? CENA. Kupiłeś tanią pompę wiedziałeś, że to chiński produkt, wiedziałeś jak wygląda gwarancja. Teraz smarujesz firmę Keno, która jest firmą handlową nie piszą nigdzie, że są fachowcami od pomp ciepła. Nie widzę tutaj żadnej winy ani odpowiedzialności firmy Keno tym bardziej, że okres gwarancyjny minął.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca wszystko co Chińskie to złe, mój Samsung tez z Chin;-)

Dziś kupiłem lodówkę.....Chińską, stres okropny bo to nie tylko produkcja ale i firma prosto z Chin....Lodówka droga jak cholera, 100% droższa niż markowe podobne produkty, ale taka nam się spodobała, opinii na internecie setki że rewelacyjna, że bezawaryjna, że boska, ale strach jest....Niby firma znana Haier ale zaufałem im płacąc za produkt prawie miesięczne wynagrodzenie....jakby to była lodówka Keno o której nigdy nie słyszałem to opinie by nie pomogły bo dałbym sobie spokój choćby była przepiękna…..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś zamiast rzucać agresją przeczytał zalikowany wątek, to byś wiedział że 5. letnia garancja nie minęła. Od kupna minęły 4 lata.

 

Nie znam warunków gwarancji , ale z tego co doczytałem w większości gwarancja "przechodzi" na instalatora pompy i on realizuje gwarancję.

Z tego co napisał użytkownik i co się "wydało" instalator to jakiś amator bo nie miał pojęcia jak poprawnie zamontować tą pompę (może pierwszy raz na oczy widział tego chińczyka) i zamontował tak że waliło błędami. Błędy zostały "wyłączone" aby nie denerwowały użytkownika i aby "upierdliwy użytkownik" nie zawracał głowy instalatorowi i to spowodowało że pompa przez te 4 lata nieprawidlowo działała i spowodowało to uszkodzenie inwertera.

Z tego co napisał nie otrzymał gwarancji od instalatora. Sprzedawca chciał pomóc ale użytkownik nie ma gwarancji ....

 

Więc cały ten "hejt" powinien iść w kierunku instalatora a nie sprzedawcy ...

Bo to instalator źle zamontował pompę co spowodowało jej awarię , nie dał gwarancji i itd ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam warunków gwarancji , ale z tego co doczytałem w większości gwarancja "przechodzi" na instalatora pompy i on realizuje gwarancję.

Z tego co napisał użytkownik i co się "wydało" instalator to jakiś amator bo nie miał pojęcia jak poprawnie zamontować tą pompę (może pierwszy raz na oczy widział tego chińczyka) i zamontował tak że waliło błędami. Błędy zostały "wyłączone" aby nie denerwowały użytkownika i aby "upierdliwy użytkownik" nie zawracał głowy instalatorowi i to spowodowało że pompa przez te 4 lata nieprawidlowo działała i spowodowało to uszkodzenie inwertera.

Z tego co napisał nie otrzymał gwarancji od instalatora. Sprzedawca chciał pomóc ale użytkownik nie ma gwarancji ....

 

Więc cały ten "hejt" powinien iść w kierunku instalatora a nie sprzedawcy ...

Bo to instalator źle zamontował pompę co spowodowało jej awarię , nie dał gwarancji i itd ...

 

mi się też tak wydaje ..bo

 

wszystkie nasz maszynki w jakimś stopniu (pewno dużym) są produkcji z dalekiego wschodu ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewne nie doczytałeś, a ten fakt jest istotny, że alarmy przy pomocy zworek wyłączył nie pierwszy instalator a serwisant zaproponowany przez sprzedawcę, firmę Keno.

To wyłączenie alarmów było głównym powodem że pompa wysiadła po 4 latach.

Tak więc odpowiedzialność za awarię ponosi firma Keno.

 

No nie do końca rozumie ...

 

U mnie serwisem i ewentualnymi naprawami zajmuje się autoryzowany instalator LG jaki mi sprzedał i montował pompę. W razie problemów ja dzwonię do niego i on naprawa (zapewne przy pomocy firmy LG i dostaje z tej firmy części). Jest zatem odpowiedzialny na pompę i jej działanie.

 

Jeśli wezwałbym innego serwisanta do naprawy pompy to z automatu straciłbym gwarancję , bo naprawa została by wykonana przez nieuprawioną osobę.

Czemu mój instalator miałby brać na siebie odpowiedzialność za jakieś naprawy/modyfikacje które wykonał jakiś inny instalator ?

 

Tam tak to wyglądało. Przyjechał jakiś inny "fachowiec" który nie był pracownikiem Keno i powyłączał alarmy i nic nie naprawił. W takim przypadku nastąpiło wypowiedzenie gwarancji przez instalatora , bo pompę naprawiała inna osoba ...

No chyba że ma pisemną zgodę że instalator zgadza się aby naprawą zajął się inny fachowiec i bierze za niego odpowiedzialność...

 

 

Dodatkowo sam zaczął naprawiać pompę , więc już w tym przypadku zrezygnował z gwarancji.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę czytałeś tamten temet?

Inwestor miał problem z zainstalowaną pompą. Wywalała błędy.

Inwestor zadzwonił do instalatora a ten go olał.

Inwestor dzwoni do producenta a ten poleca mu innego serwisanta.

Inwestor dzwoni do tego serwisanta i ten przyjeżdża.

Zamiast naprawić problem wyłącza alarmy które ten problem powoduje.

Po 4 latach takiej pracy pompa się psuje.

 

Nadal uważasz że producent jest niewinny?

 

Sam zaczął naprawiać bo instalator i producent go pozostawili samego sobie.

 

Nie próbuj bronić firmy Keno bo ich zachowania nie da się obronić.

 

Tak naprawdę znamy wypowiedź tylko jednej strony.

Nie znam warunków gwarancji , inwestor też nie zna bo gwarancji nie ma ...

 

Ciągle nie wiem gdzie kupiona została pompa i w jaki sposób. Czy pompa bezpośrednio u Keno i inwestor szukał instalaotra ? Czy może u instalatora który sprzedał mu pompę na 8% VAT z usługą montażu i od momentu montażu stał się gwarantem ?

 

Myślę że to dużo znaczy i dużo zmienia , bo wtedy wiadomo u kogo należy dochodzić roszczeń ...

 

Za ewentualne uszkodzenia i szkody odpowiada osoba która tą szkodę wyrządziła. Jak szkody dokonał jakiś instalator to jego powinno się ścigać o zadośuczynienie i naprawienie szkód ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może u instalatora który sprzedał mu pompę na 8% VAT z usługą montażu i od momentu montażu stał się gwarantem ?

 

Myślę że to dużo znaczy i dużo zmienia , bo wtedy wiadomo u kogo należy dochodzić roszczeń ...

...

 

Moze instalator nie miał papierów na uruchamianie i umowy z KENO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę czytałeś tamten temet?

Inwestor miał problem z zainstalowaną pompą. Wywalała błędy.

Inwestor zadzwonił do instalatora a ten go olał.

Inwestor dzwoni do producenta a ten poleca mu innego serwisanta.

Inwestor dzwoni do tego serwisanta i ten przyjeżdża.

Zamiast naprawić problem wyłącza alarmy które ten problem powoduje.

Po 4 latach takiej pracy pompa się psuje.

 

Nadal uważasz że producent jest niewinny?

 

Sam zaczął naprawiać bo instalator i producent go pozostawili samego sobie.

 

Nie próbuj bronić firmy Keno bo ich zachowania nie da się obronić.

 

Dziękuję Ci bardzo - tak właśnie było..

 

Z jedną różnicą - serwisant z którym połączyło mnie Keno telefonicznie poinstruował mnie jak założyć tę zworkę...

 

Jeśli chodzi o zarzuty wyboru oferenta powiem kilka rzeczy:

- wybór instalatora - w moim regionie 4 lata temu brak referencji, brak gotowych instalacji do zerknięcia - byłem jednym z pierwszych chętnych na PC. Udałem się więc na organizowane przez powiat konferencje OZE i tam wśród uczestników i prelegentów wybrałem wykonawcę...

- reklamował się jako przedstawiciel Keno na Polskę

- gwarantował 5 letnią gwarancję - co znalazło odzwierciedlenie w umowie

- wszystkie firmy prezentowały mi podobne PC - patrząc po obudowie - wybrałem więc taką z pobliża - Keno ma siedzibę 40km ode mnie - myślę sobie: serwis i producent blisko, 5 lat gwarancji, jest OK

- przy wszystkich proponowanych rozwiązaniach typu "tańsze lub droższe" - decydowałem się na droższe - chociażby sterownik Siemensa zamiast no-name

- na wszelki wypadek - chcąc mieć pewność, że nie będzie przerzucania odpowiedzialności - zleciłem mu wykonanie całej kotłowni oraz systemu ogrzewania w domu - łącznie z solarami i wpięciem kominka z płaszczem wodnym, podłogówką, sterownikami etc.

- po zakończonej instalacji gość przestał odpowiadać na telefony - bo zaczęły pojawiać się problemy - opisane w drugim wątku (sterownik sygnalizował problem z przepływem)

- w związku z bezsilnością skontaktowałem się z Keno, które wówczas potwierdzało, że instalator z nimi współpracuje - i w ramach pomocy skontaktowali mnie telefonicznie z serwisantem, który "pomógł" mi ominąć problem zworką

- po czasie PC przestała funkcjonować - zostałem bez żadnej pomocy - wszyscy się wypięli - z wyjątkiem niektórych forumowiczów z tego forum - za co dziękuję

- instalator koncertowo zamknął - jak się okazało - kolejną firmę

 

Jeśli widzicie gdzieś moje zaniedbania - to łatwo je teraz wskazywać polakowi mądremu "po fakcie" - sam również mógłbym prawić mądre uwagi gościowi takiemu jak ja - jednak wówczas powierzałem robotę fachowcowi, wszak nie muszę się na tym znać - mądrości mogę prawić dopiero dzisiaj, bo z konieczności musiałem się sam zainteresować szczegółami.

Uprzedzam - wszystkie zabawki jakie macie w nawet renomowanych PC są chińskie i to dla mnie akurat nie jest żaden argument.

 

Postawcie się w sytuacji człowieka, który chciał być eko, a teraz musi tłumaczyć dzieciom dlaczego mamy zimno w domu... :-(

 

Obecnie jeden z serwisantów zdecydował się na wykonanie wymiany kompresora na 3-fazowy, elektryki. czynnika, sprawdzenie PC i zmianę sterowania - koszt ok. 5-6 tys. zł netto.. i 2 lata gwarancji.

 

Dziś naprawdę nie wiem, czy zrobię dobrze jak tą robotę zlecę, bo za 2-3 lata może mnie spotkać podobny los - ale jestem pod ścianą..

 

Jak za 2 lata temat się powtórzy, to chyba pozostaje powrót do "kopciucha"...

Edytowane przez lukasz_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich wypadkach idzie się do sądu

 

Instalator okazało się, że firmę założył na ojca, który zmarł - nie zapłacił lokalnym sklepom i magazynom za zakupy, firmę zamknął i ma spokój z nami wszystkimi (gwarancje i zaległości w zapłatach upadły wraz ze śmiercią jego ojca).. Słyszałem też, że wyłożył już kilka firm i otrzymał sądowy zakaz otwierania kolejnych (nie mam na to dowodów - tak żalił mi się jeden z oszukanych sklepów, którym nie zapłacił za zakupy).. Otworzył więc firmę na ojca i po jego śmierci poczuł się wolny od wszelkich zobowiązań.

 

Dodam tylko, że podczas mojej przygody z tym gościem ani razu nie wspomniał o ojcu - na fakturach i umowie podpisywał się on, bo był do tego upoważniony..

 

Keno umywa się od odpowiedzialności, bo piszą że nie zwróciłem się do nich na piśmie o rekomendację instalatora...jednak podczas inwestycji wspierali się wzajemnie rekomendacjami ustnymi.

 

Ich serwisant, który poinstruował mnie jak założyć zworkę - Keno sobie nic nie przypomina.

Ja jednak pogrzebałem w bilingach i znalazłem: kontakt do Keno, zaraz później kontakt do jegomościa wskazanego przez nich - a nawet nazwisko tego pana się znalazło.

 

Obawiam się, że trudno by mi było wygrać - wiem, że magazyny i sklepy już się z nim sądziły, niestety - bez skutku - firma na ojca, ojciec nie żyje - sprawa zamknięta......

 

Jeśli czyta to jakiś prawnik i widzi nadzieję na wygraną - szczególnie z instalatorem - to proszę o kontakt.

Edytowane przez lukasz_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich wypadkach idzie się do sądu
Pójście do sądu nie spowoduje, że w domu będzie ciepło, no chyba że przyjdzie upalne lato. Przed "pójściem do sądu" należy sprawę omówić z prawnikiem. Więc zastanawiam się po co takie "dobre rady wujka Henia" są dawane, bo naprawdę nic nie wnoszą. Tym bardziej, że czytając wpis dotyczący działalności założonej na zmarłego ojca nad sensem "pójścia do sądu" należy się poważnie zastanowić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze ?

 

Zacisnąć zęby i naprawić pompę i ... zapomnieć o sprawie ...

Widać trafiłeś na kawał :mad: którego zamiarem było od początku oszukanie jak największej ilości osób.

Przykro to mówić ale dobrzy instalatorzy raczej nie bawią się w montaż takich "pseudo wirtualnych producentów" bo szanują swój czas , renomę i pieniądze.

Takie "dziwolągi" raczej montują kiepscy instalatorzy którzy chcą się szybko dorobić i na renomie im nie zależy ...

 

Co do zabawy w sądy.

To boję się że można na tym utopić mnóstwo kasy (prawnicy) i może się skończyć niczym :(

Widać gościu już od początku kombinował ...

 

Podaj także namiary , łącznie z KRS tego "instalatora" aby kogoś innego jeszcze nie oszukał :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir- ogólnie jest dużo racji w tym co prawisz, tylko czy pamiętasz temat Danfossa ?

Pzdr

 

Ktoś przybliży temat?

 

Jestem zdecydowany na naprawę PC - czekam na końcową wycenę..

 

Mam znajome biuro prawne - po nowym roku poradzę się, czy warto pójść na drogę sądową w tej sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich wypadkach idzie się do sądu

 

I co z tego że wygrasz? W skrajnym przypadku możesz nawet pójść z odszkodowaniem do komornika i po pół roku zawiesi postępowanie jako nie skuteczne . Nic nie dostaniesz pomimo poniesionych kosztów na obsługę prawną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...