Pękające płytki na ścianie

[rustin]

Po 3 miesiącach od zamieszkania i od jakiś 4-5 od położenia płytek zaczynają pękać. Co najdziwniejsze na dwóch ścianach na której jest kabina prysznicowa i to właśnie pękają wewnątrz niej. Płytki z paradyżu.

Jest to ściana 12cm z bk a na niej płyta kg. Po drugiej stronie ściany gdzie jest tynk, brak jakich kolwiek pęknięć.

Co może być przyczyną ? Co teraz zrobić, skuć pęknięte płytki i położyć od nowa ? Narazie jest 6 pękniętych i nie każda jest obok tej pękniętej.

[CityMatic]

Jeśli dobrze zrozumiałem pękają płytki wewnątrz kabiny, ułożone na ścianie z bloczków komórkowych.

 

Jeśli tak to wilgoć spowodowała wniknięcie przez fugi wgłąb materiału czyli betonu komórkowego , ten ze względu z materiału z którego jest zbudowany - wapna, piasku pęcznieje i powiększając swoją objętość rozsadza ścianę przez co pękają płytki - rzecz dość powszechna przy nieprawidłowym ułożeniu płytek i braku zastosowania odpowiedniej izolacji.

Pękają w miejscach gdzie wodzie udało się niknąć w miejsca nie pokryte lub pokryte cienką warstwą fugi( ta z reguły jest wodoodporna jednak brak izolacji ścian powoduje to co widzisz.)

Czy da się to naprawić?

Oczywiście, jednak wymaga to skucia całości,wykonania prawidłowej izolacji i ułożenia zgodnie z techniką od nowa. Wymiana samej fugi na epoksydową nie pomoże.

[CityMatic]

Tutaj jest nawet film instruktażowy

ja mam wykonaną kabinę /brodzik prysznicowy z luxferów i właśnie ten system , który również zastosowałem nad wanną i wanną techniczną oraz zlewozmywakiem w garażu - sprawdza się do dnia dzisiejszego bez żadnych niespodzianek.

Pozdrawiam

[rustin]

Chcesz powiedziec, że wilgoć przez fugi i klej przechodzi przez zielona płytę karton gips do bk który puchnie z jednej stronie bo po drugiej stronie ściany nic nie widać?

Druga kwestia to całe ściany tzn karton gips zostały pomalowane duowoder z atlasu i dane taśmy narożnikowe.

[CityMatic]

Mało prawdopodobne ale możliwe , skoro piszesz , że zastosowałeś zabezpieczenie z Atlas-a które zapewne niczym nie ustępuje innym firmom to winny jest klej który tak się zachowuje.

A czy przez fugę przechodzi wilgoć ?....tak

Czy zielona płyta jest wodoodporna - NIE JEST ! - wg charakterystyki (.......płyta gipsowa cechuje się podwyższoną odpornością na działanie wody – może być stosowana do konstruowania ścianek i sufitów podwieszanych w pomieszczeniach narażonych na wilgoć.)

[rustin]

Klej jest z atlasu geoflex nie wiem czy się nie nadaje? W jakim sensie jest to jego wina?

W garażu na posadzce też jest ten klej gdzie pełno jest wody ze śniegu i nic nie pęka.

 

Wiem, że płyta nie jesto wodoodporna chodziło mi o to że to jest nie realne, że woda przechodzi przez płytę do muru ale z drugiej strony nic nie widać a z tej aż płytki rozsadza

[CityMatic]

Istnieje jeszcze możliwość , że płyta pracuje, a płytki nie. Trzeba by zobaczyć co jest przyczyną odkrywając cześć ściany.

Można rozważać co może być przyczyną - podałem najczęstszy błąd - wykluczyłeś uzupełniając jak jest wykonany.

Szukasz przyczyny - jak jest mocowana ta płyta do ściany?

Aby pękła płytka ceramiczna na ścianie potrzeba dużej siły w postaci naprężeń mechanicznych, może termicznych nierównej rozszerzalności materiałów?

Wilgoć była pierwszą myślą która mogła to zrobić.

[rustin]

Płyta była przyklejona na placki na całej ścianie, pękają tylko w kabinie. Podejrzewam jeszcze ze za dużo kleju dał na raz bo coś mówił, że płyta jest krzywo położona.

[CityMatic]

Zbyt duża ilość kleju może powodować pękanie płytek, szczególnie gdy są one np o dużym formacie spowodowane jest to skurczem podczas schnięcia, patrząc na czas, działania, środowisko, oraz sposób wykonania mogłoby to być przyczyną.

Zabezpieczenie z jednej strony warstwą izolacyjną Atlas

Z drugiej ceramika płytki

Trudność w odprowadzeniu wilgoci z kleju, a więc max wydłużony czas schnięcia....teraz schnie, a płytka pęka.

Objaw wyklucza zależność od wilgoci.

[rustin]

Czyli poczekać aż pęknie co ma peknac. Skuc uszkodzone płytki i położyć nowe?

[dez]

Jeśli tak to wilgoć spowodowała wniknięcie przez fugi wgłąb materiału czyli betonu komórkowego , ten ze względu z materiału z którego jest zbudowany - wapna, piasku pęcznieje i powiększając swoją objętość rozsadza ścianę przez co pękają płytki - rzecz dość powszechna przy nieprawidłowym ułożeniu płytek i braku zastosowania odpowiedniej izolacji.

 

Ty tak na poważnie z tym pęcznieniem betonu komórkowego?

 

 

Niestety paradyż czasami zalicza wtopy z płytkami. U mnie np po kilku latach zaczęła wychodzić pajęczynka w kilku miejscach. U rodziców, też paradyż ale inny model, już po kilku miesiącach cześć płytek miała mikro pęknięcia na szkliwiu. Obstawiam że to kwestia wilgoci i wady plytek, po takim czasie klej już nie ściągnie bardziej (żeby płytki poruszyć). Być może margiel dał o sobie znać.

[vadiol]

Zgadza się . Szkliwo na płytkach potrafi pęknąć pomimo ,że wszystko zrobione było zgodnie ze sztuką . Jak reklamuje się u producenta , to on zawsze wskazuje na możliwe błędy wykonawcze , odsuwając od siebie jakąkolwiek odpowiedzialność .

Podziwiam ludzi , którzy nie mając pełnej wiedzy , wydają opinię .

[toommm]

Skoro na tynku z drugiej strony nie ma śladu to ściana z BK jest ok ,, problem tylko z płytą KG plus płytki

[rustin]

Skuc uszkodzone płytki i położyć nowe, powinni być dobrze?

[dez]

Skuc uszkodzone płytki i położyć nowe, powinni być dobrze?

 

Powinno, o ile kolejne nie będą mialy wady, ale musiałbyś mieć naprawdę pecha.

[noc]

Skuc uszkodzone płytki i położyć nowe, powinni być dobrze?

 

Niekoniecznie, a raczej nie.

To raczej nie jest wina płytek, a przynajmniej nie główna wina. Jak piszesz, obok kabiny te same płytki sobie wiszą przyklejone i nic się nie dzieje. Nie jest możliwe by te wadliwe trafiły akurat do kabiny. Problem jest głębiej-pod płytkami, albo wykonanie niezgodne ze sztuką, albo materiał wadliwy. Najlepiej byłoby rozmontować kabinę, skuć płytki, wyczyścić do gołego muru, z dobrych materiałów wykonać izolację przeciwwilgociową i jeszcze raz położyć płytki.

Problem rzadki z pękającymi płytkami, ale jak widać zdarza się, nawet tak prozaiczne czynności jak izolacja przeciwwilgociowa, musi być wykonana troskliwie.

[fotohobby]

Jesli cos pod tymi płytkami ma puchnac, to moim zdaniem źle zabezpieczona, niestabilna plyta gipsowa, nie BK.

Ta plyta to została użyta dla wykonania jskis pólek, zabudowy prysznica, czy zostala przyklejona dla "wyprostowania" ściany ?

[rustin]

Niekoniecznie, a raczej nie.

To raczej nie jest wina płytek, a przynajmniej nie główna wina. Jak piszesz, obok kabiny te same płytki sobie wiszą przyklejone i nic się nie dzieje. Nie jest możliwe by te wadliwe trafiły akurat do kabiny. Problem jest głębiej-pod płytkami, albo wykonanie niezgodne ze sztuką, albo materiał wadliwy. Najlepiej byłoby rozmontować kabinę, skuć płytki, wyczyścić do gołego muru, z dobrych materiałów wykonać izolację przeciwwilgociową i jeszcze raz położyć płytki.

Problem rzadki z pękającymi płytkami, ale jak widać zdarza się, nawet tak prozaiczne czynności jak izolacja przeciwwilgociowa, musi być wykonana troskliwie.

 

Jestem długo na forum i wiem, że rady tego typu najlepiej daje się komuś. 95% radzących rozwalić nową łazienkę itd po 4 miesiącach mieszkania by tego nie zrobiła ale radzić łatwo.

Ściana ma 3m i na całej długości jest płyta kg a pęka tylko w kabinie. Gdyby to wina tej płyty czemu by nie pękały na całej ścianie ?

[fotohobby]

Bo tylko w kabinie jest narazona na wilgoć

[rustin]

Jesli cos pod tymi płytkami ma puchnac, to moim zdaniem źle zabezpieczona, niestabilna plyta gipsowa, nie BK.

Ta plyta to została użyta dla wykonania jskis pólek, zabudowy prysznica, czy zostala przyklejona dla "wyprostowania" ściany ?

 

Atlas duowoder był położony na ścianach i podłodze w miejscu kabiny a w każdym narożniku ta specjalna taśma.

Płyta była położona ponieważ w ścianie jest słup drewniany który wystawał ok 1 cm poza obrys ściany. Słup nie jest w kabinie, po drugiej stronie ściany gdzie jest filar na tynku zero śladów pęknięć. Na przeciwległej ścianie łazienki też jest słup ale akurat wystawał z drugiej strony ściany a w łazience był zlicowany , dlatego poszła tylko siatka i tynk, nie było potrzeby kłaść kg. Nigdzie więcej nie widać nic na płytkach.