Pucek 14.10.2004 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2004 Z góry dzięki za zainteresowanie, mam do zainstalowania u siebie w domu kocioł c.o. i z braku $$$ chcę to zrobić sam, a mam pewne wątpliwości czy moja koncepcja jest OK. Dysponuje piecem z podajnikiem ślimakkowym na paliwo stałe Hef Eko Plus "U" o mocy 50kW. Piec ma zasilać: - 80 mkw ogrzewania podłogowego - 15 kaloryferów o łącznej mocy ok. 15kW - 250l. zasobnik c.w.u. Instalacja w domu jest już zrobiona upraszczając w kotłowni mam takie punkty: - zasilanie i powrót kaloryferów - zasilanie i powrót podłogówki - zasilanie i powrót c.w.u (instalacja z rotacją c.w.u, pętla) Moja koncepcja to zrobić dwa obiegi, w pierwszym otwartym bezpośrednio za piecem był by wymiennik płytowy, pozostała część urządzeń pracowała by już w obiegu zamkniętym, przejmując ciepło od wymiennika. Nie wiem czy praktykuje się takie rozwiązania, jakiej mocy powinien być wymiennik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gugus 16.10.2004 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Witam nie jestem praktykiem w tej materi lecz może rzucę troszke światła na problem. Instalacje z wymiennikiem ciepła wykonuje się wtedy gdy z instalacją zamknietą ma współpracować kocioł na paliwo stałe (obieg pierwotny kotła musi być musi być połączony z atmosferą). Wymiennik powinien być takiej mocy jaką jest w stanie oddac kocioł.Pozatym należy się zastanowic czy jest sens instalowania wymiennika, jeżeli w przyszłości nie masz zamiaru instalować kotła gazowego lub innego przystosowanego do pracy w instalacji zamkniętej.Może lepiej zrobić całą instalację otwartą?W momencie rezygnacji z wymiennika odpadają koszty zakupu wymiennika, pompy i prąd do tej pompki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 16.10.2004 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Wymiennik chyba ma sens bo otwarta instalacja jest narażona na korozję (od wewnątrz), montując wymiennik w tedy tylko wymiennik i piec ma dostępdo tlenu. Też nie jestem fachowcem ale tylko dołączam się do pytających. A może trafi nam się i w tym wątku "niezły" instalator i rozjasni sprawę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gugus 16.10.2004 22:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 właśnie jeśli chodzi o otwartą instalację c.o strasznie dużo szumu jest na temat wyższości instalacji zamkniętej nad otwartą z powodu owego "nieszczęsnego tlenu".Osobiście użytkuję instalację c.o. grawitacyjną która ma ponad 15 lat grzejniki stalowe i jakoś nie ma ochoty przerdzewieć.Widziałem również instalacje które mają ponad 30 lat i również mają się świetnie ludzie tylko kotły c.o. na nowsze wymieniają. Pozatym ze "szkolnych" wiadomości korozja zachodzi najintensywniej na styku woda-powietrze czyli w tym wypadku w zbiorniku wyrównawczym wymienić raz na 20-30 lat zbiornik wyrównawczy to moim zdaniem żaden problem.Może inst. zamknięte są nam wciskane na siłe w myśl zasady "reklama dzwignią handlu". Pozdrawiam i również czekam na opinię fachowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 24.10.2004 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2004 Uważam podobnie jak gugus. Powietrza w instalacji praktycznie nie ma. Kiedyś odpowietrzało się grzejniki zaworkami wmontowanymi w grzejniki, lub piony( śrubokrętem). Zalewaliśmy instalację wodą, odpowietrzaliśmy, no i paliliśmy w kotle. Po pewnym czasie grzejniki nam zapowietrzały się, bo w gorącej wodzie rozpuszcza się mniej powietrza. Odpowietrzaliśmy tak ze trzy, może cztery razy i potem latami nic nie trzeba było z tym odpowietrzeniem robić. Jest to dowód na to co powiedział gugus. Reklama dźwignią handlu. Gdyby faktycznie woda była napowietrzana w naczyniu wzbiorczym, ciągle musielibysmy biegać ze śrubokrętem i odpowietrzać grzejniki. Chodzi oczywiście o te starego typu odpowietrzniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 30.10.2004 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2004 ok dobrze rozumujesz tylko wielkośc pieca o niebo zaduża do twoich zapotrzrebowań 50kW to około 500m2 trzy obiegi: 1 zasobnika 2 grzejnikowy 3 podłogówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 30.10.2004 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2004 koszt zrobienia twej instalacji na gotowo to: 15 grzejników *25- 30zł montaż kotłowni : 500-800zł tak że całośc około 1000-1200zł (dobrze wykonana praca) sam też możesz pewnie to zrobić tylko pomyśl czy warto (tzn. czy twa wiedza nie bedzie opierać sie tylko o np.forum) rozprowadzenie rur to najprostsza sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 30.10.2004 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2004 Rozprowadzenie rur w c.o. to najprostrza sprawa? Jestem wprost przeciwnego zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 31.10.2004 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 w przypadku rozprowadzenia w układzie rozdzielaczowym?????????? 100% najprostrza sprawa w układzie trójnikowym już nie jest tak rózowo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 31.10.2004 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 Rozprowadzić i rozprowadzić. Przewody ( rury) do c.o., to nie przewody elektryczne . Nawet w przypadku sieci wodociągowej należy zachować odpowiednie średnice i spadki. Chociażby po to by w każdym punkcie czerpalnym była zawsze woda i żeby można było odwodnić instalację dokładnie jak będzie po temu potrzeba. Potrafisz to dobrze zrobić, to chwała Tobie. Nie wszyscy są tacy zdolni. Mam bardzo często do czynienia z domorosłymi instalatorami. Pól biedy jak jest dostęp do przewodów. Płacze zaczynają się w chwili np. rozbiórki podłogi, bo grzejnik nie grzeje. Ja także nie widzę problemu z rozprowadzaniem rur. Ale ja robię swoje wg słów Młynarskiego. Skąpi dwa razy tracą. A z tymi przewodami elektrycznymi, to chodzi mi o przedłużacz elektryczny. Jak go nie puścisz, prąd popłynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 31.10.2004 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 ok chodzi mi tylko o rozprowadzenie rur w układzie rozdzielacz - grzejnik natomiast wszystko pozostałe to już kwestia obliczen i korzystania (diagramów, programów np komputerowych diagramów no i doświadczenia osoby instalującej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 31.10.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 Dlatego wtrąciłem swoje trzy grosze, bo kilka dni temu mielismy taki przypadek.Pojechała ekipa montować kocioł. Tylko kocioł, bo instalacje facet sam wykonał. Rozdzielaczową. No i część grzejników mu nie grzała. Poprosił o pomoc. Okazało się, że rury ciągnął w poprzek belek stalowych stropowych. Co belka to obejście. Obejście w pionie. No i kicha. Grzejniki nie grzały, bo porobiły się korki powietrzne na tych obejściach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 31.10.2004 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 tak więc centralme ogrzewanie jak i inne prace to nie składanka dla różnych ekip. niestety zdarza się często ze ktoś komuś coś i robią się schody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 31.10.2004 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2004 Właśnie. Często przeceniamy swoje możliwości. Jedziemy na reklamację kotła, bo podobno nie grzeje. Na miejscu stwierdzamy, że na kotle jest 90st.C, a grzejniki zimne. Godzinę tłumaczyłem klientowi, że kocioł jest oki, tylko instalację spaskudził. A jak wezmę fachowca i nic to nie zmieni? To co wtedy? Zapłaci mi pan za to? Zapłacę odpowiadam. To było rok temu. Sądzę, że jednak fachowiec poprawił chałturę wykonaną przez klienta własnoręcznie, gdyż nie otrzymałem wezwania do zapłaty Aha. Ten gościu był fachowcem, ale od kominków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 01.11.2004 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2004 a ja miałem przy montażu kotłowni instalację wykonaną z PB nie stabilizowanego. instalacja w uchwytach plastikowych na ścianie, efekt na 10mb rury wygięcie 30cm od ściany (bo kocioł żle grzeje ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pucek 03.11.2004 11:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 http://www.fotoalbum.wzt.pl/fotografia_3.php?idgw=309&ot=tak&str=1&kat=Wydarzenia&szukane=Kotłownia zainstalowana, dużym problemem było ustawienie pieca 600kg, ale jakoś we dwóch daliśmy radę.Ze względu na koszty (wymiennik i dodatkowa pompa) zdecydowałem się na obieg otwarty, zobaczymy jak poradzi sobie z korozją. Z tego co zdążyłem się zorientować to jej trwałość w dużej mierze zależy od jakości wody którą jest napełniona. Co do mocy pieca to faktycznie, jak zauważył rafslusarczyk, w tej chwili jest trochę na wyrost, ale docelowo będzie ogrzewał ponad 500m2.Wszystkie kaloryfery działają bardzo dobrze, trochę czasu zajęło mi ich odpowietrzanie, jedynie mam wątpliwości, co do działania podłogówki, chyba jednak jest jeszcze zapowietrzona, powalczę z tym po zamontowaniu zasobnika c.w.u. Wydaje mi się, że jak to określił Bio, na domorosłego instalatora spisałem się całkiem nieźle, faktycznie wymagało to sporo zaangażowania, zapoznania się z fachową literaturą. Dodam że znaczną część czasu, zajęła mi właśnie teoria rysunki itd. ale mówię Wam, było warto.Czekam na głosy krytyki, może coś zobaczycie na zdjęciach coś co warto poprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafslusarczyk 03.11.2004 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2004 no to ktoś się nagwintował rurek zrób zdięcie z tyłu jak byś mogł troszkę opisać bo nie wiem czy dobrze myśle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pucek 04.11.2004 07:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2004 no to ktoś się nagwintował rurek zrób zdięcie z tyłu jak byś mogł troszkę opisać bo nie wiem czy dobrze myśle Dodałem jedno zdjęcie na którym widać więcej tyłu, jak wrócę do domu to zrobię dokładniejsze. Co konkretnie mam opisać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 05.11.2004 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 Pucku. Estetyka wykonania super. Niejeden instalator mógłby brać z tego przykład. To kadzenie Teraz krytyka. Zgodnie z przepływem wody jest: zawór kulowy, filtr, pompa, sprężynowy zawór zwrotny, zawór kulowy. Pytanie. Czemu ma służyć ten zawór zwrotny. On stawia niesamowite opory miejscowe. Zabiera z 3/4 wydajności pompy. Rura bezpieczeństwa. Trudno ocenić ze zdjęcia jej wymiar, ale jest to chyba 3/4 cala. Minimum to 1". I ostatnia sprawa którą zauważyłem na zdjęciu. Wykonałeś obejście z zaworem różnicowym. Z jednej strony chcesz, żeby to chodziło na grawitacji jak zabraknie prądu, a zdrugiej wykonałes to tak żeby nie chodziło:) Zastosowałeś typowe zasyfonowanie, które wykonujemy robiąc odpowietrzenie instalacji za pomocą rur. Takie powietrzne syfony właśnie zapobiegają krążeniu wody w przewodach odpowietrzających. Chciałeś krytyki, to ją otrzymałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 05.11.2004 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2004 I jeszcze jedno. Nie mogę zrozumieć tego dolnego układu pompowego. Intryguje mnie ten łącznik łączący dolny układ z górnym. Za dużo jest elementów niewidocznych, dlatego te moje pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.