Paty 15.10.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Mamy często swoje pasje , upodobania ,przezwyczajenia ( oczywiście wiążące się z wydawaniem pieniędzy) z których nie jesteśmy w stanie zrezygnować nawet w momęcie kiedy jest niezbędne zaciskanie pasa. Napiszcie czego sobie nie możecie odmówić może np. nowa książka, płyta fryzjer, kosmetyczka itp. ( nie chodzi mi o nałogi) Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 15.10.2004 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Mamy często swoje pasje , upodobania ,przezwyczajenia ( oczywiście wiążące się z wydawaniem pieniędzy) z których nie jesteśmy w stanie zrezygnować nawet w momęcie kiedy jest niezbędne zaciskanie pasa. Napiszcie czego sobie nie możecie odmówić może np. nowa książka, płyta fryzjer, kosmetyczka itp. ( nie chodzi mi o nałogi) Paty. Nie moglam przez dluzszy czas odmowic sobie kupowania ciuszkow dla synka. Teraz juz jest wiekszy ( 3,5) wiec mi przeszlo, ale siostra za 2 tyg rodzi i znow sie zacznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 15.10.2004 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Czerwone wino I winogrona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 15.10.2004 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Czerwone wino I winogrona a mialo nie byc o nalogach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 15.10.2004 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Filmy DVD i Brydż. Jestem filmomaniakiem i łączna kolekcja filmów z gazet i nietylko wynosi już 402 pozycje. A brydż... no cóż, lubię grać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 15.10.2004 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Budowa domu zablokowała na parę ładnych lat moje ostatnie duże hobby "średniowieczne". Oczywiście, jakbym chciał, tobym "urwał" sobie trochę - z czasu i z funduszy przeznaczonych na budowę - ale nie zrobię tego, bo to nie byłoby fair play, ani lojalne w stosunku do mojej rodziny i odrywałoby mnie od koncentracji na patrzeniu fachowcom na ręce. A koszty takiego historycznego stroju i wyposażenia sa znaczne, albo finansowe jesli coś chcę kupić, albo czasowe jeśli sam chcę to zrobić (wolałbym sam, bo to świetna zabawa i praktyczny trening rozmaitych technologii) - a jedno i drugie (czas i pieniądze) są w tej chwili niemożebnie deficytowe. Ale... Dobre jest przynajmniej to, że jak skończę budowę, to będę miał gdzie znitować parę blach o 23:00 i żaden sąsiad nie dostanie przeze mnie migreny ani szału. Na to liczę - a na razie po trochu dłubię, na ile mi czasu staje, po kilka kółek do kolczugi albo po parę nitek do sakwy. Wiem, że nie powinienem - zarywam czasem na to godziny snu - ale to jeszcze cały czas jest silniejsze ode mnie. I czekam na te lepsze czasy... Tyle, że czasami obawiam się, że wtedy będę już za bardzo wypluty a i za stary , żeby się bawić w takie rzeczy. Pozdrawiam - Andrzej (Trach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 15.10.2004 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Naiwnego oszczędzania na konto darmozjada, lub w przyszłości darmozjadów moich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 15.10.2004 14:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 kroyena! Jesteś proszony o rozwinięcie tematu. Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 15.10.2004 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Własnie! Czy masz na myśli, mości kroyeno, jakowąś lokatę lubo polisę na życie? Andrzej (Trach) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 15.10.2004 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Boże, nie moge tu nic napisać, bo rezygnuję ze wszystkiego. Nawet na jedzeniu oszczędzamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paty 15.10.2004 15:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Madziu! Nawet babskich gazetek? Paty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 15.10.2004 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Boże, nie moge tu nic napisać, bo rezygnuję ze wszystkiego. Nawet na jedzeniu oszczędzamy. znam ten ból.... Ale to ma też i dobre strony ....brzuszki i bioderka są modelowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
preev 15.10.2004 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 ja bym nie mógł zrezygnować z wakacyjnych wyjazdów w góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 15.10.2004 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Na to pytanie nie da znaleść typowej odpowiedzi bo np. ja ; Nie rezygnuję z niczego bo dla mnie budowa to kolejna rzecz którą mam robić w życiu. Niestety dobrze wiem, że dla wielu to konieczność i muszą rezygnować nawet z jakości posiłków i dla nich chciałbym napisać, że: Wasz wysiłek nie pójdzie napewno na marne a im więcej go będzie tym więcej będzie on nagrodzony satysfakcją wolnością i posiadaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HALNY 15.10.2004 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Ja ni9e zrezygnowałem i chyba nie zrezygnuję z dwóch rzeczy: - szachy (te przynajmniej nic nie kosztują) - wyjazdy (wakcje, narty itp.) - to nietety leci kaska, wiec nie wiem jak bedzie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marcel2000 15.10.2004 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Ja na szczęście nie muszą narazie z niczego rezygnować, oby tak dalej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 16.10.2004 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 My z mezem nie jestesmy w stanie zrezygnowac z hobby, ktore polega na hodowaniu egzotycznych zwierzat. Od czasu budowy domu nawet nam tych zwierzat przybylo, a jak wiadomo utrzymanie nie jest tanie. Wlasnie czekam na dostawe nowego terrarium, zeby zrobic zwierzakom przeprowadzke. Jednak na posilkach oszczedzamy ale tylko na swoich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.10.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Ja już sie dosyć narezygnowałam,odkładając na pierwsze m3.I wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 16.10.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Zrezygnowałem z kupna wymarzonego samochodu i na potrzeby budowy kupiłem 14 letnią omegę kombi.Żona swoją pasję- konie zatrzymała na jednej sztuce , ale ciągle się odgraża że jak skończymy to dostanę jednego w prezencie.Na pewno nie będziemy oszczędzać na jedzeniu, spotkaniach z przyjaciółmi i prezentach dla dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 16.10.2004 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Przypomniało mi się ,że jak mój znajomy zaczynał budowę 6 lat temu -to mówił,że nie będzie rezygnował z niczego i nie obniży standardu swojej rodziny ( gość kasiasty) i....nadal ma stan surowy i brak widoków na wykończenie domu ( standardu nia zmienił). Wydaje mi sie ,że sa wyrzeczenia w czasie budowy , nie można przeznaczać kasy na "zbytki" jak nie ma kasy np na schody .... Coś za coś ....no chyba ,że się jest milionerem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.