Józia S. 17.01.2005 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 Z pójścia do kina z rodziną na jakąś fajną bajkę. Ostatnio byliśmy na "Iniemamocni" - super, z zbiadu w restauracji chociaż raz na 2 miesiące. Z kupna kolejnej części Harrego Pottera.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
A-g-n-e-s 19.01.2005 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 A ja nie zrezygnuje z letniego wyjazdu na Wegry (chocby na parę dni) - ciepełko,błogie lenistwo i wino prosto z piwniczki (wino to nie nałóg - to dla zdrowotności ) W tym roku podjęłam heroiczną decyzję,że jakby co,żeby było taniej będę gotować ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rosa 19.01.2005 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 A ja nie mogę zrezygnować z ... budowy! Co mnie tam gna codziennie? Podobnie jak Wy już dawno odkryłem,że bez wielu rzeczy można żyć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thommy 19.01.2005 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 wyjazdu choć raz w góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 20.01.2005 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Z wyjazdu na narty.Rodzina czteroosobowa, dzieci już na pełnej odpłatności. Były dwa wyjscia: kominek z rozprowadzeniem, czy wyjazd na narty we włoskie Alpy. Wyjeżdżamy jutro, zakup kominka musi poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 20.01.2005 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Ja nie rezygnuję z kupna książek, choć coś czasu na czytanie mi brakuje..... ani z wieczornej gry na przesterowanej gitarze (słuchawki coby dzieci nie pobudzić!) choć czasem palce się plączą zmęczone.... tzw rozrywkę od nowego roku ściśle reglamentujemy z wyrywkowymi kontrolami konta......... to dopiero poczatek czyli papierologia, architekt, szukanie ekip....ale myślę że najgorsza rzecz to się psychicznie dobić hasłem - zero dla ducha, wszystkie siły na budowę... tzn siły tak, ale psychikę koniecznie trzeba dowartościowywać chyba założe jakiś dziennik bo jak czytam pozostałych to myślę że strasznie im fajnie teraz tj po budowie wracać do tych chwil.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Thommy 20.01.2005 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Gratuluje,my też uwielbiamy wyjazd na narty,niestety zostajemy w polskich tatrach.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfreda 24.04.2005 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2005 Całkiem świadomie rezygnujemy z wypoczynku letniego i zimowego.Powód dość prozaiczny-dziecko nam urosło i jakoś kręci nosem na wypoczynek ze starszymi(jesteśmy mało konkurencyjni w porównaniu z rówieśnikami)Więc wymyśliliśmy sobie budowe domku aby zająć umysły i ręce,wypełnić czas wolny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek33 27.04.2005 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2005 Ja jestem gotów zrezygnować z wielu rzeczy - oczywiscie nie wszystkiego ... bez przesady, za to moja ladniejsza polówka wrecz przeciwnie ... ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janewa 01.05.2005 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 W ubiegłym roku zrezygnowałam z wyjazdu wakacyjnego. Ale w tym roku ...nie! i jeszcze raz nie! Nie będę niewolnikiem budowy! Wyjeżdżam na wakacje i kropka. Ale ciuchów nadal nie kupuję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 01.05.2005 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 Z butelki dobrego wina i wyjazdu na wakacje nad morze, choć jak pragne zdrowia w tym roku może być ciężko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
patunia 01.05.2005 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2005 My nie mogliśmy sobie odmówić z jeżdżenia na nartach zimą, choć, mimo, że nie wyjeżdżaliśmy na żadne wczasy, tylko doraźnie, to trochę kasy na to poszło. Ale odpoczywać też trzeba. Nie rezygnuję też z drobnych przyjemności typu jakiś nowy ciuszek, książka, no i od czasu do czasu wyjście z przyjaciółmi do knajpy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magdi 02.05.2005 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2005 dobre pytanie Jako, ze my dopiero na poczatku tej drogi, wiemy, ze mamy oszczedzac, ale nie mamy zielonego pojecia na czym. Ja mnialam zrezygnowac z potwornie dlugich rozmow telefonicznych, ale wciaz mi sie nie udaje. I nie moge zrezygnowac z kupowania butow, chociaz i tu pewnien progres Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiontko 03.05.2005 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2005 hmmm...jak w zeszlym roku zaczynalismy ,to wszystkim opowiadalam,ze z niczego nie zrezygnujemy bo nie chce znienawidziec naszego przyszlego domu.... rzeczywistosc jest niestety okrutna-nart zima nie bylo ale beda wakacje letnie-mamusia wplacila zaliczke i postawila nas pod sciana ,jestem juz nieco poddenerwowana,no bo jak majstry poradza sobie beze mnie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betka 12.05.2005 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2005 Przed budową nie rezygnowałam z niczego i tak myślałam, że będzie nadal. Jednak zaczynam patrzeć jak kupuje czy na pewno jest mi to niezbędne i częst gęsto odkładam z powrotem na półkę. Poczekam co będzie dalej i na jakie ustępstwa pójde Na pewno nie zrezygnuje z nart, kolonii dla dziecka wyjazdu nad morze chociaż krótkiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alienka 13.05.2005 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Na etapie wykończeniówki jestem gotowa zrezygnować ze wszystkiego tylko niech to się już skończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wicher 13.05.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2005 Z dobrego winka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczurp 20.05.2005 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2005 zrezygnowałam z ukochanych gór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koks 23.05.2005 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 nie oszczędzamy na benzynie na wyjazdy na naszą działkę i na wycieczki po okolicy (jedyny kontakt z przyrodą po tygodniu w blokowisku) no i jakoś nie udaje nam się skutecznie zrezygnować ze słodyczy w tym roku ponownie bohatersko zrezygnowaliśmy z wakacyjnego wyjazdu; może we wrześniu kilka dni nad Bałtykiem, jeśli będą pieniążki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Scarab 26.05.2005 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2005 ... Napiszcie czego sobie nie możecie odmówić może np. nowa książka, płyta fryzjer, kosmetyczka itp. ( nie chodzi mi o nałogi) .... nie moge sobie odmowic szukania nowej dzialki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.