Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nawiew w czasie mrozów


Recommended Posts

Fakt, siostra posiada takową w mieszkaniu w dużym mieście. Uświadomiona smogu wpakowała w nawiewniki najpierw f5, po 2 tygodniach były czarne. Teraz pakuje F7 i karnie zmienia je co tydzień. Niestety, stało się to rytuałem, wentylacja na dachu bloku wyciąga, a oknami wciąga cały czas syf. Oczyszczacz powietrza przestał przynajmniej wyć na najwyższych obrotach i spadł do średnich obrotów. Może pora przyłączyć się do zbiorowego pozwu przeciwko państwu?

 

Z innej beki: tomm jasno podał czego dotyczy ten temat i co mniej więcej podawać, po co znów przepychanki? Nie rozumiem. jak chcesz to idź odczytaj z reku, wklep ku potomności na forum i finito. Nie chcesz, to nie. Po kiego znów drążyć, czy przy pogodzie bezwietrznej, czy w czasie trwania imprezy w domu? Ja podam jak uruchomię wentylację, na razie PM ponad 500% normy przewalone. Sąsiad jedzie podkładami kolejowymi, a z drugiej strony "biedna" rodzinka atakuje wioskę palonymi meblami.....

Edytowane przez Szklara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ktoś napisał czy warto... oj warto. nawet totalnie spieprzona wentylacja z odzyskiem jest lepsza od grawitacji czy takiej mechaniki jaką opisałem.

 

I takie posty powinien czytać nowy inwestor.

a po podjęciu decyzji oczywiście dążyć do jak najlepiej zrobionej instalacji..

 

ten temat ma przybliżyć nowym decyzje o instalacji WM jakiejkolwiek firmy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie z glikolowym wymiennikiem ciepła.

 

Właśnie dlatego podawanie tych temperatur jest bez sensu. Ty dogrzewasz wymiennikiem, ktoś inny grzałką elektryczną, a to nie pozwala stwierdzić jak w tych temperaturach radzi sobie rekuperacja, bo ma wspomaganie.

 

U mnie

 

Na zewnątrz -4°C

w domu 22.5°C

wymiana około 90m3/h

nawiew 16,5°C

 

czysty odzysk rekuperacji, bez żadnego dogrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego podawanie tych temperatur jest bez sensu. Ty dogrzewasz wymiennikiem, ktoś inny grzałką elektryczną, a to nie pozwala stwierdzić jak w tych temperaturach radzi sobie rekuperacja, bo ma wspomaganie.

 

U mnie

 

Na zewnątrz -4°C

w domu 22.5°C

wymiana około 90m3/h

nawiew 16,5°C

 

czysty odzysk rekuperacji, bez żadnego dogrzewania.

 

No dobra, to ja też podam czysty odzysk, bez żadnego dogrzewania. Rok temu, jak jeszcze nie miałem nagrzewnicy.

 

Na zewnątrz -7*C

W domu 22*C

wymiana ponad 300m3/h - poranne przewietrzanie

Nawiew 20*C

 

CV839x.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dla łatwiejszego odbioru podawajcie proszę czy to dane na anemostatach, czy na samym rekuperatorze, czy GWC, czy czysta czerpnia. To są przecież ważne parametry bez których trudno porównać do siebie. Jest ciężko wykorzystać Waszą pracę bez tych parametrów.

 

Tak samo po przeczytaniu tematów o ilości energii zawartej w powietrzu w zależności od wilgotności czasami wyniki jakie podają ludzie po prostu przeczą fizyce (przy założeniu wyrównanych przebiegów). Jest przecież masa kalkulatorów np:

http://dobory.pl/programy-online/wykres-molliera-online.aspx

 

 

Moje dane:

-urządzenie zrobione samemu,

-wymiennik Klingenburg GS-K 25/360mm, buda XPS,

- brak nagrzewnicy, bypass realizowany termostatem, siłownikiem i kanałem trójdrożnym - jak wykryje niską temperaturę wyłącza nawiew, a powietrze zużyte wraca do domu poprzez zmianę pozycji siłownika na kanale trójdrożnym

- rozprowadzenie na ocieplonym, lecz nieogrzewanym strychu gdzie obecnie ~ +6-7-8C (zależy jak zimna noc)

- przewody aluspiro 150mm / greenflex 75mm

- czerpnia powietrza świeżego/zużytego przeprowadzona przez komin (na razie nie zauważam, aby coś się działo)

- wymiana 114 m3/h,

- minimalnie, minimalnie mocniejszy nawiew (mierzone amatorskim anemometrem zarówno na anemostatach jak i na czerpni/wyrzucie - zgadza się) dodatkowo powietrze nawiewane przechodzi przez filtr powietrza wielkości lodówki (wyścielony XPS 3cm)

 

 

+20,4 C/ 50,2% - powietrze zużyte na anemostatach (w każdym kilogramie jest 39,4 kj i ponad 7g wody)

+16,5 C/ 28% - powietrze nawiewane na anemostatach

-6,5 C / 90% - temperatura zewnętrzna

-1,0 C - temperatura zasilająca rekuperator (przewód zimnego do reku nieocieplony, muszę ocieplić go)

+ 6,8 C - temperatura powietrza zużytego po przejściu przez rekuperator (w każdym kilogramie jest max 22 kj bo przekroczony punkt rosy i się skrapla) - czyli na pewno odzyskałem 22 kj, prawda, nie wiem jak obliczyć ciepło odzyskane z skroplonej pary wodnej? podgrzanie powietrza o temperaturze -6,5 do 16,5 C to około 24 kj?

Zastanawia mnie tylko jakim cudem przy założeniu równych przepływów powietrze wywiewane ma mniejszą różnice do powietrza na wejściu do rekuperatora. Mam coś przytkane? Bo masy powietrza i energia w nich zawarta mniej więcej mi się zgadzają.

 

Sprawność lekko powyżej 80%, bez ściem i zawyżania, na równych przepływach.

 

Teoretycznie zawsze MARTWIŁO mnie to, że większość podaje małe różnice nawiew świeżego(przed reku)/wywiew zużytego(za reku), nawet 2C. W sensie czerpnia np. -1, a wywiew +1.

Zakupiłem termometr 8-kanałowy, będę go montował jednak już teraz mam wątpliwości, po włożeniu wszystkich czujników do pojemnika z wodą, różnice na poszczególnych czujkach sięgały 1C! Większość pokazywała 20,0C, jeden pokazywał 20,5 a jeden 19,5 - to są przecież kolosalne różnice i mogą wypatrzyć pomiary. Nieważne.

 

Zużycie gazu trudno porównywać, ponieważ zima na południu Polski dość mocna w tym roku, dużo śniegu, zimno, nocami bardzo zimno. Powiem tak, zauważam lekki spadek zużycia. Jednak wiem, że moja wentylacja grawitacyjna NIE działała przez to kisiłem się w złym powietrzu.

Nigdy jednak nie wróciłbym do grawitacyjnej. Nigdy.

W pokojach gdzie nawiewa to 16,5 jest chłodniej, jednak świeżo - do przeżycia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak obliczyć ciepło odzyskane z skroplonej pary wodnej?

 

Ciepło parowania/skraplania wody wynosi 2 257 000 J/kg.(!)

Zmierz ile litrów wody ci spływa, przemnóż przez powyższą wartość i masz :)

Ja nie mam skroplin podłączonych do żadnego odpływu, bo nie mam za bardzo jak, więc woda spływa do kubełka. Średnio wylewam 5l tygodniowo.

 

- rozprowadzenie na ocieplonym, lecz nieogrzewanym strychu gdzie obecnie ~ +6-7-8C (zależy jak zimna noc)

 

Mam dokładnie tak samo, z tym że mam na strychu 10 - 11 stopni. Pewnie więcej przenika przez strop.

Gdyby nie straty na strychu, to może w pokojach nadmuchiwało by więcej niż 16,5 ale jeżeli zależy mi na tym żeby na strychu nie było za zimno, bo trzymam tam różne rzeczy, to przestaje to być stratą.

Edytowane przez Tom1000k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...