Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kominek z pł. wodnym a grzejniki


MarzannaPG

Recommended Posts

Szukam odpowiedzi na podstawowe pytanie: czy można palić w kominku z płaszczem wodnym nie grzejąc grzejników np. latem dla przyjemności? Oraz dlaczego (podobno) nie można stosować termostatów na grzejnikach z centralnym z kominka? Chcę tu zaznaczyć, że interesuje mnie grzanie domu samym kominkiem, przynajmniej docelowo aż nie uzbieram na gazowe. Bardzo proszę o konkrety. I nie odsyłajecie mnie do wyszukiwarki, bo jestem właśnie po lekturze wszystkich archiwalnych postów i na pierwsze z moich postawionych pytań znalazłam dwie rozbieżne odpowiedzi, na kolejne wcale z wyjątkiem gdzieś tam przemyconych też kompletnie rozbieżnych informacji o zakręconych lub odkręconych grzejnikach. To jak to w końcu jest?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kominek z płaszczem wodnym jest kotłem centralnego ogrzewania. Każdy kocioł c.o. musi wyprodukowaną przez siebie energię cieplną oddać. Zazwyczaj w naszym przypadku są to grzejniki (kaloryfery), bądź zbiornik ciepłej wody użytkowej. Odcinając grzejniki uniemożliwiamy oddanie wyprodukowanego ciepła. Zagotujemy wodę w kotle( kominku z płaszczem wodnym). Odpowiedź więc brzmi: nie wolno palić w kominku z płaszczem wodnym przy odciętych grzejnikach.

Pytanie drugie. Jak zaznaczyłem, kominek z płaszczem wodnym jest najzwyklejszym kotłem c.o. Nie widzę przeciwwskazań do montowania zaworów termostatycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście można problem rozwiązać np. w ten sposob, że zamiast grzejników odbiornikiem ciepła będzie np. zbiornik ciepłej wody użytkowej o zapotrzebowaniu mocy zbliżonym do mocy kominka( zapotrzebowanie stałe, nie okresowe). Można zamontować wężownicę schładzającą, można podgrzewać wodę w basenie, można jeszcze coś zamontować co odbierze ciepło. Ale chyba nie o to w pytaniu chodziło.

Marzanna zapytała zwięźle i konkretnie. Zrozumiałem, że do kominka z płaszczem wodnym ma podłączone grzejniki bez żadnych bajerów, może ewentualnie jakiś zbiornik c.w.u. ( a te też mają zazwyczaj zapotrzebowanie na moc rzędu 2-3kW okresowo). Bawiąc się w aptekarza możemy przepalić krótkotrwale taki kominek (np. przez pół godziny) spalając w nim kilogram drewna. Takie zabawy jednak kończą się zazwyczaj zagotowaniem wody, co nie wpływa korzystnie na wkład (kocioł).

Trudno jednocześnie, np.z przyjaciółmi przeżywać chwile szczęścia przy kominku, myśląc jednocześnie czy nie przecholowałam z tym opałem, czy aby zaraz woda się nie zagotuje, czy.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za posty. Nie było mnie chwilę na Forum, bo nikt przez 20 min. nie odpowiadał. Chyba już zrozumiałam - nie można odciąć grzejników, chociaż można przekazać ciepło np. do zasobnika z wodą. Zawsze to jakieś rozwiązanie, gdy chcę latem napalić troszeczkę. A co do termostatów, to nie wiem czy się wyraziłam precyzyjnie, być może mylę pojęcia. Chodzi mi o regulację ciepłoty kaloryfera. Jeżeli grzeję tylko kominkiem, czy "przykręcenie' grzejnika jest możliwe i na ile? Można np. jeden całkowicie, czy też wcale nie można nic majstrować przy nich - tyle ile napalę, tyle mam ciepła i już?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj!

 

Fizyki nie oszukasz. Ciepło musi gdzieś znaleźć ujście. W okresie, gdy zapotrzebowanie na ciepłą wodę zarówno do C.O. i C.W.U. nie będzie duże, opalanie kominkiem będzie powodowało szybkie nagrzanie wody w układzie. Głowice termostatyczne tylko przyspieszą ten prosces, bo odetną wodę od grzejników po przekroczeniu temperatury, co spowoduje jeszcze szybsze nagrzanie wody (z racji zmniejszenia pojemności układu).

Najbezpieczniejsze będzie odkręcenie wszystkich grzejników na maksa, tak aby zapewnić jak największe chłodzenie systemu.

Zakręcenie grzejnika powoduje jego wyłączenie z układu i szybsze nagrzewanie wody.

 

Nie wiem czy dobrze kombinuję ale zamontowanie szeregowo do całego układu zasobnika o pojemności np. 140l mogłoby zniwelować problem podczas lata. Układ o tak dużej pojemności nagrzewałby się długo. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi tylko o zakręcanie grzejników na lato. Otóż ja jestem zmarzluch i potrzebuję ciepełka, więc najchętniej grzałabym na maksa, zwłaszcza zimą. Lecz ze mną i moim mężem będzie mieszkać moja mama, która bardzo źle się czuje w bardzo ciepłym pomieszczeniu. Stąd nawet zimą przykręca kaloryfery do minimum. I tu chodzi mi o to by w jej pokoju w domku było to minimum a u mnie i męża maksimum, w pozostałych zaś pomieszczeniach temperatura umiarkowana. Stąd moje pytanie o kaloryfery - czy jest możliwe osiągnąć taki stan, o którym piszę tylko z kominkiem z p.w.?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanna Guzikowska

Otóż zapewne ku twej radosci informuję, że można palić w kominku z płaszczem wodnym nawet wtedy gdy nie ma odbioru tego ciepła czyli sa zakręcon egrzejniki. Jeśli przewidujesz taką ewentualność to kupując wkład kominkowy wymagaj od sprzedawcy takiej funkcji. Wszystko zależy od konstrukcji urządzenia i na rynku są różne propozycje. Np. http://www.ctmpolonia.pl wklad ma tzw bypass jego otwarcie odprowadza spaliny bezpośrednio do komina z pominięciem płaszcza wodnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj raz jeszcze.

 

Z pewnością, nie będzie problemu. Po prostu jeżeli zakręcisz głowice termostatyczne w jednym pomieszczeniu to więcej ciepła powędruje to innych pokoi. Nie będzie to miało znaczenia dla kominka, ponieważ ciepło wyemituje przez grzejniki w innych pomieszczeniach i woda się nie zagotuje w układzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neuron! Jezu jak się cieszę! Dobrze wiedzieć o takiej możliwości! To pierwsza taka informacja na Forum!

MarcinBialezyn! Również wielkie dzięki! Wielki kamień spadł mi z serca!

Dzięki również wszystkim innym! Jak macie jeszce jakieś uwagi do mojego problemu, piszcie proszę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Neuron! Jezu jak się cieszę! Dobrze wiedzieć o takiej możliwości! To pierwsza taka informacja na Forum!

MarcinBialezyn! Również wielkie dzięki! Wielki kamień spadł mi z serca!

Dzięki również wszystkim innym! Jak macie jeszce jakieś uwagi do mojego problemu, piszcie proszę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanno, posiadam wymieniony przez neurona kominek i uzywam go od 2 lat. Jak "przerzucisz wajchę" część ciepła poleci w komin, ale tylko część. Reszta i tak ogrzewa płaszcz. Więc musi to cieplo być gdzies oddane. Plaszcz - to dobra nazwa- jest rozprowadzony naokolo kominka /opatula wklad/.

Oczywiście mamy na grzejnikach termostaty i w niektorych pomieszczeniach są one przykręcone. Jak kiedyś udalo nam się prawie zagotować kominek mogłam "się ratować" odkręceniem ich i zwiększeniem ilości odbiorników ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedna rzecz. Dlaczego zakladacie że będziecie palić w kominku w lecie :roll: Przez 2 lata ani razu nam się nie zdarzylo, nawet za tym nie tęsknilismy. Imprezy odbywały sie przy grilu lub ognisku w ogrodzie. CWU mamy ogrzewane z zasobnika CO gazowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze moje trzy grosze.

Co do zaworów termostatycznych (Bio) nie są one wskazane ponieważ jeśli sie układ/dom nagrzeje to zostaną one zamknięte-a wtedy jak nic (przy załadowanym kominku) zagotuje się on(chyba ,że masz parę zaworów na wiele grzejników).I nie ma cudów.Gdzieś ta energia musi ujść.

Również nie są wskazane grzejniki typu V czyli dolnego zasilania (zwłaszcza jeśli (w razie wyłączenia prądu) masz obieg grawitacyjny-np górny rozdział ).Powód? Maja one wkładki z kryzami zmniejszającymi obiego wody i w tym momencie o grawitacji możesz zapomnieć.

Co do zasobnika to 140 l jest zdecydowanie za mało-proponuje minimum 250-400l -bądź co bądź ma to być bufor w razie braku kontroli nad grzaniem? Ja mam 140l i nagrzewa się on nawet w 20 min.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Bio. Nie myślałem o basenie, tylko o zawsobniku CWU. Wydaje mi się, że te 140L wody to trochę bufora energii jest. Dodatkowo powiem, że na centralce sterującej jest opcja wyłączania pompy obiegowej CO. Poza tym , nawet jeśli już pali się latemw kominku, to nie trzeba w nim buzować.

Kominek Makroterma, bo taki mam, posiada tzw. przelew, który zabezpiecza przed przegotowaniem wody gdy nie ma prądu. Swoją drogą taki UPS to dobry pomysł. Pomysł Majki z odkręcaniem grzejników, kiedy mamy problem z nadmierną temperaturą jest bardzo dobry (sam już go kiedyś wypróbowałem).

I teraz jeszcze cos, żeby nie było, że gloryfikują kominek z płaszczem wodnym. W całości system ten jest dość skomplikowany, więc wymaga trochę prób, doświadczenia...a po pewnym czasie nie będzie problemów. Za to wszystko odpłaci się nam dużo niższymi rachunkami za olej czy gaz.

 

Pozdrawiam

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...