Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak usunąć tynk zewnętrzny baranek 1,5 mm?


Recommended Posts

Witam

Szukam sensownej porady i z nią tutaj na forum muratora "przychodzę"- po kilku latach nieaktywności.

Tynk zewnętrzny mojego domu -który ma 9 lat, od dołu zaciągał mi wodę i robił wrażenie mokrego od strony północnej i wschodu.

Były też na nim wysolenia tak do wys. ok 20-30 cm od kostki brukowej. Tynk mam położony od poziomu kostki do dachu bez oddzielenia tzw. "podmurówką" ze stiuku lub innego tynku. Kolejno miejsca mokre/zasolone spuchły, porobiły się purchle i tynk zaczął odpadać.

Wiosną szpachelką zerwałem to co się trzymało słabo, jednakże w innych miejscach tynk się trzyma mocno ale wygląda jakby był mokry. Chcąc go jakoś naprawić muszę go najpierw usunąć na całości, na pasku do wysokości ok. 40 cm od dołu, bo teraz trochę go już nie ma a trochę jeszcze jest- widać to dobrze na zdjęciach.

Wygląda to brzydko. Tynk to produkt z Sempre krzemianowy (Maresil)

Pytanie brzmi: czy ktoś zna skuteczny sposób na usuniecie tego starego tynku baranek 1,5 mm do warstwy kleju/siatki? Od szpachelki nie pójdzie.

Słyszałem o użyciu parownicy do tapet oraz o fleksie i tarczy garnkowej- polecił mi ją facet ze sklepu autoryzowanego z narzędziami Bosch

https://allegro.pl/oferta/bosch-tarcza-garnkowa-widiowa-115-mm-zgrubna-7049546340

 

Jednakże sami fachowcy od tych tynków, nie wiedzą jak go usunąć, mówią że tego się nie da usunąć.

Czyżby?

A jeśli miałoby się nie dać, to jak zabrać się do naprawy tej elewacji. Widziałem jak w podobnej sytuacji panowie podrównali klejem ubytki , zagruntowali preparatem antywilgociowym i nałożyli nowy silikonowy tynk na ten stary. Jest trochę grubiej ale ogólnie wygląda nieźle. Czy to jednak będzie trwałe? czy nie będzie podciągało wody?

 

Proszę o poradę osoby które sobie z tym poradziły

Pozdr.

Bob budowniczy :bash:

Edytowane przez pianka74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Szukam sensownej porady i z nią tutaj na forum muratora "przychodzę"- po kilku latach nieaktywności.

Tynk zewnętrzny mojego domu -który ma 9 lat, od dołu zaciągał mi wodę i robił wrażenie mokrego od strony północnej i wschodu.

Były też na nim wysolenia tak do wys. ok 20-30 cm od kostki brukowej. Tynk mam położony od kostki do dachu bez oddzielenia tzw. "podmurówką" ze stiuku lub innego tynku. Kolejno miejsca mokre/zasolone spuchły, porobiły się purchle i tynk zaczął odpadać.

Wiosną szpachelką zerwałem to co się trzymało słabo, jednakże w innych miejscach tynk się trzyma. Chcąc go jakoś naprawić muszę go najpierw usunąć na całości, na pasku do wysokości ok. 40 cm od dołu, bo teraz trochę go już nie ma a trochę jeszcze jest.

Wygląda to brzydko.

Pytanie brzmi: czy ktoś zna skuteczny sposób na usuniecie tego starego tynku baranek 1,5 mm do warstwy kleju/siatki? Od szpachelki nie pójdzie.

Słyszałem o parownicy do tapet oraz o fleksie i tarczy garnkowej.

Jednakże fachowcy od tych tynków, nie wiedzą jak go usunąć, mówią że tego się nie da usunąć.

Czyżby?

 

Proszę o poradę osoby które sobie z tym poradziły

Miałem uszkodzony cokół przez koparkę. Ekipa która robiła mi tynki najpierw uzupełniła uszkodzone miejsce, a następnie nałożyła raz jeszcze cały cokół.

W tej chwili nie ma śladu po łataniu.....może jest to jakieś rozwiązanie również dla Ciebie. O ściąganiu samego tynku nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Szczerze nie znam takiego sposobu :( Jeśli istnieje, to oczywiście wyłącznie mechaniczny i niestety baaardzo pracochłonny i nigdy nie usuniesz równo tynku na całości, pozostawiając nienaruszoną warstwę zbrojoną.

Ze swojego doświadczenia odradzam wszelkie próby, gdyż nie będą skuteczne.

Jedynym sposobem to usunięciu całości, łącznie z warstwą zbrojoną do styropianu.a potem ponowne wykonanie nowej warstwy zbrojonej i dalej tynku.

Oczywiście żeby to dobrze połączyć należy pozostawić pasek siatki o szerokości min. 10cm powyżej na istniejącej warstwie i wówczas nową siatkę połączyć na zakład, aby była ciągłość. Oczywiście istnieje też możliwość wykonania w tym miejscu połączenia przerwę dylatacyjną, ale to już chyba mniej korzystne rozwiązanie.

Polecam ze swojej strony to pierwsze gdyż niestety próby mechanicznego usuwania tynków mogą naprawdę przysporzyć spooooro problemów:)

 

Pozdrawiam

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś przyjrzałem się bliżej wysoleniom i podmoknięciom, bo przy tej aurze dobrze widać problem i są one (plamy solne/wapienne) tylko powyżej linii kostki brukowej. Tam gdzie tynk jest poniżej poziomu kostki nie ma plam, nie puchnie i nie podmięka.

Zastanawiam się nad tym? Wygląda na to że wilgoć nie idzie z fundamentów/ podbudowy kostki tylko z jej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak fighter1983 mowi "nie dawaj kleju cementowego na cokoly" to klientu daje.... wolno jemu

a jak fighter1983 mowi "rob cokol, nie rob zlicowanego do samej ziemi" to klientu nie robi cokolu ... wolno jemu

a jak fighter1983 mowi "zastosuj Carbonit na cokol" to klientowi szkoda pieniazku .... wolno jemu

 

a pozniej jest fighterku... poratuj, poradz cos...

to fighterku sie usmiecha, wspolczuje bez zlosliwosci i linkuje:

http://fighter1983.med-bud.pl/wykonana-elewacja-grodzisk-mazowiecki-2017-2018/

i mowi poczytaj inwestoru... tak powinienes zrobic... a jak juz koniecznie nie cokol, to chociaz tak:

http://fighter1983.med-bud.pl/elewacja-krok-po-kroku-kajetany-06-2018/

 

a co zrobi klientu - nie wiadomo - wolno jemu wszystko

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem taką elewację z tynkiem narzucanym miotłą - robota niewdzięczna i pracochłonna - jak?-Tylko można to zrobić mechanicznie >szlifierka z tarczą diamentową z odsysaczem pyłu >okulary >maska> i max. zniwelowanie do pow kleju.> no i od nowa>grunt ,siatka,klej,tynk. Wyszło całkiem ładnie.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki fighter1983

Ciekawe są Twoje sugestie. Próbuje je dopasować do mojej sytuacji. Trochę się ocierają one o moje potrzeby. Przypomnę że elewacja u mnie już istnieje, lecz kiepsko wygląda.

 

Zainteresowało mnie twoje zalecenie z linku:

"...przejście warstwy zbrojącej w strefie cokołu z bezcementowego kleju nie wykazującego tendencji do podciągania kapilarnego (nie będzie odpadać tynk z powodu wilgotnego podłoża)

zostaną założone listwy okapnikowe – nie będzie podciekać woda..."

 

Jakbyś to u mnie w obecnym stanie wykonał. Carbonit -czemu nie, myślę że tu wytrzymam finansowo, słyszałem że jest OK ale to już ostatnia powłoka, co pod nią wcześniej zrobić? na moje "odpadnięcia/przermoknięcia" i w jakiej kolejności?

 

Pozdr.

Cieszę się że mi piszecie, doceniam to!:wiggle::wiggle::wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ja Ci ulatwie.

troche tak wylalem sobie zale komentujac Twoj post, ja wiem, ze trafiles tu "gdy mleko sie rozlalo" i szukasz rozwiazania.

gdybys przyszedl "przed" to moze udaloby sie tego uniknac.

 

Bo to dziala niestety mniej wiecej tak: w pogoni za domniemanymi oszczednosciami typu brak mostkow termicznych - nie kolkowac, ludzie uzasadniaja sobie slusznosc swoich zlych wyborow. kolkowanie lub nie najlepiej obrazuje kwestie problemu - brak kolkow to:

- brak miejsc o gorszych parametrach izolacyjnosci cieplnej (zaleta dla inwestora, ogrzewanie kosztuje duzo)

- mniej pracy dla wykonawcy - i to sporo mniej... a cena z m2 taka sama wiec "nie kolkowanie" jest lobbowane

- brak kosztu wprost - nie trzeba wcale kupowac kolkow/zaslepek juz na etapie elewacji kilak stowek do przodu

- lachudry i marketingowcy od producentow i ulotek "nie trzeba kolkowac do ilus tam metrow" .. natomiast jak sie zesra to wina wykonawcy, bo wykonawca nie zastosowal sie do wytycznych aprobaty technicznej gdzie jest zapis o koniecznosci stosowania lacznikow mechanicznych. reklamacja odrzucona...

- wykonawcy ktorzy nie maja czasu na czytanie apobat technicznych (ale nie znajomosc prawa nie zwalnia z odpowiedzialnosci) a ktorzy chetnie korzystaja z drogi "na skroty" nieswiadomi tego, ze piekna elewacja jak ktoregos dnia "jebnie na ziemie" (dobrze jak nikogo nie zabije) to naprawa na ich koszt.. za kilkadziesiat badz -set tysiecy zlotych.

sorry za slownictwo, ale czasami aby odpowiednio mocno zaakcentowac dany fragment ciezko znalezc synonim w slowniku jezyka polskiego.

 

to jest najtrudniejsze w mojej pracy "na co dzien" gdy wszyscy bez wyjatku chca unikac kolkowania.. bo wszystkim to pasuje. to taka chyba najtrudniejsza rzecz.

wiec odpadajacy tynk w strefie cokolu to przyslowiowa buleczka z maselkiem :)

dobra ad rem:

- wyznacz linie tam gdzie odpada + 5cm, zaznacz ja

- zrob naciecie najlepiej nozem do tapet, nozem do welny w ostatecznosci szlifirka katowa aby w miare mozliwosci nie poszarpac tej krawedzi... mozolne i upierdliwe i chyba rob to na spokojnie sam, bo zaden wykonawca nie bedzie chcial tego zrobic dokladnie / estetycznie

- wszystko co ponizej linii ciecia - wyrwac i do smieci do golej sciany

- wkleic xpsa o 2-3-4cm cienszego wg uznania

- nalozyc klej carbonit+siatka

- zagruntowac

- polozyc tynk Carbopor, lub jeszcze lepiej Mika Silver/Black lub jakas dobra mozaike , lub plytke lub co tam chcesz

- polubic nie do konca idealna krawedz pomiedzy aktualnym tynkiem a nowo powstalym cokolem

cieszyc sie brakiem problemow

 

tak bym zrobil gdybym w tej chwili kupil Twoj dom i chcial problem rozwiazac a jednoczesnie nie zabic sie cenowo.

 

no chyba ze masz budzet no limit - to jest inne rozwiazanie :)

 

dopisane: Carbonit jest klejem do siatki, a nie warstwa ostateczna.

ukllad warstw od sciany:

sciana fundamentowa/budynku

izolacja p.wodna lub nie

klej

xps

carbonit + siatka lub roxwizanie alternatywne do tego: SockelFlex - ale tego nie ma w polsce, lub dobrej klaszy szlam cementowy dwuskladnikowy, ale to z kolei niestetemowe i kosztuje tyle samo .. lub wiecej. wiec nie wywazajmy otwartych drzwi.

i to jest przygotowane podloze pod kolejne warstwy, czyli najczesciej grunt i wg uznania: tynk mozaikowy, mika, plytka klinkierowa, piaskowiec, w ostatecznosci tynk taki jak na elewacje, ale tu najlepsze co jest: Carbopor lub... (nie wolno mi tego mowic, bo to odejscie od systemu) Lotusan ze STO

Edytowane przez fighter1983
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuuuuuuuu, ostra interwencja! Przemyślę ją, myślałem raczej o:

 

- zdejmę kostkę tak żeby odsłonić tynk do jego dolnej krawędzi

- zdrapię szpachelką ile się da, czyli to co się nie trzyma

- spróbuję resztę zeszlifować tą tarcza garnkową o ile coś pójdzie (?)

- na innej ścianie mam uszkodzenia mechaniczne, więc je uzupełnię- tu pytanie czym?

- całość do h ok. 35 -40 cm zagruntuje antywilgociowym preparatem- np: HYDROPOR Silikonowy preparat gruntujący (KABE)

- miejsca uszkodzone mechanicznie wzmocnie kołkami i nałożę siatkę na polecony przez Ciebie Carbonit

- tam gdzie były odpryski i podcieki podrównam tym Carbonitem, jakbym uszkodził siatkę to dam ją jeszcze raz

- zagruntuję- daj info czym?

- przyjdzie gość od struktury i ją położy -jak sugerujesz: Carbopor, lub jeszcze lepiej Mika Silver/Black

- gość od struktury też poleca Caparol, ok przyjmuje do wiadomości że towar jest przyzwoity.

 

Ma to sens? albo jak z "Misia": Słuszna jest ta koncepcja?:rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostra interwencja to potrzytmaj mi piwo :) i zaraz Ci wymysle rozwiazanie takie ze bedzie ideolo poprawnie technologicznie , trwale, poprawnie i estetycznie, ale przy 200m2 elewacji na budynku ktory masz i moim zabiegu obudziesz sie z ladna elewacja i portfelem o jakies 35k szczuplejszym ... ale bedzie Pan zadowolony

a jak masz luzne i niepotrzebne 60-70k na taki metraz to nawet bardzo zadowolony :)

 

ale chyba nie o to nam chodzi, zakladam, ze chcesz to zrobic w miare rozsadku tanio, ale trwale.

 

dobrze, zacznijmy od teego co chciales zrobic:

opcja odslaniania kostki - podoba mi sie... wprawdzie wiecej roboty, ale faktycznie - warto pojsc "w dol" z odkrywka

opcja skrobania - niby ok ale nie zlapiesz rownej linii - nie ma szans to sie wyskrobie w fale dunaju

jak to ciagnie kapilarnie i masz tak zrobione to zakladam (moze nieslusznie) ze masz tam eps .. a jak masz tam eps to jest mokry , a jak jest mokry to nie izoluje termicznie - dlatego wywalic i dac xps (dla tych co wrzucaja filmiki o nasiakaniu xps-a .. nie zamierzam z tym dyskutowac, dla mnie xps jest nienasiakliwy i nie bede tego badac przez 20lat sam.. musze zalozyc ze cos jednak jest pewnikiem bez wlasnego sprawdzania, dlatego dla mnie ziemia jest okragla, szczepionki dzialaja, a xps nie nasiaka a eps tak) i nie bede dyskutowac na ten temat z trollami forum

pamietac nalezy tez o kierunku odpowiednim i doborze grubosci ... nie wiem jak to wytlumaczyc: grubosci schodkowo powinny schodzic w dol, aby nie powstala sytuacja taka jak miala powstac na podstawie "mokrego snu" projektanta w kajetanach (link wyzej, ta elewacja bialo-szara) tam pierwotnie grubosci epsa byly wg projektanta odwrotnie. miedzy oknami w zaglebieniach jest 15cm (wklesle) a cala reszta 20cm (wypukla) i wg projektanta mialy te grubosci byc dokladnie lustrzanie odbite. tylko ze zgodnie z projektem powstalyby na elewacji takie "polki" na zalegajaca wode i snieg. a to drastycznie skraca zycie kazdej elewacji. nawet tych top topow.

prosta zasada: jestes woda i plyniesz po scianie... masz plynac bez zatrzymania w dol bez polek, elewacja powinna byc swego rodzaju takim wodospadem, a nie tworzyc po drodze "jeziorka" i polki na snieg. a ty chcesz "dolozyc" jakby od dolu grubsza warstwe, a co za tym idzie woda plynaca z gory ma mozliwosc wnikniecia pod - jak wniknie - nie bedzie pan zadowolniony za chwile bo bedziemu miec dejavu tylko w innym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze tak myslac o tym Twoim sposobie... w zasadzie mozna by bylo pokusic sie o wstawienie tam BP 11miniS poziomo wymusi Ci dylatacje w warswie siatki... da linie odciec pomiedzy tym co jest a tym co bedzie, da prosta linie... w zasadzie bedzie ozdoba :)

https://med-bud.pl/bella-plast-bella-bonia-h1-mini-z-siatka-3m,c69,p304,pl.html

na stronie belli sa zdjecia jak to wyglada wbudowane mniej wiecej.

no i wtedy jakby takie cos dac - no nie byloby w sumie bardzo zle...tyle ze z kolei bedziesz miec zgrubienie i brak ciaglosci z tym co powyzej...

no ale opcja jakas to jest

 

sobie wybierze mniejsze zlo :p i da znac jak wyszlo .. bo to ciekawe w sumie :) /me idzie po popcorn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za kolejną propozycję.

 

Na listwę /kanał /"bonie" już wpadłem. Żona moja jednak twierdzi że dla niej takie bajery są nie "kaczi".

Też w sumie nie lubię takiej sztukaterii. Inny trochę jest design mojego domu.

 

Wyznaczenie prostej linii nowonałożonego tynku na opascę która musi powstać mimo wszystko do ok 40 cm od poziomu kostki, nie byłoby dla mnie problemem.

Laser, trochę cierpliwości, dobra taśma i by się dało. (Ps. tu obok mojej wiochy produkują blue dolphin)

 

Nawet widziałem w ub. roku na zaledwie dwuletnim! budynku MOPS-u w Kielcach, że też im poodpadało tu i ówdzie i metodą którą w poprzednim wpisie opisałem ogacili budynek.

Owszem jest grubiej o te 1.5 mm dołem na opasce, lecz całościowo wygląda to zupełnie nieźle.

Odcięciem jest malutki schodek. Tam akurat skontrastowali kolory, ja poszukałbym zbliżonego do mojego tynku.

Na ciemnej części mojej elewacji pójdzie już tynk w kolorze jasnym- nie będę kombinował. Potem umaluje całe te fragmenty farbą do elewacji silikonową - tu poleć jakąś w kolorze zbliżonym do pierwotnego (Antracyt Grau), bo stara już po 8 latach wypełzła.

 

Taka mam koncepcję, zasadniczo

 

Obawy tu jednak mam takie:

 

- czy te resztki starego tynku (Maresil krzemianowy), którego nie dam rady zeszlifować, po zagruntowaniu i zakryciu nowym nie będą puchły po jakimś czasie? Logika ami podpowiada, że nie powinno, jak zrobię to starannie a to jest akurat mój atut

 

- czy nie wyjdą znów wykwity które były najpierw a potem purchle?

Edytowane przez pianka74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obawy sluszne, a raczej: moze tak byc ale nie musi

dlatego opcja pierwsza zaproponowana - w zasadzie eliminuje nam wszytskie rzeczy, ktore moga pojsc nie tak.

teoretycznie i zapewne prawie zawsze gdy weliminujesz kapilarne podciaganie - to rozwiazesz problem wysolen i odparzen.

moja metoda wyprucia rozwiaze to zawsze

Twoja prawie zawsze

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...Nawet widziałem w ub. roku na zaledwie dwuletnim! budynku MOPS-u w Kielcach, że też im poodpadało tu i ówdzie i metodą którą w poprzednim wpisie opisałem ogacili budynek.

Owszem jest grubiej o te 1.5 mm dołem na opasce, lecz całościowo wygląda to zupełnie nieźle.

Odcięciem jest malutki schodek. Tam akurat skontrastowali kolory, ja poszukałbym zbliżonego do mojego tynku..."

 

Zamieszczam fotki tej wspomnianej widzianej przeze mnie naprawy. Poziom estetyki wykonania jest jaki jest ale całościowo jako strategię naprawy można chyba przyjąć. Przy tej pogodzie nie ma tam teraz podmoknięć i wykwitów, więc chyba działa

 

t4.jpgt3.jpgt2.jpgt1.jpg

 

:rotfl::rotfl::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
pianka74 czy już podjąłeś prace? Jaką ostatecznie strategię prac obrałeś i jak rezultaty? Mamy dokładnie taki sam problem. Dom był ocieplony od 2010r ale tynk kładliśmy w 2017r jesienią. Juz na wiosne 2018r pojawily sie pierwsze wykwity i purchle. Obecnie po kolej ej zimie tylko wyzej sie pną. Występują na calym cokole (ktory owszem jest cofniety) a także, niestety na ścianach przy tarasach. Czeka nas rozbieranie kostki na opasce i obawiam się również płyt tarasowych. Jeśli dysponujesz zdjęciami z prac to będę wdzięczna za udostępnienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pianka74 czy już podjąłeś prace? Jaką ostatecznie strategię prac obrałeś i jak rezultaty? Mamy dokładnie taki sam problem. Dom był ocieplony od 2010r ale tynk kładliśmy w 2017r jesienią. Juz na wiosne 2018r pojawily sie pierwsze wykwity i purchle. Obecnie po kolej ej zimie tylko wyzej sie pną. Występują na calym cokole (ktory owszem jest cofniety) a także, niestety na ścianach przy tarasach. Czeka nas rozbieranie kostki na opasce i obawiam się również płyt tarasowych. Jeśli dysponujesz zdjęciami z prac to będę wdzięczna za udostępnienie.

 

Witam

Rzeczywiście prace już zacząłem. Najpierw nawiązałem kontakt z doradcą technicznym KABE p. Krzysztofem Więcaszkiem i on mnie naprowadził. Wygląda to sensownie i mam nadzieje że będzie OK. Po świętach jak będę miał więcej czasu to napiszę i wrzucę fotki. Polecam kontakt z tą osobą- jest on na liście doradców KABE. Bardzo sympatyczny i uczynny człowiek. Ma pomysły na takie kwiatki jak nasze.

Polecam i Wesołych Świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Rzeczywiście prace już zacząłem. Najpierw nawiązałem kontakt z doradcą technicznym KABE p. Krzysztofem Więcaszkiem i on mnie naprowadził. Wygląda to sensownie i mam nadzieje że będzie OK. Po świętach jak będę miał więcej czasu to napiszę i wrzucę fotki. Polecam kontakt z tą osobą- jest on na liście doradców KABE. Bardzo sympatyczny i uczynny człowiek. Ma pomysły na takie kwiatki jak nasze.

Polecam i Wesołych Świąt!

Kabe nie mialo nigdy rozwiazania tego problemu, cos sie zmienilo?

podrzuc nr telefonu do tego czlowieka, z przyjemnoscia czegos sie dowiem .. albo i nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam

Przepraszam za zwłokę ale jakoś tak z czasem nie za bardzo. Nie chcą mi się zdjęcia ładować na to forum więc proszę o maila do Aga P. a podeślę fotki. Jest naprawdę ładnie -oczywiście w tych ograniczeniach które są problemem tego rodzaju naprawy. Jednakże jest lepiej niż pierwotnie założyłem.

Pozdr.

Edytowane przez pianka74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...