Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

SYPIALNIA - razem czy osobno oto jest pytanie??!!


Gość

Recommended Posts

W odpowiedzi na któryś wątek na tym forum poruszyłam ten temat, ale pomyślałam sobie, że warto stworzyć nowy i zobaczyć jak mili forumowicze to widzą. Wśród moich znajomych z różnym stażem małżeńskim i w różnym wieku zdania są podzielone: razem do końca życia na dobre i na złe i osobno dla dobra obu stron. Oczywiście chodzi o spanie! A co Wy o tym myślicie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 66
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A co takiego dzieje się po 50, że trzeba mieć oddzielne sypialnie??????? :o :o :o :o :o :o :o :o :o

Ja tak nie chce :evil: :evil: :evil:

 

Może wypowiedzą się 50-ciolatkowie!!!!!!!!!!!!!!!

 

Do 50-tki troche mi jeszcze brakuje, ale mam bliżej niż dalej :cry: :cry: :cry: niestety :cry: . Ale mogę wam drodzy forumowicze powiedzieć, w oparciu o doświadczenia swoje, znajomych i rodziny, CO SIĘ DZIEJE! Otóż senek już nie ten co 20 lat temu :( . Lekkie toto i coś lichawe. Myśli różne telepią się po łepetynie, te miłe :wink: , ale te okropne też :o Jedno coś lubi łazić po chałupie w środku nocy, a to napić się wody, a to wyjżeć przez okno, bo pies zaszczekał, a zresztą powód nieważny, nosi go i tyle! Drugie sen ma w miarę stabilny, śpi cichutko, do rana, że aż czasem trzeba sprawdzać czy dycha :wink: . A rano? Jedno i drugie nie wyspane, a w robocie umysł musi być jasny i świerzy bo inaczej.... Wiadomo! Wieczorem.... Jedno idzie spać 22-ga, bo tak chce! Drugie - a to jeszcze poczyta, bo książka ciekawa, a to film fajny pokazują, a to meczyk... Potem wślizguje sie do wspólnej sypialni niby na paluszkach i.... bęc!!! na łóżko (czyt. materac), drugie już frunie do góry, a śni mu się 10 w skali Beauforta! I gdze tu spokój!? i gdzie tu azyl!? Co wcale nie znaczy, że u wszystkich tak jest! Znam takich co śpią razem na pojedynczym łóżku, bo muszą być bardzo przytuleni! I dobrze! Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 20 latach zaobrączkowania nie wyobrażam sobie nie dość, że oddzielnych kołder, a co tu mówić o łóżku. :o

 

Moi drodzy parafianie.

 

Nie ma jak wślizgnąć się cichcem pod wygrzaną kołderkę (220/200) przyspawać się do ciepluśkich plecków i niecnie zasadzić zimne szpytki pod piętki ciepłem buchające.

A rankiem szukać po powierzchni ponad 4 metrów cieplusieńkiego uda.

 

 

Kto w temacie..ten wie o co chodzi.:D

 

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my najczęściej już od paru lat w trójkę.

:o :o :o

najpierw jeden Łobuziaczek przytuptywał nad ranem,a jak wyrósł - przytuptuje następny :D :D

A Mała tak kopie,że często gęsto tatuś ląduje na dole piętrowego łóżka nad ranem,bo zamieniają się miejscami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sypialnia z normalnym szerokim na dwa metry łóżkiem w moim domu to jedno z głównch założeń a na nim dwie kołdry oczywiście no bo niekiedy przecież "nieczynne". :D

 

Ale jednocześnie jest drugi pokój a w nim miejsce do spania, w którym można spać oddzielnie; z prostego powodu - chociażby któreś z nas zapadło np. na grypę ( i odpukać na coś gorszego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ze razem. Jest milej, bezpieczniej, rodzinnie :wink:

Nie rozumiem tekstu ze po 50 to osobne lozka a nawet sypialnie.

To co po 50 to jak to bedzie wygladalo - pokochac sie w jednym z zlozek a potem sio kazdy do siebie. Ale okrutna wizja :cry: Czulabym sie jakbym miala pana dochodzacego a nie meza :wink: A tak wogole - kto by mial biegac z lozka do lozka? ona czy on? :wink:

 

Jak dla mnie jedno duze lozko - zawsze!! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...