Wyburzenie połowy starego domu

[markomad]

Witajcie, nie znalazłem podobnego wątku tu na Forum więc mam do Was pytanie, prośbę o pomoc

 

Jestem właścicielem starego domu mieszkalnego, połowa tego domu nadaje się tylko i wyłącznie do wyburzenia, druga połowa może zostać do remontu. Dom ma około 7 metrów wysokości i jest zlokalizowany jedną ścianą na granicy działki z sąsiadem. Bryła domu to prostokąt o wymiarach 14m x 7m, ja chciałbym wyburzyć połowę tego domu ale tą połowę nie od strony sąsiada lecz od strony mojego ogrodu. Czy na wyburzenie takiej części potrzebne jest pozwolenie? Prawdą jest, że odległość budynku od granicy działki wynosi 0 metrów ale burzona część oddalona jest od granicy o co najmniej 7 metrów

 

Prośba o pomoc

Pozdrowienia.

[d7d]

Poczytaj

https://www.muratorplus.pl/biznes/prawo/rozbiorka-budynku-pozwolenie-na-rozbiorke-i-rozbiorki-budynkow-wg-prawa-budowlanego-aa-wUKk-xnPN-w2HJ.html

[andreys]

Czy konstrukcyjnie to są dwa oddzielne budynki, że piszesz o wyburzeniu połowy, a druga zostanie?

[markomad]

andreys, to jest jeden budynek, jeden na mapce i jeden jako bryła ale od strony konstrukcyjnej wydać różnice w technologii budowania, stara część to pruski mur a "nowsza" to cegła To jest jeden budynek dlatego pewnie będę potrzebował pozwolenia na wyburzenie Pozdrowienia

[markomad]

Poczytaj

https://www.muratorplus.pl/biznes/prawo/rozbiorka-budynku-pozwolenie-na-rozbiorke-i-rozbiorki-budynkow-wg-prawa-budowlanego-aa-wUKk-xnPN-w2HJ.html

 

Wielkie dzięki

[andreys]

Miałem podobnie, ale bez budynku w granicy. Nie wiem czy nie lepiej będzie mieć pozwolenia na przebudowę budynku niż na rozbiórkę, wszakże to jeden budynek. Ale z tym pójdź do projektanta, który Ci to dobrze określi. Rada z moich doświadczeń: niech się nie sugerują starymi planami przy inwentaryzacji, tylko niech dobrze wszystkie ściany sprawdzą czy są tam, gdzie powinny. U mnie okazało się, że jednej ściany nośnej z planów brak dobrze, że ręcznie rozbierane było, a nie maszyną powodzenia!

[markomad]

Dzięki, zobaczymy co z tego wyjdzie A jeśli chodzi o plany to ja nie mam żadnych, kupiłem ten budynek dawno temu i przez wiele lat zniszczał, teraz jest już w "ciężkim" stanie