Spękania na warstwy zbrojącej

[Olmiś]

Mam problem, w czerwcu dom był ocieplany styropianem 12 cm, została zatopiona siatka, zaciągnięty klej, przeszlifowane...

Teraz chcę kłaść strukturę - ale po dokładnym (z bliska) obejrzeniu ścian w różnych miejscach (zwłaszcza od południa) jest wiele drobnych peknięć. Cienkich, drobnych, krótsze i dłuższe.... niektóre z nich to tylko zarysowania, pajęczynka.

 

Co z tym robic ?? Czy się tym nie przejmować i kłaść tynk - czy jak mówi wykonawca - ponwnie siatka, klej i dopiero tynk...?

 

Pomocy !!

[invx]

hmm, ciezko mi cos konkretnego powiedziec, niweidzac tych pekniec, ale jesli so one naprawde bardzo drobne o jest to zjawisko normalne, stosuje sie m. in. po o tynk strukturalny zeby zamaskowac takie pekniecia, jesli sa one jednak durze, to cos jest nie tak, albo siatka zle byla polozona (nie zatopiona w kleju tylko nim przykryta), albo klej za szybko wiazal, na sloncu (co jest mozliwe ze wzgledy ze to na stronie poludniowej). Jesli jest to ta druga pcja to mysle ze ponowne zatopienie satki nie bedzie potrzebne, bo nie zostala ona uszkodzona, wystarczy tylko przeszpachlowac cala elewacje jeszce raz klejem.

[Olmiś]

Są 2-3 większe peknięcia - i to trzeba by jakoś naprawić. Pęknięcia są też przy wszystkich narożnikach okien podejrzewam, że fachowcy nie dali siatki po skosie.

Reszta - są to dosłownie rysy - spękania jak np. na starym talerzu czy porcelanie... Szpilki się tam nie da włożyć. Siatka nie jest uszkodzona- a wtopiona chyba dobrze, ładnie zaciągnięta drugi raz, przeszlifowane...

 

Czy można dać siatkę w tynk strukturalny( 1,5 mm) - zwykłą lub taką do płyt K-G - jako miejscowe wzmocnienie ( raczej nie powinna wyłazić z tynku)?

[invx]

no to jak podejzewasz ze nie dali siatki skosnej na rogach otworów, to tylko zostaje ja tam wtopic w warstwie kleju, a reszte po prostu przeciagna jeszce raz klejem, siatka taka do spoinowania g-k nie jest potrzebna, w miejsach tych pekniec.