Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu - nigdy wiecej - podsumowanie wydatkow


Recommended Posts

Brakuje mi, tak na pierwszy rzut oka:

- badań geotechnicznych

- warunków przyłączenia do wodociągu

- projektu przyłącza wodociągowego

- wypisu z rejestru gruntów

- WLZ - bo chyba przyłącze to tylko ryczałt do ZE do granicy działki?

- inwentaryzacji powykonawczej

 

 

Cen też tylko zazdrościć np. projektu indywidualnego czy kominiarza (gaz, komin do kominka, wentylacja grawitacyjna - u mnie za sam komin do kominka sobie krzyknął 200zł). A stelaż do kibla za 45zł to już mistrzostwo świata.

 

- badania geotechniczne i wszystkie warunki załatwiało biuro projektowe w cenie

- projekt przyłącza wodociągu robił zakład wodociągów i kanalizacji i było to w cenie wykonania przyłącza i podłączenia licznika wody

- wypis z rejestru gruntów w cenie projektu

- wlz w cenie ogólnej za elektryke

- inwentaryzacja powykonawcza 850zł jeszcze nie płaciłem ale jest zaplanowane w budżecie

- cena projektu indywidualnego była dość niska dlatego, że cały mój projekt to amatorskie rysunki moje i mojej żony. Mieliśmy wszystko dokładnie zaplanowane i przemyślane. Co do pustaczka, szafeczki i rureczki :-) wystarczyło więc tylko znaleźć biuro, które nam to ładnie profesjonalnie narysuje

- kominiarz był na podłączanie pieca gazowego. Wszystko posprawdzał i skasował 170zł. Przyjdzie jeszcze raz na koniec budowy i weźmie pewnie stówe za przepisanie tego samego papierka tylko z młodszą datą :-).

- a faktycznie głupio nazwałem "stelaż kibla za 45zł", chodziło mi o obudowę stelaża czyli GK i profile :-)

 

W razie pytań jestem do dyspozycji :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 402
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

@stingeros - Twój system gospodarczy polegał na pracy fizycznej w większości przypadków czy bardziej jako kierownik kontraktu? Sam jestem na etapie ustalania budżetu budowy domu i wyszło mi 250tys. do zamieszkania (już po uwzględnieniu 20% zapasu w razie "W"). No i ta cena nie zawiera w sobie zagospodarowania terenu i zakupu działki. Dużo ludzi mówi mi, że to jest nierealne, ale liczby mówią co innego. Druga ważna sprawa to chyba jednak lepiej zaopatrywać firmy wykonawcze w materiał, bo ma tym też trochę przycinają, jak nie na cenie to na ilości.

Jeszcze dopowiem, że dom 100m2, parterowy bez poddasza użytkowego, dach dwuspadowy 150m2.

Edytowane przez grzesio1712
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile m2 dachu? Cena za wiezbe 7k bardzo mała nawet jak na tamte czasy. Koszt podbitki pewnie tak niski że nawet nie uwzgledniles...

Roznica wynika z kosztów robocizny, których u Ciebie praktycznie nie ma. Widzę że nawet gaz robiłeś sam, tzn. że zapewne ktoś przyszedł, zgrzal za parę złotych rurę i podpisał się pod próba. U mnie na takie coś nikt nie przyjdzie, kazdy chce robic "kompleksowo" ukrywajac zawyzone ceny materialow. Na takie budowanie samemu w 100% praktycznie nikt nie jest w stanie sobie pozwolić.

Inna sprawa to cena/jakość materialow

Okna 5000? Rozumiem że to same okna 150x150 ?

Wykonczeniowka: meble kuchenne 3600, wszędzie panele, ceny płytek, kleje atlas, baterie widzę u Ciebie jedna za 45zl, itp.

Niemniej jednak gratuluję bo widać że jak się ma czas i konsekwentnie trzyma się założonego budżetu to można. Wybudowałeś dom Twojej rodzinie praktycznie w cenie większego garażu i to się chwali, ale ilość włożonej pracy jest ogromna.

 

W każdym razie niech inni którzy będą czytać ten wątek nie sugerują się za bardzo Twoim kosztorysem bo jednak nie oszukujmy się ale metoda gospodarcza dla większości oznacza organizacje ekip i materiałów a nie wykonawstwo wszystkiego we własnym zakresie.

Edytowane przez michal_wro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druga ważna sprawa to chyba jednak lepiej zaopatrywać firmy wykonawcze w materiał, bo ma tym też trochę przycinają, jak nie na cenie to na ilości.

Uwazaj bo teraz hydraulicy na takie pomysly albo wprost Ci dolicza korkowe i dodatkowo umyja rece jak cos bedzie nie tak albo obracaja sie na piecie i ida na kolejna budowe. Takie czasy...

Po wycenie kilku hydraulikow po prostu wybralem tego, ktory przycinal najmniej, ale wszyscy doliczali ok 30-40% do tego co mozesz sam otrzymac w kazdej hurtownii.

Edytowane przez michal_wro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat hydraulików nie będę potrzebował, ale to prawda co piszesz. Ostatnio do firmy, w której pracuje przyszła pewna pani z zestawieniem materiałów i poprosiła o wycenę, ale taką normalną, bez żadnych rabatów. Ekipa niby załatwiła taniej rurki i złączki zaprasowywane oraz PVC na kanalizację, ale jej wycena była niższa o prawie 2 tys. zł (w cenach katalogowych) od ceny ekipy z niby rabatami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kolei...

Mój system gospodarczy wyglądał tak, że byłem pracownikiem fizycznym, kierownikiem, brygadzistą, inżynierem itp. itd. Pół roku przed planowanym rozpoczęciem robót siedziałem na internecie i się szkoliłem co możemy zrobić sami (mój tata to tzw. "Złota rączka"). Powiem Wam, że budowlanka w cale nie jest taka trudna tylko, że ciężka. Większość materiałów załatwiałem sam. Wiem, że każdy kanci na materiałach.

 

Cena za więźbę myślę, że normalna. wszędzie na tartakach tyle gdzieś śpiewali. Podbitka w cenie i pamiętam, że m2 podbitki surowej 24zł. Oczywiście masę pracy wykonaliśmy sami ale wiadomo, że nie wszędzie się da. Np. dachu nie odważyłem się robić i biegać po krokwiach :-) Podłogówki, przyłączy tez nie robiłem. Wszytko fajnie ale 3 lata wycięte z kalendarza. 1 rok przygotowań i 2 lata pracy.

Nie rozumiem, że gazu mi nie robili. Przecież za przyłącze wyszło mi ponad 4tyś a od skrzynki do domu 1400. W domu 300zł podpięcie do pieca.

 

Piszecie o jakości materiałów ? hmm.. czym różni się Porotherm 25cm w domu wybudowanym za 200tyś a za 1mln??? ... Niczym. I tak jest w większości materiałów. trzeba trochę pokombinować żeby było dobrze a tanio :-)

W cale nie oszczędzałem. Jak kupowałem za 2tyś zł styrodur 10cm na ocieplenie fundamentów to wszyscy się za głowę łapali "po co mi to". na niektórych rzeczach nic nie oszukasz bo muszą byc dobrze zrobione a fundamenty to już w ogóle.

 

Okna to Pagen BluEvolution 3-szybowe 3 uszczelki klamki secustick. Bardzo dobre. Koszt okien ok 11 tyś ale w promocji zimowej kupiłem je za 6000zł. Kupione w grudniu a odebrane w marcu. 7 lat gwarancji. W sumie 7 okien (Tarasowe, 4 standardowe i 2 małe łazienka i kotłownia)

 

Wykończeniówka hmm. Temat rzeka. Każdy robi tak żeby było dobrze i żeby było go stać. Kuchnia Black Red White modułowa ale pasuje jakby była na wymiar :-) Normalnie wszyscy myślą, że na wymiar. Panele uwielbiam. Tani dobry materiał, który w każdej chwili można tanio wymienić. Wystarczy poskładać i dać coś innego :-) Płytki powiem Wam, że tanie były lepsze niz te z katalogu. Przynajmniej ojciec tak mówi. Te droższe były krzywe. Klej jak klej nie wierzcie w jakieś super włókna i polimerki hehe. Klej do płytek Atlas elastyczny 20kg za 34zł to nie jest słaby klej. Bateria za 45zł to jest do małego WC na górze ale czy z baterii za 45zł inaczej leci woda niż z baterii za 400zł? Miałem taka w mieszkaniu i 7 lat pracowała jak nowa (potem sprzedałem mieszkanie).

 

To fakt ogrom pracy. Trzeba się trzymać budżetu ale jak wiadomo nie ma bata żeby wszystko się zgadzało. Np. mieliśmy budżet na kuchnie na wymiar 10tyś. zrezygnowaliśmy z niej na rzecz modułowej ale za to zrobiliśmy podłogówkę przez fachowca i ogrodzenie.

 

p.s. na koniec napiszę, że jestem handlowcem z branży elektronicznej więc moim fachem jest laptop a nie kielnia i zaprawa :-) ale tak się zawziąłem, że teraz np. robienie elewacji to dla mnie żadna tajemnica. .....do dzisiaj rodzina się śmieje, że tak to sobie wszystko ogarnąłem.

Edytowane przez stingeros
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo ludzi mówi mi, że to jest nierealne, ale liczby mówią co innego.

 

Heh oj przekonasz sie za kilka lat kto miał rację. Ja też wyliczałem wszystko pięknie na papierze i jeszcze doliczałem spory naddatek na podwyżki cen itp. Z obliczen wychodziło 380tyś. Wydalem jakies 500 i nie mam jeszcze kostki i ogrodzenia z jednej strony. Każdy zakup był głeboko przemyslany i nie wydalem kasy na żadną głupotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy co rozumiesz poprzez głupoty. Ja pracuje w firmie budowlanej, więc materiały zarówno konstrukcyjne jak i instalacyjne mam w cenach netto z rabatami inwestycyjnymi. Tutaj bym upatrywał dużą oszczędność. Fakt że czas działa na moją niekorzyść. Tak jak pisałem, moje wyceny nie uwzględniają zagospodarowania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co za kraj, co za naród ;). Wszędzie na świecie ludzie się chwalą kto więcej wydał... na dom, samochód itp. a u nas licytacja kto skąpił bardziej i wydał mniej ;).

Ja rozumiem, ze każdy buduje, kupuje tak jak go stać, ale żeby się tym aż tak chwalić. Mało, jeszcze innym wmawiać, że mniej i gorzej to lepiej a ten co wydaje dużo i ma duże domy to glupek :). Nie mogę wyjść z podziwiu :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co znaczy realne koszta? Sam jestem przed budową i o bardziej realne wyceny nie da się opierać, bo pochodzą one od firm wykonawczych. Mówię tu o robociźnie, bo materiału nie da się przestrzelic. Więc moje pytanie brzmi, gdzie popełnia się najczęściej błąd w tych wycenach?

 

Z obliczen wychodziło 380tyś. Wydalem jakies 500 i nie mam jeszcze kostki i ogrodzenia z jednej strony.

Tak jak napisał Pod, to moim zdaniem niedoszacować 120 tys. to już grubo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo podstawa to pilnować budowy, mieć dobrego majstra albo kierownika. Na każdy element można patrzeć na kilka sposobów. Można budować w miarę tanio i dobrze, da się to zrobić. Ale trzeba zacząć już od projektu i tego co chcemy osiągnąć. Jeżeli mamy plan zbudować tanio, bez poddasza użytkowej, dom około 100 m2 to nie trzeba milionów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh oj przekonasz sie za kilka lat kto miał rację. Ja też wyliczałem wszystko pięknie na papierze i jeszcze doliczałem spory naddatek na podwyżki cen itp. Z obliczen wychodziło 380tyś. Wydalem jakies 500 i nie mam jeszcze kostki i ogrodzenia z jednej strony. Każdy zakup był głeboko przemyslany i nie wydalem kasy na żadną głupotę.

 

Słuchaj z tego co widzę to masz dom 93m2 użytkowej. Jak możba wyliczyć w tak małym domu z naddatkiem 380tyś a ostatecznie wyszło 500tyś?? Tzn. twoje wyliczenia nie mialý nic wspólnego z prawdziwym kosztorysem budowy. No sorry. Musiałeś kompletnie nie policzyć istotnych rzeczy. Zresztą poł bańki na taki domek to jest masakra. Przychodzi mi na myśl blaty z trawertynu i marmurowe parapety :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam te licytacje kto wybudował taniej i kto był bardziej "zaradny i oszczędny" to przypomina mi się pewien "żart" jak dwie kobiety rozmawiały o swoich wybudowanych domach i się licytowały która mniej zapłaciła. Jedna zapłaciła dużo mniej od drugiej , ale okazało się że pani dodatkowo "płaciła w naturze" robotnikom i robociznę miała za darmo ;)

 

I tutaj czasami podobne licytacje. Jeden buduje sam , buduje z rodzinom , znajomymi którym nic nie płaci i pracują za darmo. Większość jednak zatrudnia ekipy i fachowców i płaci i to nie mało za wykonane prace.

Jednemu starczą najtańsze kafle czy panele za 20-30zł innemu podobają się kafle po 200-300zł i drewno egzotycze po 200-500zł.

Jeden ma małe przeszklenia , drugi bardzo duże. Jeden ma przecietne ocieplenie , drugi bardzo dobre. Jeden ma wentylację grawitacyjną , inny WM z rekuperatorem , jeden ma śmieciucha a drugi pompę ciepła , jeden ma kuchnię z marketu za 1000zł , drugi dużą zabudowę na zamówienie za 20 tys , jeden działkę ma za darmo (darowizna) albo bardzo tanią a inny musi wydać nawet kilkaset tysięcy , jeden ma płytę falista lub najtańszą blachę na dachu a inny drogą dachówkę ceramiczną i itd ..

 

Każdy dom jest inny i każdy ma inne wymagania i preferencje ..

W większości najniższa cena w większości idzie niską jakością materiałów i wykończenia ...

 

Oczywiście warto pilnować budżetu , ale też budżet nie może być jakiś nierealistyczny bo później się często kończy na tym że nie ma kasy na wykończeniówkę i robi się ją jak najniższym kosztem co jest niestety często spotykane ..

Oczywiście nie oznacza to że trzeba od razu stosować i kupować wszystko co najdroższe , ale też nie wpadać w skrajność i nie kupować wszystko co najtańsze :)

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...