Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

jak sadzic drzewka owocowe?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 82
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ZIBNAL - to trochę nie ten wątek, ale niech ci będzie ;-)

 

Projekt bardzo zgrabny (buduję D06a, czyli z garażem i poddaszem), łatwy i relatywnie tani w budowie. Nie jest zbyt okazały z zewnątrz, ale powierzchnia jest wystarczająca dla 4 osób. Troche mała kuchnia, ale za to połączona z salonem. Rozkład funkcjinalny. Wprowadzałem drobne poprawki, podniosłem poddasze o 2 pustaki. Jestem na etapie wykańczania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt posadzić w rzędach łatwiej ale w niektórych przypadkach można zrobić szpaler np. żeby mieć nietypową osłonę lub jak kto woli pergolę. W tym przypadku trzeba wybrać odmiany na karłowych podkładkach charakteryzujące się podobnym tempem wzrostu. Najlepiej nadają cię jabłonie i grusze. Taki szpaler mają moi rodzice na działce. Drzewka po posadzeniu trzeba opalikować (drewniane paliki !) mozna zrobić poprzeczne sznurki ale nie koniecznie (szczególnie gdy jest to raczej zabawa niż uprawa) wystarczy przywiązać sznurki do gałązek gdy są młode i odpowiednio naginać je mocując sznurki do ziemi palikami.

Ostrzegam jednak że taki szpaler wymaga ciągłej pielęgnacji.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 months później...

Drzewka najlepiej sadzić w październiku do przymrozków, a nornice utopić. Wlać im do nor tyle wody ile wejdzie, zrobiłam to u siebie i nornic nie mam.

Pod drzewka owocowe sypałam ziemię ogrodową, trochę obornika i lałam dużo wody. Przed nadejściem mrozów, usypałam kopczyki z ziemi wokół pni i założyłam plastikowe ochronki z dziurkami. Wszystkie drzewka ładnie mi sie przyjęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaką masz ziemię? Aby posadzić drzewka trzeba się trochę napracować. Podsypywanie kupioną ziemią to dla mnie kiepskie rozwiązanie. Nornice to nie problem - są co roku, a gdy gradacja to nie ma radzy muszą same zginąć, są preparaty do odstraszania i trucia nornic. Wsypuje się do nory i dokładnie zadeptuje wszystkie wyjścia. Taki praparat to Norat, Normix, Ziarno zatrute fosforkiem cynkowym itp. Z obornika jeśli masz dostęp w żadnym wypadku był nie rezygnowała.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to są te plastikowe ochronniki?

Pewnie masz na myœli osłonki plastikowe na pnie drzewek - chroniš przed zajšcami i sarnami, to takie kawałki plastiku z dziurkami, którymi owija się pnie. Sš też doniczki siatkowe lub na dole z siatkš ale te stosuje się do ochrony cebul choć i tak je nornice i myszy przegryzajš. Ochronek z pastku do korzeni drzew przyznam że nie znam, i myœlę, że nawet jeœli takowe sš to mogš być mało skuteczne (patrz wspomniane doniczki do cebul).[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Moi drodzy,

planuję posadzić kilka drzew owocowych:2 stare odmiany jabłoni, starą odmianę czereśni - to będą duże drzewa, zwłaszcza czereśnia, oprócz tego 2 grusze (Konferencja i Renkloda Ulena chyba), jedną wiśnię i 1-2 śliwy. Ile miejsca powinnam na nie przeznaczyć? Chciałabym, żeby część "uprawna" ogrodu, zwłaszcza sad był na końcu ogrodu, tak, zeby nie męczyły nas owady (osy, szerszenie), które, wiadomo, czesto przy drzewach owocowych się kręca. Działka jest dość wąska (trochę ponad 18 m szer.) i długa. Jaki pas powinnam wydzielić na sad? Myślałam, zeby drzewa posadzić na mijankę (zygzak), bo dłuższy bok działki jest od południa, krótszy od zachodu. Jaka odlegość od płotu i między drzewami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renkloda Ulena to śliwa, duża, zielona i cholernie smaczna Ze starych odmian grusz musisz sadzić odporne na parcha (podobnie jabłonie), a więc Konferencja (Klapsa),Lipcówka Kolorowa, Dobra Szara i Komisówka.Odmian jabłoni odpornych jest więcej. Ostrzegam wszystkich sadowników- Albo odmiany odporne, albo Kalendarz Ochrony Sadów na osobnej stronie dla każdego drzewka ! O ile można zjeść kilo czereśni z robaczkiem w każdej (oczywiście nie wiedząc, sprawdzone empirycznie :D ) to parch załatwi całe owocowanie. Pamietajmy też , że stare odmiany owocują na ogół przemiennie, tj. co drugi rok, ten typ tak ma. A więźba- stara odmiana nie musi urosnąć wielka, zwłaszcza zaszczepiona na podkładce lub wstawce skarlającej, no i prowadzona w formie niskopiennej- wystarczy 3x3, 3x4, 4x4. Jesli gleba licha, to na najgorszym wiśnie i śliwy, największe wymagania ma grusza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renkloda Ulena to śliwa, duża, zielona i cholernie smaczna Ze starych odmian grusz musisz sadzić odporne na parcha (podobnie jabłonie), a więc Konferencja (Klapsa),Lipcówka Kolorowa, Dobra Szara i Komisówka.Odmian jabłoni odpornych jest więcej. Ostrzegam wszystkich sadowników- Albo odmiany odporne, albo Kalendarz Ochrony Sadów na osobnej stronie dla każdego drzewka ! O ile można zjeść kilo czereśni z robaczkiem w każdej (oczywiście nie wiedząc, sprawdzone empirycznie :D ) to parch załatwi całe owocowanie. Pamietajmy też , że stare odmiany owocują na ogół przemiennie, tj. co drugi rok, ten typ tak ma. A więźba- stara odmiana nie musi urosnąć wielka, zwłaszcza zaszczepiona na podkładce lub wstawce skarlającej, no i prowadzona w formie niskopiennej- wystarczy 3x3, 3x4, 4x4. Jesli gleba licha, to na najgorszym wiśnie i śliwy, największe wymagania ma grusza.

 

 

Mirku, dzięki za odpowiedź. Ja właśnie przy wyborze odmian kieruje sie odpornoscią, bo nie chcę pryskać. Jak juz wybieram odmiany stare, to właśnie nie na podkładkach skarlających tylko na tradycyjnych, tylko wtedy drzewa maja szanse byc najbardziej odporne (chociaz wiem, że nie wszystkie stare odmiany sa odporne). I tak na przykład czereśnia bladoróżowa jest nie tylko odporna na robaki (bo ma owoce zanim te motylki zaatakują), to jeszcze na choroby i na mróz (bardzo odporna).

Konferencja to chyba nie jest Klapsa. Zwracam uwage na parcha, mniej na maczniaka, bo wtedy można wyciać kawałek.

 

Ile miejsca potrzebuje duże drzewo na tradycyjnej podkładce?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapsa to Faworytka,cholera, te przecinki, a w nawiasie bo jest średnio odporna i w niektóre lata może być porażana, z czereśnią masz 100 % racji,miałem w ogrodzie jasną późną i nigdy nie spotkałem robala, to zależy od odmiany Uważam , że 4x4 naprawdę wystarczy. Przecież niezaleznie od odmiany trzeba ciąć i formować. Nie wiem, jak dużą masz działkę, ale chyba warto pomyśleć, jak wykorzystać teren dopóki drzewka się nie rozrosną, jeżeli nie planujesz oprysków, to można warzywnik albo truskawki, a jeśli tak no to trawka i kwiatki. I jeszcze jedno: niektóre odmiany czereśni wymagają zapylaczy i dlatego dobrze jak na ościennych działkach też coś kwitnie, podobnie śliwy, Ulena jest samopylna, ale Althana- obco, podobnie Renkloda Zielona, Kirka, Brzoskwiniowa, Tragedia. Cała reszta jest przynajmniej częściowo samopylna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lipcówka Kolorowa, Bera Boska, Dobra Ludwika, Komisówka,Bonkreta Wiliamsa, no i Klapsa. Z naprawdę starych odmian, bo te wymienione 20 lat temu były w doborze, to tylko Pitmaston- duże, smaczne, soczyste, ale niestety przemarza no i skąd wziąć ? Wszystki węgierki są samopylne lub przynajmniej częściowo samopylne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...