jarek205 14.11.2004 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2004 czy jest prawdą ze podłogowe może negatywnie wpływać na zdrowie? juz szybciutko tłumacze pytanie mianowicie. Fachowiec od kominka w moim starym domu opowiedział mi problm jednego ze swoich klijentów.kobieta po przeprowadzeniu sie do nowego domu zaczeła chorowac brak odporności iczęste przeziebienia podczas kolejnej wizyty nu lekarza zapytał o podłogowe i kazał wyłączyć.podłogówkę mieli w kuchni i salonie.argument lekarza.ludzka stopa nie jest przyzwyczajona do tego ze jest jej zawsze cieło i po tym jak sie do tego przyzwyczai i potem jest kontakt z ,,rzeczywistascią,,jestemy bardzej podatni na zachorowania.powiem że logicznie to ma jakiś sens dla mnie ale jak jest w praktyce niewiem!!!! pzdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 14.11.2004 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2004 no pewnie, że cieplejsza podłoga w domu jednorodzinnym jest niezdrowa. Przy prawidłowo wykonanym budynku ( bo nie tylko podłogówka ) przy temp. 20-22C w salonie, kuchni itp. podłoga ma 1-3C więcej, a w sporadycznych sytuacjach kilka dni w roku 5-6C. A na przykład w bloku, gdzie masz sąsiada nad sobą i pod Tobą, ten pod Tobą grzeje Ci sufit - Twoją podłogę. I tak jest zdrowo. Przed chwilą ( powyżej ) wyjaśnialiśmym, że pod sufitem jest niewątpliwie wyższa temperatura, pozostaje kwestia ile ? Z pewnością w starych i średnio-nowych blokach podłoga w bloku jest dużo cieplejsza. Jaka część naszego społeczeństwa żyje w blokach ? Pozostaje jeszcze nie wyjaśniona kwestia żył wodnych. Że jeszcze nikt nie poruszył tej kwestii Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekSz 14.11.2004 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2004 Mam znajomego radiestete i opowiadałem mu o planowanym ogrzewaniu podłogowym i to nie jest jako takie szkodliwe o ile nie jest zrobione jako ogrzewanie elektryczne bo te silnie emituje pole elektryczne szcególnie w wersji jednoprzewodowej. Ogrzewanie wodne jest pod tym względem bezpieczne. A jesli idzie o żyły wodne to prosze zwrócic uwage że rurka na ok 12mm srednicy wewnterznej i jest to po pierwsze bardzo mały przepływ a po drugie zazwyczaj dwie sąsiednie rurki prowadza strumień wody w przeciwnych kierunkach. A poza tym na wszelki wypadek odpromieniowałem dom przez zakopanie odpowiednich kamieni polnych w kilkunastu pounktach wokół domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel237 15.11.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 taki kawał mi sie podoba pije browar 2 inżynierów a jeden do drugiego mówi k.... jak ci doktorzy są takimi inżynierami jak my to się do lekarza boję pójść diagnoza ze stopami jest godna tych inżynierów ponieważ moim zdanie to sie całe ciało nagrzewa i różnica temperatury pomiędzy pomieszczeniem a dworem jest duża i nic tu podłogóka nie ma do gadania, ponieważ ludzie jeszcze posiadają grube skarpety i kapcie. Można by sie było spodziewać diagnozy pana doktora w przypadku ogrzewania z kaloryferami że się głowa do ciepła przyzwyczaja zwłaszcza u wysokich pacjetów przecież to chyba chore jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 15.11.2004 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 taki kawał mi sie podoba pije browar 2 inżynierów a jeden do drugiego mówi k.... jak ci doktorzy są takimi inżynierami jak my to się do lekarza boję pójść ... a może parafrazując ; pije browar 2 lekarzy a jeden do drugiego mówi k.... jak ci inżynierowie są takimi inżynierami jak my doktorami to własnego domu budować nie zamierzam ... Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel237 16.11.2004 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 DOBRE podobało mi siętylko na marginesie, to inzynier projektuje a nie buduje takie małe domkia lekarz leczy po wczesniejszej diagnozie i małych i dużych posiadaczy domków i nie tylko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel237 16.11.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 po błędzie inżyniera (lub majstra) możemy zamieszkać najwyżej w krzywym domku po błedzie lekarza możemy zamieszkać w niebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 16.11.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 czy jest prawdą ze podłogowe może negatywnie wpływać na zdrowie? juz szybciutko tłumacze pytanie mianowicie. Fachowiec od kominka w moim starym domu opowiedział mi problm jednego ze swoich klijentów. kobieta po przeprowadzeniu sie do nowego domu zaczeła chorowac brak odporności iczęste przeziebienia podczas kolejnej wizyty nu lekarza zapytał o podłogowe i kazał wyłączyć. podłogówkę mieli w kuchni i salonie. argument lekarza. ludzka stopa nie jest przyzwyczajona do tego ze jest jej zawsze cieło i po tym jak sie do tego przyzwyczai i potem jest kontakt z ,,rzeczywistascią,, jestemy bardzej podatni na zachorowania. powiem że logicznie to ma jakiś sens dla mnie ale jak jest w praktyce niewiem!!!! pzdrowionka Co za bzdury! To jest NIELOGICZNE i wskazuje na absolutną nieznajomość działania ogrzewania podłogowego. Jak juz parę osób powyżej pisało, ale do paru osób nie dociera, niestety - temperatura podłogi przy ogrzewaniu podłogowym wynosi ~27st.C, max. pewnie ze 30 w łazience. Organizm ludzki, w tym TAKŻE stopa, ma temp. ~36,6. Różnica więc jest to ok. 10st. na korzyść stopy, czyli człowiek chodząc bosą stopą po podłodze odczuwa ją jako CHŁODNĄ (jest 10 st.C chłodniejsza od jego stopy). Nawet jeśli chodzi o łazienkę, gdzie podłoga może wydawać się ciepła, to i tak przecież nikt nie przyebywa w niej (a przynajmniej stojąc bosymi stopami na podłodze) tak długo, żeby mu to mogło zaszkodzić. Po co więc pisać takie brednie, że sie "stopa przyzwyczai do ciepłego, a później zetknie z rzeczywistością... Nie wiem, ludzie wyobrażają sobie chodzenie po takiej podłodze jak po patelni??? No i ten kurz - o czym też była mowa - różnice temperatury powietrza w pomieszczeniu i podłogi nie są takie, żeby ten kurz mógł się unosić! Ps. Jarku - przepraszam - nie chcę urazić ciebie, ale oburzona jestem głupimi opiniami głoszonymi jak ta Twojego fachowca od kominka i lekarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bajzi 16.11.2004 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 a jakie jest pole elektromagnetyczne przy podłogówce el.? większe czy mniejsze niż przy kuchence el., żelazku, mikrofalówce, telewizorze czy komputerze ? jak ktoś chce, to zawsze znajdzie jakiś argument za lub przeciw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel237 16.11.2004 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 niech lekarze budują domy,a budowlańcy leczą np. polami magnetycznymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.11.2004 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Kiedys żyła podobno w Warszawce taka hrabina co trzy razy w ciagu nocy zmieniała łóżko, jak tylko za bardzo sie nagrzało. Podobno nieźle się dzięki temu konserwowała. To a propo ciepłej podłogi i rozhartowania nóżek i zdrowia.Ja po wizycie u pewnej alergolog też przetestowałem radykalne obniżenie temperatury - nie ze wzg. finansowych a zdrowotnych. Przyznaję dzieciaki przestały chorować, nie rozkopywały się nocą. Tylko mnie brakowało chodzenia w podkoszulku.Dla każdego mogą być inne warunki w pomieszczeniu, w których czuje się komfortowo.Na razie jestem zadowolony z ogrzewania podłogowego i nie widzę jego ujemnych skutków, poza tym, że trzeba drogą prób dobrać okres grzania tak, by na noc podłoga miała już niższą temperaturę i było przyjemniej spać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 16.11.2004 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Podtsawowa i główna wada podłogówki: bezwładność. Jak się całe dnie w domu spędza to jeszcze OK ale jak się przychodzi z pracy ze 3 godzinki posiedzi i idzie do innego pomieszczenia albo nie daj Boże uruchomi kominek to cała para w gwizdek. 3 godziny nagrzewam żeby 3 godziny posiedziec i pewnie z 10 stygnąć. Przy kominku zaś termostaty wyłączą się ale podłogówka nadal grzeje i nic ale to dosłownie nic jej nie zatrzyma. Poza otwarciem okien. Pozostałe argumnety można sobie darować. Fakt że podłogówka jest grzejnikiem po którym chodzimy jest z nawiązką rekompensowany faktem że wewnętrzne powierzchnie szczególnie te kochane blaszki w grzejnikach stalowych NIGDY nie są czyszczone!!! A dodając do tego zjawiska w pogranicza chemii i fizyki zachodzące w temp powyżej 60 st w kurzu można by je zdyskwalifikować na starcie. Wiecie że w szpitalach te same grzejniki np. purmo czy inne są w wersjach HIGIENICZNYCH bez blaszek i kratek po to by można było je szmatą wyczyścić? Od pytania czy warto stosować podłogówkę ważniejsze jest po co stosować podłogówkę. Z punktu widzenia kosztów jest to z pewnością wymiernik luksusu, Ale w rzeczywistości jest to odpowiedż na konkretne potrzeby techniczne, estetyczne itp. Pytanie tego wątku powinno brzmieć: Podłogówka - kiedy warto? Wybaczcie, że przydługawo. Powodzenie podłogówki jest pewniejsze gdy: dom jest ciepły - również pod spodem, okna są w okolicach 1.0 lub lepiej, wentylacja jest mechaniczna ze wstępnym podgrzaniem reku etc, podłogi nie są drewniane, a zasilanie wykorzystuje z korzyścią niskie temepratury lub bezwładność termiczną (druga taryfa etc). Poza tym też będzie dobrze ale trudniej. Jeśli zmusza nas estetyka to nie ma nad czym dyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RolandB 16.11.2004 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 W wiekszosci sie z toba zgadzam poza jednym ... Nie nazwalbym bezwladnosci cieplnej podlogowki wada tylko cechą ... W opisywanej przez ciebie sytuacji ( czeste i nie do przewidzenia wyjscia i powroty ) jest to rzeczywiscie wada ... jesli obecnosc w domu jest przewidywalna to jest to cecha neutralna a jesli zabraknie na dluzej pradu to cecha ta nawet moze byc zaleta Zgadzam sie z toba ze podlogowke jako glowne zrodlo ogrzewania nalezy uwzglednic juz przy projektowaniu wstepnym i przyjac optymalne warunki - takie jak podales ... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Petereke 17.11.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Przy kominku zaś termostaty wyłączą się ale podłogówka nadal grzeje i nic ale to dosłownie nic jej nie zatrzyma. Poza otwarciem okien. O przepraszam. Ja mam zamontowane termostaty, które sterują połogówką - wisza na ścianach i sa podłączone kabelkiem z siłownikami elektromagnetycznymi na rozdzielaczu w skrzynce CO. Jeden termostat może być podłączony do max. 3 siłowników - tzn. 3 pętli podłogówki (np. duzy salon). Siłowniki te zamykają/otwierają dana pętlę podłogówki. Termostaty działają na zasadzie włącz-wyłącz. Po osiągnięciu zadanej temperatury wyłączają obwód prądowy i siłownik/siłowniki zamyka(-ją) daną pętle/dane pętle ogrzewania podłogowego. To samo dzieje się jak rozpalę kominek, źródło ciepła nie ma znaczenia. Tak więc nigdy nie mów nigdy. Pzdr. Petereke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 17.11.2004 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Podlogowka osiaga moc grzewcza przez osiagniecie pewnej temperatury:Np w pokoju jest +20 podloga ma np 25 st i to daje 50 W z m2.(nie liczylem wiec liczby moga byc troche inne)Jak wylaczy sie termostat to podloga jeszcze dlugo jest ciepla czyli ze oddaje cieplo, grzeje. A ze tego ciepla ma w sobie zakumulowane dosc duzo to dlugo je oddaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdzia 17.11.2004 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Wszystko jest kwestią odpowiedniej regulacji. Ogrzewanie można wyłączyć odpowiednio wcześniej wieczorem, skoro zdajemy sobie sprawę, że podłoga będzie długo stygła, żeby przed snem było już przyjemnie chłodno, tak samo rano można odpowiednio wcześniej włączyć, żeby nagrzała się przed naszym wstaniem. Zresztą, szybkie reagowanie na włączanie/wyłączanie ogrzewania w przypadku grzejników wcale nie jest takie dobre, bo nie jest zdrowo narażać się na nagłe zmiany temperatury. A poza tym, nie wiem, jak inni, ale ja chciałabym, żeby w moim domu panowała mniej więcej stała temperatura, i gdyby mi spadała np. do 14 po wyłączeniu ogrzewania w ciągu kilku godzin, to by świadczyło o tym, że mam straszne ubytki ciepła w domu i to byłby powód do zmartwień nieszczelnościami czy brakiem izolacji termicznej, a nie do zadowolenia łatwym sterowaniem ogrzewaniem. Zresztą, łatwiej i taniej jest utrzymywać stała tepmeraturę, niż codziennie od nowa nagrzewać wyziebiony dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roman1591 17.11.2004 14:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Ja położyłem elektryczne ogrzewanie podłogowe w mniejszej łazience z prysznicem. Mata grzejna o mocy 150W/m2. Mam tam również doprowadzone c.o. - drabinka na ścianie. Podłogowe traktuje jako wspomaganie poprawiające komfort korzystania z łazienki. Oprócz tego, ogrzewanie podłogowe znakomicie przydaje się przy domowym wyrobie ........wina. Zawsze miałem problem aby jesienią zapewnić odpowiednio wysoką temperaturę dla fermentującego moszczu. Teraz butla z nastawem w kąciku na ogrzewanej podłodze - cud, bulgocze jak oszalała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joasia 18.11.2004 00:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Kiedys żyła podobno w Warszawce taka hrabina co trzy razy w ciagu nocy zmieniała łóżko, jak tylko za bardzo sie nagrzało. Podobno nieźle się dzięki temu konserwowała. To była generałowa Zajączkowa (żona tego Zajączka od powstania listopadowego) i ona sypiała w łóżku, pod które stawiała rąbany lód. Jak dobiegała 70-tki, to wyglądała na 30-tkę i jeszcze się o nią pojedynkowali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gosciu01 18.11.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Jeśli ktoś ma wodną podłogówkę, studnię i fantazję, to można zrobić "letni przełącznik" i pompować wodę ze studni przez podłogówkę. Będzie chłodzić dom. Cz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trach 18.11.2004 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2004 Piątka (szóstka?) z historii, Joasiu! A zatem zróbmy... chłodzenie podłogowe zamiast ogrzewania! Żyjmy dłużej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.