rafal9 28.12.2004 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 Marzanna - masz rację. Chodziło mi o "Dom w petuniach" Archonu. Powiem szczerze, że jak czytałem Twój poprzedni post nie domyśliłem się, że chodzi o inny projekt. Co prawda trochę rzeczy mi się nie zgadzało, ale większość opisu pasowała mimo, że projekt jest całkowicie inny Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 28.12.2004 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 No proszę, ale się dogadaliśmy Hej, Łukasz, czy ty budujesz Petunię czy Dom w Petuniach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 28.12.2004 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 Rafal9, a kupiłeś już ten projekt z Archetonu czy narazie sie tylko przymieżasz, a jesli go kupiłeś to czy sprawdzał Ci go jakiść architekt lub budowlaniec, no wiesz chodzi o wyeliminowanie błedów jeśli tak owe są? Pozdrawiam Okazało się, że rafal9 buduje dom w Petuniach z Archonu Ale ja jak najbardziej Petunię z Archetonu. A ty? P.S. Zaglądnij do postu "Petunia jest piękna". No i odezwij się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 28.12.2004 23:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2004 http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=32142&k=10&q=domek%20petunia&nxt=9To link do mojego albumu z Petunią w roli głównej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość krab 30.12.2004 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Dziękujemy za PETUNIĘ jest ładna czekamy na zimowe i wiosenne zdjęcia.Piekne zdjęcia trawy i nieba szkoda będzie tynkować Petunię . Bardzo urokliwie wyszedł ten domek ładne proporcje w katalogach tak ładnie nie wygląda, jest super .Dach jest super jaka dachówka ładny kolor Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 30.12.2004 15:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2004 Dzięki za miłe słowa. Również pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 31.12.2004 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2004 Są jeszcze jacyś "Petuniowcy"? Lukasz, co jest? Budujesz Petunię czy nie? Odezwij się! Tak się ucieszyłam, że ktoś jeszcze wybrał ten projekt a tu cisza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaszG 14.01.2005 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Cześć Małgośiu! Batdzo Cię przepraszam, że się nie odzywałem, nie było mnie i nie mniałem dostępu do netu, nawet nie wiesz jak się ucieszyłem z tego że jest ktoś kto buduje ten wspaniały domek. Sama wiesz jak cieżko znaleść kogoś kto mógłby sie podzielić zdjęciami i własnymi spostrzeżeniami. Małgośiu niestety muszę Cie troszkę rozczarować, ja niestety jeszcze nie byduję tego domu, opiero kupiłem z moją Ewą ziemie pod budowę w Kobylance między Szczecinem a Stargardem. Z budową ruszumy prawdopodobnie dopiero na wiosnę przyszłego roku, no ale szaleństwo z projektami mamy już za sobą. Szuykaliśmy projektu, który spełniał by nasze oczekianie,po pierwsze usytułowanie naszej działki względem stron świeata , wjazd jest od zachody( to chyba tak jak u Was, bo my też zrezygnujemy z północnego balkonu, chcemy żeby tam był garaż, zadaszony tak jak garaż w projekcie "Irga"-no tylko tyle że u nas bedzie on po drugiej str.) więc salon od wscodu a wykusz z jadalnią od południa to jest to o co nam chodzi, co prawda troche się martwimy tym, że kuchnia bedzie od zachodu, w lato może tam być troche goronco, ale co tam kto by siedział w kuchnie w gorące dni, grila na tarasie bedziemy zajadać . Bardzo zależało nam na otwartej kuchni, przestrzeń jaką daje petunie jest porywająca. Chcieliśmy też mieć pokoik na dole, mamy świadomość kosztów jakie idą za wykońceniem całego domu więc góra będzi musiała troche zaczekać na wykończenie, a w pokoju na dole na początku posłóży jako sypialnia a z czasem zostanie gabinetem. Sporo ma sie zmienić w pomieszczeniach gdzie w orginale zaplanowano łazienke i kotłownię. Pokój 14.4 ma zostać bez zmian a kotłownia połączona z łazienką, korytaż 1.2m szerokości łączacy hol z garażem i z tego korytażawejście do pokoju i dużej łazienki. Na działce mamy gaz więc ogrzewanie gazowe, no i chyba jednak byśmy nie rezygnowali z kominka. Dach dwu spadowy też był jednym z kryteriów decydującym o postawieniu na ten projekt, po pierwsze redukcja kosztów związanych z gąsiorami itd. a po drugie na poddaszu chcieliśmy mieć okna w szczytach a nie jakieś połaciówki jak w czołgach, Ta duża sień to jest to, w tych małych gardłach jest beznadziejnie, dwie osoby , dwie kurtki i już ciasnota! a w Waszym domu sieni nie zmiejszaliście przypadkiem, bo jeszcze sie okaże że małą wpadke zaliczyłem Zdjęcia waszego domu są na prawdę fantastyczne, ta Petunia robi wrażenie, ona jest wspaniała. Jeszcze raz przepraszam, że tak długo sie nie odzywałem i jednoczesnie dziękuję za nawiązanie kontaktu, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
LukaszG 14.01.2005 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Marzenko!Jesli mogę tak się do Ciebie zwracać, przepraszam Cię najmocniej za pomyłkę imienia! Jestem dyslektykiem i czasem nie zauważę dokładnie. Pozdrowionka!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 14.01.2005 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Fajnie, że się odezwałeś. Podejrzewałam, że masz ograniczony dostęp do netu, dlatego milczysz chociaż obawiałam się, że 'wyłączyłeś' się całkowicie np. zarzucając budowę Petuni. Ciekawe są te wasze rozwiązania. My też zastanawialiśmy się nad garażem, ale jednak zdecydowaliśmy się na osobny. Wybudujemy go dopiero jak skończymy dom. Zdecydowaliśmy się skrócić Petunię o 1m na długości ze względu na koszty ogrzania (180m2 to trochę dla nas za dużo), zwłaszcza że gazu ziemnego nie mamy i raczej mieć nie będziemy a ten z butli jest dosyć drogi. Skrócenie 'dotknęło' salon i kuchnię przy czym kuchnię najbardziej a do tego doszedł tam komin przeniesiony ze środka salonu. Pozostałe wymiary bez zmian (sień też ). Prawie, bo rezygnujemy ze spiżarki (będzie kącik w kotłowni) z powodu i tak małej powierzchni kuchni. Robimy jeszcze takie cudo - wcięcie w sieni w stronę kuchni do komina (od strony kuchni to miejsce nijak nie nadaje się do zabudowy), gdzie będzie stała szafa 60-tka. Z tego względu troszkę się ta sień nawet powiększy. Kuchnia od zachodu też nas martwiła, ale przestała. Salon jest oświetlany z 3 stron a zwłaszcza pięknie przez okna w wykuszu i okno kuchenne właśnie. No to trzymam kciuki za budowę. Wybraliście już jakiś materiał na ściany, dach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 30.01.2005 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2005 Up! Może się Łukasz odezwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 17.04.2005 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Zdecydowaliśmy się na Petunię z kilku powodów: przede wszystkim dwuspadowy dach, niedrogi w wykonaniu, kuchnia, która na naszej działce będzie od strony północnej, pokój do pracy na dole, gdyż dużo pracuję w domu i będę mogła oddzielić się od dzieci. Wady Petuni, jak na naszą małą działkę, to brak garażu, wobec czego kopiemy fundamenty pod całością i uzyskujemy w ten sposób garaż na dwa samochody, kotłownię i pomieszczenie na węgiel (nie mamy w zasadzie możliwości stosowania innego opału). Najbardziej cieszy nas przeróbka w postaci powiększenia sieni kosztem połowy pomieszczenia kotłowni, przewidzianej na parterze, w drugiej połowie kotłowni będzie mieściła się pralnia z wejściem od łazienki. Martwią nas wysokie koszty utrzymania tak dużego domu, ale ponieważ teraz mieszkamy w 100 metrowym mieszkaniu wydaje się nam, że rozmiary Petunii nie są jednak aż tak duże, choć rzeczywiście opłaty za węgiel nie będą małe. Nie chcielibyśmy jednak nadmiernie się ograniczać, bo jednak we własnym domu trzeba czuć przestrzeń, a może wkrótce wygramy "6" w Totka i nie będziemy musieli zamartwiać się kosztami węgla. Budowę zaczynamy za jakieś 3 tygodnie, boimy się też o koszty wybudowania stanu surowego, bo później można przecież wstrzymać się z wykańczaniem poddasza, mieszkając na dole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 17.04.2005 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Witaj w klubie "Petuniowców"! A gdzie się budujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 17.04.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Miło, że odpisałaś, Marzanno. Budujemy 17 km od Częstochowy, ładna, nieduża działka- 700m2 , położona stromo, więc model domu musiał być odpowedni do ukształtowania terenu. Jeżeli możesz, to napisz kilka słów pocieszenia, bo zaczynam bać się tej budowy tak bardzo, że chyba wolałabym zrezygnować. Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 17.04.2005 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Nie ma się co bać! Jak na razie u nas wszystko idzie dobrze, choć powoli a dla mnie nawet za wolno (jak powstała bryła zamknięta, to zachciało mi się jak najszybciej zamieszkać), ale główny wykonawca to mój mąż a ja jako pomocnik. My budujemy sysemem gospodarczym wg zasady, że nie święci garnki lepią. A kiedy mój mąż zrobił sam dach (więźbę z cieślą, ale resztę sam) i nic nie cieknie mimo, że nigdy tego wcześniej nie robił, już jestem spokojna. Mimo nie raz ogromnego zmęczenia (np. wczoraj dostałam w kość, pomagając w murarce fundamentów pod taras), jestem bardzo szczęśliwa gdy patrzę jak rośnie i coraz bardziej materializuje się marzenie mojego życia.Życzę wam powodzienia i radości budowania!I nie zapomnijcie tu zaglądać i pisać o postępach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 17.04.2005 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Droga Marzanno: już zdążyłam Cię polubić za słowa otuchy, lecz mój problem sprowadza się do trzech rzeczy: kasa, kasa i jeszcze raz kasa. Na pracę męża nie mam co liczyć, ja odpadam w przedbiegach. Ponieważ zaczynamy za kilka tygodni, okaże się, na co dokładnie starczy nam pieniędzy. Murarz, któremu zleciliśmy przygotowanie kosztorysu, odezwie się za kilka dni i wtedy wyjdzie na jaw cała prawda: na co się porwaliśmy. Cieszę się, że są możliwości czytania forum, bo mogę porównać, ile mniej więcej kosztować może stan surowy, gdy budowę zleca się innym osobom, nie korzystając z własnych sił. Pozdrawiam, życzę miłego tygodnia, Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 18.04.2005 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 O, brak kasy lub jej niedobór to dla nas nic nowego. Z pewnością nie męczylibyśmy się sami, gdybyśmy mieli jej na tyle. Od początku wiedzieliśmy, że możemy liczyć w większości na siebie, no ale mój mąż to były budowlaniec i 'złota rączka'. Jeżeli cię to interesuję mogę podać ilość i ceny materiałów jakie wyszły nam na "Petunię", ale fakt że większość zakupiona była jeszcze przed podwyżką Vatu, sam dom krótszy jest o metr na długości, no i nie znamy cen robocizny z wyjątkiem niektórych prac jak ściągnięcie humusu, wytyczenie, doprowadzenie mediów - bo oczywiście nie wszystko da się zrobić samemu. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 18.04.2005 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Będę wdzięczna za podanie cen materiałów, bo przynajmniej zyskamy jakieś porównanie i być może będzie można negocjować ze sprzedawcami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 18.04.2005 13:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Proszę bardzo!Zestawienie na fundament: (ceny z 2003r oraz nalezy pamiętać, że nasza Petunia jest krótsza o metr w stosunku do projektu!)- wykop 450zł (dość dużo humusu było!)- deski na deskowanie fundamentu 500zł- zbrojenie 1064zł- beton + transport (12,5m3) 2370zł- piasek do murowania (23t) 600zł - bloczki fundamentowe (1300szt) 3300- cement 30 worków x 25kg 300zł- plastyfikator 50 sztuk 80zł- dysperbit 285 zł- styropian, siatka, cement i klej oraz papa podkładowa i izolacja fundamentowa 1465 zł- piasek wraz z ubijaniem (specjalne urządzenie) 13 razy po 23 t (ok. 150m3) 3100 Razem: 13 054Na pewno zaoszczędzicie na piasku, bo u nas straszna dziura w ziemi była, no i na deskach jeżeli będziecie lali beton w wykop. Ściany i strop:pustaki Poromur firmy Jopek (2500 sztuk, wymiary 33,8x22x 25) 9 000 cegła 600 sztuk 360złnadproża (180 cm -2 sztuki, 120cm - 8 sztuk, 210 cm - 2 sztuki)styropian do wieńca 1 paczka 43 złcement 56 worków x 25kg 500złbelki stropowe i strop Terriva (43 zwykłe i 72 zaślepione) 3105 złstemple = belki (90mb) plus transport - 950zł (transport 50zł - tartak w pobliżu!)zbrojenie nadproży 200złkliny 300 sztuk 30 złbeton (1m3) + transport (na nadproża) 290złdeski (ok. 10m2) plus krawędziaki 150złzbrojenie stropu (710mb) + 50 kg strzemiączek 1400złbeton na zalanie stropu (12,5 m3) + transport dwukrotnie (500zł), betoniarka z podajnikiem taśmowym 2500złwibrator do betonu (wypożyczenie) 70złRazem ok. 20 000zł. Z pewnością dużym plusem był tartak 1km od budowy, u nas częściowo strop był wylewany (nad wykuszem i nad schodami powstała antresolka, bo schody trochę inaczej niż w projekcie - jednobiegowe bez spocznika)Od razu też mówię, że Poromuru było za dużo aż o 6 palet, ale wymieniliśmy je na bloczki na ściany działowe! Ściana kolankowa + szczytowe + działowe staj zbrojeniowa (390 kg, 70 prętów 6 mb fi12, żebrowane) 1440złcement i plastyfikator 35w. X 25kg 300złdrut wiązedełkowy 5kg fi 1,2 42 złstyropian 1p 56złśruby kotwione w betonie do więźby 26 sztuk 390złbeton 4,4 m3 + podajnik (70zł) + transport 1400złwibrator do betonu (wypożyczenie) 70złpiasek ( ok 15 t) 400złRazem ok 4000zł Stal niestety prawie dwukrotnie zdrożała od tamtego czasu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 18.04.2005 13:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 Jeszcze zapomniałam o dachu! Dach + kominy - dachówki Braas Frankfurter (1900sztuk zwykłej, 2x 62 boczne, 32sztuki gąsiorów, 2 tzw. denka wykończeniowe, 3 stopnie kominowe, 2 ławy kominowe, wyłaz kominiarski, folia dachowa, "wróblówka" 11 250zł- cegła na kominy zwykła 150 sztuk plus 400 kg cementu 1600zł- cegła klinker CRH na kominy 590 sztuk plus zaprawa fugująca do klinkeru 25wx 25 kg 1400zł- więźba impregnowana 7000 zł- papa 1 rolka + 5w. cementu x25kg 100zł- 10 w. cementu 100zł- gwoździe budowlane + śruby (fi 12, 16 cm - 52 sztuki) 120zł- śruby do więźby dachowej (fi 12, 18 cm - 52 sztuki, fi 12 12 cm - 52 szt, fi 12 14 cm 52 sztuki) 260 zł- pręty żebrowane + walcówka do strzemiączek - na podpory pod słupy trzymające daszek 190zł- korytka na 4 słupy 80 zł- cieśla do więźby - 2500zł- dodatkowo gwoździe, śruby i nakrętki z podkładkami 150zł- worki cementu 8 sztuk 35zł- odgrom (drut ocynk + uchwyty) 450 zł- bednarka 352 zł- blacha na kołnierz (na daszku) 100zł- silikon dekarski 25 zł- dodatkowa taśma kominowa 250 złRazem ok. 26 000zł Nie mamy obecnie okien dachowych, więc dachówek może wam wyjdzie mniej po odliczeniu, ale ciągle trzeba brać poprawkę na ten 1m różnicy!Acha, przy fundamencie nie robiliśmy od razu fundamentu pod taras i schody, więc nie ma tego w kosztorysie. Robimy to teraz. Kanalizacyjne rury:- tylko na dół (na razie) 630zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.