Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Kupiłem kuchenkę - sam piekarnik elektryczny. Ma on normalną wtyczkę 220 V. Elektryk zostawił mi na ścianie przewód 3-fazowy zakończony kostką. Ma on kabelek żółto-zielony (ten podłączam do bolca), kabelek niebieski, kabelek czarny i 2 kabelki brązowe.

Nie chciało mi się na razie odpakowywać z bombelków kuchenki i sprawdzać w instrukcji, bo tam pewnie jest napisane jak ją podłączyć , dlatego pytam tutaj. Rozumiem, że w tym podłączeniu nie ma większej filozofii i raczej powinienem dać sobie radę, ale nie znam zasad sztuki, więc może ktoś mnie oświeci. Chcę zrobić tak: Kupić gniazdko 220 V takie do montażu na kablu i założyć je na ten kabel 3-fazowy. Do tego gniazdka wetknę wtyczkę na kablu kuchenki, a wszystko ułożę na podłodze za szafką (schowa się za postumentem. I teraz mam takie pytania do elektryków:

1. Żółto-zielony podłącza się do bolca, co nie?

2. Czy ważne do której dziurki podłączę niebieski? Patrząc na gniazdko od zewnątrz ustawione z bolcem u góry - do lewej, czy do prawej dziurki idzie ten niebieski?

3. Do drugiej dziurki podłączyć czarny? (któraś faza), czy któryś z brązowych? Wszystko jedno, czy nie?

4. Dwa niewykorzystane przewody fazowe ciachnę, tak żeby miedź kończyła się równo z izolacją, zaizoluję taśmą izolacyjną, zagnę do tyłu i przykleję taśmą do kabla. Można tak?

Palniki będą gazowe, więc ten kabel będzie zasilał tylko piekarnik.

Pomiary są już zrobione i zabezpieczenia w skrzynce zainstalowane. Chodzi tylko o podłączenie odbiornika energii.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/24560-jak-pod%C5%82%C4%85czy%C4%87-kuchenk%C4%99-220v-do-kabla-3-fazowego/
Udostępnij na innych stronach

1. Żółto-zielony podłącza się do bolca, co nie?

2. Czy ważne do której dziurki podłączę niebieski? Patrząc na gniazdko od zewnątrz ustawione z bolcem u góry - do lewej, czy do prawej dziurki idzie ten niebieski?

3. Do drugiej dziurki podłączyć czarny? (któraś faza), czy któryś z brązowych? Wszystko jedno, czy nie?

4. Dwa niewykorzystane przewody fazowe ciachnę, tak żeby miedź kończyła się równo z izolacją, zaizoluję taśmą izolacyjną, zagnę do tyłu i przykleję taśmą do kabla. Można tak?

Palniki będą gazowe, więc ten kabel będzie zasilał tylko piekarnik.

Pomiary są już zrobione i zabezpieczenia w skrzynce zainstalowane. Chodzi tylko o podłączenie odbiornika energii.

 

z tego co wiem to : :D

1 - tak

2 - nie wazne

3 - tak + j.w.

4 - tak wlasnie !

 

ale niech ktos to jeszcze potwierdzi :D 8)

O.K.

Sprawdż (najlepiej neonówką) w sąsiednich gniazdkach w której dziurce jest faza; będziesz miał jednakowo w całym domu.

 

acha , raczej nie ucinaj rezerwowych kabli bo gdy "wylosujesz" zbyt obciążoną fazę to łatwo ci będzie potem ją zamienić.

Rezerwowe kable zaizoluj taśma.

Moim zdaniem wszystko OK. Można jeszcze rozpatrzyć wersję z zabudowaniem gniazda trójfazowego i z wymianą wtyczki w kuchence na trójfazową ale podłączoną jako jednofazowa. To umoliwi podlaczenie pozniej kazdej kuchenki elektrycznej. Poydrawiam

Ja bym jeszcze sprawdził czy podłączasz kuchenkę do tej samej fazy co gniazdka w kuchni. Moze być tak, ze podłączysz kuchenkę do innej fazy niz gniazdka w kuchni, jak będziesz chciał cos grzebać przy elektryce w kuchni i wyłączysz obwód gniazd w kuchni i bedziesz sądził że w gniazdku od kuchenki nie ma prądu to mozesz sie mocno zdziwić :o . Wyłącz zabezpieczenia główne na wszystkich 3 fazach, po kolei włączaj po tylko jednej fazie i sprawdź pod którą fazę są podpiete gniazdka w kuchni, następnie znajdź kabel w gniazdku od kuchenki w którym jest napiecie z tej samej fazy co cała kuchnia i podłącz do tego.

Jeśli masz oddzielne zabezpieczenie tylko na gniazdko od kuchenki elektrycznej to wówczas nie jest to już takie istotne.

 

No chyba, ze masz małe zabezpieczenia na obwodach głównych poszczegółnych faz, wóczas gdy używasz kilku urządzeń w kuchni i dodatkowo włączysz kuchenkę podpiętą do tej samej fazy to moze Ci wyłączyć cały obwód tej fazy, wtedy pomyśl aby podłączyc kuchenkę do innej fazy

Kupiłem kuchenkę - sam piekarnik elektryczny. Ma on normalną wtyczkę 220 V. Elektryk zostawił mi na ścianie przewód 3-fazowy zakończony kostką. Ma on kabelek żółto-zielony (ten podłączam do bolca), kabelek niebieski, kabelek czarny i 2 kabelki brązowe.

Nie chciało mi się na razie odpakowywać z bombelków kuchenki i sprawdzać w instrukcji, bo tam pewnie jest napisane jak ją podłączyć , dlatego pytam tutaj. Rozumiem, że w tym podłączeniu nie ma większej filozofii i raczej powinienem dać sobie radę, ale nie znam zasad sztuki, więc może ktoś mnie oświeci. Chcę zrobić tak: Kupić gniazdko 220 V takie do montażu na kablu i założyć je na ten kabel 3-fazowy. Do tego gniazdka wetknę wtyczkę na kablu kuchenki, a wszystko ułożę na podłodze za szafką (schowa się za postumentem. I teraz mam takie pytania do elektryków:

1. Żółto-zielony podłącza się do bolca, co nie?

2. Czy ważne do której dziurki podłączę niebieski? Patrząc na gniazdko od zewnątrz ustawione z bolcem u góry - do lewej, czy do prawej dziurki idzie ten niebieski?

3. Do drugiej dziurki podłączyć czarny? (któraś faza), czy któryś z brązowych? Wszystko jedno, czy nie?

4. Dwa niewykorzystane przewody fazowe ciachnę, tak żeby miedź kończyła się równo z izolacją, zaizoluję taśmą izolacyjną, zagnę do tyłu i przykleję taśmą do kabla. Można tak?

Palniki będą gazowe, więc ten kabel będzie zasilał tylko piekarnik.

Pomiary są już zrobione i zabezpieczenia w skrzynce zainstalowane. Chodzi tylko o podłączenie odbiornika energii.

 

Co do kolorów itp. OK ze wszystkimi uwagami powyżej. Radzę jednak zostawić kostkę, założyć gniazdko natynkowe, podłączyć ją 3 przewodami do kostki i wtyczkę kuchenki włączyć do gniazdka. Jedyny problem to miejsce na takie gniazdko ale gdzieś za szafkami się znajdzie. Niepisany standard to faza w lewej (patrząc od frontu) dziurce gniazdka wtedy gdy bolec PE jest u góry (powyżej linii dziurek).

Żeby było porządnie 5-ciożyłowy kabelek wystający ze ściany zakończyć hermetyczną prostokątną puszką wkutą w powierzchnię ściany, na wysokości około 30cm od podłogi (taka puszka ma dekiel przykręcany 4-ma wkrętami).

Zwrócić uwagę aby był do niej dostęp po ustawieniu kuchenki.

Wewnątrz puszki powinno być sporo miejsca na usytuowanie listewki zaciskowej 5-biegunowej do przewodu 4mm2, oraz zapasu końcówek kabelka.

Zewnętrzną powłokę kabelka usunąć na całej długości kabelka wprowadzonego do puszki.

Żyły kabelka przyłączyć do zacisków listwy.

W dolnej ściance puszki wykonać otwór na wyprowadzenie przewodu do kuchenki.

Ten przewód powinien być giętki o powłoce najlepiej gumowej.

W przypadku kuchenki 230V - trzyżyłowy, 400V - pięciożyłowy.

Stosowanie gniazd zwykle stwarza problemy, ze względu na duże rozmiary gniazd i wtyczek trójfazowych (pięciobiegunowych), zaś w przypadku gniazd jednofazowych po kilku latach użytkowania grzeją się i uszkadzają, przy mocach stosowanych w kuchenkach.

Końcówek żył wielodrutowych nie oblutowywać.

Zachować porządek w kolorach żył :

Czarne i brązowe - fazy L1, L2, L3

Niebieski - neutralny N

Zółto-zielony - uziemiający PE

Dobry zwyczaj : żyła PE minimalnie dłuższa od pozostałych - przy wyrywaniu zostanie urwana w ostatniej kolejności.

Stosowanie gniazd zwykle stwarza problemy, ze względu na duże rozmiary gniazd i wtyczek trójfazowych (pięciobiegunowych), zaś w przypadku gniazd jednofazowych po kilku latach użytkowania grzeją się i uszkadzają, przy mocach stosowanych w kuchenkach.

No ale mój piekarnik jest fabrycznie wyposażony we wtyczkę 220V. Nie chcę jej odcinać, żeby nie było problemów z gwarancją itepe.

Stosowanie gniazd zwykle stwarza problemy, ze względu na duże rozmiary gniazd i wtyczek trójfazowych (pięciobiegunowych), zaś w przypadku gniazd jednofazowych po kilku latach użytkowania grzeją się i uszkadzają, przy mocach stosowanych w kuchenkach.

No ale mój piekarnik jest fabrycznie wyposażony we wtyczkę 220V. Nie chcę jej odcinać, żeby nie było problemów z gwarancją itepe.

 

Witajcie

Zbigniew ma rację, chyba też jest elektrykiem jak i ja

Mieczu gwarancja i tak nie zostanie uwzględniona jeśli dokonasz nieprawidłowego połączenia w puszce. Jeśli chcesz mieć spokojny łupież na głowie to do tej puszki wepnij przewód z gniazdem natynkowym i włóż wtyczkę.

Co do trwałości gniazd też racja ale w razie uszkodzenia możesz łatwo i bezpiecznie je wymienić

Innych rozwiązań typu zaginanie, ucinanie, izolowanie unikaj jak ognia.

Palniki będą gazowe, więc ten kabel będzie zasilał tylko piekarnik.

Pomiary są już zrobione i zabezpieczenia w skrzynce zainstalowane. Chodzi tylko o podłączenie odbiornika energii.

 

A tak między bogiem a prawdą

skoro nie będziesz używał 3 faz w kuchni to powinieneś na tablicy zmienić zabezpieczenie na 1 fazowe a pozostałe przewody jeśli nie chcesz ucinać to zaizolować

Od strony kuchenki ; w miejsce kostki wstaw gniazdo 220 a pozostałe przewody zaizoluj, odegnij czy co tam chcesz i masz 100% pewności że nie dojdzie do zwarcia czy niedajboże porażenia kogokolwiek

pozdrowienia

cześć zakładam, że przekrój przewodu to 2,5 mm2 jeśli jest większy np. 4 mm2 lepiej skorzystać z wcześniejszej propozycji. Elektryk elektrykiem kolor kolorem, ale należy sprawdzić czy rzeczywiście oznaczenia zgadzają się ze stanem faktycznym można to zrobić kontrolką lub sprawdzić podłączenie w tablicy rozdzielczej.

cześć.

A skoro sa tu fachowcy, to spytam o zblizony problem. Normalnie jest tak, ze trzy fazy podaja napiecie po 230 V w stosunku do ziemi. Jednofazowe odbiorniki w takiej instalacji maja napiecie w stosunku do bolca uziemiajacego: w jednej dziurce gniazda 230 V, w drugiej dziurce 0 V.

A co zrobic i jak podlaczyc u mojego kolegi, gdzie najwyrazniej te 230 V jest uzyskane tak, ze w obu dziurkach gniazdka jest po ok. 130 V w stosunku do ziemi, tylko widac przesuniete w fazie (oscyloskopu nie podlaczalem, tylko woltomierz). Tak wiec 230 V uzyskuje sie miedzy fazami. Jak wtedy podlaczyc trojfazowa kuchenke- w trojkat? A co z uziemieniem? No i jak sie wtedy laczy roznicowki i czy one w ogole dzialaja?

A skoro sa tu fachowcy, to spytam o zblizony problem. Normalnie jest tak, ze trzy fazy podaja napiecie po 230 V w stosunku do ziemi. Jednofazowe odbiorniki w takiej instalacji maja napiecie w stosunku do bolca uziemiajacego: w jednej dziurce gniazda 230 V, w drugiej dziurce 0 V.

A co zrobic i jak podlaczyc u mojego kolegi, gdzie najwyrazniej te 230 V jest uzyskane tak, ze w obu dziurkach gniazdka jest po ok. 130 V w stosunku do ziemi, tylko widac przesuniete w fazie (oscyloskopu nie podlaczalem, tylko woltomierz). Tak wiec 230 V uzyskuje sie miedzy fazami. Jak wtedy podlaczyc trojfazowa kuchenke- w trojkat? A co z uziemieniem? No i jak sie wtedy laczy roznicowki i czy one w ogole dzialaja?

Nie jest to tak prosto odpowiedzieć bo musisz podać jaki ma rodzaj sieci;

Czy transformator ma uziemiony punkt zerowy czy nie.

 

Będzie chyba niełatwo to rozwiązać dlatego raczej trzeba to rozpatrywać z punktu miejscowego elektryka :(

A skoro sa tu fachowcy, to spytam o zblizony problem. Normalnie jest tak, ze trzy fazy podaja napiecie po 230 V w stosunku do ziemi. Jednofazowe odbiorniki w takiej instalacji maja napiecie w stosunku do bolca uziemiajacego: w jednej dziurce gniazda 230 V, w drugiej dziurce 0 V.

A co zrobic i jak podlaczyc u mojego kolegi, gdzie najwyrazniej te 230 V jest uzyskane tak, ze w obu dziurkach gniazdka jest po ok. 130 V w stosunku do ziemi, tylko widac przesuniete w fazie (oscyloskopu nie podlaczalem, tylko woltomierz). Tak wiec 230 V uzyskuje sie miedzy fazami. Jak wtedy podlaczyc trojfazowa kuchenke- w trojkat? A co z uziemieniem? No i jak sie wtedy laczy roznicowki i czy one w ogole dzialaja?

?????????????????????????????????????

 

Jeżeli jest to w Polsce to odpowiedź jest tylko jedna:

wyłączyć napięcie w całym domu i wezwać fachowca- coś jest porąbane i może być niebezpieczne. :cry:

 

Jeżeli jest to w Polsce to odpowiedź jest tylko jedna:

wyłączyć napięcie w całym domu i wezwać fachowca- coś jest porąbane i może być niebezpieczne. :cry:

 

To nie jest w Polsce. Chodzi o dom z 1957 roku, teraz odbywa sie gruntowny remont.

Rozne cuda moga tu sie dziac. W innej dzielnicy tego samego pieknego miasta (Antwerpia) mieszkalem jeszcze w domu, gdzie napiecie w calej instalacji wynosilo 110 V. Bardzo niewygodne, jak chce sie cos uprasowac. Nie ma pod reka transformatorow zdolnych "uciagnac" zelazko, a normalne zelazko 230 V 1000 W rozgrzewa sie cala wiecznosc przy polowie napiecia.

Doki,

Jeśli sieć jest o napięciu 3x230V, a nie jak powszechnie 3x400/230V, to odbiornik (w tym przypadku kuchnia) powinna też być na to napięcie.

Być może kuchnię 3-fazową na napięcie 3x400/230V o ile jest połączona "w gwiazdę", da się połączyć "w trójkąt" i wówczas będzie pasować do napięcia 3x230V.

Mieczu,

 

Mialem podobny problem i co zrobiłem -

 

podlaczylem piekarnik do gniazdka 30cm na lewo - to efekt watkow o instalacjach elektrycznych i gdzie tu by cos jeszcze dolozyc zeby nigdy nie zabrakło.

A 3-fazowe czeka na plyte ceramiczna jak małżowinka kiedyś zarządzi :D

 

Pzdr

Fugas

2. Czy ważne do której dziurki podłączę niebieski? Patrząc na gniazdko od zewnątrz ustawione z bolcem u góry - do lewej, czy do prawej dziurki idzie ten niebieski?

 

2 - nie wazne

 

Ja tu jeszcze z trzema groszami: niezupełnie nieważne. Dobrym elektrycznym zwyczajem jest łączenie fazy do lewej dziury gniazdka opisanego jak wyżej. Nie jest to superważna zasada, raczej dobry zwyczaj, ale zdażają się urządzenia (np. sterowniki pieców), które bez jej zachowania nie będą działać poprawnie.

 

J.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...