Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dobór pompy do podlewania ogródka


-Fenek-

Recommended Posts

Cześć. Już kilka godzin przekopuję internet, ale nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.

Przeprowadziłem się w tamtym roku i szukam czegoś do nawodnienia ogródka. W obecnym ogródku jest jakaś studnia, lustro wody na poziomie 1,5m poniżej powierzchni + 0,3m wystającej, betonowej rury. Głębokość studni niewielka. Od lustra wody do dna tylko 1,2 metra głębokości. Studnia znajduje się w pozostałościach po jakimś starym oczku wodnym.

Woda będzie używana praktycznie tylko do podlewania kwiatków, napełniania konewek itp, czyli max. dwa miejsca poboru jednocześnie.

Nie wiem jakiej pompy użyć, najwygodniejsza byłaby pompa zanurzeniowa, bo nic by nie wystawało i mogłaby sobie tam pływać cały czas, natomiast na pompę powierzchniową trzeba by zbudować jakąś wodoodporną budkę. Ewentualnie, o ile to możliwe, pompę mogę schować w szopce, ale to byłoby te 1,5m wysokości ssania + 10-15m długości w poziomie.

Które z tych 3 rozwiązań będzie najlepsze?

Hydrofor nie wchodzi w grę.

 

Jakiej pompy powinienem szukać?

Jakie ciśnienie? W starym domu miałem zakres 1,6-2,2 bara na hydroforze + spokojnie ze 30-40 metrów węży od hydrofora dodatkowego oporu przepływu i szczerze od około 1,8 na manometrze szlag mnie trafiał :p Ale tu nie będzie tak długiej instalacji.

Znalazłem coś takiego, z automatycznym wyłącznikiem, ale maksymalne ciśnienie to tylko 2 bar'y, czy to by wystarczyło?

https://www.gardena.com/pl/produkty/woda/pomp...mpa-do-deszczowki-4000-2-automatic/966647601/

Tak wygląda charakterystyka z instrukcji:

 

1243482700_1551560482.png

 

I jeszcze jedno, bardzo ważne pytanie. Jak ma się sytuacja w wypadku pomp powierzchniowych/zanurzeniowych bez automatycznego wyłącznika, np.:

https://www.gardena.com/pl/produkty/woda/pompa/pompa-do-deszczowki-4000-2/966647501/

Czy wtedy koniecznie cały czas musi być otwarty przepływ wody podczas pracy pompy, czy zawór można zamknąć a pompa będzie cały czas pracowała bez przeszkód, nawet bez przepływu wody, osiągając maksymalne ciśnienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dasz powierzchniową to w 5 minut wypompujesz całą wodę , studnie kopane mają małą wydajność wiem coś na ten temat bo też do podlewania ogródka kupiłem pompę zatapialną o wydajności na tabliczce ok 4 000 litrów więc pewnie miała nie więcej jak 2 kubiki i po godzinie pompowania studnia była pusta a zeszłego roku nawet 5 minut nie dało sie , ja ci proponyję pompę membranową kosztuje to 80 zł najlepiej Białoruską daje duże ciśnienie ale za wydajne nie są tak ok 800 litrów na godzinę , u mnie taka jest w studni już teraz 4 rok bez wyciągania i działa bez zająknięcia , nie mam zabezpieczeń tylko pstryczek i leje .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh. Juz tych typowo białoruskich nie ma ale to może i lepiej bo teraz tego typu pompy mają ssanie z góry a więc nie zassie Ci mułu z dna studni. Kiedyś miałem białoruską jak zerwała się linka stalowa i pompa pracowała to prawie metr zassałą się w dno rzeki . A aktualnymi tego typu pompami nie ma już takiego kłopotu bo są mniejszej mocy ale do podlewania wystarczy. Oryginalna białoruska pompowała z rzeki na odcinku 60 metrów z tym, że przy pompie był najpierw wąż trzy-czwarte cala i w połowie redukowany na 1/2 cala. Na końcu była końcówka do podlewania i ładnie to dawało. Proponuję tak jak kol. kryzys wyżej zakup tego typu pompy ( tanio i da radę). Poziomu wody nie będziesz musiał kontrolować bo jak nie będzie wody na ssaniu to usłyszysz strzelanie jak z karabinu, zdążysz wyłączyć. Nie musisz zabudowywać niczym a na zimę i tak musisz wyciągnąć.Fachowo to nazwa pompa wody górnossąca membranowa, na aledrogo tego dostatek a ceny od 80 zł do nawet 200. Kupuj najtańszą i z głowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Witam, podepnę się pod temat. Posiadam też studnię kopaną. Chcę używać jej do nawadniania ogródka-w chwili obecnej tylko rabaty z warzywami gdzie rozłożę linie kroplującą i też myślałem nad założeniem pompy ruskiej/membranowej ale jak ograniczyć zaciąganie syfu przez tą pompę?-domyślam się że hydrofor byłby lepszy ale też pozostaje kwestia syfu(głównie drobiny piasku) - jakiś filterek czy cuś? ma ktoś jakieś doświadczenie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...