Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przeciekający dach


iwona 213

Recommended Posts

Ludziska powiedzcie mi czy jest sie czym niepokoic. Na poddaszu od środka są mokre plamy na folii dachowej, czy to znaczy ze coś ekipa spaprała i przecieka dach??

Dach skonczyli robić w zeszłym tygodniu, a robili go cały czas w deszczu, możliwe więc, że folia przemokła jak jeszcze nie było dachówki i dlatego te plamy??

 

pomóżcie bo za tydzień chcemy ocieplać poddasze, a w tym wypadku nie wiem co robic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na foli wysokoparoprzepuszczalnej też pojawiło się pare (5-6) takie małych plamek (średnica około 3-4cm) i to tylko na zakładach i tylko na wysokości jętek. Sprawdzałem te plamy i są raczej tłuste niż mokre. :o Dach jest kryty dachówką i w żadnym miejscu nie przecieka (sprawdzałem podczas obfitych opadów).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, u mnie też pojawiły się takie plamy. Wyglądają jak zacieki, ale jak włożyłam rękę pod folię i obmacałam dachówkę a nawet trzymałam tam rękę (wtedy padało!) to było sucho! A wydaje mi się, że od ostatniej wizyty takich zacieków (potem są suche) jest więcej. Czy jest się czym martwić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Folia się brudzi bardzo łatwo, przekonałam się bo sama z mężem ją kładłam. Przez jakiś czas, nim ułożona została cała dachówka część folii narażona była na kontakt z deszczem, który do czystych nie należy i pewnie stąd te zacieki. Martwi mnie, że ich chyba jest więcej niż na początku, czyli że gdzieś tam zacieka. Fakt, że nigdy nie przemaka. Czy to różnica? Czy można kłaść ocieplenie skoro woda nie kapie a tylko lekko plami i zaraz wysycha (przynajmniej mam taką nadzieję)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iwona 213 - to co napiszę jest z pewnością mało wytworne niemniej prawdziwe.

Cieśle czy też dekarze mają niestety nawyk oddawaniu moczu bez schodzenia z dachu. Zbyt długo to trwa i nie opłaca im się to czasowo.

Weż i tę ewentualność pod uwagę. O plamach z oleju na dachu to raczej zapomnij....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iwona 213 - to co napiszę jest z pewnością mało wytworne niemniej prawdziwe.

Cieśle czy też dekarze mają niestety nawyk oddawaniu moczu bez schodzenia z dachu. Zbyt długo to trwa i nie opłaca im się to czasowo.

Weż i tę ewentualność pod uwagę. O plamach z oleju na dachu to raczej zapomnij....

Yogi Ty sie Boga nie boisz?Wielka mi przyjemnośc bujac sie na łatach w trakcie tak zajmującej czynnosci.Wydawalo mi sie iż oddawanie moczu to nie nawyk a normalna czynność fizjologiczna.Pracuje jako dekarz od kilku lat i ani mnie ani moim ludziom NIGDY nie zdarzyło sie robić to na dachu.Owszem widziałem pewnego blacharza który sikał do rynny ale wisiał przypięty pasami i mogłby nie zdążyć. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja słyszałem, że majster stojąc na kalenicy przed rozpoczęciem potrzeby

fizjologicznej zawołał na dół "eeeeeeee, młody łapaj sznur !!!!!!" :o :lol:

czy to prawda to nie wiem, tylko słyszałem

iwona 213 tylko dlaczego docinali dachówki na dachu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...