Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kasia i mat marzy mi sie taki okap.. ile kosztował i czy na zywo jest tez taki ładny?

 

Okap jest ostatnim nie zamówionym sprzętem. Mój szwagier nadal walczy o odpowiedni upust na niego. Wersję wyspową (katalogowo 6999) mogliśmy mieć za ok. 4400, ale w trakcie negocjacji z dystrybutorem kurs euro poszybował w górę i aktualna cena to 5000 :cry: Mam nadzieję, że szwagrowi uda się coś jednak załatwić bo już przy poprzedniej cenie mieliśmy duży zgryz czy przeznaczyć aż tyle na okap. W końcu jednak doszliśmy do wniosku, że nic tak nie ubarwi kuchni. Widziałem tek okap dwa razy na żywo i... jest to naprawdę jeden z nielicznych sprzętów który na żywo wygląda tak dobrze jak na "cudownych fotkach" designerów obrabianych chyba kilkanaście dni w Photoshop-ie. Nie raz już przeżywaliśmy z żoną zawód i małego wq... po tym jak zobaczyliśmy jakąś piękną designerską lampę za 1200zł na żywo. Ten okap (oczywiście w odpowiednim oświetleniu jakie zostało mu zapewnione w salonie) wygląda praktycznie tak jak na zdjęciu. Jedynie faktura została "dopracowana" na komputerze, ale tak jest ze wszystkim.

Generalnie nie zawiedliśmy się. Jedyna uwaga do wersji wyspowej (czyli naszej): tył jest niedopracowany. O ile przód oceniam na 9,5/10 to tył w werski Moon Light na 8 a w wersji Manhattan na 7. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to najładniejszy okap jaki w życiu widzieliśmy. Przed tym jak go zobaczyliśmy prawdopodobieństwo jego kupienia było jak 1:10 po... nie mogliśmy się powstrzymać!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marceliko, nie wiem skąd jesteś. Ja mogę podać Ci dwa miejsca w których można go zobaczyć na żywo, ale w Poznaniu. Ale ze względu na fakt, że znalazłem je całkowicie przypadkowo znaczy ,że jak bym poszukał to kolejnych 5 by się zaznało. Czyli w Twoim mieście (albo najbliższym dużym mieście) też na pewno jest. Cena jest zabójcza, więc nie kupuj go przed real view. Każdy ma inny gust i np. to że okap na żywo okazał się trochę mniej "bajkowy" i z charakterem mi osobiście może odpowiadać a Tobie nie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że większośc z Was wybiera sprzęt raczej górnopółkowy.

Mnie niestety nie stać na to i wybór padł na półki najniższe.

Mikrofala i piekarnik do zabudowy Whirlpoola (AMW410IX i AKZ431/01IX) w cenie 700 - 800 zł.

Zmywarka Ariston LFT116A/HA też poniżej tysiaka.

Płyta gazowaAmica szkło czarne GC0620 - ok. 550 zł.

Okap też Amica - jeszcze nie wiem który.

 

Czy wybór jest odpowiedni - tego nie wiem. Przekonam się w ciągu najbliższych lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów

Stanąłem przed wyborem kuchni elektrycznej i zastanawiam się na którą się zdecydować.

Mastercook z płytą która posiada dwa pola indukcyjne i dwa ceramiczne -ID 622S

cena około 2500 zł

Amica z płytą ceramiczną PS 2304 cena 2000

Bardzo proszą posiadaczy tych kuchni o wyrażenie swoich opinii na ich temat.

Czy warto dopłacać do płyty indukcyjnej

Piec będzie używany niezbyt często

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że większośc z Was wybiera sprzęt raczej górnopółkowy.

Mnie niestety nie stać na to i wybór padł na półki najniższe..

 

Hmm.. Nie będę się wypowaidać za innych, ale ja w myśl zasady "tylko bogatych stać na kupowanie tanich rzeczy" zdecydowałam się na sprzęt "górnopółkowy" :roll: Nie mam jeszcze zmywarki, długo nie miałam piekarnika ale wolę poczekać, kupić coś lepszego i mieć spokój na dłużej. Myślę że warto wydać trochę więcej pieniedzy na lepszy sprzęt.

 

Z ciekawości weszłam na skąpca i taką oto opnię ktoś zamieścił o piekarniku na który się zdecydowałaś:

"nie kupujcie tego produktu i jemu podobnych. dzisiaj wieczorem przednia szyba poprostu wybuchała. myślałem, że mój piekarnik był wadliwy ale na kilku forach znalazłem podobne informacje o wybuchajacych przednich szybach. producent nie chce uwzglednic reklamacji-postawa godna producenta." :o Dla własnego bezpieczeństwa lepiej takie sprzęty omijać szerokim łukiem :x

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiscie jestem za kupnem czegos lepszego, niz tanszego, wole z czasem po kolei cos kupowac, niz na raz sie wykosztowac i przy kazdym sprzecie rezygnowac z czegos. Pewnie zaczne od lodowki bez ktorej nie mozna zyc, plyty indukcyjnej a pozniej zmywarka, okap, piekarnik, mikrofala...

Otwory w meblach sa chyba standardowe dla wszystkich tych sprzetow do zabudowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zetka,

Też czytałam tę opinię o wybuchającym piekarniku.

Ale zupełnie się tym nie przejmuję.

Jestem pewna, że o każdym sprzęcie/produkcie można w internecie znależć niepochlebną opinię.

 

Zgadzam się z Twoją zasadą, że tylko bogatych.....

Tylko, że nie stosuję jej w praktyce.

 

Chcę mieć kuchnię wyposażoną od razu we wszystkie sprzęty.

Nie będę becelować za piekarnik z bajerami 3 tys zł, bo piekę raz na tydzień, albo rzadziej. Mikrofala też ma mi służyć tylko i wyłącznie do podgrzewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to pogratulować odwagi, bo ja gdybym po zakupie piekarnika przeczytała o nim TAKĄ opinię, zapewne przy każdym uruchomieniu latałabym wokół niego jak kot z pęłnym pęcherzem :roll: :lol: Już sobie wyobrażam dziecko bawiące się niedaleko piekrnika i tą wybuchającą szybę :o Na rynku jest taki wybór piekarników, że naprawdę możnaby wybrać coś innego i nie narażać siebie i swoich bliskich dla tych kilkuset złotych mniej. No ale każdy robi jak uważa..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będę nikogo przekonywać do swoich racji.

 

Ale przeglądałam wiele różnych portali i znalazłam opinię tylko tego jednego człowieka (któremu wybuchł piekarnik), którą powtarzał w kilku miejscach.

Poza nim nikt się negatywnie nie wypowiadał.

A tak poza tym to nie wiadomo jak było naprawdę - może miał źle zamontowany ten piekarnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje sprzęt ze średniej półki. Jedyna ekstrawagancja na jaką się z żoną zdecydowaliśmy to okap Falmec-a, ale traktuję go na zasadzie użytkowego mebla plus co jest wg mnie genialne: lampy. Można oczywiście stwierdzić, że wydatek (wg ceny katalogowej) 30.000 zł na sprzęt do kuchni to przesada. Ale po poświęceniu kilku dni na szukanie i z pomocą szwagra cena spadła do niecałych 20.000. Co przy koszcie domu na poziomie 600.000 stanowi zaledwie 3% całości. Ja w domu (nie licząc snu) spędzam 90% czasu w salonie i kuchni i tam planuję zainwestować większość pieniędzy przeznaczonych na wykończeniówkę. Ja uwielbiam gotować, ale jeśli ktoś traktuje kuchnie jako pomieszczenie, które "musi istnieć" to oczywiście nie ma sensu wydawać na nie dużych pieniędzy. Nie wolno jednak zapominać o jednym: Jeśli ktoś planuje wydać na sprzęt mało to niech kupi sprzęt, który odpowiada tej cenie. Kiedy widzę piekarnik za 1300zł który ma wyposażenie piekarnika Miele za 13.000 to od razu na myśl przychodzą mi chińskie samochody luksusowe. Na papierku są 10xtańsze od ich europejskich odpowiedników, wyposażenie dokładnie to samo... NA PAPIERKU! A potem dostają 1 gwiazdkę w teście NCAP, a podczas testu modeli flagowych zapala się klimatyzacja i przestają działać hamulce. Niestety nie ma nic za darmo, mit o płaceniu za markę, ma się nijak to sprzętu klasy średniej takich jak Siemens, Bosch, Teka czy Electrolux. To nie są sprzęty dla bogaczy, dla nich przeznaczone są topowe modele SMEG-a, Miele czy Liebherr-a. Jeśli ktoś planuje wydać 1000zł na piekarnik niech to będzie najprostsza wersja Teki, zmywarka Bosch-a, płyta Electrolux-a a mikrofala Siemens-a, a najlepiej niech to będzie mikrofala nie do zabudowy - za ten bajer naprawdę się przepłaca (co najmniej 2-krotnie) i nie jest to tylko moje zdanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje sprzęt ze średniej półki.

Można oczywiście stwierdzić, że wydatek (wg ceny katalogowej) 30.000 zł na sprzęt do kuchni to przesada. Ale po poświęceniu kilku dni na szukanie i z pomocą szwagra cena spadła do niecałych 20.000.

 

 

Nie wiem, czy śmiać się czy płakać???

Sprzęt ze średniej półki za 20000-30000? To co Ty będziesz miała w kuchni?

 

Dla mnie średnia półka jest Electrolux, Bosch itp. - i mieszczę się w ćwierci tego, co Ty, bez zmywarki.

 

Ludzie, kiedy czytam takie p=osty, bo mi ręce opadają... Fajnie, jeśli ktoś ma mnóstwo forsy na budowę domu i wykończenie wnętrz. Ale ile osób bierze zabójcze kredyty, żeby MIEĆ ? Niestety mam znajomych, kórym tak woda sodowa związana z budową uderzyła do głowy, że zapraszają do siebie w sposób następujący "przyjdź, zapraszamy, w salonie mamy meble za .... (tu pada liczba tysięcy".

Nie dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam akurat tej płyty, ale mam z innej firmy (Teka) i chwalę sobie system mieszany (dwa pola indukcyjne). Świetna sprawa bo zawsze się w domu przytrafi jakiś garnek nie "indukcyjny". Z kolei namawiam na osobny piekarnik - najlepiej od razu z mikrofalą. To już zależy od indywidualnego gustu itd. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje sprzęt ze średniej półki.

Można oczywiście stwierdzić, że wydatek (wg ceny katalogowej) 30.000 zł na sprzęt do kuchni to przesada. Ale po poświęceniu kilku dni na szukanie i z pomocą szwagra cena spadła do niecałych 20.000.

 

 

Nie wiem, czy śmiać się czy płakać???

Sprzęt ze średniej półki za 20000-30000? To co Ty będziesz miała w kuchni?

 

Dla mnie średnia półka jest Electrolux, Bosch itp. - i mieszczę się w ćwierci tego, co Ty, bez zmywarki.

 

Ludzie, kiedy czytam takie p=osty, bo mi ręce opadają... Fajnie, jeśli ktoś ma mnóstwo forsy na budowę domu i wykończenie wnętrz. Ale ile osób bierze zabójcze kredyty, żeby MIEĆ ? Niestety mam znajomych, kórym tak woda sodowa związana z budową uderzyła do głowy, że zapraszają do siebie w sposób następujący "przyjdź, zapraszamy, w salonie mamy meble za .... (tu pada liczba tysięcy".

Nie dziękuję.

 

Przecież dokładnie napisałem jaki sprzęt kupuje i dlaczego. Nie bardzo rozumiem agresje z Twojej strony. Proszę o ponowne przeczytanie mojego posta, a dopiero potem przeprowadzanie sądu nad moją osobą. Mój sprzęt (razem ze zmywarką) bez lodówki i okapu wyniesie 11.000. To te dwa elementy tak obciążają budżet.

Jeszcze nigdy nikomu nie powiedziałem: "A to kosztowało tyle..."

W swoim poście zaznaczyłem dlaczego tyle pieniędzy wydaje na kuchnie, a także uwzględniłem potrzeby innych. Można mieć bardzo dobry sprzęt do kuchni za 6-7 tysięcy złotych (ale baz bajerów). Jak ktoś chcę wydać tyle na sprzęt ze wszystkim możliwym to wg mojej opinii popełnia błąd.

Aby uściślić: Nie braliśmy kredytu. Pieniądze na kuchnie mamy wskutek oszczędności w innych rzeczach. Np. Nie kupowaniem jakiegoś Audi za 100tyś zł tak jak by to zrobiła nie jedna osoba mająca trochę wolnej gotówki aby się pokazać. Kupimy kilku letniego Fiata, nic więcej nie potrzebujemy, aby dojechać do pracy i z powrotem.

Bardzo uraził mnie Twój post. Szczególnie dlatego, że w naszym domu często oszczędzaliśmy na rzeczach widocznych, aby poprawić jakość elementów niewidocznych, a mających zasadnicze znaczenie dla jakości budynku.

Proszę o niekrytykowanie osób tylko dlatego, że mają inne wartościowanie w życiu. Jak myślisz co jest lepszą pokazówką: nowe Audi w garażu, czy sprzęt w kuchni marki (teka) którą osoby nie znające się w temacie uważa za tani sprzęt nieznanego producenta.

Pozdrawiam mimo to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...