Pokapujący zawór dolny kątowy grzejnika "portki" na łączeniu z nakrętką PEX

[kwasik]

Czesc,

Mam problem z pokapującym zaworem dolnym od grzejnika. Kapie dokładnie z dołu nakrętki jak na zdjęciu. Dociągałem śrubę, ale niestety bez rezultatu, mocniej już się nie da dociągnąć.

 

I tutaj moje pytanie:

Czy pomiędzy złączką PEX a wejsciem do zawrou jest jeszcze jakaś uszczelka, którą mogę dołożyć/wymienić?

Czy uszczelnia się gwint zaznaczony na zdjeciu np. pakułami lub taśmą teflonową?

Czy złączkę PEX dam radę wymienić w miarę prosto i wyjąć ją z rurki?

 

Dzięki!

Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez kwasik

[CityMatic]

To złącze jest łatwo poprawić, przede wszystkim teraz trzeba je oczyścić. Nie daje się pakuł ani innych uszczelniaczy w to miejsce. Najlepiej byłoby wymienić wszystkie elementy łączeniowe - ruchome i uszczelki o ringi. Ale wg mnie cena jest na tyle niewielka, że zakup nowego kpl nie stanowi problemu. Wyjęcie z pex-a polega na rozwarciu tego złotego "pierścienia" i przesunięciu go poza grzybek wsunięty wewnątrz rurki i wyszarpniecie części śrubunku. Wymianę na nowy i ponowne skręcenie. Sprawdź koniecznie gniazdo w "portkach" może być zanieczyszczone więc warto jest je wytrzeć szmatką i posmarować np WD 40, wtedy dobrze uszczelka się ułoży. Nie skręca się również na siłę - szczelne połączenie uzyskuje się na wyczucie.

Pozdrawiam

[kwasik]

Dzięki.

Chciałbym skupić się tylko na tym jednym połączeniu, wolałbym nie wymieniać całego zaworu odcinającego.

Czyli podsumowując powinienem:

- rozkręcić łączenie

- oczyścić wejście do zaworu

- wymienić złączkę PEX z rurki

- skręcić całość i nie dawać żadnej uszczelki na łączeniu PEX - wejscie do zaworu ?

 

"wtedy dobrze uszczelka się ułoży" => tutaj masz na myśli oring czy jest jednak jakaś uszczelka na łączeniu pex-zawór?

[CityMatic]

Odpowiadam - rysunkiem

[kwasik]

Obraz wart tysiąc słów Ostatnie pytanie: jak dobiorę odpowiednią złączkę PEX? Dobierane są pod średnicę rurki, tak? 16 albo 20?

[CityMatic]

Tak, pod odpowiednią średnice oczywiście inne sa pod 16 i pod 20 dodatkowo ważny jest również gwint portek grzejnika. Skoro się podejmiesz to będziesz wiedział bo będziesz miał to w ręce

Wcześniej jednak zapytaj, niekiedy w sklepie maja komplety o-ringów - uszczelek nowych które tez można wymienić - są dużo tańsze chociaż i ten element nie opróżni Ci portfela. A w Twoim przypadku wymienił byś tylko ten większy i nie szarpał się z pex-em . i wymiana była by mniej skomplikowana bo zapewne wymiana tego o czym piszemy wiąże się z demontażem grzejnika, a więc to co cieknie i to co jest szczelne będzie demontowane.

[KAN-therm]

Czy owe połączenie kapię od początku jego zamocowania czy zaczęło kapać po jakimś czasie?

Połączenia tego typu zamocowane poprawnie i wykonane z materiałów dobrej jakości działają bezawaryjnie latami - dlatego też przy wymianie grzejników zaleca się jedynie demontaż połączenia zaworu typu "portki" z grzejnikiem, nie rozłącza się rury z zaworem.

Naprawa/wymiana tego połączenia, wedle zaleceń producentów takich śrubunków, zazwyczaj wiąże się z ucięciem kawałeczka rury, tuż za miejscem gdzie mosiężny przecięty pierścień zagniata rurę na korpusie śrubunka.

Oczywiście można wykonać to z pominięciem cięcia rury, szczególnie w takich przypadkach jak opisuje zainteresowany, nie mniej jednak takie połączenie może znów po jakims czasie wymagać "regeneracji".

Edytowane 2 Kwietnia 2019 przez KAN-therm

[CityMatic]

Mnie się wydaje, że takie połączenia nie są wieczne spotkałem się już dwa razy z sytuacją uszkodzenia tego połączenia - jedno to pies - duży pies biegający po domu podczas zabawy hamował uderzając ciałem w grzejnik - nastąpiło rozszczelnienie.

Drugim razem był to chłopiec który korzystał z okna i notorycznie wchodził po grzejniku opierając się o niego.

Wydaje się, że u autora postu mogło spowodować również "zruszenie" mechaniczne tego elementu - dobrze skręcone i bez ingerencji z zewnątrz trzyma latami bez oznak jak wyżej .

Pozdrawiam.

 

ps. a tak na marginesie - to ryzykowne odcinać i skracać przyłącz - a co jak będzie zbyt krótki? proszenie się o awarię? Wolałbym wymienić uszczelkę z nowego śrubunku niż ryzykując takie skracanie tym bardziej, że trzeba je robić na obu rurach.

[kwasik]

Instalacja w niezmienionej formie ma ok. 8 lat. Kilka miesięcy temu pojawiła się potrzeba rozkręcenia wspomnianego połączenia, wcześniej nie kapało. Po ponownym skręceniu zaczęło pokapywać co jakiś czas.

 

Mam jeszcze jedno pytanie: z jakich powodów nie uszczelnia się tego cieknącego gwintowanego łączenia? Jeżeli mało inwazyjne metody nie przyniosą rezultatów, to czy nakręcenie pakuł na to łączenie jest niedopuszczalne?

[CityMatic]

Bo połączenie jest "pasowne" - gwint nie ma tolerancji na tyle, aby zmieścił się tam uszczelniacz w postaci (taśmy teflonowej czy pakuł) To połączenie jest tzw suche - czyli nigdy nie powinno być w jego okolicy płynu lub medium który łączy.

Technologia łączenia opiera się na zasadzie uszczelnienia przez docisk bardzo często stosowana w przemyśle( wszelkie połączenia gazowe) i motoryzacji(klimatyzacje, układy hydrauliczne). Z tego samego powodu nie stosuje się teflonu i pakuł w połączeniu baterii umywalkowych czy wannowych - jest tam uszczelka.

 

To połączenie również jest bardzo wrażliwe na pęknięcia właśnie przez stosowanie takich wynalazków jak taśma teflonowa - pękają nakrętki złączek, zaworów i śrubunków.

[kwasik]

Ok, dzięki za pomocne odpowiedzi.

 

W takim razie w weekend biorę się za robotę:

- najpierw wymienię większy Oring i wyczyszczę gniazda + WD40 przy wejściu do portek

Sprawdzę szczelność

 

Jeżeli nie pomoże to zostanie opcja B, czyli wymiana całej złączki PEX.

[CityMatic]

To dobre podejście i kolejność prac. Tylko nie zapomnij , że masz tam wodę

[kwasik]

Tak, to istotna uwaga

Na szczęście mam odcięcie na klatce schodowej + zamknę portki przy grzejniku. Nie powinno mam nadzieję dużo wody wypłynąć z rur.

[kwasik]

Niestety okazało się, że połączenie jest inne. W portkach jest łącznik metalowy z oringiem, a w nakrętce uszczelka gumowa. Będę wdzięczny za pomoc, co mogę poprawić w takiej sytuacji.

[CityMatic]

Witam

Przez zdjęcie z pierwszego postu zasugerowałem się pex-em i tak wyjaśniałem. Teraz widać , że to instalacja zgrzewana pp.

Będzie trzeba to chyba dobrać eksperymentalnie - wymienić uszczelkę gumową płaską w śrubunku - czyli wewnątrz nakrętki. Wymienić oring całość przesmarować i skręcić z wyczuciem.

Wszystko zależy również od powierzchni pod gumową uszczelką - jeśli jest płaska dobranie odpowiedniej uszczelki nie będzie stanowić problemu - bo są odpowiednie do śrubunków pp ( wewnątrz tego śrubunku jest uszczelka ).

 

Dobór Oringu - również nie będzie problemem bo są standardowe- ważne jest, aby szczelnie przylegał i nie uszkodził się podczas wkładania.

 

Tak jak pisałem nie dokręcaj zbyt mocno bo te nakrętki śrubunku PP nie są zbyt mocne, a pękniecie jej będzie wiązało się, ze zgrzewaniem nowego elementu.

[kwasik]

Ok, aktualnie zrobiłem tak, że wyczyściłem każdy element, złożyłem jeszcze raz to wszystko, psiuknałem Wd40 i skręciłem nakrętkę (mocno, ale nie do przesady).

Od wczoraj nie dostałem ani kropli, kaloryfer dawałem na 5 na jakiś czas dla testu.

 

Zakończenie rurki PP jest płaskie. Potem gumowa uszczelka w nakrętce tak jak piszesz.

Gdyby znowu ciekło, mam kilka pytań na zakończenie:

 

1. Czy ta uszczelka i mały oring mają jakąś swoją nazwę? W sensie jak o to pytać lub szukać, bo w sklepach rozkładają ręce i chcą mi sprzedawać kompletne zawory itd.

2. Czym i co przesmarować gdybym składał to jeszcze raz w całość?

 

Dzięki za pomoc!

[CityMatic]

Każdy smar może okazać się destrukcyjny dla elementów gumowych, więc jedyne co można zrobić to posmarować uszczelniacze do połączeń wody, gazu sporadycznie można użyć WD lub CX na nafcie syntetycznej.

Z wytłumaczenie jaka to uszczelką też mam problemy, ale jeśli nie mam już pomysłu na zasadzie market, to udaję się do firmy zaopatrują ej maszyny rolnicze, lyb Tiry... w 99% dostaję to co chcę. Uszczelki takie jak Twoja ta płaska dorabia mi znajomy szewc... Ze skóry 2mm następnie mam taki zestaw różnej średnicy w słoiczku z oliwą. Gdy jest potrzeba zastępuje te gumowe taką i jest spokój na lata. Oringi niestety trzeba mieć zapas lub szukać w zestawach naprawczych maszyn lub aut i w takich sklepach są dostępne.